poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 07.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Wiersz - tytuł: Dyptyk lipcowy
Rapsodia Kiełpińska

kormoran ibisowo
wzlatuje i znaczy
swoje terytorium
białymi odchodami
siwiejące brzozy

tafla jeziora
marszczy się
nie podglądaj
odbicia
chmur
nie dosyć
niskich
i nie dosyć
wysokich

lessowy wąwóz
jarząb dominuje
topi olchę
wtóruje im do chóru
leszczyna
wiąz imitując

jastrząb kołuje
już wie gdzie
padalce mają
swoje kryjówki

less nabrzmiewa
krople deszczu
zawtórują perkozom
głosy głosy
wniebogłosy
odchodzą

głosy głosy unoszące
nad wodami

nad brzegami
nad sitowiem
ponad miętę

ponad nami

16.07.2010


pole saren

wąwóz kiełpiński
w czas burzy
jak rzeka wypłukuje
cały less do jeziora
i tworzy nową plażę
muszle lśnią
nieprzyzwoicie
rozwarte
macicą
perłową

idziemy polem saren
borem lasem

popatrz:
jelonek biegnie
do wodopoju
ugasić pragnienie

mały jeż też chce pić
rozdziawia pyszczek
woda z ogrodowego
węża
dobrym ćwiczeniem
połowów in spe

dęby dębieją
buki buczą
graby grabieją
lipy bez lipy
huczą

sarno
nie biegnij

zapis czas
kończyć

sarno

22.10.2010
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 28.07.2010 06:29 ˇ 30 Komentarzy · 1484 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 28.07.2010 06:49
JOTKU, wspaniały, wspaniały ten Twój dyptyk. Przeszedłem z Tobą tym szlakiem, którym wiedziesz czytelnika i juz mógłbym nakręcić film. Mistrzowski opis przyrody żywej i nieożywionej. Będę tu wracał.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Bogdan Piątek dnia 28.07.2010 06:55
Uroczo. Ech, zostawić ten cywilizowany świat...Po prostu samo piękno w Twoim utworze.
Pozdrawiam serdecznie
IRGA dnia 28.07.2010 07:22
JARKU, żeby poczynić taki opis - trzeba zobaczyć , trzeba prawdziwie doświadczyć. To Natura tworzy obrazy, niczego nie trzeba wymyślać. Podoba mi się Twoja zabawa słowem, swoisty dialog z Panią W.Sz. Czytałam z ogromna przyjemnością. Pozdrawiam. Irga
Tomasz Kowalczyk dnia 28.07.2010 07:27
Niezwykle żywe obrazy, które da się dostrzec i poczuć podczas czytania.

Pozdrawiam - Tomek
zorianna dnia 28.07.2010 07:40
zatrzymuje,
urokliwe obrazy
pozdrawiam :)
konto usunięte 7 dnia 28.07.2010 10:11
Archaiczne stylizacje brzmieniowe. Treść nudna i banalna.
Wiersz oporny w czytaniu-na pewno sprawia to jego budowa wersyfikacyjna. Wtórna opisówka zadana w klasie piątej szkoły podstawowej.

popatrz:
jelonek biegnie
do wodopoju
ugasić pragnienie


A przecież można by było powiedzieć bardziej wzbogaconym/nowatorskim językiem.
Ponieważ, banał kryje się w rzeczy, poeta powinien posiąść taką siłę, aby przechodząc obok rzeczy prostych, mógł dostrzec/wyrazić w nich-rzeczy skomplikowane.
Wiersz musi szybować na skrzydłach emocji-tutaj wyszło blado, zbyt blado.

sarno
nie biegnij

zapis czas
kończyć

sarno


I jeszcze wrócę do pierwszej strofy-od dzisiaj, będę unikać kormoranów o wzlotach ibisowych....:))))
Bożena dnia 28.07.2010 10:59
Jarku- perkozy, kormorany, jastrzębie i tafla jeziora.
Jak mi tego wszystkiego dziś trzeba. Zaraz wyruszam, wprawiłeś mnie wierszem w nastrój- a hoj tam na redzie :)


dęby dębieją
buki buczą
graby grabieją
lipy bez lipy
huczą


Wzruszasz, nie tylko tym fragmentem. Jadę, patrzeć na żagle i na tafle .
Tylko burza mnie nie nastraja i ten deszcz ;(
Serdecznie pozdrawiam:)
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 28.07.2010 12:38
Jarku, pięknie opisałeś naturę, mądrzejszą od nas - ludzi:) Ciesze się, że używasz pełnych danych o sobie, wymaga to odwagi, a potrafią tak prawdziwi poeci:) Jesteś Poetą, bez cienia wątpliwości:) Pozdrawiam serdecznie:)
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 28.07.2010 12:42
Jarku, nie przejmuj się [---], ale co ja będę Ci pisał, przecież sam o tym doskonale wiesz:) Czym lepszy, doskonalszy wiersz, tym zacieklejsza pseudo krytyka:)

_________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczki osobiste został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
Idzi dnia 28.07.2010 13:17
Black and Blue, wydaje mi się, że pisanie o umiejętnościach własnych wnuków pod cudzymi tekstami co najmniej nie przystoi i świadczyć może tylko o jednym, wnuk nie wrodził się do dziadka.
To tak na marginesie. Pozdrawiam, Idzi
Idzi dnia 28.07.2010 13:21
Oczywiście w dziadka, przepraszam za literówkę.
wiese dnia 28.07.2010 13:49
kormorany-szkodniki-żarłoczniki;
perkozy-szkodniki;

ale sarenki i jelonki są śliczne;
i drzewa i sitowie; i głosy
ładne

jag
wiese dnia 28.07.2010 14:08
o, zoczyłem komentarz Barbary, ujrzałem Twoje słowa,
Jarku w innych barwach i odcieniach ( sic! )
ja w słowach widzę, zupełnie nielogicznie,
ale taki raróg jestem' i barwy i odcienie.
Barbórka mo recht!
pomogę Ci uwspólcześnić przekaz:
popatrz: luknij, bucu:
jelonek biegnie leleń zapieprza jakby mu kto soli pod ogon wraził
do wodopoju do karczmy piwnej
ugasić pragnienie ażeby się uwalił jak stodoła

i już jest lepiej
to jeszcze cóś ulepszę? Jotku, mi też możesz ulepszać, naprawdę;

sarno ej, ty, lalka
nie biegnij dokąd tak pędzisz, lufo

zapis czas zapić czas
kończyć wiec hajda na koń

sarno lufo

i od razu jest lepiej. oczekuję wdzięczności, Jotku;
bo inaczej już Ci nigdy nic nie podpowiem;
howgh
kropek dnia 28.07.2010 14:55
uchichrałem się i pod wierszem i pod komentami.
Jarku, dzięki za obustronnie pogodny nastrój.
serdecznie pozdrawiam :)
sykomora dnia 28.07.2010 15:13
Wierzę peelowi, zmysły poruszone. Jeno pierwsza do mnie nie gada:)
Wojciech Roszkowski dnia 28.07.2010 15:41
zapis czas
kończyć

sarno

22.10.2010



Wygląda na to, że czytamy i komentujemy wiersz z przyszłości :)

Ogólnie można powiedzieć, że dość ładny obrazek, może się podobać. Niemniej w pierwszej cząstce są kłopoty z gramatyką, zaś pomysł ze wzlatywaniem ibisowym jest wątpliwej jakości.

Pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 28.07.2010 15:44
Nie podejrzewałem Ciebie o taką perfidę? Wiersz z określonego gatunku, z ukrytą satyrą, niby wakacyjny ale w gruncie rzeczy odsyła w znajome rewiry, nie zawsze pogodne i barwne.
JBZ.
Janina dnia 28.07.2010 16:17
Jarku, piękna jest Twoja radość pisania. Z niej rodzą się najlepsze wiersze.

"Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
(...)

Jest w kropli atramentu spory zapas
myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.
(.....)"

Inaczej czytam dzisiaj te słowa W.Szymborskiej.

Dyptyk prostotą wzruszeń dotyka. Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 53 dnia 28.07.2010 16:40
To sztuka ukryć w prostych słowach głębszy sens. Tobie się udało.
Elżbieta dnia 28.07.2010 17:49
Z podtekstem, ironią i dowcipem :) Zadziwiasz mnie Jarku pozytywnie, ale pozwolę sobie wybrać pole saren.
Pozdrawiam serdecznie :)
JagodA dnia 28.07.2010 19:34
głosy głosy
wniebogłosy odchodzą

głosy głosy unoszące
nad wodami

nad brzegami
nad sitowiem
ponad miętę

ponad nami


Pięknie, przeuroczo, zmyślnie.
:)))
Papirus dnia 28.07.2010 20:39
Cieszę się, że dzięki wierszowi mogłem tam być :) Serdeczne pozdrowienia :)
ALUTKA dnia 28.07.2010 20:43
No i mamy - piękny "krawat" - Pozdrowieństwo Jarku - cieplutkie po Zakopanem :)
ALUTKA dnia 28.07.2010 20:44
ach i widziałam wierzbę na której (nie gruszka) ale wierzba rosła:)
ALUTKA dnia 28.07.2010 20:45
ale brzoza - cosik mi się plączą zeznania:) Buziaki:)
Ruth Porter dnia 28.07.2010 20:49
Jotku, bardzo miły w odbiorze jest Twój dyptyk,
z przyjemnością przeczytałam.
Wprowadzasz czytelnika w lipcową ,,zieloność'', w letnie krajobrazy.
Obrazy są sugestywne i ,,klimatyczne''.
Sporo tu ciekawych, dających do myślenia fraz, i zabawy słowem.

,,Muszle lśnią nieprzyzwoicie rozwarte macicą perłową''- to fragment szczególnie dla mnie.
Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
Madoo dnia 28.07.2010 21:15
Oj Jarku, tak samo pomyslalm jak JBZ, ukryta ironia, satyra, mi jako kobiecie odrazu wpadlo w oko:

muszle lśnią
nieprzyzwoicie
rozwarte
macicą
perłową
--- he he, duzy plusik +++ no moze i 3 +
;)))))))))))
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.07.2010 00:05
Idzi, Bogdanie, Irgo,Tomku, Zorianno, Bożenko,Jerzy Arkadiuszu, wiese, kropku, Jerzy Beniaminie,Janeczko,MajuM, Elu, sykomoro, Wojtku,Jagodo, Papirusie(Piotrze)Alutko(po trzykroć)Ruth Porter,Madoo(Moniko) za zaglądnięcie i komentarze serdecznie dziękuję.
Idzi ,wiese i Jerzy Arkadiuszu-:):):):)
wiese wdzięcznym:)
Wojtku oczywiście,że z przyszłości. Plusquamperfectum. :):)
Jerzy Beniaminie Elu i Madoo, trafiony, zatopiony. :):):)
winter dnia 03.08.2010 21:12
slicznie, mnie zauroczyl Twoj opis, pozdrawiam
moderator2 dnia 09.08.2010 00:01
Panie Jarosław Trześniewski-Jotek,

ma Pan pełną skrzynkę PW. Nie można się z Panem skontaktować tą drogą.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67229797 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005