poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Wiersz - tytuł: Chwilami
w części jesteś rzeczywisty zbyt daleko
jednak aby to stwierdzić
jednoznacznie wolę słowo - przejrzysty
od okna do ściany z drzwiami
wyobrażam sobie twoje przenikanie
ten ważny moment braku czucia powoduje
że nie podejrzewam

ciebie o minimum materii jakby niczego
nie było i nikogo a jednak przeobrażasz się
w formę ulotną sytego nietoperza
pozostawiając ciepło i zapach półsnu

w części rzeczywistej jesteś już u siebie
chociaż noc jeszcze

__________
Dodane przez Elżbieta dnia 23.01.2011 19:48 ˇ 53 Komentarzy · 1981 Czytań · Drukuj
Komentarze
otulona dnia 23.01.2011 20:13
niesamowity i mi taki bliski - "przejrzysty". serdecznie.
kukor dnia 23.01.2011 20:15
nienajgorzej, tylko sporo pracy jeszcze nad przerzutniami - tutaj nietrafione!
np. w pierwszym wersie powinno zawitać "jednak" z drugiego; drugi powinien kończyć się na myślniku, itd.
5 wers konieczny? - przegaduje tekst..., przegaduje podobnie, jak "ten ważny" - tu już wata słowna.
"w formę ulotną", by za chwilę o nietoperzu - takie to wodolejstwo: proszę się zdecydować na coś, albo jedno, albo drugie....
płońta bardzo dobra!
zaproponowane udziwnienia wersyfikacyjne haczą czytanie.
całość zaciekawiła, na plus.
hubertk dnia 23.01.2011 20:18
ładny, ładny
Elżbieta dnia 23.01.2011 20:24
Natalio, niesamowity i przejrzysty, tak chciałam by szedł w tym kierunku :)
Dziękuję i pozdrawiam.
wiercipieta dnia 23.01.2011 20:28
EL: pięciakowaty tak
JagodA dnia 23.01.2011 20:29
Dopracowuj sobie, jeśli trzeba.
Dla mnie jest niesamowity - właśnie, dobre słowo.
Puenta, no cóż gratuluję. Zabrzmiała, chociaż taka - zdawałoby się
niewyszukana. nieobca większości.

serdecznie
Elżbieta dnia 23.01.2011 20:35
kukor, widzę, że mam cię jak w banku, czyli, inaczej mówiąc, zawsze mogę na ciebie liczyć. w tym wierszu jest dokładnie wszystko tak jak powinno i nie będzie proponowanych przez ciebie zmian, chyba nie ta poetyka. cieszy mnie aprobata dla puenty; całość może bardziej lub mniej się podobać.
pozdrawiam
Jerzy Beniamin Zimny dnia 23.01.2011 20:39
Mogę tylko pozazdrościć tak udanej serii wierszy na najwyższym poziomie. Ulotna forma sytego nietoperza.... Twój bohater jest szczęśliwy, z pewnością stąpa po ziemi. Pozdrawiam.
JBZ
kukor dnia 23.01.2011 20:39
ok, każdy ma swoją wizję; nie zamierzam z niczyją walczyć! to tylko tekst....
Elżbieta dnia 23.01.2011 20:48
kukor, odpowiada mi taka reakcja. zgadza się, to tylko tekst. wystarczy przez chwilę zastanowić się, dlaczego autor tak, a nie inaczej napisał /nie według twojej wizjii/ i będziesz rozumiał więcej.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 23.01.2011 20:52
Chwilami ( tytuł strzał w 10) ,trzyma od początku do końca (znakomitej pointy pozazdrościć!) chociaż noc jeszcze- w napięciu -ale dzień nastanie. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam:):)
kukor dnia 23.01.2011 21:00
proszę o wybaczenie, ale moje rozumienie podparte sporą dawką dobrych lektur i dyskusjami w doborowym poetyckim towarzystwie wystarczy mi aż nadto. niekoniecznie z przyczyn pozamerytorycznych muszę sugerować się opiniami osób postronnych, lub nawet najbliższych znajomych - co zresztą jest mi niezwykle obce.
cieszy mnie, że choć w części się zgadzamy.
zuzaola dnia 23.01.2011 21:08
Bardzo mi się podoba:)
Piękny!
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:08
tak,tak, kukor, wszyscy tu już znamy twoje przechwałki. spokojnego wieczoru życzę, a potem snów o sukcesach. mam nadzieję, że to już koniec naszej wymiany zdań.
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:12
hubertku, wierci i piętko, Jagodo, dziękuję za czytanie i komentarze
pozdrawiam serdecznie :)
Janina dnia 23.01.2011 21:14
Przenikanie: to jak odwrotność: mors porta vitae - u Ciebie jakby: vita mortem portat. Granice zawsze niewyraźne. Jednym skrzydłem po tej, drugim po tamtej stronie. Przez moment doznajemy olśnienia. Ono może budzić strach, jak każde dochodzenie do prawdy. Konkretyzacja jakby ze snu wywiedziona. Dowodów na istnienie szukamy jednak w sobie i poza sobą. Moja myśl też odfrunęła, może jednym skrzydłem za daleko. Dobry Elu.Pozdrawiam serdecznie.
kukor dnia 23.01.2011 21:14
nie rozumiem przytyku - wszak rozmawiamy o zwykłym pani tekście zaledwie? skąd taka nerwowa reakcja? a może tylko mi się zbyt dużo wydaje?....
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:17
Jerzy, nie zasługuję na takie pochwały! a bohater... z całą pewnością nie wypada tu nieszczęśliwie i masz rację, musi stąpać po ziemi.
pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:21
Jarku, tak ;) po każdej nocy następuje dzień i to też jest pocieszające. dzięki, ciepło pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:23
zuzaolu, aż tak? miło mi, pozdrawiam serdecznie :)
wiese dnia 23.01.2011 21:39
gra w pólcienie w półśnie
w całych słowach
i ta chwila taka pełna
choć wypełniona półpustką

ładne

hej
Bożena dnia 23.01.2011 21:43
syty nietoperz- no, no, i to do tego
podany w formie ulotnej.
a jednak przenika przez strukturę materii; ściany? ciała? umysłu?
poza sprośnym spojrzeniem, jedynie na ciało kobiece,
jedynie przez pryzmat chuci, istnieje jeszcze inny, subtelniejszy świat
całej gamy zmysłowości.
ten wiersz, to dobry przykład na opisanie różnic.

półsen- unoszenie się w sferze wyobraźni?
inicjacji przenoszącej nas w inny wymiar rzeczywistości?
czy tylko usilne szukanie bodźców zastępczych, jakich szukają ludzie
niespełnieni emocjonalnie, we wszelkiego rodzaju używkach?
w każdym bądź razie, nazwałabym taki stan, stanem przyspieszonej reakcji serca.

to taki pierwszy rzut oka "na taśmę"- jeszcze wrócę.

drobna uwaga, moim zdaniem- jednoznacznie - powinno zawędrować linijkę wyżej. źle mi się czyta tak pocięte zdanie.

pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 23.01.2011 21:52
wydaje ci się kukor, w rzeczy samej, wydaje. widzę, że nie kończysz rozmowy. moja reakcja nie jest ani trochę nerwowa i co jeszcze istotne, na pewno nie z powodu tekstu. ok. mam nadzieję, że uspokoiłam.
.
kukor dnia 23.01.2011 21:58
to dobrze, że nie ma z pani strony nerwów - cieszy mnie to :)
dobrze, że pani zauważyła, że to tylko zwykły tekst :)
jeśli pani ma jakieś inne uwagi pozamerytoryczne (co wynika z powyższego komentarza), wg pani niezwykle istotne, to chętnie wysłucham, ale najpewniej nie będzie mnie pani do tego przymuszać....., proszę :)
Maryla Stelmach dnia 23.01.2011 22:00
bardzo się podoba, dobry wiersz, pozdrawiam.
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:04
Janeczko, podziwiam Twoją mądrośc i wrażliwość /już Ci to chyba kiedyś pisałam, jesli tak, to potwierdzam w tej chwili /. Potrafisz wczuć się w klimat wiersza, można polegać na Twojej intuicji i empatii. Ciekawe to co piszesz. Dzięki i ciepło pozdrawiam :)
amonit dnia 23.01.2011 22:09
Okropne przerzutnie: sztuczne, infantylne (implantywne), połowiczne.
To przykład jak nie należy stosować tegoż środka ekspresji:
pomiędzy pierwszą a drugą strofą - takie przerzucenie niczego nie pogłębia nie dodaje znaczeń, dodatkowo pierwszy wers drugiej strofy jest niesamodzielny (anakolutowaty).
Cała sztuka z przerzucaniem polega na tym, by tekst można było CZYTAĆ pomijając ten środek, ale dopiero po odczytaniu z przerzutniami odkrywa się pełne znaczenie.
Nie wiem dlaczego ludziom się wydaje, że rym, przerzutnia, rytm, oksymoron itd są nieodłącznym towarzyszem poetyczności - otóż nie są, są wyższą szkołą jazdy, dlatego niech nie dosiadają ich wielbiciele kucyków, to zabawa w woltyżerkę.

W podobnym duchu (elaboratowym) mogłabym pisać o całym wierszu, ale nie sądzę by to się przebiło (i czasu szkoda).
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:14
kukor, a jednak mnie rozbawiłeś. bez obawy, do niczego nie zamierzam cię przymuszać.
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:21
wiese, a ja myślałam, że twardziel z Ciebie a Ty tak o tym półśnie i grze w półcienie itd. Dzięki za tę wrażliwość :)
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:24
Bożeno, jakbyś wczuła się w rolę peelki, cieszy mnie Twój odbiór.
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:25
Marylo, dziękuję za uznanie i ciepło pozdrawiam :)
kukor dnia 23.01.2011 22:28
lepiej późno, niż wcale (chodzi o fakt wesołości, czego gratuluję), choć wedle pani wcześniejszych solennych zapewnień, o innych reakcjach emocjonalnych nie było wszak nigdy mowy (mówimy o pani reakcjach na moje komentarze dotyczące konkretnego tekstu) :D
cóż, sporo muszę się jeszcze nauczyć w kwestii czytania między wierszami wypowiedzi niektórych użytkowników portali.....
Elżbieta dnia 23.01.2011 22:45
amonit, zechciała Pani zajrzeć i przeczytać...Szanuję i taki odbiór, chociaż wyczuwam w nim niepotrzebne emocje. Mam odmienne zdanie; przerzutni nie stosuje się automatycznie, spełniają one w wierszu określoną rolę, nadaną im przez autora i nigdzie nie jest powiedziane, że musi być tak, a nie inaczej. Przerzutnie pozwalają na głębszą, bardziej indywidualną percepcję i gdyby czytelnik miał możliwość wykonania dowolnej roszady nimi w tekście, to każdy miałby prawo widzieć to inaczej.
kropek dnia 23.01.2011 23:14
Elżbieto, jestem pod wrażeniem twojej poetyki w tym wierszu. kunsztem tu dla mnie każde słowo. znakomicie czyta mi się tekst, układa, płynie czytelnie. wpierw chciałem, po pierwszym i drugim czytaniu, wyeksponować fragment, który przemawia do mnie w sposób szczególny - i wtedy poczułem się radośnie bezradny - mogę wskazać tylko na całość.
przyjmuję, że to do mnie nim zwracasz się, już w nim zamieszkałem. mogę?
już dziękuję,
pozdrawiam serdecznie :))
Elżbieta dnia 23.01.2011 23:22
aha, pani/nie emonit, a z tymi kucykami i z duchem elaboratowym to o co chodzi (?) Rozumiem, taka alegoria zagalopowania :)
Elżbieta dnia 23.01.2011 23:26
* pani/panie amonit...
Elżbieta dnia 23.01.2011 23:35
kropku, łaskawco, wyczuwam Twoje klimaty :)
Wiersz rzucony na pastwę, żyje już własnym życiem.
Rozgościłeś się w nim i dobrze się czujesz,
to dla mnie miła wiadomość.
Bardzo miła, więc Ci nie przeszkadzam
w tym przenikaniu i
ciepło pozdrawiam :))
Idzi dnia 24.01.2011 07:04
Pozostało mi tylko podpisać się pod wszystkimi, powiedziano juz wszystko o tym, adresowanym chyba do kazdego czytelnika, wierszu.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
bols dnia 24.01.2011 11:26
bardzo ciekawy, skupiający uwagę:)
pozdrawiam
nitjer dnia 24.01.2011 11:27
Twój wiersz na ogół dobrze do mnie przeniknął. Czuję go. Po przeniknięciu nie uwiera, a podgrzewa mnie od wewnątrz owa forma ulotna sytego nietoperza. Po przeczytaniu uwag krytycznych o przerzutniach w tym utworze próbowałem go inaczej (tak bardziej po swojemu) pod względem wersyfikacyjnym skonstruować. Efekt, być może niekoniecznie najlepszy, jest taki:


Chwilami

w części jesteś rzeczywisty zbyt
daleko jednak aby to stwierdzić
jednoznacznie wolę słowo

przejrzysty od okna do
ściany z drzwiami wyobrażam sobie
twoje przenikanie przez

ważny moment braku czucia powoduje
że nie podejrzewam ciebie o minimum
materii jakby

niczego nie było i nikogo a jednak
przeobrażasz się w formę ulotną sytego nietoperza
pozostawiając ciepło i zapach półsnu

w części rzeczywistej jesteś
już u siebie

chociaż
noc jeszcze


Pozdrawiam ciepło.
zorianna dnia 24.01.2011 11:37
ciekawie
bardzo się podoba
Pozdrawiam :)
woka ketjof dnia 24.01.2011 15:37
Bardzo mi się podoba. Super wiersz.
Pozdrawiam.
IRGA dnia 24.01.2011 18:58
Ciekawy przekaz, Elu. Czytałam z zainteresowaniem :) Pozdrawiam. Irga
Elżbieta dnia 24.01.2011 19:38
Idzi, mam nadzieję, że nie wszystko. Dziękuję za odwiedziny i słowa komentarza :)

Jurek, miło, że ten wiersz przenika i rozgrzewa, to radosna wiadomość dla autorki. Dzięki za podzielenie się swoim punktem widzenia :)

Beato, dzięki, cieszę się z Twojego odbioru :)

Zorianno, dziękuję za zatrzymanie się przy wierszu i życzliwy komentarz :)

Woko, cieszę się z takiej oceny tego wiersza. Dziękuję :)

Irgo, dzięki za wizytę i miłe słowa :)

Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
KASIA11 dnia 24.01.2011 19:56
Chwilami trzeba się w niego dobrze wgłębić ,
by wychwycić sedno
i o to chodzi .

Świetny wiersz

Pozdrawiam
Elżbieta dnia 24.01.2011 21:59
Kasiu, tak, masz rację, właśnie o to chodzi. Serdecznie dziękuję za czytanie i komentarz :)
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 24.01.2011 22:02
* z serdecznymi nie przesadziłam :) ? Tak mi się sypneły...
Ruth Porter dnia 25.01.2011 00:03
Elu, bardzo mi się podoba !
Mam słabość do nietoperzy i tego Twojego ,,obżartucha'' zabieram :)))
Pozdrawiam cieplutko - Ruth.
Bogdan Piątek dnia 25.01.2011 15:31
Jestem tu, nie tylko chwilę:). Bardzo na tak, serdeczności.
Elżbieta dnia 25.01.2011 19:41
Ruth , zatem życzę wielu interesujących chwil z owym "obżartuchem" :)) i pozdrawiam równie cieplutko
Elżbieta dnia 25.01.2011 19:43
Bogdanie, miło, że jesteś :) Dzięki. Serdeczności.
rena dnia 25.01.2011 21:25
z przyjemnością Elu..co tu więcej...
Elżbieta dnia 26.01.2011 13:03
Renka, dzięki. /odebrałam info, sari!? /
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66811022 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005