poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Wiersz - tytuł: W Nabulus
Gwarny bazar w Nabulus
przywitał nas
kwiatami
rozsypanymi we
wszystkich zaułkach.
Kwiaty... .
Parę godzin temu
ich pąki
otulone welonami rosy,
odmierzały monotonnie
czas;
tyk, tyk.
Tyk, tyk. Tyk, tyk... .
Gdy już przestały
zajmować się czasem;
rozkwitły.
Gejzerami, strumieniami
wlewały się w twarze i korpusy.
Rzeźbiąc nowe rysy,
otwierając otchłanie.
Spać nie dały
świeżym dziś wdowom.
Jeszcze rano wykłócały się
zawzięcie
o kuskus i daktyle.
Teraz zbierają w koszyki
swych synów.
Zdziwiona całym tym zamieszaniem
świeżo zarumieniona trawa
cała we łzach
tuli w swych ramionach
maleńką jarmułkę.
Obok łopoce
kawałek galabii
płacząc za
właścicielem.
Dodane przez Artur Miścicki dnia 31.07.2010 08:11 ˇ 9 Komentarzy · 982 Czytań · Drukuj
Komentarze
wiese dnia 31.07.2010 09:53
popularniejszy, łatwiejszy w identyfikacji, byłby Nablus;
podoba mi się, jest ciekawy, w treści, przyjazny leksykalnie,
nie drażni; choć podmieniłbym obce w brzmieniu gejzery-uśmiechaja,
otchłanie-drażnią; welony rosy-z innego świata; onomatopeję bym skrócił; tyk tyk to nie tylko czas, to również bomba;
fajny jest dystans w tym spojrzeniu, mimo wyraźnego współuczestnictwa;
Zmiana wersyfikacji nadałby płynności, pozwalaby złapać oddech,
zawiesić i wyakcentować słowa-klucze;

powodzenia na PP, czuj się swobodnie, to nie Nablus,
ładunki są atrapami;

jag
Fart dnia 31.07.2010 10:09
Tak niezły debiut na PP. Trochę za dużo słonej wody - łzy, płacz.
Wyraźnie należałoby zaznaczyć, że to wdowy wykłócały się bo czytając dosłownie wychodzi, że kwiaty. Które załatwi sprawę.
Przeczytałam z zainteresowaniem.
pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 31.07.2010 10:14
Wersyfikacja nieco drażniąca, ale ALUTKA przyzwyczaiła mnie do takowej:) Ale treść najważniejsza, a tu jest co czytac. Tyk, tyk dwuznaczne . Dla mnie dobry wiersz.
Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 31.07.2010 11:45
Interesujący debiut na PP. Słusznie zauwazyła Fart ze to wdowy wykłocały sie.
Pozdrawiam:)
Artur Miścicki dnia 31.07.2010 22:39
Wygląda na to, że mam Farta ... Dziękuję.
Z wersyfikacją od dziecka mam problemy:))) no i chyba niepotrzebnie tutaj wplątałem się w interpunkcję. Choć z drugiej strony - jest zbyt wiele utworów bezkrytycznie traktujących ten temat. Co do Nabulus; jest to pisownia oryginalna i takąż wolałem pozostawić. Wjechaliśmy na ten rynek dosłownie chwilę po wybuchu bomby-pułapki. Ten wiersz powstał jeszcze na wzgórzach Golan i już go nie poprawiałem. No i ta mała jarmułka obok strzępka arabskiego ubrania... dwa światy w tej jednej chwili zjednoczyły się.
rodi dnia 01.08.2010 14:47
acha...

pojalem

dobry
Artur Miścicki dnia 26.08.2010 23:22
Gwarny bazar w Nabulus
przywitał nas kwiatami
rozsypanymi we wszystkich zaułkach.
Kwiaty... .
Parę godzin temu
ich pąki otulone welonami rosy,
odmierzały monotonnie
czas;
tyk, tyk.
Tyk, tyk... .
Gdy już przestały zajmować się czasem;
rozkwitły.
Gejzerami, strumieniami
wlewały się w twarze i korpusy.
Rzeźbiąc nowe rysy,
otwierając otchłanie.
Spać nie dały
świeżym dziś wdowom,
które jeszcze rano wykłócały się
zawzięcie o kuskus i daktyle.
Teraz zbierają w koszyki
swych synów.
Zdziwiona całym tym zamieszaniem
świeżo zarumieniona trawa cała we łzach
tuli w swych ramionach maleńką jarmułkę.
Obok łopoce kawałek galabii.
Płacze za właścicielem.
nieza dnia 27.08.2010 15:50
Ze słów wyłonił się wstrząsający obraz, zaraz po ...
a cztery Twoje wersy są dotkliwe prawie fizycznie :
jeszcze rano wykłócały się
zawzięcie o kuskus i daktyle.
Teraz zbierają w koszyki
swych synów.
- tak proste słowa a tak dobrze ukazują grozę tego co się stało i w ogóle tego co się tam dzieje.
Początek z kwiatami które teraz rozsypane, rzeźbią nowe rysy też bardzo trafnie dobrany do okoliczności. Jedynie co mogłabym zasugerować, to trochę skrócić w zakończeniu, żeby nie było zbyt wiele dopowiedzeń, np tak :
Zdziwiona całym tym zamieszaniem
świeżo zarumieniona trawa
tuli w ramionach
maleńką jarmułkę.
Obok kawałek galabii
płacze za
właścicielem.

Ale i tak jak wspomniałam wcześniej, dobrze ujęty temat, obrazowo i bez zbędnego patosu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Krysia
Artur Miścicki dnia 29.08.2010 03:21
W Nabulus

Gwarny bazar w Nabulus
przywitał nas kwiatami
rozsypanymi we wszystkich zaułkach.
Kwiaty... .
Parę godzin temu
ich pąki otulone welonami rosy,
odmierzały monotonnie
czas;
tyk, tyk.
Tyk, tyk... .
Gdy już przestały zajmować się czasem;
rozkwitły.
Gejzerami, strumieniami
wlewały się w twarze i korpusy.
Rzeźbiąc nowe rysy,
otwierając otchłanie.
Spać nie dały
świeżym dziś wdowom,
które jeszcze rano wykłócały się
zawzięcie o kuskus i daktyle.
Teraz zbierają w koszyki
swych synów.
Zdziwiona całym tym zamieszaniem
świeżo zarumieniona trawa
tuli w ramionach
maleńką jarmułkę.
Obok kawałek galabii.
płacze za
właścicielem.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67192967 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005