poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: PSEUDOLEGENDA O CHOINICKIM SŁUPIE
Postawił go rycerz.
Złotowłosą Kunegundę próbował oswobodzić,
jednakże wcześniej nie przykładał się dostatecznie do nauki,
gardził inżynierią,
a nad ową wręcz walkę przekładał w alkierzach nadobnych
znajomych i nieznajomych dam.

Słup ratunkowy minął się z przeznaczeniem,
Kundzia nie została uwolniona,
okno zakratowano.

Rycerz, sromotnie pokonany
(dołożyła mu przyjaciółka Ignorancja,
kiedy pojawił się w jej komnacie panieńskiej),
odjechał ze Sromotą w siodle.

Potem, aby słup się nie marnował,
bo krajanie złotowłosej nie znosili marnotrawstwa,
przywiązano doń sznur na bieliznę i
rycerskie stringi powieszono...
Dodane przez otmiada dnia 16.01.2011 21:17 ˇ 20 Komentarzy · 962 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 16.01.2011 21:46
Z humorem i fajna stylizacją. Przeczytałem z usmiechem!
Pozdrawiam serdecznie:)
otmiada dnia 16.01.2011 21:55
Dzięki Jarku za kolejny miły komentarz.
Kiedy uda się wywołać uśmiech na jakiejś twarzy, człowiek czuje, że zrobił coś fajnego - swoiste egoistyczne uczucie. Ktoś kiedyś powiedział mi, że uszczęśliwianie innych to egoizm, bo wtedy sami czujemy się szczęśliwsi ;))
Grzegorz Ósmy dnia 16.01.2011 21:59
o rany!
ani to zabawne ani zgrabne..
a nie przypadkiem o "chojnickim" słupie?

krajanie złotowłosej nie znosili marnotrawstwa
a tu się papier, atrament, oczy i zera z jedynkami marnują..
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:32
znam tą legendę - rycerz o którym piszesz to Adalbert z Turyngii, pogardził ręką pięknej i oschłej Kunegundy. rzuciła się z muru. to piękna legenda. byłam w tym zamku, mam ciekawe wspomnienia. przywołałaś je, pozdrawiam.
dzunga dnia 16.01.2011 22:34
"Rycerskie stringi" - śmiałe i z przytupem:-)
Maryla Stelmach dnia 16.01.2011 22:36
dzungo -coś w tym stylu.ale to słodka tajemnica.
otmiada dnia 16.01.2011 22:50
Grzegorzu - celowo użyta została forma "choinickim". Wszak to tylko "pseudolegenda", więc i nazwa nie musi odpowiadać rzeczywistemu miejscu ;)
Co do "zer" i "jedynek" - dzięki nim (jak głoszą informatycy), działają systemy komputerowe ;) .Niestety, jestem ignorantką i na temat języka komputerowego wiem niewiele, a tylko powtarzam czyjeś słowa.
Subiektywizm - dobrze, że istnieje, bowiem ludzie mogą w swoich ocenach tak ładnie się różnić. To różnice w poglądzie na wiele spraw sprawiają, że możemy krytycznie patrzeć na świat, siebie i to, co jest wytworem naszej wyobraźni.
Zatem, wielkie dzięki opinię ;)
Serdecznie pozdrawiam

Marylo i dzungo dziękuję za miłe komentarze.
Pozdrawiam również serdecznie
otmiada dnia 16.01.2011 22:52
Zatem, wielkie dzięki za opinię ;)
Arti dnia 17.01.2011 02:54
spróbuję innym razem, na razie to zła pora jak dla mnie


Pozdro
Idzi dnia 17.01.2011 06:56
Ładna bajeczka, lubię taki.
Pozdrawiam, Idzi
Maria Mardo dnia 17.01.2011 08:41
Jakby nie komentować - jest poczucie humoru i nawet jeśli to przejaw egoizmu, nic to jak mawiał Pan Wołodyjowski :)
Mnie się podoba
pozdrawiam :)
Grzegorz Ósmy dnia 17.01.2011 10:23
nie chcę utyskiwać, ale doprawdy nie wiem, co się dzieje powyżej w komentarzach - nijak nie znajduję nic zabawnego oprócz powiewających gaci (no ale to taki przaśny humor w stylu "lodów na patyku"), a i rzekoma stylizacja, która est wzmiankowana wygląda jak styliskiem wyciosana z głuchego pieńka..

no i podejrzewam, że nikt nie przeczytał tego tekstu na głos - gomułka miał więcej rytmu i poetyki w swoich deklamacjach..
dzunga dnia 17.01.2011 12:45
Mój przedmówca G.Ó. utyskuje. Ja nie chcę utyskiwać, ale:
1. Brak poczucia humoru może zabić radość z czytania KAŻDEGO wiersza. Dobrego i gorszego.
2. Nie wszyscy oglądali "Lody na patyku", więc może nie wszystkim "rycerskie stringi" jednoznacznie się kojarzą. Należałoby taką ewentualność wziąć pod uwagę.
3. Kwestia poetyki i rytmu przy utworach pozbawionych rymu jest mocno rozmyta i ma prawo zejść na dalszy plan Zwłaszcza, że mamy do czynienia z utworem świadomie odżegnującym się od "poważnego" nurtu.
4. Śmiem twierdzić z całą stanowczością, że podstawą odczytywania poezji wszelkiej maści nie jest liczenie zgłosek i mierzenie rytmiczności utworu. Nie oznacza to, że pochwalam grafomanię, jednak zabieranie się do jakiegokolwiek tekstu od zadka strony jest niczym błąkanie się spragnionego na pustyni, który widząc oazę boi się napić wody, bo nie zna jej parametrów. I ginie u źródeł, bo trzymał się swoich zasad. Na nic to!
5. To prawda, że większość nie zawsze ma rację, czasami można dać pochlebny komentarz dla jakiejś własnej korzyści (dziś ja ciebie pochwalę, jutro ty mnie), jednak warto czasami zastanowić się, dlaczego innym się podoba, co przeoczyłam/em w tekście, który wzbudza mniejsze czy większe uznanie?
6. Nie mierzyć własną miarą. Jestem omylna, dlatego staram się nie wypowiadać zbyt autorytatywnie i zapędzać pozostałych Użytkowników do kąta, tylko dlatego, że nie dostrzegam szczególnych wartości w czyimś pisaniu. Konstruktywna krytyka, pisana od serca, prowadząca do odkrywania błędów i naprawiania ich - to zbawienne dzieło i wiem, że trudne do wykonania. Chciałabym tę staranność znajdować w sobie i u innych komentujących.
Pozdrawiam!
Christos Kargas dnia 17.01.2011 12:45
Zwiodła zarówno nijaka forma jak i zawiódł język, "a nad ową wręcz walkę przekładał" to ma być stylizacja za pomocą składni? Niestety, to nie jest sprawa subiektywnych odczuć, grunt to jednak dobre samopoczucie.
dzunga dnia 17.01.2011 12:59
Cóż, z pewnością nie będzie to wiersz omawiany na lekcjach polskiego, ale "odjechał ze Sromotą w siodle" jakoś mi zapadło w pamięci:-)
otmiada dnia 17.01.2011 16:42
1. Dziękuję za opinie - zarówno pozytywne, jak i negatywne.
2. "Lody na patyku" to film, który dawno temu wywarł na mnie fatalne wrażenie.
3. "Stringi" rycerskie - czy to koniecznie musi oznaczać "szmaciane gacie" (wszak niewiasty pasy cnoty nosiły, i bynajmniej nie były one uszyte wyłącznie z materiału, a przynajmniej nie o takich mówią różnej naści przekazy ;) );
4. Czy nie jest możliwe przeniesienie znaczenia użytych wyrazów i "rycerz" musi koniecznie oznaczać rycerza wziętego żywcem ze średniowiecznego eposu?
5. Nie było zamiarem autora stylizować czegokolwiek i udawać czegoś, czym być nie miało - zwłaszcza, że stylizacja wiąże się tutaj z wszelkiego typu archaizmami (dotyczy to zarówno składni, jak i fleksji, semantyki, itd.).
6. Odnośnie języka - tym miejscu chciałabym podziękować pewnym osobom, znanym i szanowanym w środowisku literatów polskich, którzy na budowie wersyfikacyjnej tekstów znają się niewątpliwie i którzy pochlebnie wypowiedzieli się na temat tego tekstu (a uwag, dotyczących budowy, stylizacji, itp., nie mieli) ;)) - dopiero po ich pozytywnym zaopiniowaniu "odważyłam się wrzucić" ów kontrowersyjny, jak się okazuje tekścik.
7. Zatem gdzie jest racja? Pytanie retoryczne, bo subiektywizm pełni tu rolę naczelną ;)).

Dzungo, Christosie, Marylo, Idzi, Arti, Mario Mardo i Grzegorzu
- pozdrawiam Was serdecznie :))
otmiada dnia 17.01.2011 16:46
patrz: punkt 5 - gdybym chciała stylizować tekst, starałabym się zastosować wszystkie elementy językowe, które z konkretnym okresem literackim (historyczno-geograficznym i środowiskowym) wiązałyby się :))
aniwax dnia 17.01.2011 22:47
Szacuneczek, choćby dlatego, że obeszło się bez stylizacji, a właściwie jest jej tyle, ile wymaga bezwzględne minimum. Acz to się dzieje w dziejach, a nie w oderwaniu od dziejów, czyli na ziemi, a nie na księżycu.
Grzegorz Ósmy dnia 18.01.2011 11:48
to jednak są jakieś żarty - mam na myśli recepcję tekstu, nie zaś sam rzeczony, bo to nawet nie żarty.. nie pojmuję tego - gdyby ktoś rozgarnięty mógł mi wytłumoczyć bo coś mi się nie chce dowierzać szemranym pewnym osobom, znanym i szanowanym w środowisku literatów polskich, którzy na budowie wersyfikacyjnej tekstów znają się niewątpliwie ;) zwłaszcza, że nawiedza mnie tu osobnik nie dość, że domorosły ekspert, to eszcze się podpisuje jako członek ptaaak - o tak, członek ptaaak to zaiste grzmi dumnie - znany i szanowany w środowisku literatów polskich (co to w ogóle znaczy?)
otmiada dnia 18.01.2011 18:17
Grzegorzu Ósmy, nie twierdzę, że nie masz racji - śmiem twierdzić jedynie, że subiektywizm decyduje o tym, jak odbieramy przekaz tu i teraz. Nie twierdzę również, że to jest tekst dobry (bo sama czuję, że nie jest), ale powtarzam - byłam ciekawa i innych opinii, nie tylko znanych i szanowanych w środowisku... (co nie oznacza bynajmniej, że są nieomylni - wszak i oni podlegają w różnym stopniu "sile subiektywizmu" ;)) (ależ przyczepiłam się do tego "subiektywizmu", jakby to było jedynym argumentem).
Reasumując: dziwię się nie temu, że komuś się coś może nie podobać, tylko temu (a jest to zdziwienie niemal dziecka), jak krótki tekst, właściwie bez szczególnego znaczenia, może wywoływać skrajne emocje (powtarzając za kimś, nie będą omawiać go w szkołach - podoba mi się to stwierdzenie ;)).
A do Pseudo... za jakiś czas zajrzę, potrzebny jest mi tylko dystans - obiecuję
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67091932 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005