poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 23.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
kiedy mówię że cię k...
Bez limitu
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
Wiersz - tytuł: Szałas z bursztynu
Piękniejszy niż domek w mieście,
mam w górach mały szałasik,
czasami pod wiatrem gnie się,
jak bury kot do chmur łasi.

Ile w nim cudów - nie zliczę,
nawet w komnatach z bursztynu
nic tak nie pachnie żywicą,
jak w mojej chatce z cetyny.

W jesienne barwy ubrane,
porosłe mchem z leśnej ściółki,
mam pod nogami dywany
w przytulnym gniazdku jaskółczym.

Piękniejszy niż w mieście pałac,
wpadnij tu do mnie na skałę,
paprocią okryję na noc,
gwiazdki z bursztynu zapalę.

Rano z pustelni na szczycie,
odsłonię ci połoniny,
zabierzesz obraz, zeszyty
igłą z jodłowej cetyny.


Dodane przez kozienski8 dnia 26.06.2010 07:41 ˇ 39 Komentarzy · 1802 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiese dnia 26.06.2010 09:22
na spacer pójść z czarodziejem
posłuchać głosu górala...

cóś dziwnego robisz

obraz zeszyty robi na koniec zzzzz, mimo przecinka
może poszyty? jak poszycie ?
może odszyty? jak kołnierz odszywany?
może obszyty? jak lamówką?

hej
kropek dnia 26.06.2010 11:40
Bronek, tym razem wyszedł wierszyk. lekka zabawka, zapewne zamierzona. często piszemy tak, dla odreagowania. ktoś powie, że takiej rozrywki 'dla siebie' nie powinno się wklejać na poważny portal poetycki, ale ja nie mam nic przeciwko temu. sam często to robię. łatwiej odreagowuję pośród tłumu; uciechą zdziwienie, czasem czyjaś złość.
dzisiaj tylko czapką śliwek częstuję [zdrowych!], ale za to gęba śmieje się, od ucha do ucha.
pogody ducha, góralu! ahoj!
kozienski8 dnia 26.06.2010 11:55
wiese, wiem i wiedziałem o tym zzzz, ale najbardziej mi tak pasowało, no i ten przecinek też robi za swoje, pozdrawiam, i wszystkie smoki,,
kozienski8 dnia 26.06.2010 11:56
kropek, myślę że może nie będzie to rozrywka tylko dla mnie, hej!!
księżycowy rower dnia 26.06.2010 12:30
Tak mi się fajnie zrobio na duszy. Cisz, spokój, oddech.
Dzięki stukonne, Bronku, jeśli mogę. Ach te góry, ach te chmury.
Najserdeczniej.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 26.06.2010 12:50
Bronku, a może zszywany igłą z jodłowej cetyny? brzmi lepiej i nie sugeruje- zeszytu. Wiersz obrazowy, dźwięczny, wciagający klimatem.
JBZ.
Elżbieta dnia 26.06.2010 13:59
Zachęcający ten wierszyk, Bronku, jakbym Cię widziała z Paszczowej Góry :) /Uprzedzam, w tym roku nie byłam. /
Pozdrawiam serdecznie :)
Bożena dnia 26.06.2010 15:12
Tak inaczej Bronku. Nie wiem sama, może wersyfikacja?, bo przyzwyczaiłeś do dłuższej, a może styl lekko zmieniłeś.
Grunt, że wolę, jak dawniej. Tak zwyczajniej, po ludzku, mniej bajkowo. Ale może jak jutro wrócę pod wiersz, inaczej będę mówiła, w każdym razie, takie pierwsze moje wrażenie :)

ps. widoki piękne proponujesz, to niewątpliwy fakt.
kozienski8 dnia 26.06.2010 15:41
Kot, pewnie że możesz,nawet koniecznie, pogody)))
kozienski8 dnia 26.06.2010 15:42
Jerzy Beniamin Zimny,dzięki, można by i tak, ale jak już raz poszło, kropka. Serdecznie)))
kozienski8 dnia 26.06.2010 15:48
Elżbieta, wiem że nie byłaś, jedno oko z tego szałasu patrzy na Paszczową, jak będziesz, pomachaj chusteczką do mnie koniecznie, a ja Ci w lustereczku promyczek słoneczka pokażę, hej!!
kozienski8 dnia 26.06.2010 15:50
Bożena, wracaj mi tutaj prędko i od,powiedz że to nie po ludzku jest, a inaczej powiedziałabyś rano przy szałasie, baj)))
IRGA dnia 26.06.2010 16:26
Oj, ciepło i przytulnie u Ciebie , BRONKU. Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga
Katarzyna Zając - ulotna dnia 26.06.2010 16:29
na Twój sposób uroczo, ale takie mam wrażenie, że tym razem tylko lekko się pobawiłeś słowami, bo akzdy wie, że stać Cię na wiecej. chyba tylko jeszcze trzeba się przyjrzeć ostatnim dwóm wersom, bo w końcu zeszyty tu mają być, czy też obraz zeszyty?
pozdrawiam :).
kozienski8 dnia 26.06.2010 16:34
IRGA,Ciepło, przytulnie, jak to w szałasie, dzięki za słowo, dobrego,
kozienski8 dnia 26.06.2010 16:43
Kasia - Ulotna, dobra powiem w czym rzecz, o dutki w tym wszystkim chodzi, ostatni grosz do drukarni wtopiłem, reklama to tylko jest, zima wnet, szałas pasowało sprzedać, igła z niego sypie się jak tynk ze ściany, i ta końcówka mi się posypała, po zeszytymiał być przecinek w igle zamiast Ą miało być Ę, znaczy ze do tego szałasu dam jeszcze,OBRAZ, ZESZYTY??, no i ostatnią IGŁĘ z brzozowej cetyny, kłaniam się, B
Dobromir44 dnia 26.06.2010 18:22
Czytałem i stwierdziłem,że na mojego nauczyciela się nie nadajesz.Mijamy się z rzeczywistością
kozienski8 dnia 26.06.2010 18:32
Dobromir, zdjałeś mi kamień z serca, czytałem i ja Twoje, ale popytaj innych, hej!!
kozienski8 dnia 26.06.2010 18:34
Kasiasoory, z bukowej cetyny, oczywiście miało być, pozdrawiam))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 26.06.2010 18:36
Bronku ,byłem na 100 procent przekonany,że odwiedziłem Ciebie i ta cetyna:) BOŻE:):) Twój szałas dżwięczy i nęci. Coraz bardziej kocham góry i połoniny.Piekny wiersz.
Pozdrawiam ciepło:)
Eulalia dnia 26.06.2010 20:01
Budzisz w sercu tęsknotę za górami i smakiem sosnowych odrostów zlepionych żywicą. Pozdrawiam.
Madoo dnia 26.06.2010 20:07
:))))
stanley dnia 26.06.2010 20:47
cetyna jodłowa-rozumiem,

pozdrawiam
kozienski8 dnia 26.06.2010 21:00
Jotek, cieszy mnie że spodobała Ci się ta CETYNA, kto wie czy właśnie przez nią tego nie wkleiłem, rzadko używane słowo, i nie zawsze już kojarzone, dzięki też za to, masz pozdrowienia))
kozienski8 dnia 26.06.2010 21:05
Eulalia, dobrze że czasami jest za czym tęsknić, szaro i buro byłoby bez tego, masz promyczek))
kozienski8 dnia 26.06.2010 21:06
Madoo, serwus Dziewczyno, gdzie tak gonisz?
Stanley, dzięki za tę cetynę, bywajcie dobrze)))
winter dnia 26.06.2010 21:16
kazde slowo przemowilo do mnie, moze dlatego, ze tak potrzebna mi cisza, pozdrawiam
rabi dnia 27.06.2010 01:35
chcesz sprzedać tę chatę?


pozdrawiam
Idzi dnia 27.06.2010 11:06
BRONKU, piękne słowa, cudowny klimat. Tak trzymaj, Hej!
Idzi
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 27.06.2010 11:18
Podoba mi się Twoja lekkość pióra:) Pozdrawiam serdecznie:)
stanley dnia 27.06.2010 12:56
pędziłem olejki
z cetyny jodłowej
leosia dnia 27.06.2010 14:18
Zabieram ten obraz ze sobą góralu. Hej!
jacekjozefczyk dnia 27.06.2010 21:08
W rytmie mojego "W cieniu Łopiennika". Podoba mi się lekkość
i nienaganna forma - wbrew pozorom trudna sztuka - z tą odmianą
średniówki w ośmiozgłoskowcu.

Pozdrawiam serdecznie (po-powodziowo)
hewka dnia 27.06.2010 23:04
co sie bede rozpisywac, tytul zalatuje morzem... przedni wiersz, liryka az do ostatniego wersu, lekko, z klimatem, i ta chatka z cetyny...

pozdrowienia sle, z nad morza, u mnie sosny w ogrodzie rosna a osika do nich szeleszcze, maciejka pzchnie ,a dzien sie wita z noca:)
kozienski8 dnia 28.06.2010 07:26
Wintercieszą Twoje słowa, spokojnego,,
Rabi, sprzedać chciałem, ale teraz chyba oddam w dobre ręce, Twoje chyba nadały by się, dobrego)))
kozienski8 dnia 28.06.2010 07:27
Idzi, słowa jak słowa, klimaty i owszem, no i te widoki, bywaj dobrze Józefie))
kozienski8 dnia 28.06.2010 07:29
Jerzy Arkadiusz Bielecki, i od górala serdeczności Jerzy,))
Stanley, jakoś nie nauczyłem się tej sztuki, brawo, pozdrówka))
KASIA11 dnia 28.06.2010 14:44
Podoba mi się wiersz .
Ciepły , przytulny ten szałas z bursztynu .
Ja bym zastąpiła wyraz zeszyty czasownikiem zszyty, bo jeśli jest igła to szycie do niej pasuje a zeszyty nie za bardzo .

Pozdrawiam ciepło

Pozdrawiam
ElminCrudo dnia 01.07.2010 20:03
Napisali już wszystko, -:)
Chociaż ... Przekorne, przekorne dlatego, że wędrowczo-marzycielskie. Ani jednego worka fioliowego, nic z jednorazowych talerzyków, husteczek, ręczników, ani słowa o mydle w płynie, odkomarzaczach, postraszaczach kleszczy, itd itp - bywam na uroczyskach, widuję prezenty przynoszone przez wiatr, i nie tylko przez wiatr. Ślady ludzkich porzuceń są chyba wszędzie - butelki, puszki, reklamówki, rozbite szkła - w wodzie też - tacki od grili, splątane żyłki, haczyki, puszki po robakach i po kukurydzy. A Ty piszesz - szałas. Marzyciel.
-:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67051334 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005