dnia 30.09.2010 09:50
Pod parasolami przeciwsłonecznymi latem, pod przeciwdeszczowymi jesienią-zawsze takie same, zawsze piękne.
Dobry wiersz, Pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.09.2010 10:04
ano są, są |
dnia 30.09.2010 10:21
kiedyś byłem krasnalem
czapkę czerwoną miałem
w rzucik blady, białawy
pod parasolem siedziałem
lub kapeluszem różowym
i było fajnie
triumfująco zmieniłbym na triumfalnie
teraz na wraz z
eh, panienki, panienki
marzenie koszałka-opałka
hej |
dnia 30.09.2010 11:49
spiżowy wrzask... jestem z Wrocławia, będę uważniejsza; |
dnia 30.09.2010 13:30
:-) |
dnia 30.09.2010 14:30
fakt, są, tylko chyba nie zauważyłem, że wcześniej nie było.
pozdrawiam! |
dnia 30.09.2010 15:49
albo muchy latem? ale porównanie, a propos, wiosną jeszcze się pojawiają psie kupy spod śniegu ;)
zdrówka |
dnia 30.09.2010 16:12
Eheu haikerze:)
Bene.
Krasnoludki są na swiecie:):)
Pozdrawiam:):)i |
dnia 30.09.2010 16:42
Bardziej wierzę w krasnale, jak w to, że to wiersz, |
dnia 30.09.2010 18:05
Lubię poszukiwaczy krasnali. A szczególnie tych co uwalniali je z ogrodów i przenosili do lasu. A Twoja wersja także dobra.
Pozdrawiam |
dnia 30.09.2010 18:21
Idzi
One są i nous sommes.
hubertk
ano a coś o wierszu? |
dnia 30.09.2010 18:23
wiese
te moje aberracje słowne są niewyczuwalne przeze mnie.
bols
tak, tak Fydrych wodzem krasnali. Więc bądź uważniejsza. |
dnia 30.09.2010 18:24
Jacom Jacam
:_..--- re-
kamilus
no to napisałeś o sobie a może coś o wierszu? |
dnia 30.09.2010 18:26
nieza
jeśli dobrze rozumiem wolisz wersję:
(...)
pojawiły się teraz jesienią
jak psie kupy na wiosnę
albo muchy latem
(...)
?
Jarosław Trześniewski-Jotek
Wiersz ten natchnięty został na ulicy Wiktorskiej w Wawie, w środę około 15 gdy mijałem właśnie takie zjawisko tuż przy rejtanie. Twarz ukazała się znienacka, w znaczeniu znienacka, że w szarudze zbliżającego się wieczoru nie sposób oczekiwać takiego zjawiska. |
dnia 30.09.2010 18:28
kozienski8
Krasnoludki są pewnikiem, co do kryterium wiersza - cóż, pozwolę ci pozostać przy wątpliwości.
Jędrzej Kuzyn
Do lasu? Na roboty? Na rozstrzelanie? |
dnia 30.09.2010 19:08
No chyba żartujesz. Nie podoba mi się ten Twój wiersz (?) i tego typu porównania. amen. |
dnia 30.09.2010 21:01
Super. Krasnale są pogodne, uczynne, uśmiechnięte i sympatyczne. Ciągle oczekujemy, że coś za nas zrobią. A dzisiaj? W szarugach? Miło spotkać. Zauroczyć się. Twarzą, gestem... I rzadko zdarza się to uwiecznić w taki sposób. Podoba się przeżywanie :))) |
dnia 30.09.2010 21:12
Fydrych- inkubatorem krasnali, inkubatorem, wydawałoby się- utopii;
krasnale urosły w siłę, marzenia realizują się...
Ten wiersz mówi o czymś innym, o subiektywnym odczuciu rzeczywistości, o umowie na odbiór świata, umowie na nieprzekraczanie granicy wyobraźni,
tak mi się wydaje |
dnia 30.09.2010 21:34
zaledwie obrazek, albo stwierdzenie...
a gdzie haikerowa wartość dodana? ;)
pozdrawiam, kukor :) |
dnia 01.10.2010 10:31
o wierszu, skoro już pytasz, to taki trafiony, zatopiony. na czsie temat: chodzenie śladami owiec, a od patrzenia w trawę, aż kręci się w głowach. uśmiecha mnie, uśmiecha, forma i treść zabawna, a o przekazie lepiej nie gadać |
dnia 01.10.2010 11:02
pewno, że są :) wiersz na tak, pozdrawiam. |
dnia 01.10.2010 11:20
krasne ludki są na świecie.. |
dnia 01.10.2010 14:52
a może pod postacią krasnala ukrywa się sasnal (wilhelm) - jako haikerowa gra brzmieniem wyrazu ;) , ha, tu dopiero zaczęłaby się zabawa na całego :) |
dnia 01.10.2010 17:06
.../kukor/nie, to jest piękny dowód na istnienie krasnoludków |
dnia 01.10.2010 19:28
Polegam na odbiorze Beaty, bo mam świadomość tego, co powiedział jeden z komentujących, że u Ciebie zawsze jest część dodana. I to jest piękne. Podoba mi się układ wersów, schemat wizualny, jak krzyk krasnala. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.10.2010 19:55
noooo są , są , ale czasami ..... wiesz lepiej z tyłu popatrzeć , bo z przodu .........maski !!!!
pozdr. Marta |
dnia 01.10.2010 21:27
a dlaczego nie sasnal?
do całego tekstu świetnie pasowałaby wtedy płońta:
pod parasolami
przepiękne
twarze
pań
i jak inne odczytanie wiersza... zupełnie zmienia się odbiór....
krasnal się wydziera - sasnal się wydziera....
no ja tak odczytuję i wtedy wszystko gra!
:) |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)