dnia 25.04.2010 08:27
Black angels? :) Noc lubię noc bo moi wrogowie śpią .A ja mogę dokonać katharsis przy książce naukowej lub przygodowej.
Pozdrawiam:) |
dnia 25.04.2010 08:50
Ciepły i malowniczy obraz, pozdrawiam autorkę. |
dnia 25.04.2010 09:24
ewko,
bój się boga.
taka bezwzględna eksploatacja?
że też Napoleon North nie dokonał
klasowej analizy tych działań.
życzę Ci kolorowych snów.
fajne |
dnia 25.04.2010 09:46
Calkiem udana miniatura.
Pozdrawiam:) |
dnia 25.04.2010 09:51
bo w nocy powstają najpiękniejsze dzieła :) |
dnia 25.04.2010 11:10
EWKA, tak jak Jotek, ładnie.
Pozdrawiam,Idzi |
dnia 25.04.2010 13:26
Napoleonie,wiedziałam,że Ci się spodaba ta noc,a anioły?:)Pozdrawiam Cię cieplutko,choć w biały dzień i dziękuję za komentarz,hej. |
dnia 25.04.2010 13:32
Poetki z kuchni,cenię bardzo Twoje/Wasze/zdanie,tym bardziej jest mi przyjemnie:)dziękuję za pozdrowienia,buziaki przesyłam,miłego dnia życzę. |
dnia 25.04.2010 13:40
wiese,Jotek,Idzi,cieszę się,że Wam się podobało to maleństwo,dziękuję za miłe słowa:)buziaki i pozdrowionka:))wiese, niedawno śniła mi się tęcza,hej |
dnia 25.04.2010 13:44
eliszebet ta miniaturka też,dziękuję za chwilę uwagi,pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 14:09
Też lubię nocne wiersze. Ale z brzaskiem anioły nie znikają całkowicie, tylko następuje zmiana warty.Teraz inne są przy nas.
Króciutko, a tyle uroku.
Pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 14:46
jakos nie przekonal, poczekam na nastepny MS |
dnia 25.04.2010 15:26
nocne wiersze są mi najbliższe
hebanowe anioły zaprzągnięte do pługa
prą naprzód by dotrwać do brzasku
bose z uszarganymi skrzydłami
jak - to oczywiste
orzą ugór... - przeciez o tym jest wiersz, po co pisać?
pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 15:31
miniatury mają to do siebie że kreślone
oszczędnie jakby muśnięciem WYOBRAŹNI
czynią wielki ruch w głowie, potrzebę szukania odpowiedzi
każde dopowiedzenie, zbędne słowo, pozbawia czytelnika tej przyjemności.
pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 15:34
Dziękuję Bogdanie,kocham wszystkie anioły,od jakiegoś czasu chodzą za mną srebrne ale chyba gubią pióra,bo nic sensownego nie mogę o nich napisać,pewnie Ten najważniejszy postanowił odpocząć troszeczkę:)Pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 15:37
a jeżeli się zawiedziesz? to co,paskiem?:)p.E. |
dnia 25.04.2010 15:41
sterany,przyjmuję lekcję z wdzięcznością,dzięki za poświęcone chwile:)pozdrawiam |
dnia 25.04.2010 17:54
Pani Ewo, moze zamiast o nich pisac, lepij je kolekcjonowac ( ja naprawde mam fajna kolekcje aniolow, jezdzimy z mezem po rynkach staroci i czasmi wpadnie mi w rece taki stary, obdarty aniol..., a tyle w nim uroku, ze az serducho sciska). Ciezko jest napisac dobry wiersz o tej tematyce ;))))
pozdrowki MS |
dnia 25.04.2010 19:09
Wiadomo, że na tak:) Bo najlepsza jesteś w miniaturkach:) Tęsknie do niedzielnego autka :D |
dnia 25.04.2010 20:02
Madoo,rynki staroci to cudna sprawa,nabyłam swego czasu fig. niemowlaka kąpiącego się w cynowym wiaderku,cudo.:)dziękuję za komentarz,serdecznie pozdrawiam,Ewa. |
dnia 25.04.2010 20:11
Jureczku,dziękuję bardzo,kościołowe dziś odpoczywa bo pogoda u nas piękna i na mszy byliśmy pieszo,/do dziś nie wierzę,że o tym napisałam,chyba go tu raczej nie pokaże/pozdrowaśki i buziaki przesyłam,Ewa. |
dnia 26.04.2010 18:36
Na miejscu autorki napisalbym 100 roznych wersji tego krotkiego tekstu i wybralbym najlepsza. Cos w tym jest, niestety wykonanie pozostawia wiele do zyczenia. |
dnia 26.04.2010 20:32
paweł kowalczyk dzięki za radę,to rzecz cenna:)P.E. |