poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
Sztuka koncentracji: Klocek renifera


Mróz trzyma: brudny śnieg lepi się do karoserii
I odpada jak tynk. Wiatr uporczywie napiera
Na szyby. Ktoś na tylnym siedzeniu skarży się
Na brak precyzyjnej nawigacji i przekonywujących
Argumentów. Wsiąkamy w gęstniejącą zamieć
Szukając po omacku rozbłysków benzynowych stacji.

Suniemy po saneczkowym torze, po ubitych muldach,
Wzdłuż rosnących zasp. Ciemne plastry błota
Odpryskują spod kół wynurzających się
Zza zakrętu tirów. Widoczność ulega
Stopniowej degradacji. W końcu już nic
Paskudniejszego nie może nam się przytrafić.

Chyba że będą to bobsleje albo rozmazany
Wycieraczkami klocek renifera. Człowieku,
Daj spokój! Jaki tam znowu klocek renifera?
Zmień lepiej kasetę. Tylu cwaniaczków
Kręci się przy poezji, na dodatek ludzi,
Którzy się na niej nie znają!


I tak jesteśmy już spóźnieni. Odnajdując
Drogowskaz na Kraków opuszczamy labirynt
Górnego Śląska. Zostawiamy za sobą koksownie
I piekące w gardła dymy. W zasadzie to nie mamy
Żadnej pewności, co teraz spadnie nam na głowy.
Brak pewników wzmaga naszą czujność.

Co do tego nie ma większych wątpliwości:
Jakaś siła pcha nas do przodu po tym lodowatym
Pustkowiu i skutecznie wyprowadza na prostą,
Prosto na Rzeszów. Tymczasem Justynie marzną stopy.
Podkręcam ogrzewanie i coraz mgliściej widzę
Te kolejne nie naniesione na mapy miejscowości.

Z trudem zaciągam się powietrzem. Znużenie,
Jak zwykle, pojawi się pod koniec podróży,
Więc już teraz zakrapiamy oczy regularną linią
Horyzontu. Mijamy rozświetlone lampionami świerki
I znaki ułatwiające dojazd do wyznaczonego celu.
Kiedyś jednak zepsują się wycieraczki.

Pługi nie dojadą na czas. Zapanuje absolutna
Ciemność. Jak w klasycznym melodramacie
Tuż przed pojawieniem się napisów końcowych.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00 ˇ 1410 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67087830 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005