dnia 11.12.2010 21:40
nie |
dnia 11.12.2010 22:18
tak :) |
dnia 11.12.2010 22:40
Tak, jako "tak" :)) |
dnia 11.12.2010 22:55
Ale "nie" może być też "tak".... w pewnych sytuacjach... wiersz był na "tak" wśród publiczności... tak się bowiem składa, że mi zależy na jej reakcjach :) |
dnia 11.12.2010 22:57
Wydaje mi się, że tekst trzeba podrasować, chociaż przyznam szczerze, że nie jestem fanem tego typu poetyki i formy. "Zaliczka swobodnych przemyśleń" - zastanowiłbym się nad tą frazą. Druga strofa wymaga remontu, powtórzenia wydają się być tu zbędne - wystarczy hasło z "ocembrowaną głową" (bardzo dobre!).
Pozdrawiam! |
dnia 11.12.2010 23:01
No to tym bardziej tak, jako "tak". Ale miałam nosa... nie wyłamałam się :))) |
dnia 11.12.2010 23:02
Druga już po remoncie, ale wstępnym ledwie... Meriba rację masz jak nic... ja nie jestem fanem jakiejkolwiek formy... ciągle szukam....:))) dziękować:) |
dnia 11.12.2010 23:03
Nie wyłamuj się IRGO ... zresztą... Ty niepąlaca....:))) To się wyłamuj....Hi, hi... |
dnia 11.12.2010 23:26
Się podoba. Zapowiadałeś, że nie będzie pointy, a jednak...
Pozdrawiam. |
dnia 11.12.2010 23:34
Kot :Oj:))) płońta jest...oczywiście... czasem zostajemy pozostawieni sami sobie... z radościami też... Z radościami jak z kłopotami jest... nie jest dobrze przeżywać je samemu. |
dnia 11.12.2010 23:35
Jestem na tak tytułowi i siedmiu ostatnim wersom. Reszcie jestem na nie.
Pozdrawiam. |
dnia 11.12.2010 23:57
Drogi Nitjerze gdyby każdy piszący miał dostosować się do gustu każdego odbiorcy nie można by było nic napisać.... Tylko, że ja też sceptycznie spoglądam na dwie trzecie tego wiersza :)) |
dnia 12.12.2010 00:01
Tytuł mnie zaintrygował, reszta niestety nie, liczę na następny mam nadzieję bardziej porywajacy wiersz, raczej nie gustuję w slangu umieszczanym w poezji, bardziej skłonny jestem do patosu, pozdrawiam;) |
dnia 12.12.2010 00:09
A idę sobie drogą wyboistą pełną wystających korzeni... Lubie takie drogi :))) Mrcrowley'u :))) |
dnia 12.12.2010 00:18
Tak tak, rozumiem, sam nimi brnąłem, oj jakże brnąłem, ale gdzieś dobrnąłem. Trzeba jakoś, nie ma wyjścia jak śpiewał StED 'Dopóki sił Jednak iść! Przecież iść! Będę iść! To nic! To nic! To nic! Dopóki sił, Będę szedł! Będę biegł! Nie dam się!' Pozdrawiam Arturze Miścicki!!;)
P.S. Nazwisko fajne, przypomina mi Miciński mój osobisty idol, po Wojaczku i Śwetlickim oczywiscie;) |
dnia 12.12.2010 00:22
Nie żartuj... mnie ciągle gnębili mówiąc mościcycki...:))) A co do drogi ...raczej za późno na wielkie zmiany... może operacja plastyczna by pomogła... bo kosmetyki to już w moim wieku nie działają; He, he, he... |
dnia 12.12.2010 01:18
Asumpt do sprawniejszego myślenia da gra "Z impetem wgłąb"; tak w aspekcie ortografii, jak i kojarzenia skutków uzależnień.
Larry przyświeci i nie będziesz głąb. |
dnia 12.12.2010 01:21
Art, przecież obiecałaś?
W głąb mej ocembrowanej ?
hej :) |
dnia 12.12.2010 11:04
takie twoje; może troszke popracowałbym gumką,
ale to ja. kropki sa bez znaczenia,
pozdrawiam |
dnia 12.12.2010 11:05
ogonki wygumkowały się, same?
przepraszam |
dnia 12.12.2010 14:22
Arturze biorę na tak -zdecydowanie końcówkę, początek- troszkę bym przemyślał. Wiersz mi sie spodobał.
Pozdrawiam:):) |
dnia 12.12.2010 22:56
pięta rzecze: ArtMi, słów brak mi! dla pięty jak jest. bez gumek bez ścinków przecinków przemyśleń. pięteczka :) |
dnia 18.12.2010 22:52
Gammelu Grise - świeci miesiącami i efektów ni ma:( wklejam stare gnioty, czytam już nawet napisy na papierze do twarzy i ..... ble tylko wychodzi :)
Wiese - obiecałem...przepraszam
Kropku - myślisz, że jak ich nie używam to nie mają znaczenia? Gumka się ściera już :)))
Jaro - troszkę bym przemyślał - oznacza, że troszkę można zostawić :))) Dziękuję:)
Wiercinastawnastópko - poszukaj troszeczkę w słowniku kończyn swych... ręczę, że znajdziesz ich mnogość. Ukłon, ukłon. |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)