poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: Bernard
Z cyklu: TRENY

Keine, keine, keine...


KL Stutthof

Chciałbym pomóc, Bernardzie, donieść cię cielistym
do skrawka, w którym zaczną budować tobie ląd,
ale coś cię przesłania, strzaskuje w mokry strąk,
Bernardzie, woda skomli - trwa nadprzezroczystość.

Jeśli spłyniesz w dorzecze, wiedz, że są już obok
ciała zwarte, skrzypiące, futra miękkie od farb,
chciałbym pomóc, najdroższy: wypalę się jak dar,
rozsypię się po strunach, rozcieńczę strzęp sobą.

Biada nam niesłyszącym, na pniach z żelaza sen,
w domach, w oknach z fenolu pierwszy wylew granic,
śmiejesz się najserdeczniej, a śmiech twój: niebo, pręt;

twoja skóra rozkwita, jakby rozgwieżdżanie
było dziełem zarodka, otuliną z piętr -
- iluminuj, Bernardzie, władaj przenikaniem.

Krynica Morska, 27.07.2010r.

* Bernard Krawczyk (5 V 1884 - 22 III 1940), KL Stutthof.
Dodane przez Półksiężyc dnia 01.08.2010 00:08 ˇ 13 Komentarzy · 741 Czytań · Drukuj
Komentarze
kakadu dnia 01.08.2010 00:26
nie dałem rady do końca,średniowieczne jakieś,emerytalne,co wcale nie oznacza że złe..zwyczjnie nie chłonę takiej poezji.pozdro
sykomora dnia 01.08.2010 00:27
Kocham Cię, Wierszu:)

http://www.youtube.com/watch?v=4mUmdR69nbM&feature=related
ElminCrudo dnia 01.08.2010 08:01
Podoba mi się wiersz, cykl mi się podoba, pomysł na - nie tyle wędrówkę, co spacer po cmentarzu, i nie tyle udawanie się w czas miniony, co akceptowanie, że przeszłość jest częścią i była wypełniona ludźmi, to widzenie życia, o które ubyło. Bernard chyba nie został pochowany w Krynicy Morskiej?
KL Stutthof - latem 1973 czy 1974 zwiedzałam to miejsce, widziałam pokazywane wtedy filmy dokumentalne o obozie koncentracyjnym, utkwiły w pamięci, nie wszyscy mogli z grupy pozostali w sali projekcyjnej, bo było to jak zderzenie, nasycenie obrazami ciszy jaką zastaliśmy na terenie obozu, w zasadzie słuchać było dobrze odgłos żwirku, po którym dreptaliśmy za głosem kustoszem: od baraków do "łaźni", krematorium... śpiewały ptaki, to też utkwiło mi w pamięci, a potem, na kadrach te baraki, magazyny ubrań, butów, wagony... te miejsca uderzająco ożyły. To tak na marginesie, bo czytając wiersz znowu zobaczyłam dziecięce buciki, ogrom, stertę, i kilka innych fragmentów paru filmów dokumentalnych. Chyba jestem za nie unikaniem trudnych tematów z przeszłości, bo w nie wpisane są życiorysy całkiem zwyczajnych ludzi, z czasu nie można uciec, nie można z się z niego oddalić, wmówić sobie, że był udziałem wszystkich żyjących w danym okresie.
Pozdrawiam
Elm
ElminCrudo dnia 01.08.2010 08:04
literówka
powinno brzmieć: " że nie był udziałem wszystkich żyjących w danym okresie"
- przepraszam za błąd
-:(
ElminCrudo
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 01.08.2010 08:52
Pólksięzycu- bardzo bardzo na tak, kontynujujesz cykl, najwyższy artyzm.
Gratuluję,poruszasz struny.
Pozdrawiam serdecznie:)
wiese dnia 01.08.2010 11:58
bardzo piękne,
ale Maria i Leszek były piękniejsze,
czystością i płynnością;
odśwież, proszę, Bernarda,
niech dorówna;

ukłon
Półksiężyc dnia 01.08.2010 12:36
Kakadu, nie wiem, co mogę powiedzieć - żyjemy w czasach, w których Jacek Dehnel pisze parafrazy powieści Balzaka, a Bianka Rolando pastisze "Boskiej komedii". Myślę, że mówienie w literaturze o średniowieczu czy wieku emerytalnym jest przesadzone.

Dziękuję, Sykomoro, wsłuchałem się nad ranem.

Tak, ElminCrudo, ja również widziałem te filmy w Stutthofie. Jestem w tym obozie co lato, w tym roku po raz trzeci, znam to miejsce, uczę się tych twarzy. Rzeczywiście łaźnie, sale operacyjne i krematorium są najbardziej przerażające ze wszystkich pomieszczeń na blokach. Tym bardziej, że w 1941 r. jeszcze trwała rozbudowa obozu, który miał się stać pomorską "nekropolią dla żywych". Nie, Bernard rzeczywiście nie został pochowany w Krynicy Morskiej (zmarłym z Krynicy Morskiej poświęciłem dwa kolejne sonety), został rozstrzelany w obozie - pracował jako inspektor szkolny.

Dziękuję Ci, Jarku, cykl rzeczywiście rozgrywany jest "na maksimum", ten wiersz spośród wszystkich pięciu chyba najbardziej zapamiętałem jako autor.

To właśnie problem silnego wzruszenia, Wiese, "Bernarda" napisałem tuż po powrocie ze Stutthofu, całkiem rozbity i bezradny, bo wiedziałem, że pisząc o nim, napiszę o wszystkich twarzach, które widziałem na fotografiach obozowych. Towarzyszyło temu pewne przytłaczające uczucie - tego, że nigdy nie nadążysz portretować, nie opiszesz wszystkiego. Stąd w "moim" Bernardzie są rysy innych więźniów ze Stutthofu: Holendra, Martina, francuskiego homoseksualisty, Emila... Na cmentarzu w Krynicy to wrażenie się powtórzyło. Stąd m.in. rwanie się wątku w "Bernardzie", skomplikowanie sytuacyjne. Chciałbym ten wiersz ulepszyć, oczyścić, czas pokaże, czy potrafię.

Pozdrawiam i dziękuję.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 01.08.2010 14:01
Pozdrawiam "wypoczywającego" poetę. Czytam i nie komentuję, tak ostateczne są Twoje przemyślenia.
JBZ.
kropek dnia 01.08.2010 14:55
jak JBZ, ale muszę to zaznaczyć,
pozdrawiam
IRGA dnia 01.08.2010 18:56
Poruszający wiersz. Zarówno przesłanie , jak i sposób przekazu. Pozdrawiam.Irga
JagodA dnia 01.08.2010 19:36
Biada nam niesłyszącym, na pniach z żelaza sen,
w domach, w oknach z fenolu pierwszy wylew granic,



Serdecznie. Bardzo.
Półksiężyc dnia 02.08.2010 08:09
Bardzo dziękuję.
Idzi dnia 02.08.2010 08:56
Poruszyłeś tym wierszem do głębi, świetnyb cykl.
Pozdrawiam, Idzi
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271357 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005