poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
O przedświątecznym m...
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
Wiersz - tytuł: Dzień chryzantemy
geoda
strzępki ametystu rozszczepiają
światło odbite od stali
połyskującej spod rzęs

hołubię w dłoniach fioletową zjawę
aromat tytoniowego dymu

wszystkie twoje dziękuję
Dodane przez Ewa Włodek dnia 24.10.2011 00:03 ˇ 36 Komentarzy · 936 Czytań · Drukuj
Komentarze
lechkidzior dnia 24.10.2011 01:00
Tak łagodnie, delikatnie wspominasz... Jakbyś nie chciała się narzucać. Tak to odczytują. Widać tu Całą Ciebie: zawsze uważająca, by nikogo nie urazić - i nie narzucać się. Stoisz jakby w cieniu! Cała Ty! Ewo! Dziękuję za chwile wzruszeń, gdy zatrzymałem się przy Twym wierszu! I znów - jak zwykle: bardzo mi się podoba! Wiele ciepła Tobie (Wam!) ślę!
Magrygał dnia 24.10.2011 06:30
Boże, co za finezja ! Naprawdę. Podziękowania za co ? Bo w tym kolorycie ametystów i fioletów gubią mi się myśli.... Za to że jesteś ? Piekne. A
Magrygał dnia 24.10.2011 06:30
a co to jest geoda ?
IRGA dnia 24.10.2011 06:37
Ewo, a czy Ty wiesz, że moim ulubionym kamieniem jest ametyst? Dobry, treściwy wiersz. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga
Magrygał dnia 24.10.2011 06:43
A, i jeszcze gra skojarzeń. Stal spod powiek świadczy o złości lub determinacji. Zjawa z dymu o ulotności. Więc po prostemu, po męsku, dziękuję mi nie pasuje :)))) A
lechkidzior dnia 24.10.2011 07:22
Drogi Magrygale! Geoda tozagłębienie w niektórych skałach, zwykle o kształcie kulistym, wypełnione częściowo lub całkowicie substancją mi neralną.
lechkidzior dnia 24.10.2011 07:23
Oczywiście: mineralną! Przepraszam!
Magrygał dnia 24.10.2011 08:00
Dzięki Lechkidzior. Jak mówią Rosjanie: wiek żywi, wiek uczis... Teraz będę mądrzejszy...:) Pozdrawiam serdecznie, A
Gloinnen dnia 24.10.2011 08:33
Interesujący obraz. Choć zapis nieco kostropaty, jak skakanie przez płotki. Wygładziłabym nieco kanty. "geoda" - oddzieliłabym wersyfikacyjnie.
"hołubię w dłoniach aromat
tytoniowego dymu
jak fioletową zjawę" - tutaj małe przemeblowanie, dla mnie tak jest płynniej...

Pointa spodobała mi się.

Pozdrawiam,

Glo.
helutta dnia 24.10.2011 08:37
Wyostrzone wspomnienie, twarde bo prawdziwe i bolesne, szlachetne i piękne, zapach tytoniowy-chryzantemy nadaje jej lekkości i przypomina o przemijaniu. Wdzięcznośc tej bliskiej osobie przywołuje wspomnienie jej podziękowań...Tak mi się to czyta, bardzo ładnie, Ewo.M
Idzi dnia 24.10.2011 08:52
Skondensowany, obrazowy, ileż w nim uczucia.
Pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 35 dnia 24.10.2011 09:00
Krótko, zwięźle i na temat.
A czy "hołubię" nie można by zastąpić innym słowem?
konto usunięte 54 dnia 24.10.2011 09:15
Nie wiem jak Ty to robisz, ale uderzyłaś swoim wierszem bardzo celnie...przedmówcy powiedzieli, że: stoisz w cieniu, nie narzucasz się, nie chcesz urazić, a ja pomimo, że wcale Cię nie znam, to jednak właśnie tak, tylko po tym wierszu, oceniłbym Twoją osobę. Wiersz z pięknym klimatem. Serdecznie pozdrawiam :)
Ewa Włodek dnia 24.10.2011 09:43
lechkidzior:
Leszku, Leszku, cieszę się, ze jesteś, i że tak dobrze odebrałeś miniaturkę. Dziękuję (my) piękościowo za Twoje dobre słowo o wierszyku, o wspomnieniu. I mnóstwo serdeczności wyssyłam (my) z uśmiechami, Ewa

Magrygał:
ooo, jakże mi miło, ze masz tyle skojarzeń w związku z moim wierszykiem. Cieszę się, że je wywołuje. To jest tak: stal pod powiekami w przypadku tej konkretnej Osoby - to był kolor oczu, bez złości, czasem - z determinacją. Zjawa z dymu - tak, to ulotne wspomnienie fioletowych chryzantem, które w moim "dniu chryzantemy" przez wiele, wiele lat dostawałam od Niego jako wspomnienie naszego pierwszego spotkania. W ten sposób dziękował mi, że jestem. Czy teraz bardziej Tobie pasuje to dziękuję?
Bardzo Ci dziękuję za poczytanie i dobre słowo, bardzo dziękuję. A geoda, np. ametystu - to wprost cudeńko natury, zupełnie jak kwiat chryzantemy z lśniących, filoetowych kryształów... Mnostwo pozdrowień serdecznych posylam, uśmiechy dołaczam, Ewa

IRGA:
ooo, IRGO! Tak, to piekny kamień, szczególnie, jak w świetle zmienia kolory! Jakże się cieszę, że sprawiłam Tobie przyjemność, przywołując własnie ametyst! Dziekuję, że zagościłaś, i za dobre słowo cudnie dziękuję. Moc ciepła posyłam, z uśmiechami, Ewa

Gloinnen:
witaj, Glo, jakże Cię miło czytać. Twoja propozycja wygładzenia - bardzo, bardzo i pewnie pozwolę sobie wykorzystać. Ślicznie dziękuję za lekturę i konstruktywne uwagi, jak zwykle - cenne. I bardzo się cieszę, że spodobała Ci się pointa. Pozdrowienia ciepłe, z uśmiechami, posyłam, Ewa

helutta:
ooo, Moniko, pięknie odczytałaś, własnie tak, jak napisałam, jak chciałam przekazać...Bardzo się cieszę, że wstąpilas na chwilkę-dwie, i najpiekniej dziękuję za Twoje dobre słowa o wierszyku. Mnóstwo ciepłych serdeczności dołączam, i uśmiechy, uśmiechy, Ewa

Idzi:
witaj, witaj, jakże się cieszę, że w tej skondensowanej formie widać jeszcze to uczucie. Że go nie udusiła geoda...Ślicznościowo dziękuję, że wstapiłes, i za Twoje życzliwe słowo o wierszyku. I moc pozdrowieniek posyłam, i uśmiech, uśmiech, uśmiech, Ewa

bernadetka33:
bardzo mnie cieszy taka ocena, krótka, zwięzła, i dobra. Dziękuję ślicznie za wizytkę i za przyjazne słowo. "Hołubienie" - oczywiście, że można zastąpić, i spróbuję zrobić tak, jak radzisz. Pozdrawiam bardzo ciepło, uśmiechy dołaczam, Ewa
Ewa Włodek dnia 24.10.2011 09:47
maciejowy:
ach, to już taka moja uroda (albo brak urody?). Czy stoję w cieniu - może nie zawsze, ale że nie chcę urazić, że się nie narzucam - to jak najbardziej. I miło mi, że wlasnie tak mnie oceniasz, i dobrze, że mój wierszyk pokazuje również jakąś cząstkę "mnie". Cudnie dziękuję Tobie, że znalazłeś dla mnie chwileczkę, a za dobre słowo - to cudnościowo dziękuję. I cieszę się, że Ci się spodobał klimat wierszyka. Pozdrownienia liczne ciepłe posyłam, uśmiechy też, Ewa
Magrygał dnia 24.10.2011 09:52
Dzięki Ewo, teraz wiersz stał się czytelniejszy. Moje skojarzenia ułożyły się w całość :) Dzięki. A
PaULA dnia 24.10.2011 10:14
Ja widzę osobę niosacą bukiet chryzantem na grób kochanej osoby, pod powiekami (stal) szary smutek i lśniące łzy, (dziekuję) za lata spędzone razem. Bardzo wzruszający. Pozdrawiam serdecznie!
Jacom Jacam dnia 24.10.2011 11:29
jest ok, :-)
Henryk Owsianko dnia 24.10.2011 12:30
Ewa,
Pamięć, to wredna sprawa; czasem chcemy coś pamiętać, czasem próbujemy zapomnieć a czasem tkwi w nas tak głęboko jak zadra.
Kiedy , jednak chodzi o szacunek dla bliskich i pamięć o nich, przydaje się, choć boli.
W tym wierszu czuje się, że boli, choć ujęłaś to tak delikatnie jakbyś się bała dotknąć.
Pozdrawiam z Gandawy
Ewa Włodek dnia 24.10.2011 13:49
Magrygał:
ooo, to super, że pomogłam Twoim skojerzeniom ułożyć się spójnie. I wielką mi przyjemność sprawileś tym, że nie przeszedłeś obok wierszyka obojętnie, że cię skłonił do refleksji, do szuykania skojarzeń. Zinteresowanie Czytelników - to największa pochwała dla tekstu. Dziękuję ślicznie, pozdrawiam z uśmiechami, Ewa

PaULA:
witaj, Ulu, to dla wierszyka super-komplement, że jest w stanie wzruszyć. Dziękuję Ci najpiękniej za wizytkę i za to dobre, ciepłe słowo. Pozdrawiam naserdeczniej, z mnóstwem uśmiechów, Ewa

Jacom Jacam:
witam, witam, dzięki największe za obecność, a za "ok" - ok-ropnie dużo podziękowań, bo to bardzo dobre, miłe słowo. Pozdrwiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa

Henryk Owsianko:
ooo, Henryku, jak Ty mądrze i pięknie napisałeś o pamięci! A w tym przypadku -masz rację, bardzo się boję dotknąć, choć bardziej boleć już chyba nie może...Napiękniej Tobie dziękuję, że poczytałes, i za te Twoje dobre, mądre słowa. Wszystkiego najmilszego, i mnóstwo ciepła z Krakowa posyłam do Ciebie, Ewa
Henryk Owsianko dnia 24.10.2011 15:33
Hmmmm, (rumieńce) :)
Maryla Stelmach dnia 24.10.2011 15:51
powiało nastrojem zaduszkowym. refleksyjnie i do zadumy. pozdrawiam serdecznie.
RokGemino dnia 24.10.2011 16:11
Zacytuję Cz. Niemena "Stoimy w osłupieniu pod wyciosanym krzyżem" wokólł chryzantemy znicze i wspomnienia. Pozdrawiam z powagą i chryzantemowo
bombonierka dnia 24.10.2011 16:45
Och , Ewo...kocham ametysty..i wszelkie fiolety ( może dlatego ,że kojarzą mi się z moją mamą?;)) a Twój wiersz przypomniał mi ją...bardzo...
dziekuję za chwilę wzruszenia. ;)) M
kropek dnia 24.10.2011 17:27
dobra miniatura,
pozdrawiam :)
kozienski8 dnia 24.10.2011 17:29
Ciasno u Ciebie Ewa Co ja tam biedny juhas mogę, pozdrowię całe towarzystwo i Ciebie, a teraz poczytam o kwiatkach, hej!
Bogdan Piątek dnia 24.10.2011 17:38
Taka miniaturka, zwiewna, a zapada w pamięć. Dziękuję:), pozdrawiam serdecznie.
Ewa Włodek dnia 24.10.2011 18:34
Henryk Owsianko:
a skądże, Henryku, te rumieńce? Czym Cię tak skonfundowalam? Hmmm? Dyg, dyg, z uśmiechem, Ewa

maryla stelmach:
oooo, Marylo, miło mo, że jesteś. Dziękuję Ci za odwiedziny i za słowa. Bardzo się cieszę, że wierszyk skłania do refleksji, do zadumy...Całe mnóstwo serdeczności miękkich wysyłam Tobie, i uśmiech, uśmiech, Ewa

RokGemino:
aaa, tak, znam, znam piosenkę, i jestem wiielbicielką Niemena! Wielką mi sprawiłeś przyjemność, przywołując ten utwór. Dziękuję. I dziękuję za to, że zagościłeś, i za słówko życzliwe. I calą masę serdecznych pozdrowień wysyłam, i uśmiech za uśmiechem, Ewa

bombonierka:
a wiesz, że i ja fiolety lubię? I bardzo się cieszę, że sprawiłam Tobie wierszykiem przyjemność, przywołując barwę i wspomnienie o Mamie - Najważniejszej Osobie. A wzruszenie - toż ja się rozczulona czuję, że moje dwa słowa mogły wywołać takie uczucie. Najpiękniej dziekuję, że jesteś, i za te wszystkie najmilsze słowa. I moc ciepla posyłam Tobie, i wiele, wiele uśmiechów, Ewa

kropek:
ooo, Kropku, witaj mi najmilej! Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszyło to, że wstąpileś, i uznałeś miniaturkę za dobrą. Dziekuję Ci najpiękniej, i samo ciepło posyłam, z uśmiechem, Ewa

kozienski8:
jak to, co Ty możesz, Bronku, Juhasie Ty siumny? Ano, możesz być, możesz się uśmiechnąć! I uczynileś to, i najpiękniej Ci za to dziękuję. I pozdrowieniek bezlik posyłam do Ciebie, i uśmiecham się, uśmiecham, Ewa

Bogdan Piątek:
ach, Bogdanie - zachowanie w pamięci mojej miniaturki - to nie za dobrze dla niej? To ja Tobie dziękuję, dziękuję za wstąpienie i za te serdeczne słowa. I pozdróweczki liczne posyłam, i dyg, dyg i uśmiech, Ewa
Jacek Madynia dnia 24.10.2011 19:43
Plus za niestrudzone poszukiwania, odwagę do eksperymentowania oraz za systematyczność (każdy poniedziałek).
Minus za tekst, który mnie nie przekonuje; temat banalny, forma bardziej zbliżona do słownej łamigłówki niż do wiersza.
Pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 24.10.2011 20:26
Jacek Madynia:
witaj, witaj, Jacku, bardzo się cieszę, że mnie dowiedziłeś. "Plusy dodatnie", o ktorych napisałeś - to dla mnie wielka pociecha. A "plus ujemny" - to, Jacku, inspiracja, żeby się nieustannie doskonalić, podnosić jakość przekazu...Bardzo, bardzo Ci dziękuję za chwilkę dla tekstu, i za konstruktywne uwagi, które zawsze są dla mnie cenne. Proszę, zawsze mów to, co myślisz, i na "tak" - jeśli jest co pochwalić, i na "nie" - jeśli jest czemu przyganić. Mnóóóóóstwo serdecznych pozdrowień posyłam Tobie, i multum uśmiechów, Ewa
jaceksenior dnia 24.10.2011 21:01
Byłem , czytałem :):):) i wiele w tym wierszu zobaczyłem choć jest tajemniczy :):). Ładny choć czekam na więcej :):) . Pozdrawiam Jacek
Ewa Włodek dnia 25.10.2011 09:38
jaceksenior:
ooo, Jacku, jakże się cieszę, że byłeś! Dziękuję, i dziękuję, ze poczytałeś, i za miłe słowo - też dzięki, dzięki. Pozdrawiam bardzo ciepło, z uśmiechami i dygami, Ewa
kasiaballou dnia 25.10.2011 12:20
Namagnetyzowany emocjami. Dobry, pozdrawiam :)
Ewa Włodek dnia 25.10.2011 18:13
kasiaballou:
wita, miło, że mnie odwiedziłas, cieszę się. I najpiękniej dziękuję za rzut oka na wierszyk, i za "dobry". Dobre słowo - zawsze krzepi. Pozdrawiam bardzo serdecznie, moc uśmiechów posyłam, Ewa
wiese dnia 26.10.2011 16:47
aromat tytoniowego dymu- przewrotna esteś, walkirio;
toż to fetor gorszy od miazmatów trolla?
gloryfikujesz wstrętne nałogi :(
geodzie przykro będzie ?

hey
Ewa Włodek dnia 26.10.2011 18:09
wiese:
a toś Ty nie wiedział, że nie dość, że krwawa, to jeszcze - przewrotna? No, niektóre walkirie tak mają, zakonotuj to sobie, Smoku Jeden! A to gloryfikowanie wstrętnego nałogu z owejż przewrotności wynika własnie: teraz - to aromat, ale jak palił na zywo - to fetor był nieznośny, i jak trolla goniłam z petem na korytarz! Takie to już walkirie dożarte! A geodzie - przykro nie będzie, bo krystalicznie nieczuła jest, chyba, że by się uparła, to niech ametystowymi łzami płacze!
Dzięki piękne za odwiedziny i za słówko sympatyczne, i tradycyjne pozdrówki posyłam do Ciebie, i dygnięcia z uśmiechami dołączam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66819189 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005