poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: Fantomy
Zostańcie z Bogiem, albo same, dziewczyny,
które czytały Simone de Beauvoir. Pozbierajcie
popiół z lufki; wstaje dzień
jak co dzień--

Na plaży obiecanej palmy i plamy. Kilka kartek:
"Druga płeć". Płyty, na których nie da się wymazać
refrenu. Zaognione rowki, pamięć matki uczącej jeść
winogrona zielone i czarne.

Potem jazz, absynt, gorączka sobotniej
bohemy. Trudno kochać, kiedy już nie ma
do czego wracać; porzucone w nieładzie pończochy.
- Kobietą się nie rodzi. Kobietą się staje.
Dodane przez Fenrir dnia 15.04.2008 13:06 ˇ 21 Komentarzy · 1383 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 1 dnia 15.04.2008 13:24
czytam któryś raz i nie wiem czy ja czy wiersz nieteges :) no nie wiem, ale jakoś mi momentami ciężko wchodzi
baribal dnia 15.04.2008 13:42
Wiersz jest dobry.Jak prawie zawsze introwertyczny(z tych,co do tej pory czytałem).Ma pani swój styl.Do końca nieuzasadnione w wierszu są dla mnie zielone i czarne winogrona.
Pozdrawiam.
promyczek dnia 15.04.2008 13:51
Dobry tytuł, adekwatny.
"wstaje dzień
jak co dzień--" czytam i czytam i ciągle mi zgrzyta. Melodia jak z jakieś piosenki typu: "a po nocy przychodzi dzień" itd. tylko nad celowością się zastanawiam.
Treść oki, ciągłe nawiązania do książki, nom i cytat stanowi spójną klamrę.
Kilku moich znajomych pisze prace m.in o drugiej fali feminizmu, pewnie prześlę im ten wiersz;-)
Jacom Jacam dnia 15.04.2008 13:56
dla mnie ok, bez ostatniego zdania
konto usunięte 10 dnia 15.04.2008 13:56
Fajny wiersz, z nostalgicznym klimatem.Coś jak parada wspomnień.
te winogrona, odczytuję - nie wiem ,czy dobrze - jako taki polski element wspomnień. W końcu tylko u nas rosną te "niby winogrona".
Prozodia pierwszej zwrotki, wręcz rewelacyjna.
Gratuluję !
Fenrir dnia 15.04.2008 14:05
*Pani promyczek, dzień, jak co dzień jest tu celowo napisane!
Nie ma żadnych odnośników do głupawych popowych piosenek...
Jeśli pani chce komuś "wysłać " mój wiersz, wolałabym, żeby pani się bezpośrednio ze mną skontaktowała, jednak....
* winogrona są słodnie, ale potrafią byc też gorzkie. I tyle.
Pozdrawiam.
struggle within dnia 15.04.2008 14:30
Nie wiem, niby ok, ale bez przekonania;)
Chyba rzeczywiście zyskałby na niedomknięciu - bez ostatniego zdania.
W paru miejscach szarpie mi się gramatyka: w pierwszym zdaniu "dziewczyny" to chyba wołacz, ale potem jest "które czytały...". Dalej, wymazuje się raczej "z" czegoś, a nie "na" czymś. A w kolejnym zdaniu "pamięć matki" przeczytałem za pierwszym razem, jakby to matka pamiętała te winogrona.
Serdecznie
promyczek dnia 15.04.2008 14:41
Dobrze, uczynię tak, z tego co wiem na ten portal może wejść każdy i przeczytać tu wiersz - to miałam na myśli pisząc wyślę. Nie rozumiem tej zasadności. Głośno myślałam. Bez urazy. Przynajmniej z mojej strony.
magda gałkowska dnia 15.04.2008 15:56
ostatnie nie, bo zbyt oczywista i banalna w porównaniu do dwóch pierwszych
z niej tylko pierwszy wers

ale dwie - jak dla mnie paluchy lizać
pozdrawiam
Fenrir dnia 15.04.2008 16:38
Zostańcie z Bogiem, albo same, dziewczyny
czytające Simone de Beauvoir. Pozbierajcie
popiół z lufki; wstaje dzień
jak co dzień--

Na plaży obiecanej palmy i plamy. Kilka kartek:
"Druga płeć". Płyty, z których nie da się wymazać
refrenu. Zaognione rowki, pamięć matki uczącej
jeść zielone i czarne winogrona.

Potem jazz, absynt, gorączka sobotniej
bohemy. Trudno kochać, kiedy już nie ma
do czego wracać; porzucone w nieładzie pończochy.
[i]- Kobietą się nie rodzi. Kobietą się staje. [/i]

Może lepiej, jak Państwo sądzicie?
Pozdrawiam.
Fenrir dnia 15.04.2008 16:48
No to bez cytowania Simone de Beauvoir. UFF...
Dziękuję za cenne rady!
Pozdrawiam.
green girl dnia 15.04.2008 17:14
tak, bez cytatu MI się lepiej czyta. nie wiem jak reszcie :)
pozdrawiam ciepło
pencil dnia 15.04.2008 21:11
Nic nie zmieniałbym.W wersji pierwotnej rusza, a o to chodzi, by poruszył. Pozdrówka
Hector_Cavalcanti dnia 16.04.2008 11:35
Potrzebowałem dzień na przemyślenie utworu. Co można powiedzieć? Spełnia dwie podstawowe funkcje, które skłaniają mnie do wystawienia dużego plusa, a mianowicie:

a) jest klimat, jest poetycka uczuciowość, pewna wrażliwość, do której bardzo dobrze dopasowane są pojedyncze słowa i całe zwroty w wierszu.
b) jest język. To znaczy jest pisane w stylu charakterystycznym dla autorki, a konkretnie: proste słowa, precyzyjnie zestawione, dobrze oddają myśl. Ta myśl niejako sama "wykwita" podczas czytania, a zamiana króregokolwiek z wyrazów popsułaby całość.
c) Trzecia uwaga: zdecydowanie podoba mi się wersja poprawiona, ale z cytatem. "Jazz, absynt, gorączka sobotniej bohemy" - to co najprostsze najbardziej przypadło mi do gustu. Chociaż popiół w lufce i matka z winogronami też bardzo fajne. :)

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 16.04.2008 12:49
Dziękuję i kłaniam się nisko Państwu.
Pozdrawiam.
kukor dnia 17.04.2008 08:31
ostatnie zdanie jak najbardziej konieczne i wbrew nastrojowi całości wprowadza szczyptę nadziei z odrobiną optymizmu (tak to odczytuję); pończochy mnie rozwaliły - takie to prawdziwie kobiece...
pozdrawiam serdecznie, kukor
Fenrir dnia 17.04.2008 12:50
Dzięki wielkie...
Pozdrawiam.
Jowita dnia 18.04.2008 20:28
bardzo oklepane, gdzie twórczość...no sory
Fenrir dnia 18.04.2008 20:51
Trzeba poszukać. Nie każdy znajduje,ech, takie zycie...
Pozdrawiam.
Jowita dnia 19.04.2008 06:05
To może wejdź głębiej w ten las i nie po ścieżkach bo tam już co dobre przebrane
Fenrir dnia 19.04.2008 12:04
Spoko. Nie musisz się powtarzac.
Chyba , że lubisz i coś Ci pomoże na Twoje coś tam?
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271010 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005