poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 14.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
Wiersz - tytuł: Paradoksalnie w złości o melancholii
w sentymentalnych podróżach
dopadł mnie Jean Paul
w weltschmerzu się nurzam
chlapię łapami w tym błocie
mnożę schematy
na temat
nie czytaliśmy Hegla jaśnie panie
wymiar jednostki wybitnej
krztusi się przewrotnie
i dusi

spokoju nie wniosła lektura
obrzydła
rzucam o ścianę - wychodzę
napić się z cieciem
znieczulić zmysły
a tu nie lepiej
znów radio
zawyło

Raskolnikow wziął siekierkę i zamyślił się głęboko
Dodane przez ALUTKA dnia 29.04.2010 09:33 ˇ 26 Komentarzy · 906 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Ósmy dnia 29.04.2010 09:50
dobrze, że to był Sartre, a nie Belmondo, bo ten mógłby obić mordę utrudniając egzystencję, zwalniając z rozterek..

wybełtane takie..
Idzi dnia 29.04.2010 09:57
ALUTKO, wiosnę mamy, odrzuć wszelkie szmerce i lektury depresyjne.
Pozdrawiam, Idzi
Black Baron dnia 29.04.2010 10:05
No nie tak nie ładnie ukradają mi mój ,,paradoks" chyba go opatentuję jak ciepłą wodę ;) No co?
Black Baron dnia 29.04.2010 10:06
Dobry ,nawet bardzo pozdrawiam:)

Horus
JagodA dnia 29.04.2010 10:08
w weltschmerzu się nurzam - wiosną radosną? :)

Podoba się.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.04.2010 10:37
Dobry wiersz.
I w tle: Dostojewski, Hegel i Sartre:)
Czy czytałaś Melancholię Tatarkiewicza?
Pozdrawiam serdecznie:)
Bogdan Piątek dnia 29.04.2010 11:13
Najpierw pytanie-czy na Twoim osiedlu jest wolny etat ciecia? IDZI ma rację, odstaw te deprechy. We mnie siekiera Raskolnikowa też tkwi głęboko. Przeczytaj kolejny raz "Mistrza I Małgorzatę ", tam jest nadzieja. W wolnych chwilach możesz mi uszyć czapeczkę koloru czarnego, z jedwabną żółtą literą. A Woland miłosiernie wykasuje całą przeszłość.
Z Behemocim uśmiechem i pozdrowieniem:)
ALUTKA dnia 29.04.2010 14:33
Grzegorzu ósmy nieskończony dobrze, że Jean Paul to Johan Paul Friedrich Richter a nie Sartre :) nie jednemu psu burek, ale i Sartre pasuje:)
Dorzucę jeszcze Emila Zole pod poduszkę będzie namieszane i koniecznie Wołka
Rozumiem, że nie podobało się zestawianie - przesyłam pozdrowienie:)

Idzi JagodO i po 12 godzinach pracy i nocy przy łóżku chorego - nie ma takiego mocnego co by nie się ocknął i wiosnę obaczył - ale tekst napisany jesienią - pozdrawiam serdecznie
Jotku - witam serdecznie - dziękuję za wgląd - wyjaśniłam wyżej, że nie Sartre - trzeba dodać jeszcze Jacka Kaczmarskiego i Andrzeja Garczarka których cytaty wykorzystałam Jeszcze jeden fragment przyszedł mi do głowy " nie ma żartów z filozofią - moja Ty Pietrowna Zofio" :)
Co do Pana Tatarkiewicza przypomniał mi się jeszcze jeden cytat (mam nadzieję, że nic nie pokręcę:) Sztuka jest odtwarzaniem rzeczy, bądź konstruowaniem form, bądź wyrażaniem przeżyć - jeżeli wytwór tego odtwarzania, konstruowania, wyrażania jest zdolny zachwycać, bądź wzruszać, bądź wstrząsać. - długa droga przed piszącymi:) nie czytałam:) Pozdrawiam równie serdecznie. Wyczuwam wrodzoną życzliwość:) Miłego

Bogdanie - na moim osiedlu hula wiatr i wspaniale powodzi się myszom:) igła z nitką bardzo daleko tańcują od moich rąk:) Ale na drugie dano mi Małgorzata - więc wsiadam na miotłę i szuram na bal u Wolanda:) Pozdrawiam serdecznie bardzo:)
ALUTKA dnia 29.04.2010 14:39
Napoleonie bardzo dziękuję za komentarz - ale ni diabła nie rozumiem co podkradłam:) paradoksy ? Może końskim targiem - niech będzie, że myślimy podobnie:) Pozdrawiam
Grzegorz Ósmy dnia 29.04.2010 14:57
a to przepraszam;)
ALUTKA dnia 29.04.2010 15:25
Grzegorzu ależ za co przepraszasz? nie widzę powodu:) Trzymaj się nieskończony:)
Grzegorz Ósmy dnia 29.04.2010 15:32
to było "a to przepraszam" raczej w stylu wielkiego wodza Wielkiego Niepokoju, który proponował, że opowie dowcip, a widownia pytała - "Ten o gąsce balbince?", na co wielki wódz Wielki Niepokój odpowiadał "A to przepraszam" i udawał się w sobie tylko znanym kierunku..
;)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.04.2010 15:33
Alutko pieknie zacytowalas Tatarkiewicza, ,ja pytałem o wiersz, bo malo kto wie ze Tatarkiewicz byl obiecującym poeta Młodej Polski:)
Dostrzegam wielowymiarowośc twojego wiersza, te literackie i paraliterackie parantele.A pointa z Raskolnikowem znakomita.Z przyjemnością wrocilem:)
Pozdrawiam :):)
Madoo dnia 29.04.2010 16:19
fajny i dobrze sie czytalo :)
Janina dnia 29.04.2010 19:58
Umiejętnie przedstawiałaś stan ducha peelki. Ma ciekawą osobowość. Dobrze napisany wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Jędrzej Kuzyn dnia 29.04.2010 21:29
Brawo za odwagę. Jeszce kilka takich lektur i świat będzie bardziej przyswajalny.
Pozdrawiam
Ewka64 dnia 29.04.2010 21:58
czyżby bunt Alutko?podoba się nawet bardzo:)pozdrawiam cieplutko,Ewa
ALUTKA dnia 30.04.2010 07:07
Madoo - fajnie, że się czyta:)
Janeczko - na melancholię najlepszym lekarstwem - złość
odpozdrawiam - miłego życzę
Ewo - bunt jednym z motorów postępu:) pozdrawiam z poranną kawą w tle:)
Grzegorzu ósmy - a to przepraszam
gammel grise dnia 30.04.2010 10:15
Tak!
Grzegorz Ósmy dnia 30.04.2010 11:51
;)
ALUTKA dnia 30.04.2010 12:28
Jarku - tak mi mów:)
Grześ :)
meandra dnia 30.04.2010 23:50
Oj taaak Aluś. jak już wcześniej pisałam, tekst jak się patrzy. wróciłam z przyjemnością. ściskam :)
oczko dnia 01.05.2010 11:27
Fajne melancholizowanie. Melancholoie są jak szare jeziora, kołyszą mglistą bryzą. I Twój wiersz również. Potem ta chwila,kiedy zakołysało mocniej i zawyło radio. Raskolnikow bardzo dobry, ale u mnie radio ryknęłoby Gagą

I want your love, want your loving revange.

Też byłaby dobra puenta., jak myślisz?
Pozdrawiam, Alutencjo:)
ALUTKA dnia 02.05.2010 12:19
Ewuś - buziaczkowanie na ekranie:)
oczko - Gagusia i owszem :) ale Garczarka bardziej rozumiem:)
Małgorzata Południak dnia 04.05.2010 08:29
Jest pięknie :) Wiem, że wiersze pisujemy zazwyczaj przez natknięcie się o przypadek, dlatego nie martwię się o Ciebie :)
ALUTKA dnia 05.05.2010 13:48
Małgoś - miło, że zajrzałaś:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67253277 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005