poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 06.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Wiersz - tytuł: ćmienie ciem 1
ćma jagodowa

a taką miałam nadzieję, że z chęcią pozwolisz, bym siadywała na twoim
ramieniu, jak ćma, i patrzyła na pisane przez ciebie znaki


siadła mi na ramieniu ćma, nocny motyl, znalazła zajęcie, siedzi i patrzy,
nie ruszam się, by nie odfrunęła, na moim ramieniu czuje się bezpieczna

motyl uwikłany w ciemność śni o świecie w blasku słońca, cieszy się,
że świeci księżyc, cieszy się na gwiazdy odległe, one są jego światłem

czy ćma może mieć marzenia, czy zmierza do ciepła, czy do światła
lecąc ku płonącej jasno świecy, zbliżając się do drżącego płomienia

siedzi na ramieniu nieruchomo, chciałbym usłyczec jej szept; otulę
ćmę słowami, czy je przyjmie, czy uwierzy, może jest ćmą magiczną

zaczekam bez ruchu do rana, wzejdzie słońce, może ćma, szukając cienia,
uniesie leniwie skrzydła i odleci, może pozostanie na ramieniu ufna spokojna
albo strzepnie z siebie blady, biało-szary pył, skrywający prawdziwe barwy

w słońcu zechce być jagodowym motylem


ćmienie ciem

jesteś daleko a przecież siedzisz mi na ramieniu
mała ćmo zadumana, mówię do ciebie, słuchasz,
a w szepcie drżą złożone miękkie skrzydła

patrzę na ciebie, w spojrzeniu odnajdujesz ciepło
i spokój, myślisz o nadchodzącym świcie, dzień
rozdzieli nas na chwilę, która wyda się tygodniem

powrócisz na moje ramię, siądziesz z ufnością
wiesz, że czekam na ciebie


ćmathalie

nathalie, mon amante, czy sądzisz, że mi ciebie brakuje
dlatego, że jest cholernie gorąco? bo gdyby tak było, to
oznaczałoby, że szukam twojego chłodu

ale ty zawsze dajesz ciepło. więc jednak brakuje mi
ciebie nie z powodu gorąca, nathalie?

wiesz? skoro przestałaś mówić niemniej jednak, to więcej nie
będę cię poprawiał; nie gniewasz się, że się wymądrzałem?

nathalie, twój ciężar ćmy na moim ramieniu byłby taki
miły... przylecisz? otworzę okno, zapalę świecę, zmrok
już blisko, trafisz na pewno

ćmathalie, przybędziesz?
Dodane przez wiese dnia 24.10.2010 06:38 ˇ 40 Komentarzy · 1955 Czytań · Drukuj
Komentarze
nudomania dnia 24.10.2010 06:58
wymiatasz. pozdrawiam.
JagodA dnia 24.10.2010 08:32
Ileż to czasu minęło od kiedy po raz pierwszy usiadłam na twoim ramieniu
drżący płomnień zniekształcał słowa natchnione, przelewane na papier emocje.

Milczałeś. bałam się, że nie zdążę doczytać - noc jest taka krótka; że to co
piszesz to tylko myśli poety zaczerpnięte z literatury i nieprzeciętnej

wyobraźni. Wpatrzona w twoje oczy widziałam płomień. Czy było to odbicie
płomienia świecy, czy płomień miłości do pisania? dziś wiem, że pospiech, nieufność

przeszkadzają w rozumieniu słów przelewanych na papier. czytam słowo po słowie
dostrzegając więcej światła. Dostrzegam człowieka, w którym budzi się słońce

tak silne, że tuż nad ranem strzepuje ze mnie biało-szary pył i fruwam, piękna.
Wieczorem, z własnej woli, zrzucam kolory i siadam na twoim ramieniu szara, wpatrzona

w oczy mądre zadumane, iskrzące. Magia rozlewa się po kartkach wchłaniających atrament
ożywia słowa, przenosi nas w świat nieprzciętnej mocy. ich mocy, tej niezwykłej nocy

wkracza ćmathalie :
)

-----
za wcześnie dla mnie na pisanie.

hej hej
:)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 24.10.2010 08:51
wiese ,były smoki, były konie, teraz ćmy:):)Ukłon i gratulacje.
Serdecznie:):)
JagodA dnia 24.10.2010 09:02
wkracza ćmathalie, odfrunęłam...

powinno być :)
JagodA dnia 24.10.2010 09:06
* płomień

i inne, jeśli są.
no, odfruwam
IRGA dnia 24.10.2010 09:12
Przewrotnyś, no i teraz każda może wziąć sobie z wiersza to, co uważa za przeznaczone dla siebie. Romantycznie, czule, delikatnie. Podoba mi się. Bardzo.
Hej, Różowy
JagodA dnia 24.10.2010 09:23
Irgo, nic tu dla nas - ale pomarzyć, w niedzielny poranek, można :))) Nie sądzisz? :))
lulabajka dnia 24.10.2010 09:34
sympatyczne, ale do przyszlifowania. przypomna mi moje stare pisanie, które jako grzeszące romantyzmem zostało zamkniete w szufladzie. Pozdrawiam
wiercipieta dnia 24.10.2010 09:36
a jednak....:)
IRGA dnia 24.10.2010 09:37
Jagodo, oczywiście, że można. Nie, to niewłaściwe określenie... Ma się obowiązek , o! ;).
JagodA dnia 24.10.2010 09:57
IRGA
:)))
wielbię Jego pisanie
i za to zaraz
dotknie mnie słowem:
moher!!!

więc, koniec marzeń, spadam
na wszelki wypadek :)
IRGA dnia 24.10.2010 10:20
Jagodo, no tak, jak dojrzałaś, to musisz spadać. Do zobaczenia, zatem, pod jakąś jabłonką ;)
bols dnia 24.10.2010 10:24
zaćmiewasz...

hej, pozdrawiam
wiese dnia 24.10.2010 11:17
JagodA,
dzisiaj nie przyjmuję zaproszenia do rozmowy pod...
zawężone pole manewru, brak przestrzeni dla zahartowanego
charta; o ćmach przecież gadać nie bedziemy? :) :) :)
ale wzruszyłaś mię; bierę mouchoir i letę wzruszony
popłakać w czyjeś ranię lub pierś; dzięki :)
JagodA dnia 24.10.2010 11:36
wiese

oj, szkoda, szkoda :)))
taka wena kolanowa
się zmarnotrawi :))

a tak prawdę mówiąc
miałam nadzieję
że zaproszenie do rozmowy pod
przymie
ćmathalie

też letę
zakładam bladojagodowy moherros
jak wszystkie ćmy
i
fruunę
w miasto :)))
wiese dnia 24.10.2010 12:35
nudomania
zanim wymiatam, pryskam muchozolem :) dzięki :)

Jotek
entomologia bywa fascynująca;
wiesz, bardzo inspirująca mogłaby być wprzeczka zielona,
Plagiodera versicolora :) dzięki

IRGA
intencję odkryłaś perfekcyjnie; brać :) dzięki :)

lulabajka
w tej formie zapisu po każdym czytaniu chciałoby się
coś wyrżnąć, coś dodać, sam to wiem; romantyczne
powiadasz? a ja taki twardy chcem być; moze kiedyś :) dzięki :)

wiercipieta
jakie drżące to Twoje a jednak, jak ćmie skrzydło :) dzięki, Młode :)

bols
bom był zaćmiony, o ! :) dzięki :)

JagodA
z moherem ostrożnie proszę, nie prowokuj młodzieży :)
Szady siebr Daniel dnia 24.10.2010 12:38
wiese, co Ty palisz? Powiesz mi?
Powiesz?

grandzisz chłopie.
Ukłon i pozdrawiam
D.
ara dnia 24.10.2010 14:57
tak wiele osób uważa ćmy za brzydkie owady,a te motyle jedynie przystosowały się do środowiska,dobrze,iż dostrzegasz piękno tam gdzie inni go nie widzą.Ćmienie ciem - delikatność i męskość,uśmiecham się
stepowy dnia 24.10.2010 15:35
już wychodziłem na przeciw, bo ziało niedaleko
a został tylko gwizd lokomotywy
to owinąłem szyję białym szalem i byłem gotów zasiąść za wolantem
choćby w otwartym kokpicie - a tam mgła - nie przyjmują aportów
a strofy tak pięknie wracały cyberpowietrzem
przebierałem w środkach stylistycznych, przebierałem się za lisa
napisałem list do wiewiórki, a ona powiewając na czubku drzewa odpisała

że diabeł zapala świecę

szkoda mi tej rudej kitki na wichrze
zawinąłem swoją - wracam do nory
rodi dnia 24.10.2010 15:37
nie umiem powiedziec nic nowego
natenczas i na ten czas ;>

pozdrawiam
;>
Janina dnia 24.10.2010 16:07
Bardzo mi się podoba. Jest taki prawdziwy. Jagódka Ci dorównuje. Piękny duet. Chciałoby się czytać ciąg dalszy. Pozdrawiam serdecznie.
wiercipieta dnia 24.10.2010 17:21
wiese: wierci się pięta...
stanley dnia 24.10.2010 17:57
;)<)-<
stanley dnia 24.10.2010 17:58
;)<)-<
kropek dnia 24.10.2010 19:08
hm, spodobałeś mi się w tym,
pozdrawiam :)
konto usunięte 58 dnia 24.10.2010 19:34
nie, ze mi się nie podoba, wręcz przeciwnie, tylko przydałby się sekator jak w sadzie np, w tćmathalii wyciąć zaimkozę, w ćmie jagodowej, scalić przekaz odchudzając wersy, ale co tam, się nie znam, piszę tylko o swoich odczuciach
szczerze
pozdrawiam
wiese dnia 24.10.2010 20:00
Daniel
chyba za 2-3 tygodnie powiem :)
to granda rozmawiać z ćmami?
wiesz, ze one słuchają? tylko rozumieć mało chcą :) dzięki :)

ara
wcale nie dostrzegam piękna; ja je je tylko wabię
z wykorzystaniem specjalnego atraktora; a one,
jak to ćmy; przecież wiesz, wolą płomień niż ciepło :) dzięki :)

stepowy
wiesz, sądzę, że wiewiórki bywają duchowymi siostrami
ciem, te machają skrzydłami, tamte -kitką; do tego
widziałem kiedyś ćmę całkiem rudą, mówiłem do nie j:
moja wiewióreczko; wcale orzechami dzielić się nie chciała :) dzięki :)

rodi
oj, sięgnij po Twoją własną ćmę;
one bywają takie twórcze :) dzięki :)

wiercipieta
a cóż innego mogłaby robić? gotować? :) dzięki :)

stanley
konsonans? dysonans? asonans?
eh, przecież wiem :) kontredans :) dzięki :)

kropek
wiesz, jak wiele mówi w tym? dzięki :)

Leszek S
z sekatorem na ćmy? bój się boga, Leszku :)
za szczerość jestem wdzięczny, tyle że ćmy
niekiedy chcą być tłuste; lepiej podobno się czują :) dzięki :)
otulona dnia 24.10.2010 20:16
wiese cały czas siedzę na ramieniu, popatrz - widzisz?
słucham i rozumiem :),
lecz mnie wena opuściła i mało co piszę., ale czytam co Ty piszesz.

z tą ironią w komentarzach to chyba przesadziłeś ;).

pozdrawiam
Ruth Porter dnia 24.10.2010 20:25
Smoku Różowy Najprawdziwszy, z przyjemnością przeczytałam...
A /dla mnie/ idealnym podkładem muzycznym jest ,,Total Eclipse of the Heart'' Bonnie Tyler :)))
Ćma nocno-barowa - Magruthi. Płetewka.
JagodA dnia 24.10.2010 20:57
Och, Janino. Ja całe wieki świetlne za Nim.
Kilka razy udało nam się na jednej fali popłynąć. Niechcący ;)
wiese dnia 24.10.2010 22:08
Janina
cała prawda o śnie o ćmie :)
Jagoda ma rzadką cechę wchodzenia w słowo,
pewnie dlatego udaje się nam taki dialog; tak,
jestem dla Niej pełen podziwu ;)     dzięki :)

Natalia
wiem, ćmathalie, przecież czuję na ramieniu tę
słodycz nieważkiego brzemienia, i szept, i szum skrzydeł :) dzięki :)
przesadą byłoby, sądzę, kamienne oblicze sfinksa, a do P.T.
odbiorców po prosty się uśmiecham, raczej z autoironią :)

Ruthie
nie pofruniesz do świeczkowego promienia? dzięki :)

Jagoda
jagodowa kokietka :)
Idzi dnia 25.10.2010 06:53
Ale pojechałeś, teraz ćmy, ilez subtelnosci i delikatności, to nie smoczy wiersz, ale świetny.
Chylę czoła, hej-Idzi
ALUTKA dnia 25.10.2010 07:59
Jagodowo się zrobiło - słodko :) dostaję skrzydeł :)
JagodA dnia 25.10.2010 08:27
Alutka - ćmowo, ćmowo.

Eh, jeszcze poprawię bo mię drażni interpunkcja. Za szybko pisałam.

w oczy mądre zadumane, iskrzące. Magia rozlewa się po kartkach wchłaniających atrament
ożywia słowa, przenosi nas w świat nieprzciętnej mocy. Ich mocy. Tej niezwykłej nocy
wkracza ćmathalie... odfrunęłam, kolorowo :)



wiese - wchodzę w wyobraźnię. w słowo tysz potrafię.
JagodA dnia 25.10.2010 08:30
* nieprzeciętnej

obłędna bez końca, jestem :)
wiese dnia 25.10.2010 08:54
Idzi
bo ja jestem zoo... z zamiłowania; a ćmy są takie
puszkowe i ciche; i nie rżą, na szczęście; dzięki :)

Alutka
jedna ćma miała piękne imię: Alutka;
jedną wadę miała, koniecznie na czubku
nosa spoczywać chciała; oj, to było trudne :) dzięki :)

JagodA
bo jezdeś uniwersalna; ale nie ma tu żadnej
sprzeczności; słowo wszak z wyobraźni wynika;
a Ty masz wyobraźnię piękną; budujesz i rozbudowujesz byty;
dzięki raz jeszcze
JagodA dnia 25.10.2010 09:32
wiese
moja piękna wyobraźnia nie pozwoliła mi się wcielić w rolę ćmy.
w tej opowieści byłam innym stworzonkiem.

myśli - słowa - czyny
kiedyś byłam w tym perfekt. dziś mi się w 2/3 kończy.

skoro piękna, powiadasz - to może spróbuję raz jeszcze. o zwykłym życiu mówię.
również dzięki - miło całkiem było. gdyby nie kanaliza w komentach - byłby odlot ;) no, ale... nie dziwi nic.

do następnego.
winter dnia 26.10.2010 11:21
powrócisz na moje ramię, siądziesz z ufnością
wiesz, że czekam na ciebie

wiese, bardzo uroczo to napisales!
lulabajka dnia 28.10.2010 14:37
niewykluczone, że masz rację. Pozdrawiam :)
Artur Miścicki dnia 30.10.2010 09:11
Myślisz, że to takie proste...napisać komentarz....parias w Parnasie...
oj Wiese, Wiese.... ależ się czyta...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67218998 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005