poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Wiersz - tytuł: Godziny

miały być po
liczone

bądź ostatnia
zamknij

za sobą
drzwi

chociaż
ty


Dodane przez lir dnia 04.09.2014 17:44 ˇ 18 Komentarzy · 688 Czytań · Drukuj
Komentarze
potrzaskane zwierciadło dnia 04.09.2014 18:51
policzone piszemy razem ten tekst nie trzyma się kupy
badziew jakiś
lir dnia 04.09.2014 19:34
potrzaskane zwierciadło - "policzone piszemy razem". A dlaczego piszę osobno? Myślę, że nie jest to trudne do przemyślenia. A bardzo ważne dla całego wiersza.
Pozdrawiam,lir
abirecka dnia 04.09.2014 20:40
Z biblijną przekorą Koheleta ;) i Hiobowym egzystencjalnym bólem :)
Można toto porozbierać na poszczególne sylaby, by stwierdzić, że z czytelnika myślenia wynika jedynie to, iż dalej nic nie wynika...
Kazimiera Szczykutowicz dnia 04.09.2014 20:44
Brzmi jak wypędzanie natręta. Z wiersza wynika, iż bohater jest nawiedzany przez intruzów, którzy nawet drzwi za sobą nie zamykają. Krótko powiedziane, interpretować można na różne sposoby, mało słów, obszerna treść. Podoba mi się.
lir dnia 04.09.2014 20:57
abirecka - lubię, ba, podziwiam Twoje biblijne odniesienia. Empatycznie czuję, że u Ciebie - czytelnika - wiersz jeszcze dalej zatrzymał. A może właśnie bliżej.
Pozdrawiam,lir
lir dnia 04.09.2014 21:01
Kazimiera Szczykutowicz - z takim przesłaniem pisałem.

Pozdrawiam,lir







Pozdrawiam,lir
Ola Cichy dnia 04.09.2014 21:58
W naszym rejonie jest w jednej z parafii, na dzwonnicy napis; "Jedna z tych godzin będzie twą ostatnią".
Tytuł jest dość jednoznaczny... godziny dnia, życia... ? Miały być "po"- skrót wieloznaczny. Liczone na plus, zaliczone do dobrego życia, jako dobre uczynki? Ale i gra słowna z po- liczeniem... rozliczeniem życia podsumowaniem, też możliwa. Jak te godziny życia wypadają w ocenie? No, nie- zamknięte są, niedokończone, może wzbudzają niezadowolenie peela.... Więc ta ostatnia niech będzie "dokończona"- zamknie sprawę, tak jak zamyka się drzwi. Tak się mi czytało... tropem Koheleta...
A potem pojawił się mi bardzo kontrowersyjny obraz. to przecież może być obraz spotkania mężczyzny i kobiety- na po- liczone godziny. Niezbyt nawet udanego- smutne rozstanie, z różnych przyczyn, może czynników zewnętrznych, może wygaśnięcia uczuć . I to kobiecie peel powierza "zamknięcie drzwi- zdystansowanie się, bo on sam jeszcze tego nie potrafi. A może to zupełnie inne spotkanie z pewną panią "na godziny"?
Tytuł brzmi "godziny"- l.mn więc chyba nie do końca chodzi o w drugiej cząstce o tę ostatnią? Tak jakoś dzisiaj się mi czyta.
W każdym razie- miniaturk pojemna. pozdrawiam jak zwykle ciepło.Ola
Ola Cichy dnia 04.09.2014 22:00
Sporo literówek. Coś nie dowidzę dzisiaj. Mam nadzieję, że mimo ich obecności, przekaz czytelny.:):)O.
lir dnia 04.09.2014 22:11
Ola Cichy, czytelny.I ja tak mam ze swoimi wierszami. Z nutą Pieśni nad Pieśniami. Do ostatniej godziny.

Pozdrawiam,lir
Ola Cichy dnia 04.09.2014 22:12
Pieśni nad Pieśniami? :):):)O.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 04.09.2014 22:16
lirze bo nie znamy ni dani ni godziny- po, (godziny) liczone...jak zawsze u Ciebie asceza i wielkie pole interpretacji. Przy takim minimalizmie- maxima gratia!
Pozdrawiam serdecznie !
JTK
Ola Cichy dnia 04.09.2014 22:41
P.S.W sakralnym czy świeckim charakterze?
Chyba w tym pierwszym... Pozdrawiam jeszcze raz.Ola.
IRGA dnia 04.09.2014 23:04
Bardzo treściwe. Lubię takie zwięzłe wypowiedzi. Pozdrawiam Cię, lirze. Irga
nitjer dnia 04.09.2014 23:11
Godziny miały być liczone już po wszystkim, po tej ostatniej godzinie. Możliwe, że kończącej życie. Stąd taki zapis pierwszej cząstki. To przecież oczywiste, zwłaszcza przy wczytaniu się w całość. Dla mnie to sensowny poetycki zapis próby natychmiastowego rozliczenia się z własnym życiem w chwili nagłego przeczucia, że ono właśnie się kończy. Jest w tym wyrażona chęć samodzielnego świadomego dokonania takiego bilansu, póki to jeszcze możliwe. Zanim będzie po wszystkim, zanim będzie za późno. Zanim to życie podsumować będą mogli wyłącznie inni ludzie. Nie zawsze przecież przestrzegający zasady, że o tych co stąd odeszli, jeśli coś mówić - to tylko z szacunkiem. W moim pojęciu to dlatego peel tak zdecydowanie prosi swoją ostatnią godzinę o definitywne zamknięcie za sobą drzwi. Tak, po swojemu, interpretuję ten wiersz.

Pozdrawiam.
Jędrzej Kuzyn dnia 05.09.2014 10:56
Im krótszy wiersz, tym większa wyobraźnia komentujących. Lubimy chwalić się swoją wyobraźnią.
Pozdrawiam
Ewa Włodek dnia 05.09.2014 15:37
drzwi, Lirze, drzwi! Drzwi tu widzę kluczem do rozwikłania sensu wiersza. Drzwi maja symboliczna funkcję - dzielą przestrzeń, cokolwiek to oznacza, na to, co się dzieje "przed drzwiami", i to, co "za drzwiami". Y Ciebie wydają się dzielić ja na tę, która jest przed przejściem peelki do innej przestrzeni, i tę, w której ona się znalazła. A drzwi zamknięte - ooo, to jakby cicha prośba peela o to, żeby przejście do "tamtej" przestrzeni (świat równoległy? zaświaty?) zostały zamknięte "na głucho". By po niej już nikt nie przeszedł przez te drzwi. Zaś "po" zawieszone w pierwszym wersie? Ano, przypomniało mi jedną z mądrości życiowych mojej Babci: "zbudziłeś się rano? pamiętaj, że jest to pierwsza godzina z reszty twojego życia. Postaraj się tego nie zmarnować"...Takie mi się refleksje nasunęły przy lekturze. Pojemna ta Twoja mini. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa
lir dnia 05.09.2014 22:54
Witam!
Pierwszy komentarz zaniepokoił. Czy aż tak wiersz nieczytelny? Okazał się jednak wyjątkiem. Dzięki za wszystkie komentarze, mniej i bardziej rozpisane. Za interpretacje "po" i za "drzwi". A jednak w mojej ascezie do odczytania.
Wszystkim jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam,lir
silva dnia 23.12.2014 19:27
LICZ GODZINY I LATA, TAK -WARTO...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67189986 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005