poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 06.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Nakręcanie bąka
Marzyło się Hani, by nakręcić bąka.
Lekko nacisnęła, a już zadygotał;
Rozkręcił się w mig, jak zwykła kręcioła.
Prosić żeby przestał, byłoby tu szkoda.

Bo on tak wirował, tak warczał, tak prychał,
kołował się bucząc, nie mógł się zatrzymać.
Warczał, puszczał gazy, jak giez rozzłoszczony,
wywijał, aż drzazgi leciały z podłogi.

Aż zmętniał rozmyty , od tego kręcenia
jakby nań ktoś keczup z półlitrówki wylał.
Refleks wylanego na niego pół basa,
jak kameleona ogon, za nim hasał.

Tuptał za nim o krok, ciągle barwy zmieniał,
był rudy, czerwony, ruchliwy jak szczeniak .
I nie żadna bestia, był całkiem przyjemny,
nie warczał, nie buczał, nawet nie złorzeczył.

Lecz bąk się poślizgnął, lub o sęk zahaczył ,
bo zachwiał się, kiwnął tak ze cztery razy.
Wyraźnie nie umiał złapać równowagi.
Zazgrzytał i ucichł, jakby się udławił.
Dodane przez viviana dnia 22.05.2014 16:52 ˇ 4 Komentarzy · 515 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ewa dnia 23.05.2014 18:54
Nie trafia ten tekst do mnie z żadnej strony. Nie ma wiersza.
viviana dnia 23.05.2014 20:13
Ależ pani Ewo! Po lekturze pani wierszy, Ja nigdy nie podejrzewałam, że się pani w jakimkolwiek ustępie wiersza dopatrzy. Proszę nie robić sobie wyrzutów, to nie pani wina. Dobranoc pani.
olszyc dnia 24.05.2014 12:25
To jest tragicznie niedobre Viviano. Tak tragicznie niedobre, że aż sie nie chce tłumaczyć dlaczego.
viviana dnia 24.05.2014 15:00
Choć latem, nad lipy kwiecie
z grzmotów wypryska duch jasny,
Ja jednak kocham jesień,
bo wtedy pękają kasztany.


Dziękuję za poczytanie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Użytkownicy Online: Jacom Jacam

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67214406 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005