poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 08.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Połączona
„ Walka o ogi...
"Sanatorium pod Klep...
Na Dzień Pocałunku 3
Krótki wiersz
relignilność
Piękność
Listopadowa otchłań
„Siedlisko...
"Teoria wszystkiego"
Wiersz - tytuł: Yuppie 33
myślenie przerasta rzeczywistość. siada
jak w porsche, z miejsca dla pasażera
nie odjechał to nie Londyn. obraz
sprawdzał rano w lustrze, nic nie bolało. żyje
i opływa w braki,
rodziny, gotówki, włosów na głowie,
adresu stałego zamieszkania
w metropolii

praca męczy i te wzrosty, spadki. schody
kręcą się. na urodziny obiecali mu flaszkę
Johnnie Walkera, może lepiej laskę. Lubi
blondynki.

dwie komory i jedne drzwi wiecznie nie domknięte
co ma wypływać, cofa pod prąd wszystkie plany
wiek chrystusowy, nie pora skreślać,
poszczególne wyzwania i tyle pragnień.
wytyczone drogi nie do przejścia, przejechania.
rower rdzewieje w piwnicy, mapy, przeszłość,
niepotrzebny rupieć, żal wyrzucić.
Dodane przez el-rosa dnia 02.08.2010 21:56 ˇ 29 Komentarzy · 1097 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jerzy Beniamin Zimny dnia 02.08.2010 23:15
Na Ciebie zawsze można liczyć, jak już wklejasz to z wysokim procentem wytrawnej poezji, jestem kontent.
JBZ.
Fenrir dnia 03.08.2010 00:46
Banalnie i wg schematu, płytko - a swoją drogą Londyn
bardzo mi się podoba, po prostu.
Dlaczego tak "tendencyjnie", nie rozumiem.
Znam kilku "Yuppie" (kole 33 ), maja się dobrze, mają rodziny,
gotówkę i włosy, na głowie też.
Dlaczego Autor ocenia innych? Jakim prawem? Johnni Walker
wcale nie takie "ho, ho".
Do "do wyrtawnej poezji" daleka droga.
el-rosa dnia 03.08.2010 06:08
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Jerzy Beniamin Zimny, Nie wiem czy kawał:) ale się staram.Najważniejsze ,że coś znalazłeś.Pozdrawiam

Fernir, tytuł mówi o liczbie pojedynczej nie mnogiej, więc tych kilku co znasz to nie są moje podmioty liryczne. Londyn ja też lubię i PL też. A do ho, ho nie mam pretensji. Już raz się wyraziłaś o moim talencie wg twoich kategorii i dlatego wolę stwierdzenie robota. Trudno mi się oceniać. Wkleiłam, by poznać opinię i Twoja też się dla mnie liczy. Jakieś konkretne uwagi, może styl, interpunkcja, lub coś co ułatwi przekaz?
Pozdrawiam
Idzi dnia 03.08.2010 06:52
Ten wiersz zrobił na mnie wrazenie, mam własne obserwacje, choć z innego kraju i kontynentu. Zawiera to, co najwazniejsze, prawdę życiową przedstawioną w niebanalny sposób.
Pozdrawiam, Idzi
el-rosa dnia 03.08.2010 07:16
Dziękuję Idzi, a z jakiego kontynentu? Lubię podróżować i obserwować.Pozdrawiam:)
Idzi dnia 03.08.2010 07:19
Ameryka Pólnocna-USA-Chicago-"Jackowo".
Pozdrawiam również, Idzi
el-rosa dnia 03.08.2010 07:59
Może za rok tam się wybiorę. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam, Eliza
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 03.08.2010 08:24
Tak wysoki procent jak Jerzy prawi:):)
Bardzo na tak.
Pozdrawiam cieplutko:)
el-rosa dnia 03.08.2010 09:18
Dziękuję, jotek,Cieszę się z takiego odbioru. Pozdrawiam:)
Tomasz Kowalczyk dnia 03.08.2010 10:33
Przeczytałem z przyjemnością.

Pozdrawiam - Tomek
el-rosa dnia 03.08.2010 14:31
Panie Jarosławie Trześniewski - Jotek, proszę wybaczyć te faux pas, przy nazwisku . Jeszce raz dziękuję za komentarz:)
el-rosa dnia 03.08.2010 14:33
DziękujęTomaszu, cieszę się, że była to dla Ciebie chwila przyjemności:))
ElminCrudo dnia 03.08.2010 17:45
Duże uznanie El-roso.
Pozdrawiam serdecznie
-:)
Emila
wiercipieta dnia 03.08.2010 18:21
ja niespecjalnie gustuję, lecz chylę czoło :) obraz zaiste całkiem nie-obcy.
ciao :)
el-rosa dnia 03.08.2010 18:39
Emilo, dziękuję za uznanie.
Równie serdecznie pozdrawiam:))

Wiercipięto, fajnie , że zajrzałeś i pomimo wszystko :))
Pozdrawiam
winter dnia 03.08.2010 19:14
mnie to wzrusza co napisales
winter dnia 03.08.2010 19:15
"co napisalas" mialo byc, sorry
el-rosa dnia 03.08.2010 19:19
Mnie też. Odczuwam jakiś rodzaj żalu, jakąś troskę o nieuchronność straconego czasu, ale każdy ma wybór. Dzięki Winter:)
Rafał B dnia 03.08.2010 23:13
Słabe, choć na początku coś tam zapowiadało. Poza tym błędy składniowe. Pozdrawiam
rodi dnia 04.08.2010 00:22
cos w nim jest
czlowiek odwroci tylko glowe, a tu ... hyc ...pryskaja wyobrazenia z przeszlosci...
kiedy bede mial trzydziesci pare lat, to bede mial samochod, dom, zone, dzieci
tymczasem, trzydziestka soon i...
Londyn, rower i dalej jakby dwadziescia lat tylko z wiekszym bagazem doswiadczen

tak go sobie widze jakos
eh...

pozdrowka
ariadna dnia 04.08.2010 07:37
dla mnie dobre! chyba prawdziwe
pozdrawiam!
el-rosa dnia 04.08.2010 10:23
Dziękuję za komentarze;
Rafał B,, trudno dyskutować z anonimem, zajrzałam do Ciebie by uczyć się składni, jakieś wzorce pobrać? a tu nic zero, tylko nick.
A składnia nie jak w prozie dlaemphasis, by mówiło wierszem co chce powiedzieć. Zawsze podziękuję za dobrą radę.Pozdrawiam

Rodi,dobrze widzisz, z mojej perspektywy też tak to wygląda.Pozdrawiam:)

Ariadna, oj prawdziwe:)Pozdrawiam
Rafał Gawin dnia 07.08.2010 22:23
To, jakie ktoś pisze komentarze, w ogóle nie musi mieć związku z tym, jakie pisze wiersze, a tym bardziej - czy wiersze publikuje na podobnych portalach.

To jeśli chodzi o Rafała B.

http://www.poezja-polska.pl/fusion/viewpage.php?page_id=74

Oczywiście jego wierszy nie zamierzam tutaj ani bronić, ani atakować ;)


Składnia praktycznie zawsze ma rację. Żeby móc ją "ominąć" lub "przekroczyć", trzeba mieć naprawdę mocne argumenty. W przypadku tekstów Autorki takowych nie dostrzegam.

Co do powyższego tekstu - straszny bałagan. Pozwolę sobie nie rozwijać myśli - szkoda czasu, nerwów, lepiej od razu go sobie odpuścić, spróbować napisać i uporządkować coś nowego.

Pozdrawiam.
el-rosa dnia 08.08.2010 17:21
Witaj Wierszofil,
autorytetu nie można narzucić, jest nim się lub nie . Przyjrzałam się wierszom Roberta B. hmmmmm.
Przyjrzę się też składni.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Widocznie ten wiersz sprowokował Twój komentarz i nie zależnie od oceny, dziękuję , że zajrzałeś i dziękuje za radę.
Widzisz dla mnie jest ważne kto komentuje moje wiersze, czy to ci się podoba czy nie.
Pozdrawiam Eliza:)
el-rosa dnia 08.08.2010 17:47
Przepraszam Rafała B..*
A jak się poszpera w necie to się okaże, że nie tylko ja tak myślę.
Rafał Gawin dnia 08.08.2010 20:37
Co do autorytetów - w porządku, odniosłem się do Twojego komentarza w związku z Rafałem B.

Zgadzam się - pewnym komentującym ufa się bardziej, pewnym - mniej, i to jest naturalne. Jednak niezależnie od tego, na pierwszym miejscu stawiam zawsze merytoryczną zawartość samego komentarza, stosując zasadę ograniczonego zaufania - zbyt wiele czynników może wpłynąć na treść komentarza, również komentarza autoryzowanego autorytetem ;)

Pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 08.08.2010 20:41
PS: Ze składnią jest sprawa łatwiejsza niż np. z gramatyką i ortografią, ale jednak kombinowanie przy niej, nawet w przypadku tak - nazwijmy to - rozbudowanego pod względem składniowym języka jak polski, jest bardzo ryzykowne i trudne do obronienia. Licentia poetica to broń obosieczna ;)
el-rosa dnia 08.08.2010 21:11
Jak widzisz dla mnie poezja to jest to miejsce gdzie możesz kombinować składnią dla wyższego dobra którym jest osiągnięcie nastroju odczuwanego nie tylko przez autora ale i przez mniej czy bardziej wyrobionego czytelnika.Jak przeczytasz komentarze, może poza jednym który w skrócie można skwitowaćA o co chodzi? to emocje zostały odczytane. I to mi wystarczy. Jesteś perfekcjonistą ( tu masz mój ukłon), ja nie mam nic wspólnego z perfekcją a i wielkich pretensji do zawodostwa u mnie brak. Popełniam, dla odmian , wiersz czasami, coś co czuję i kiedy ktoś inny coś poczuje to nie martwię się drobiazgami.
Miło, że tak się przejąłeś moim brakiem znajomości składni. Spróbuję się czegoś nauczyć, nie ręczę za skutki i walczyć też nie będę.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie:)
Rafał Gawin dnia 08.08.2010 21:25
Oczywiście, rozumiem Twoje podejście do pisania. I masz do tego pełne prawo. Dlatego też nie czepiam się u Ciebie szczegółów ;)

Wracając do składni - bronię składni jako takiej, abstrahując od Twojej znajomości składni ;)

Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84213224 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005