poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 07.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Wiersz - tytuł: Wrzesień
miesiąc zaczarowanych liści mawiała babcia
miałam może z osiem lat
chodziłam z nią do parku szurać czerwieniami
zmierzwione sznurówki łapały co lepsze
żołędzie pstrykały kapturkami gdy wiatr szczypał w nosy

kasztanów było mniej

dzieci czyhały pod drzewem czekając na
brązowe kulki w zielonych kubraczkach - zabawne jeżyki
i ta radość gdy babcia znalazła chociaż jednego

teraz gdy siedzę z kubkiem ciepłego kakao
chciałabym tam wrócić
wypełnić kieszenie jesiennymi skarbami
a potem zmieniać je w ludki przy pomocy zapałek
w zaciszu babcinego pieca

pamiętasz domy z piecami i ciepło łapane w pierzynę?
słuchasz mnie?

opowiadam ci tamtą historię abyś zobaczył
obsmarowane rękawy
wspaniałe zdobycze i babciną chustkę
iskierki spadające do popielnika

abyś czekał

kakao zabiorę w termosie
zapałki i żołędzie przywiozę w kieszeni
liście zmęczone jak zmarszczki szpitalnej poduszki

jeżykami i ludkami wystroimy brzeg łóżka
z rurek zrobimy alejki

jak w parku


***************************************

(dla Tomka)
Dodane przez rena dnia 12.10.2010 10:13 ˇ 30 Komentarzy · 1661 Czytań · Drukuj
Komentarze
Idzi dnia 12.10.2010 10:31
Ależ ta nasza piękna, złota jesień nastraja wszystkich do ciepłych wspomnień. Bardzo dobry wiersz, liryczny, z babcią w tle.
Pozdrawiam, Idzi
Oxie dnia 12.10.2010 11:26
Takie wiersze to perełki. Ukłon poetko.
Ryszard B dnia 12.10.2010 12:07
chodziłam z nią do parku szurać
czerwieniami zmierzwione sznurówki
łapały co lepsze
żołędzie pstrykały kapturkami
gdy wiatr szczypał w nosy

kasztanów było mniej

hmm tak lepiej sie czyta
....a reszta jest super
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 12.10.2010 13:30
Reno- bardzo dobry wiersz.Bardzo.
Pozdrawiam serdecznie:)
mercedes_ka dnia 12.10.2010 13:58
no i jest " wrzesień " świetnie opisane wspomnienie
abyś czekał

kakao zabiorę w termosie
zapałki i żołędzie przywiozę w kieszeni

...
jeżykami i ludkami wystroimy brzeg łóżka
z rurek zrobimy alejki

jak w parku


reno, ponieważ jest to miesiąc zaczarowanych liści więc magia zdziała cuda, zobaczysz
serdeczności
ALUTKA dnia 12.10.2010 14:22
Jak idę do mojej Babci - zbieram kasztany - cieszy się jak dawniej:)
znane klimaty - pozdrawiam
kasiaballou dnia 12.10.2010 14:51
śliczne
pozdrawiam :)

rainbow2008.wrzuta.pl/audio/ajeAKvSuTxG/na_wojtusia_z_popielnika
sykomora dnia 12.10.2010 15:10
Piękny wiersz. Trochę Oskara przypomniał i Panią Różę.
A przecież tak trudno dotknąć takiego tematu w taki sposób,
by zachować i niepowtarzalne, i uniwersalne.
Wspaniale o sile dziecka w nas, o czarowaniu, takim bohaterskim,gdy alejki z rurek.
księżycowy rower dnia 12.10.2010 16:10
Ciepło tu i miło.
Serdecznie.
romanwosinski dnia 12.10.2010 17:12
Stworzyłaś klimat. Dziwne, jak co roku wnika w nas ta jesienna nostalgia, skłania do przemyśleń, powrotów. Słowem - ładnie.
Popraw te jeże, bo kolą w oko;)

Pozdrawiam jesiennie.
muki dnia 12.10.2010 17:38
... tak , nasz polska jesień jest bajecznie kolorowa, sentymentalna , tak ....
pozdr. M.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 12.10.2010 17:39
I ja się przyłączam z gratulacjami.
liście zmęczone jak zmarszczki szpitalnej poduszki....
JBZ.
ka_rn_ak dnia 12.10.2010 17:39
nooo rena niepoznaję Cię, taka rozgadana :). klimatycznie, to prawda ale trochę przegrzane msz. zdjąłbym trochę szmatek - niepotrzebnych dopowiedzeń :). widzę to tak :

miesiąc zaczarowanych liści mawiała
chodziłam z nią do parku szurać czerwieniami
zmierzwione sznurówki łapały co lepsze
żołędzie pstrykały kapturkami gdy wiatr szczypał w nosy

kasztanów było mniej
dzieci czyhały pod drzewem czekając na
brązowe kulki w zielonych kubraczkach - zabawne jerzyki
i ta radość gdy babcia znalazła chociaż jednego

teraz gdy siedzę z kubkiem ciepłego kakao
chciałabym tam wrócić
wypełnić kieszenie jesiennymi skarbami
a potem w zaciszu babcinego pieca
zamienić je w ludki

pamiętasz domy z piecami i ciepło łapane w pierzynę?
słuchasz mnie?

opowiadam ci tamtą historię abyś zobaczył obsmarowane
rękawy iskierki spadające do popielnika
i chustkę na jej głowie


czekaj

kakao zabiorę w termosie
zapałki i żołędzie przywiozę w kieszeni wezmę też
liście zmęczone jak zmarszczki szpitalnej poduszki
jeżykami i ludkami wystroimy brzeg łóżka
z rurek zrobimy alejki

jak w parku



i jeszcze jedno, przy takiej szerokiej wypowiedzi myślę, warto zastanowić się nad interpunkcją. ja nic w tym względzie nie sugeruję bo to Ty jako autorka wiesz na co chciałabyś postawić akcent.

pozdrawiam
captain howdy dnia 12.10.2010 18:11
Dla "kogoś" owszem :)
dla nas zbyt jesiennie, i jakby co? sentymentalna rena zbyt chyba.
Maryla Stelmach dnia 12.10.2010 19:06
wiersz uroczy, działa mi na wyobraźnie, mam podobne wspomnienia. należy do tych białych wiersz przez duże B
JagodA dnia 12.10.2010 19:33
Bardzo piękny.
Zbyszek63 dnia 12.10.2010 19:49
Wow.
Katarzyna Zając - ulotna dnia 12.10.2010 20:04
reno, to sedno tego wiersza:

opowiadam ci tamtą historię abyś zobaczył
obsmarowane rękawy
wspaniałe zdobycze i babciną chustkę
iskierki spadające do popielnika

abyś czekał

kakao zabiorę w termosie
zapałki i żołędzie przywiozę w kieszeni
liście zmęczone jak zmarszczki szpitalnej poduszki

jeżykami i ludkami wystroimy brzeg łóżka
z rurek zrobimy alejki

jak w parku


a to co powyżej jest bardzo ważne dle peeli, ale nieco mniej dla czytelnika: czyli trochę skreśleń i nieco kondensacji, by się przydało. tym niemniej wiersz naprawdę zatrzymuje swoją prawdziwością i prostym, emocjonalnym przekazem :).

pozdrawiam :).
nieza dnia 12.10.2010 20:19
Renaaaata, dużo ładnego, osobistego, dużo przekazu , rozumiem, jednak trochę mi szkoda że pewnie więcej nie będzie, bo to dedykacja -
a nie początek serii.
Pozdrawiam .
rena dnia 12.10.2010 21:18
łał!

Nie spodziewałam się takiego odbioru:) Jest mi miło, naprawdę.

Zacznę od podziękowań dla Moderatora za "interwencję", a Romanowiwosińskiemu , za "wyłapanie" niezłego "dziabąga":)

Idzi - Te jak to określiłaś/łeś "ciepłe wspomnienia", są jakby próbą odwrócenia uwagi od tego co się dzieje w dniu dzisiejszym. Cieszy więc pozytywny odbiór.

Oxie - Jaka tam poetka ze mnie:) ale dziękuję za...

Ryszard B - Skoro wolisz, proszę bardzo...niemniej zmieniasz znaczenie "czerwieni".
Dziękuję za pozytyw.

Jarosław Trześniewski- Jotek
- Miło mi. Dziękuję.

Mercedes_ka - Ano poszło wrześniowo. Stwierdziłam, że nie ma co kombinować z tytułem skoro idą kalendarzowo od jakiegoś czasu, tym bardziej, że jak ulał.:(
Mówisz, magia zadziała? Chyba działa...wreszcie włączyli chemię, to dobry znak...
Dziękuję za Twoją obecność...

Alutka - Pozdrawiam i ja.

Kasiaballou - Dziękuję

Sykomora - Gdy w grę wchodzi nowotwór,człowiek do różnych rzeczy się ucieka. Faktycznie, dobre odniesienie sytuacyjne. Z tą różnicą i dzięki za to, że tu, jest walka, bo jest światełko szansy na życie.
Dzięki za dobre słowo.

Kot - Dziękuję

Romanwosiński - Dawno Pana nie było...miło widzieć;)
Jesienna nostalgia nie zamierzona, akurat taki miesiąc nie inny. Cieszę się, że udało się klimatycznie, że jest odbiór. No i dzięki za zwierzątko:)

Muki - Nie wiem co chcesz powiedzieć.

Jerzy Beniamin Zimny - Miło mi zatem.

Ka_rn_ak - Fajnie Cię widzieć:)
... żebyś widział pierwsze "szkice" :)
I że sobie pozwolę...gdy urwiesz babcię w pierwszym wersie, to nie wiadomo kto mówi:). Odnośnie interpunkcji, osobiście przeszkadza mi w wierszach, wolę sama, bez wskazówki słowo ucinać, naciskać. Małe ałła? jakoś tak...
Dziękuję za opinię.

Captain howdy - sentymentalizm na szczęście nie jest błędem, tak mi się. Dzięki za "owszem":)

Maryla stelmach - Dziękuję bardzo.

Jagoda -Dziękuję

Zbyszek63 - Dziękuję.

Katarzyna Zając- ulotna - Zgadza się, to jest sedno. Zapewne kondensacja byłaby wskazana, jak zawsze. Tym razem tak zostanie. Ważne, że zatrzymuje, ważne, że prostota ma swoje 5 minut.
Dzięki za opinię.

Niezaaaaaaaaaaaa - :)
Tego czy będzie, czy nie, to nawet ja nie wiem. Chciałabym aby było tyle ile trzeba, w sam raz i cholera wie co i jak jeszcze. Dedykacja nie jest tu wyznacznikiem. Cieszę się, że i Ty na tak:)

Raz jeszcze dziękuję Wszystkim!,a Pozdrawiając Każdego z osobna, kłaniam się nisko.
Ruth Porter dnia 12.10.2010 22:19
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie - Ruth.
stanley dnia 13.10.2010 06:08
jesień wrzesień
kasztany kwitną
jak bez/chorują/

-wiersz pełen nostalgii
Tomasz Kowalczyk dnia 13.10.2010 07:14
Wprawdzie nie lubię wierszy o bieżących wydarzeniach (pory roku, katastrofy, itp.), ale niniejszy wart jest zatrzymania.

Pozdrawiam - Tomek
muki dnia 13.10.2010 08:26
chcę powiedzieć , że podoba mi się wiersz
coś w tym złego? i osobiście lubię kolorową, sentymentalną jesień
pozdr. M.
rena dnia 13.10.2010 13:44
Ruth Porter- Dziękuję i równie serdecznie.

Stanley - a dziękuję Panu...

Tomasz Kowalczyk - Cieszę się, że tak sądzisz. Z pozdrowieniami.

Muki - tam złego...mam widocznie problem z czytaniem ze zrozumieniem. Ot i co:). Dzięki za "powrót"
Pozdrawiam.
Jędrzej Kuzyn dnia 13.10.2010 14:33
Wiersz pełen nostalgii za odchodzcym. Myślisz, że jesteś młoda. A tu nagle z sąsiedniego pokoju ktoś zawoła babciu. I to będzie to Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
rena dnia 15.10.2010 15:32
i oby :)
równie serdecznie...
Black Baron dnia 17.10.2010 14:42
Może i piękny ten kicz jest .Ale to koniec wypalisz się jak , każdy z nas a ja poślę jeszcze torpedę .

Bardzo na nie !
rena dnia 18.10.2010 18:28
w domu wszyscy zdrowi?
KASIA11 dnia 19.10.2010 19:42
Podoba mi się wiersz

Pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67230620 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005