poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 28.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Veronica
Byłam w łożu Valerią, Lukrecją - w kościele,
a na mój stół potrawy serwował Lucullo,
myśl platońska płynęła kryształową strugą,
w swoje frazy - Ovidia wplatałam nieśmiele.

Przeszły przez moje ręce wielkość i miernota,
umiałam koić żądze, tęsknoty i lęki,
ledwie ode mnie wyszli - zaczynali tęsknić,
bo w oczach miałam magię, a w ustach - narkotyk.

Dziś - marna poetessa, nędzna cortegiana,
wdeptana w tę kloakę przez złocone korki,
piszę słowa obrony na gnijących ścianach

mając cichą nadzieję, nie wiem, czy nie próżną,
że komuś starczy hartu, dostoi honoru
by rzec: skoro jest winna, to ja z nią - po równo.

Dodane przez Ewa Włodek dnia 04.03.2013 01:02 ˇ 23 Komentarzy · 1388 Czytań · Drukuj
Komentarze
aleksanderulissestor dnia 04.03.2013 09:07
iście ,,sokratejskie'' podejście do tematu odpowiedzialności osobistej
to samo społeczeństwo te same zasady moralne widziane inaczej w zależności od punktu widzenia (albo pozycji- chocby jedynie tymczasowej)
darwinizm w czystej postaci -;)
swoim zwyczajem pogrzebałbym przy formie ma się rozumieć conieco -:)))
świetna druga strofa
w pierwszej poszedłbym jednak drogą kryształowej kuli bo filozofia często jest wróżeniem z fusów a spekulacje alternatywne
w pierwszej tercynie
drugi wers
wdeptana w tę kloakę przez wszyskich pospołu
pozdrawiam -:)))
kropek dnia 04.03.2013 09:39
hm, sonet egzystencjalny, aż po ból i cierpienie.
rozumiem. był czas, kiedy wpisywałem się w podobne myślenie.
wiersz uświadomił mi, że ten etap życia mam już poza sobą.
czy czuję się więc lepiej?
chyba tak, jestem spokojniejszy. odzyskałem wewnętrzny spokój.
a czy po równo? no, właśnie!

dla mnie to wiersz powrotów. byłem tam, dzięki Tobie, Ewo.
pozdrawiam serdecznie :)
IRGA dnia 04.03.2013 09:42
Podoba mi się. Pozdrawiam. Irga
lir dnia 04.03.2013 09:53
Tak, świetna druga strofa. I po niej czytam dalej.
Pozdrawiam,lir
Idzi dnia 04.03.2013 10:16
Świetny wiersz, szczególnie, jak zauważył Lir, druga strofa.
Pozdrawiam, Idzi
el-rosa dnia 04.03.2013 12:24
Bardzo ciekawie i nietypowo w tym sonecie. Jak to bywa w życiu każdy odsuwa winę od siebie.
kiedyś na fali to w tłumie, kiedy pod falą sam.
Tak, poczytałam:)) Eliza,
serdecznie pozdrawiam.
aleksanderulissestor dnia 04.03.2013 12:39
jako że miałem uwagę do pierwszej strofy
pozwolę sobie na jej przekonstruowanie mam nadzieję że mnie nie zabijesz
zrezygnowałem tak jak ty z tej kuli kryształowej poszedłem w innym kierunku chyba właściwym

moja propozycja wygląda tak

w łożu byłam valerią lukrecją w kościele
potrawy na mój stół serwował sam lukullo
do myśli platona słabość ma- szczególną
ovidia w frazy swoje wplatałam dość śmiele

-:)
Ewa Włodek dnia 04.03.2013 12:50
aleksanderulissestor:
doceniam, Aleks, Twoją radę co do kryształowej kuli, ale - chyba nie tym razem. Wiersz jest, i owszem, o niepewności losu ludzkiego, ale na podstawie losów bardzo konkretnej osoby. Veronica Franco - XVI-wieczna wenecka kurtyzana, chyba najdroższa wówczas, gruntownie wykształcona, autorka kilku zbiorów wierszy. Jej klientami byli, między innymi, doża, książę Ferrary, król Francji Franciszek III. To dzięki jej protekcji Francja zawarła z Wenecja sojusz w obliczu zagrożenia przez Turcję. Wściekłe na nią żony jej klientów wykorzystały epidemię dżumy w Wenecji i oskarżyły ją o wywołanie zarazy - czarami. Wtrącona do lochów Inkwizycji, napisała na ścianie celi swoją mowę obronną, którą wygłosiła przed sądem. Podczas procesu nie ujął się za nią żaden z jej wysoko postawionych klientów, poza jednym żydowskim bankierem, który powiedział, że skoro ona jest winna - to on - też, bo korzystał z jej usług. Uwolniona od zarzutu, wyszła z więziena, ale zastała rozgrabiony ogromny majątek i już nigdy nie odzyskała utraconej pozycji...
Dziękuję Ci za odwiedziny, za lekturę i za cenne, konstruktywne uwagi. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa

kropek:
jest egzystencjalny, Kropku, jest. I jest - alegorią, w moim skromnym założeniu - ponadczasową. A losy Veroniki - doskonale się nadają do snucia takich refleksji, bo przeszła - od szczytu, do dna, choć była dobrym człowiekiem...A że mogłeś wrócić do Siebie na chwilę dzięki mojemu słowu - to może i dobrze? Nigdy za wiele refleksji, tak mi się wydaje. Dziękuję Ci za to, że jesteś, że poczytałeś i powiedziałeś tyle serdecznego.Moc ciepła posyłam do ciebie, z uśmiechami, Ewa

IRGA:
to dla mnie radość, IRGO, że Ci się spodobało...Bardzo Ci dziękuje za wizytę, za chwilę dla wiersza i za dobre słowa. Serdeczności z ciepłem i uśmiechem posyłam, Ewa

lir:
och, Lirze, jak miło mi czytać, że znalazłeś u mnie coś dla Siebie...Najpiękniej Ci dziękuję, że wstąpiłeś, spojrzałeś i podzieliłeś się ze mną Swoim zdaniem. Moc serdeczności z dygnięciami i uśmiechem posyłam, Ewa

Idzi:
bardzo się cieszę, Idzi, że moje słowo i to, co między słowami zatrzymało Cię na chwilę...Dziękuje Ci ślicznie za tę chwilę, i za całą serdeczność. Moc pozdrowień posyłam i dy, dy, uśmiech, uśmiech, Ewa

el-rosa:
gorzej, Elizo, bo nierzadko nie tyle wina odsuwa od siebie, ile winą obarcza innych - niewinnych. Z rozmysłem i dla własnego interesu. A przegrany - zawsze płaci, i to z nawiązką, do końca...Bardzo trafnie poczytałaś, pięknie Ci za to dziękuję i moc serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa

to dla mnie radość, IRGO, że ci się spodobało
Ewa Włodek dnia 04.03.2013 12:56
aleksanderulissestor:
oj, Aleks, u mnie jest 7+6 - konsekwentnie, jak sadzę, a u Ciebie - pierwszy: 7+6; drugi: 6+7; trzeci: 6+7; czwarty - 7+6. I co z tym dalej? Hmmm?
Ale dzięki, że spróbował, zawsze się przyda, zawsze...Serdeczność dołączam, Ewa
januszek dnia 04.03.2013 13:16
Czy?
od: Very Easy Rodent-Oriented Net-wide Index to Computer Archives,
: Veronica Donovan - bohaterka serialu telewizyjnego Skazany na śmierć. Jej postać kreuje Robin Tunney.

Jako ze 'moja Weronika'absolutnie nie pasuje do Twojego sonetu, rozpocząłem od poszukiwania owej 'konkretnej'...
i nie musiałem kończyc :)
w tej wersji na pewno OK.
Jacom Jacam dnia 04.03.2013 13:22
moje ręce wielkość i miernota,
koją żądze w tęsknoty i lęki
ledwie miałam magię oczu
a w ustach - narkodotyk


pozdr;-)
szarman dnia 04.03.2013 13:54
Piekne. Takie szczegolne i niecodzienne wiersze pozostaja w pamieci czytelnika na dlugo....bardzo w moim guscie.
valeria dnia 04.03.2013 14:42
Piekny, Ewo:)
Roman Rzucidło dnia 04.03.2013 14:50
"w oczach magia, w ustach narkotyk"- ślicznie. Twój styl ładnie współgra z odniesieniami historycznymi, literackimi.Pozdrawiam z biblioteki w Złotogłowicach
konto usunięte 54 dnia 04.03.2013 16:14
Ewo łaska na pstrym koniu, wg mnie udało Ci się oddać nastrój tamtych ciężkich chwil. Myśl platońska trafnie wpleciona i jako odniesienie do tej sytuacji, i jako zastanowienie się, czy przypadkiem nie bywa tak również dziś. Pozdrawiam Cię serdecznie i uśmiechy przesyłam :)))
Ewa Włodek dnia 04.03.2013 16:56
januszek:
tak i sobie właśnie myślałam, że tytuł może się kojarzyć z TĄ Twoją Weroniką (czy może jak chcą niektórzy: Vera Icon) i przemyśliwałam, czy nie dać tytułu np. Serenissima o szczególnej Wenecji i wenecjance. Zaś co do Weroniki serialowej - "kula w płot", bo ja już telewizji nie oglądałam z 5 lat!...A miło mi, że w mojej wersji - OK jest, cieszy mnie. Najpiękniej Ci dziękuję za to, że wstąpił, dał Swój czas wierszowi i rzekł dobre słowo. Moc serdeczności wysyłam z uśmiechami, Ewa

Jacom Jacam:
no, i poczytałeś, JJ, po Swojemu, a i - ciekawie...Cieszę się, żeś wstąpił, rzucił okiem i rzekł ciekawie. Pozdróweczki posyłam Ci liczne, z uśmiechami, Ewa

szarman:
ooo, to mnie bardzo cieszy, że wiersz zostanie w pamięci, bo tyle życia słowa, ile pamięci Czytelników. I miło mi jest, że Ci się spodobało...Dziękuję Ci najpiękniej za odwiedzinki, za dany czas i za takie dobre słowo. Moc pozdrówek serdecznych z uśmiechami licznymi, Ewa

valeria:
ooo, to się cieszę, że Ci się spodobało, Valerio...Najpiękniej Ci dziękuję za obecność, za czas i za słowo. I moc ciepła z uśmiechami posyłam, Ewa

Roman Rzucidło:
aaa, to się cieszę, ze mi się udało to skorelować, Romanie. Zależało mi na tym, żeby nawiązywał...Pięknie Ci dziękuję, żeś wstąpił, dał czas mnie i Veronice i rzekł serdecznie. Pozdrawiam Cię ciepło, z uśmiechami, Ewa

maciejowy:
och, Maćku, a toś mnie pocieszył, że moje słowo koresponduje z atmosfera tamtych czasów. A że taka sytuacja powtarza się w każdych czasach, współczesnych też - to wiemy, wiemy, i nawet - widujemy lub i doświadczamy. Może nie tak spektakularnie, ale równie boleśnie...Cudnie Ci dziękuję za to, ze jesteś, że poczytałeś i powiedziałeś tyle serdecznego. Pozdrowieńka liczne z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
PaULA dnia 04.03.2013 18:13
Ewo, oglądałam taki film, bardo ciekawy zresztą dla mnie i mogę powiedzieć, że udało Ci się świetnie ująć cały ten film w pigułce, jest nastrój, jest opis, jest wszystko tak jak być powinno i jak było, a druga zwrotka - cacuszko. Pozdrawiam:)
potrzaskane zwierciadło dnia 04.03.2013 20:26
ewo jak zwykle zapełniłaś moje zmysły
warsztatem o jakim tylko marzyć albo fantazjować
pozdrawiam
januszek dnia 04.03.2013 20:56
" Vera Icon"
a kto to?
:)
Ewa Włodek dnia 04.03.2013 21:14
PaULA:
ooo, popatrz, Ulu, chętnie bym obejrzała ten film, tym bardziej, jeśli był zgodny z przekazem historycznym...Bardzo się cieszę, że Ci się spodobało co-nieco w wierszu, dziękuję Ci za wizytkę, za dany czas i za dobre słowa. Moc ciepła posyłam, z uśmiechem, Ewa

potrzaskane zwierciadło:
ooo, la, la, zapełnić zmysły Czytelnika - to jest coś! Chyba się powinnam zarumienić? Ale zanim - to bardzo się cieszę, że Ci się spodobało, dziękuję najpiękniej za to, żeś wstąpił, poczytał i rzekła takie dobre słowa. Bez liku serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa

januszek:
Vera Icon = prawdziwy obraz, prawdziwy wizerunek; zbitka słów łacińskiego i greckiego, tym terminem określano Mandyliony, stąd niektórzy badacze przedmiotu utrzymują, że to ta nazwa dała początek "Chuście Weroniki"... Uśmiechy dołączam, Ewa
raffaello77 dnia 04.03.2013 22:41
Chcę być współwinny za ukojenie lęków. Postać przyciąga jak magnes
Ewa Włodek dnia 05.03.2013 20:37
raffaello77:
witaj, miło Cię widzieć. I cieszę się, ze moja Veronica - przyciąga, to dobrze, bo może i ona i moje słowo chwilkę pożyją, wszak słowu - tyle życia, ile zainteresowania Czytających. Dziękuję Ci za wgląd, za czas i za dobre słowo. Pozdrawiam serdecznie, z usmiechem, Ewa
konto usunięte 65 dnia 10.10.2013 23:29
tak sobie czasem zerkam, co "ktoś" kiedyś napisał, dzisiaj trafiło na Ciebie Ewo:) naprawdę dobry wiersz, bardzo mi się podoba
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67097039 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005