poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Podróż
Nad ranem twoja ręka podróżuje
po moich żebrach
zatrzymuje się na brzuchu
oddala się by spocząć na plecach
powtarza drogę ponownie i raz jeszcze
w końcu nieśmiało rozpościera żagiel
już przypływ
czas na rejs
Dodane przez Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 30.04.2010 04:45 ˇ 26 Komentarzy · 1675 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 30.04.2010 06:53
Krótko to trwało, ale ważne jest, jak wypadnie rejs.
Pozdrawiam, Idzi
Black Baron dnia 30.04.2010 07:53
ojej , to żem zakrył oczy:)
Ewka64 dnia 30.04.2010 08:20
wiesz,że na tak,bo znam ten wiersz,ale z przyjemnością przeczytałam go po raz kolejny:)wywal i oraz już:)a toś się doczekał,masz bakałarzu za swoją naukę,haha:)przesyłam serdeczności i buziaki,E.
Ewka64 dnia 30.04.2010 08:22
Napoleon North,odkryj oczy i przeczytaj wiersz ponownie,warto ,i nie bój się:)pozderki E.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.04.2010 08:44
Jerzy :)ascetyczny dobry i kótki erotyk . Rada Ewy warta przemyslenia, zyska odbiór:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Jacom Jacam dnia 30.04.2010 08:45
no to płyniemy:-)
i ok

Pozdr
wiese dnia 30.04.2010 08:54
za Ewą wyrżnąłbym jeszcze twoją
i nie byłoby dwuznaczności.
rozpościerać żagle brzmi niefachowo.
żagle staw ! ale tu byłoby lepiej:
żagiel staw.bo ilu tych żagli?
hej
a Horus ujawnił fobię :)
boi się żagli. nie lękaj się, Horusie
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 30.04.2010 09:41
Idzi dziękuję za zajrzenie:) Napoleon North dzięki:) Ewa i Jotek zgadzam się, macie rację:) Jacom pozdrawiam:) wiese
również się zgadzam - jedynie na twoją
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 30.04.2010 09:46
Proszę moderatora o usunięcie z pierwszego wersu słowa twoją, z piątego wersu i raz i z siódmego wersu już. Dziękuję i przepraszam za kłopot:)
Oxie dnia 30.04.2010 10:46
OBRAZOWO, ładnie i płynnie. Pozdrawiam.
IRGA dnia 30.04.2010 11:14
JERZY A.B., po usunięciu wskazanych przez Ciebie wyrazów- wiersz zyskał. Pozdoba mi się. Irga
Grzegorz Ósmy dnia 30.04.2010 11:45
mało tego na podróż, to zaledwie ekskursja do podmiejskiego parkiego..
JagodA dnia 30.04.2010 12:34
Zmysłowo.
konto usunięte 53 dnia 30.04.2010 12:56
Poranek na jachcie. Widok wschodzącego słońca - bezcenny. :)
Pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.04.2010 15:30
...czas na rejs..a ja czekam kiedy nadejdzie moment, w którym przeczytam kawałek dobrej poezji spod Pańskiej ręki. bo jak dotąd
wklejane teksty nie potwierdzają tak długiego stażu poetyckiego jaki Pan sygnalizuje. pozdrawiam.
JBZ.
Madoo dnia 30.04.2010 15:37
dobry, ale wydaje mi sie, ze go juz czytalam na NS??? brawo, naprawde dobry erotyk :))
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 30.04.2010 21:38
JBZ, piszemy w zupełnie innych poetykach, klimatach. Dla mnie poezja nie jest celem życia. Mam zamiar wydać jeszcze 3 tomiki i na tym kończę przygodę z poezją. Przed laty zdobywałem wszelkie zaszczyty i to mi wystarcza. Pozdrawiam.
oczko dnia 01.05.2010 11:11
Ładne, ale mamwrażenie, ze to tylko 2/3 wiersza.
Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 01.05.2010 18:13
Żenujący tekścik o rozpościeraniu żagla. Głupi i śmieszny.

Tomiki z czymś takim może Pan sobie drukować nawet co miesiąc, każdy może (podobnie jak fantazjować o zaszczytach), koszt już od kilkuset złotych. Ale poezji z tego nie będzie.

Czytać dużo dobrej literatury i przynajmniej przez rok niczego nie pisać. A dopiero później próbować nieśmiało zbudować pierwsze poprawne zdanie w języku polskim.

Pozdrawiam
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 01.05.2010 21:43
Głupi i śmieszny jest Twój komentarz, dyletancie raczkujący w literaturze! Krytyk ma za sobą kilka pozycji z dziedziny krytyki literackiej, setki publikacji naukowych i krytyczno literackich w czołowych pismach! Kim jesteś?! Portalowym żółtodziobem, startującym w konkursikach literackich! Jesteś nikim. Czytaj sobie inne wiersze, do mnie nie musisz zaglądać. A ja będę sobie pisał co mi się będzie podobało.
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 01.05.2010 21:46
I pouczaj swoich kolegów z przedszkola literackiego. Profesor od siedmiu boleści:D
konto usunięte 53 dnia 02.05.2010 06:30
Staż poetycki do jakości poezji nie ma nic, i nic nie powinien mieć...
Co to za sztuka nauczyć się przekazywać to czego oczekują krytycy?
Żadna! Jest się wtedy kolejną małpą w cyrku, nikim więcej. Następną postacią w tłumie.
Wojciech Roszkowski dnia 02.05.2010 13:06
Panie Arkadiuszu, tu nie mówimy o moich wierszach czy dokonaniach.
A mógłbym np. pochwalić się obecnością w zbiorach Uniwersytetu Yale - to jednak nieistotne w ocenie Pańskiego "wiersza".

Ja się tu krytyką literacką nie zajmuję - bo obszarem zainteresowań krytyki nie jest grafomania Pańskiej produkcji, tylko wiersze, lepsze czy gorsze, ale wiersze.

Pan może sobie oczywiście nadal pisać swoje koszmarki i obklejać nimi wszelki dostępne ku temu portale. Taki kompulsywny przymus ma swoją nazwę.
Cytuję za wiki:

Grafomania (z greckiego: "gráphein" - rysować, pisać i "mania" - szaleństwo), patologiczny przymus pisania utworów literackich. Określenie o wydźwięku pejoratywnym.

W większości wypadków pojęcie to dotyczy natręctwa pisarskiego występującego u osób, o których sądzi się, że nie mają odpowiedniego talentu. Jednak grafomania nie musi wiązać się z brakiem predyspozycji pisarskich, może wynikać z rozmijania się z percepcją sztuki i literatury właściwej dla danej epoki. Grafomania jest bardziej zauważalna u autorów, którzy łączą przymus pisania z dążeniem do upowszechniania swoich utworów, mimo negatywnej oceny ich poziomu artystycznego.
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 02.05.2010 13:54
To szczerze gratuluję Panu pisania grafomanii:) Pan tu raczkował 3 lata temu, natomiast ja popełniłem pierwszy wiersz w 1976 roku, a rok później debiutowałem w prasie:) Moje "grafomańskie" wiersze, eseje, opowiadania oraz recenzję ukazały były publikowane w niemal wszystkich znaczących pismach literackich i kulturalnych, m.in.:Twórczość, Poezja, Miedzy innymi, Tygodnik Kulturalny, Radar, Okolice, Morze i Ziemia, Spojrzenia itd, itp. Nawet nie pamiętam, gdzie jeszcze. Zdobywałem też wiele nagród w wielu konkursach:) No i co z tego? Dla mnie nie ma to obecnie żadnego znaczenia. Bo nie jest to najważniejsze. Ci co Pana nagradzają w konkursach są mi znani osobiście, wielu tam moich kolegów "po piórze". Sam również jestem zapraszany do jury konkursów. I dalej... nie to jest najistotniejsze. Takich, jak Pan spotkałem w swoim życiu setki i proszę sobie wyobrazić, ze nikt już z nich nie istnieje w literaturze. Moje "chorobliwe" grafomańskie pisanie, jak Pan to pięknie ujął, miało przerwę 17-letnią. Po tylu latach wróciłem jesienią ub.r. do pisania. Męczą i śmieszą mnie tacy "mądrale, którzy zjedli wszystkie rozumy". Nawet nie zdaje Pan sobie sprawy, ze poezja w dzisiejszej formie dobiega kresu:) Pojawi się coś zupełnie innego, trudniejszego. Serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów:)
Wojciech Roszkowski dnia 02.05.2010 18:15
Panie Jerzy Arkadiuszu - fantasta z Pana, naprawdę :) Wielokrotnie Pan tu wspominał, na PP, o tomikach poetyckich etc. Pofatygowałem się sprawdzić w katalogu BN. Jest tylko jeden skromny tomik. Mniejsza o jakość, być może zastanawiano się, czy Panu nie dać za te wiersze Nobla, ale dziś jest tragicznie. Ma Pan olbrzymie kłopoty z gramatyką języka polskiego. To nie jest kwestia oceny kunsztu literackiego, ale umiejętności językowych na poziomie nawet nie maturalnym.
Poza tym google o Panu milczy. Nie istnieje poeta Jerzy Arkadiusz Bielecki. O, pardon, oczywiście, pokazuje Pańskie pyskówki na portalach - PP i JL, ale sama wklejka na ogólnodostępnej stronie w necie nie czyni z nikogo poety
Wymienia Pan czasopisma, mówi o konkursach... Hm, ten temat może jednak przez grzeczność pominę.
Tylko spytam, retorycznie, dlaczego wkleja Pan swoje teksty na portalach, a nie można przeczytać ich w Odrach, Toposach czy Arteriach?
Pojawi się coś zupełnie innego, trudniejszego. - to jakieś prorocze wizje? Czytałem eseje kilku krytyków, niekoniecznie widzą to w ten sposób.

Pozdrawiam. Również życzę sukcesów
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 03.05.2010 01:30
Bardziej odpornego na wiedzę pyszałka nie spotkałem. Młody, świat naprawdę istniał przed netem! Uwierz! Wiem, to nadaremne, do takich nic nie dociera.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67106311 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005