dnia 02.06.2011 12:02
czasem rzeczywiście tak myślę - cóż, ambiwalentny stosunek mam do swych wy'tworów..
słowniczek:
linia maginota:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_Maginota
(linia imagi'nota to nie wiem)
wycieczka do rygi:
http://megaslownik.pl/slownik/synonimy_antonimy/6790,jechać+do+rygi |
dnia 02.06.2011 12:04
aj waj - druga linka źle wkleiła - jeśli mógłbym prosić moderatorów o korektę, bo to i brzydko wygląda i nie działa, co sens wypacza..
*******
Podjąłem próbę poprawienia drugiego linka. Niestety jakieś techniczne przeszkody uniemożliwiają mi w tym przypadku skuteczną korektę. Dlatego drugi adres pozostawiam bez funkcji "url". Łatwo go skopiować (ctrl+c) i wkleić (ctrl+v) by dotrzeć na stronę megasłownika. Za niezależne od moderacji utrudnienie przepraszam Autora i Czytelników.
moderator4 |
dnia 02.06.2011 12:10
ciekawe i nie przypadkowe miejsca dramatu peela. sarkazm cieknie
a i buta ukryta bez fraka, a jednak czymś przykryta, na pewno nie szynelem choć sugeruje linia mażinota, a co do rygi to po pisaniu patykiem. Słowem językodrama z połykaniem końcówek myśli, dobre to.
JBZ |
dnia 02.06.2011 12:33
Czy dać Panu po napisaniu tego wiersza 10,00 PLN na dwa rogaliki drożdżowe oraz maślankę? |
dnia 02.06.2011 12:45
abirecka - jasne, czemu nie ;)
ale z ciekawości zapytam skąd Ci to przyszło było do głowy, hę? |
dnia 02.06.2011 13:23
Znam trochę tego koleżeństwa. Daję im na kawę [i coś do kawy] ale trzymam się od nich z daleka. Za ich totalną niechęć do higieny oraz dezodorantów. Także szczoteczki do zębów, którą niektórzy traktują niczym azorka. |
dnia 02.06.2011 13:33
hm. abirecka niezbadane są ścieżki Twojego umysłu;)
eszcze..
ja tam nie znam tego Twego koleżeństwa, a moje raczej często się pławi w ablucjach..
ale skąd Ci się to wzięło pod tym tekstem? wot, zagwozdka.. |
dnia 02.06.2011 13:52
moderatorze4 - dziękuję.. |
dnia 02.06.2011 14:05
Aj waj, wcale nie. ( to do płęty ). Mnie się podoba, jest sarkastycznie, ale fajnie.
Ave, Idzi |
dnia 02.06.2011 17:25
mnie też się podoba, pozdrawiam. |
dnia 02.06.2011 17:28
Różne są ablucje: np. z deszczu pod rynnę. A co do "koleżeństwa", to tak tytułują się (prawie) wszyscy "połeci". Nawet bardzo wybitni, którym nie raz i nie dwa przytrafia się rozbrat z mydłem i szczotką. Natomiast wnioski wcześniejsze są wydedukowane na podstawie treści [oraz: ważne - przesłania!] wiersza :- |
dnia 02.06.2011 18:11
maestro?
ak tak można z błądami?
szkoda jest waszej - a cóż to znowu za dziwoląg?
hey |
dnia 02.06.2011 19:50
abirecka - nadal nie rozumiem co Ci strzeliło do głowy ;)
wiese - masz mnie! moja sygnatura poszła się.. powiesić na kołku;) ? |
dnia 02.06.2011 20:55
Witaj:) mój ulubiony numerku:)) A cóż to za erekcjato? Fane! Pozdrawiam niezwykle:)) |
dnia 02.06.2011 22:24
no tak, czytałem na digarcie. więc. zręczne to, oj zręczne. |
dnia 03.06.2011 09:44
abirecka - teraz już wiem na pewno: przeczytałaś i odnosisz się do jakiegoś innego tekstu niźli ten powyżej;)
ale nic to;)
darz bóbr! |
dnia 03.06.2011 12:47
Agnieszka adres zmieniła, czy nazwisko? Fastryga:) zgrabna:), hej, dasz bóbr!:) |
dnia 04.06.2011 10:35
trochę humoru, trochę sarkazmu i wyszło fajne dzieło :) |
dnia 04.06.2011 11:19
Cacy :) |
dnia 04.06.2011 13:03
;)))))))
Kiedy wyobraziłam sobie autora w tej aureoli na bakier, z pawim ogonem i w wytwornej muszce...zamiast pustych słów;)))( i słusznie pustosłowiem damy nie uwiedziesz...;))) to linia imażinota runęła...;)))
Uśmiechy zatem wysyłam ;))))M |
dnia 04.06.2011 13:56
bombonierko - aureola i przymiotnik od turcji są po to, by nie walić po oczach wyświechtaną frazą - "goły jak święty turecki" ;)
dziękuję.. |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)