poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Niepunktualna nuta
Wiersz - tytuł: Niech mówią, że to nie wiatr
tak naprawdę o nic więcej nie chodzi,
tylko o ten wiatr w uszach,
pęd w sobie, a przed sobą cumulonimbusy
- wielkie małpy lub legwany, fortece i zamki
z krainy baśni. bo przecież naprawdę nie chodzi o to,
by patrzeć z góry na wszystko, od ludzi uciekać,
rezygnować z bycia zwyczajnym,
a jakże niezwykłym być i ścigać się z ptakiem,
Ikarem,
latawcem,
zostawiać za sobą, lekko pod stopami,
żółto - zielone szachownice i wyżej, wyżej,
niech niebo ciemnieje.

chodzi mi o to - chciałbym to wyśpiewać
- aby mieć ten wiatr w uszach, w głowie i pod skórą.
chociaż inni mówią - to tylko warkot jakiś,
ja wiem,
dobrze wiem co mnie gna,
co wielkie gra we mnie
i pędzę ponad dźwiękiem,
ku mlecznej, między światełkami,
zabawka mała odbita od Ziemi.

.
Dodane przez Elżbieta dnia 07.09.2009 18:34 ˇ 59 Komentarzy · 1352 Czytań · Drukuj
Komentarze
rabi dnia 07.09.2009 19:02
miałem kiedyś sen o lataniu. piękny był.

też widziałem w nim szachownice pól a do tego plamiaste wzgórza w różne odcienie zieleni, których mi w wierszu brakuje. ciekawe odbicie od ziemi:-)

pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.09.2009 19:52
wiersz bardzo, bardzo w moich klimatach, porwał mnie wręcz, ale znajduję kilka potknięć, rzeczy do ewentualnej poprawki...
pierwsza mniej istotna - tak się zastanawiam czy trzeba dopowiadać, że te fortece i zamki jak z krainy baśni?
druga już istotniejsza.

bo przecież naprawdę nie chodzi o to,
by patrzeć z góry na wszystko, od ludzi uciekać,
rezygnować z bycia zwyczajnym,
a jakże niezwykłym być i ścigać się z ptakiem,
Ikarem,
latawcem,
....

wydaje mi się, że po "z bycia zwyczajnym" powinna być kropka. a następne zdanie powinno być już nową myślą, bo inaczej czyta się to tak: bo przecież naprawdę nie chodzi o to (...), a jakże niezwykłym być i ścigać się z ptakiem...
Więc może po prostu kropka i następne zdanie zacząć od: niezwykłym być?

ogólnie podobanie bardzo duże, czuć w tym wierszu prawdziwe emocje, które porywają jak ten wiatr.

pozdrawiam :-).
Janina dnia 07.09.2009 20:10
Elu, bardzo mi się podoba Twój wiersz. W drugiej części trochę inna rytmika i nie ma takiej płynności jak w pierwszej.
Opuściłabym jeden zwrot:

chciałbym to wyśpiewać aby mieć ten wiatr
w uszach, w głowie i pod skórą.
chociaż inni mówią - to tylko warkot jakiś,
ja wiem, dobrze wiem co mnie gna,

Eluniu, nie dorastam Ci do pięt, to tylko moje odczucie.
Wiersz bardzo w moich klimatach, pięknie o marzeniach traktuje i nie tylko. Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 07.09.2009 20:19
rabi, też miewam sny o lataniu, ale czasem nie są ładne; lecę głową w dół - okropność. Wierzę, że chciałbyś zobaczyć plamiaste wzgórza, ale i rzeki wyglądają malowniczo i jeziora, nawet miasta wyglądają z góry ciekawie. Jednak mnie wystarczyło rekwizytów do wypowiedzenia się w wierszu, Dzięki za wpis i pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 07.09.2009 20:31
Kasiu, mogę z małp i legwanów zrezygnować, ale nigdy z krainy baśni; ona tam jest, za chmurami i muszę ją mieć w wierszu żebyniewiemco :( Kropka mówisz? Ale to jest zdanie złożone: jakże nie jest pytaniem, a zastępuje - jednak i jest wzmocnieniem dla niezwykłości, ale teraz już zaczynam się sama zastanawiać; muszę pomyśleć. Dzięki i pozdrawiam :)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.09.2009 20:45
elu, małpy i legwany lubię, więc nie rezygnuj, bardzo proszę :-). przeciw krainie baśni protestować nie będę, ale nad zdaniem się zastanów, bo jak bym mu się nie przypatrywała, to nie do końca mi się ładnie i logicznie ono składa. raczej widzę kolejną, nową myśl.
IRGA dnia 07.09.2009 20:55
ELU- no pewno, niech sobie mówią, a Ty i tak swoje wiesz (tytuł-super)
Myślę, że nie powinnaś rezygnować ze zwierzaków- są takie dotykalnie soczyste. O baśniach nawet nie wspomnę!
Tak, sny z lataniem dzielą się na te, co to głową w dół i te, w których się szybuje. Pędź sobie w te chmury. Ładny ten Twój wiersz. Pozdrawiam cieplutko :)
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:00
Kasiu, zwykle mija dużo czasu, zanim uznam wiersz za zamknięty i dłubię w nim wielokrotnie. Ten już jest w pliku, ale będę mu się ponownie przyglądać po przeczytaniu wszystkich komentarzy, wiadomo. Dzięki serdeczne :))
Jerzy Beniamin Zimny dnia 07.09.2009 21:02
Elu, pierwsza zwrotka, to wiersz cały, zakończony wersem: niech niebo ciemnieje. Koniec kropka. Dalej w innym tonie powtórzenie tego co powyżej. Nie mam watpliwości że pierwsza cześć jest świetna, cała, skończona równie świetną puenta. To co poniżej- zapomnij, wytnij- tak sądzę. Dowód: piszesz tam- chodzi mi o to aby to wyśpiewać.....Tak wyśpiewałaś w pierwszej części. Jeśli nie mam racji, niech ktokolwiek mnie wyprowadzi z błędu, ale ja zdania nie zmienię w obronie Twojego wiersza.
JBZ.
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:08
Janinko, o jakim zwrocie mówisz? Bo widzę całą zwrotkę, a jej nie wybanuję z wiersza, bo wyjdzie kicha i co Ty mi tu o piętach? Na jakiej wysokości musiałabym je mieć? Taka wielka nie jestem, mam XL, no może trochę więcej :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:30
JBZ - mścisz się na mnie, czepiasz, ciśnienie mi podnosisz:( Powiedziałam - nie będę wiersza kroić! I już - kicha wyjdzie. Chyba, że coś wyjątkowo razi, ale chyba nie razi? Jerzy, druga część celowo wprowadzona, żeby rozświetić, rozśpiewać całość. Bez niej wiersz wątły, bez ducha. Musi w tym peelu - lotniku grać muzyka, z refrenem, bez tego on może być tylko pasażerem. Ty popatrz jeszcze raz, poczytaj bez pośpiechu, a nie tak jednoznacznie - ja zdania nie zmienię. Może jednak zmienisz?
IRGA dnia 07.09.2009 21:33
JERZY- rzeczywiście, wiersz mógłby istnieć po "uciachaniu" kawałka. Ale tylko kawałka. Druga zwrotka mogłaby wyglądać:

a ja ponad dźwiękiem,
ku mlecznej, między światełkami,
zabawka mała odbita od ziemi.

Przepraszam Elu, że odważyłam się aż tak ingerować w Twój tekst. Aż sama sobie się dziwię. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz.
Tak sobie pogdybałam :))
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:37
Irgo, wracasz mi wiarę w dobrych ludzi; to jeden z moich ulubionych wierszy, a oni... chcieliby go kroić. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Ci za wsparcie :)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 07.09.2009 21:41
Czytałem kilka razy, i bez urazy, uprzedzeń widzę pierwszą strofę jako świetny, skończony wiersz. To ja. Moje widzenie. Nie mam jednak prawa wprowadzać zmiany w cudzych tekstach, nigdy tego nie robię, bo nauczono mnie kiedyś że każdy twór ma autora. Tutaj można podpowiadać, ot, tyle.
JBZ.
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:42
Irga, to ja nie widziałam Twojego wpisu pod Jerzym, bo go nie było, jak dziękowałam Ci za wsparcie, a Ty, widzę, też z lancetem, o nie, zmieniam portal, pójdę tam, gdzie nie tną.
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:47
Jerzy, no nic, próbowałam Cię zmiękczyć, ale się nie dałeś; dzięki za pochylenie się nad tworem i opinę. Pozdrawiam :)
IRGA dnia 07.09.2009 21:51
ELU- no przecież się KAJAŁAM pod cięciem. To był mój krajalniczy eksperyment, a Ty tak od razu mnie w łeb? Nie zmieniaj portalu, uschnę bez Ciebie :)) No pomyśl, jak będzie wyglądała baba-wiór?
Litości!!!
Janina dnia 07.09.2009 21:52
Elu opuściłam " chodzi mi o to" . Tylko taka była moja kosmetyka. Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 07.09.2009 21:59
Irga! to Ty na mnie swój pierwszy krajalniczy eksperyment przeprowadzasz!? Coś podobnego! To jest żenada!!!!! po prostu żenada!!!!!))))))) ach żenada)))))) /cytat/

pozdrawiam
)))))
Elżbieta dnia 07.09.2009 22:07
Irgo, zapomniałam oczka do śmieszków doklikać :) tak się starałam cytatu nie pomylić :)
Nie usychaj proszę, suche baby są nerwowe. A ja nie odejdę :) ale mi dosztukuj to co wycięłasz i odłuż lancet.
Elżbieta dnia 07.09.2009 22:11
Odłóż - oczywiście, a mnie z długim lancetem się skojarzył :)
IRGA dnia 07.09.2009 22:18
ELU- no dobrze, przyszyłam ( na okrętkę). :))
Elżbieta dnia 07.09.2009 22:19
Janinko, hm, na tyle mogę się zgodzić, ale będę musiała coś wprowadzić w to miejsce, żeby rytmiczność, jaką stosuję w drugiej, zachować. Dzięki, że jeszcze zajrzałaś :)
Janina dnia 07.09.2009 22:26
Nic na siłę Elu. Ty wiesz najlepiej. Ja dlatego przesunęłam cząstkę tekstu z wersu poniżej, żeby wypełnić " ubytek", ale zostawmy to już.
Jeszcze raz uściski.
Elżbieta dnia 07.09.2009 22:40
Janinko, ja muszę w skupieniu i spokojnie czytać i ewentualne zmiany wprowadzać. To co piszesz, widzę teraz, że ma sens i jest do przemyślenia, dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam :)
Fart dnia 07.09.2009 22:42
Elu, jedną popraweczkę mogłabyś zrobić, malutką, (ja i tak jestem sucha)- to tak na marginesie- odnośnie wpisu Irgi :), ale do rzeczy:
bo przecież naprawdę- albo jedno, albo drugie?
bo przecież nie chodzi o to,
naprawdę nie chodzi o to.
Co do reszty, to jak nigdy, podoba się.
pozdrawiam
Elżbieta dnia 07.09.2009 23:04
O, Farcie, jak Tobie się podoba,( jakoś przełknę to - jak nigdy ) to odzyskuję spokój. Mam w wersji roboczej - bo przecież nie chodzi o to..a dlaczego potem dodałam - naprawdę? Muszę nad tym pomyśleć, sądzę, że masz rację. Pozdrawiam:)
bols dnia 07.09.2009 23:12
ładnie poleciałaś; pozdrawiam z uśmiechem
Fart dnia 07.09.2009 23:14
Nie napisałam jak nigdy po pierwszym czytaniu? gapa ze mnie :)
dobranoc :)
ka_rn_ak dnia 07.09.2009 23:17
tak naprawdę o nic więcej nie chodzi,
tylko o ten wiatr w uszach,
pęd w sobie, a przed sobą cumulonimbusy
- wielkie małpy, legwany, fortece i zamki
z krainy baśni. bo przecież naprawdę nie chodzi o to,
by patrzeć z góry na wszystko, od ludzi uciekać,
rezygnować z bycia zwyczajnym, a jakże
niezwykłym być i ścigać się z ptakiem, latawcem
zostawiać za sobą, lekko pod stopami,
żółto - zielone szachownice i wyżej, wyżej,
niech niebo ciemnieje.

chciałbym to wyśpiewać - aby mieć
ten wiatr w uszach, w głowie i pod skórą.
chociaż inni mówią - to tylko warkot jakiś.
ja wiem, dobrze wiem co mnie gna,
co wielkie gra we mnie i pędzę
ponad dźwiękiem, między światełkami,
mała zabawka - odbita od Ziemi.


ma nadzieję, że autorka nie pogniewa się iż troszkę po - majstrowałem przy tym wierszu - tak go widzę bez niepotrzebnych dopowiedzeń.
pozdrawiam
Elżbieta dnia 07.09.2009 23:29
ka_rn_ak, hm, podoba mi się po tym majstrowaniu, czyta się też dobrze. Dzięki i pozdrawiam.
Elżbieta dnia 07.09.2009 23:35
Beato, dziękuję Ci za wpis i za uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wojciech Roszkowski dnia 08.09.2009 01:06
Jeżeli należy do ulubionych wierszy Autorki, to nie wycinać :)

Nie wiem, czy ktoś zwracał uwagę: co wielkie gra we mnie - to można imho poprawić.

Pozdrawiam
Wierszopis dnia 08.09.2009 02:25
Czasami człowiek sobie musi polatać.
Pozdrawiam.
konto usunięte 7 dnia 08.09.2009 05:54
Elżbieto...uważam wiersz na pierwszej strofie skończony.
I tak naprawdę o nic więcej nie chodzi,
tylko o ten wiatr
...:)
Pozdrawiam serdecznie
Idzi dnia 08.09.2009 08:22
Świetny wiersz, podpisuję się pod wszystkim, co o nim wyżej napisano.
Pozdrawiam.
mercedes_ka dnia 08.09.2009 09:20
Elżbieto, czytałam kilka razy, odczekałam aż się " uleży " bo wiersz piękny.
Przyznam się, że ja tym razem zgadzam się z opinią JBZ.
Jednocześnie rozumiem dlaczego rozwinęłaś temat i powstała druga zwrotka.W drugiej musiałaś jeszcze powiedzieć to co w duszy gra, jakby wzmocnić, potwierdzić to co w pierwszej. Chyba tak jakoś :)

Pozostaje pod wrażeniem Twojego pisania, pozdrawiam serdecznie
Robert Furs dnia 08.09.2009 10:26
Widziałem ten odblask jak przelatywał koło mojego okna, :) pozdrawiam ciepło
Bożena dnia 08.09.2009 13:03
Jeśli coś mnie w tym wierszu drażni- to; "w uszach"

bo czyż ten , który w uszach potrzebny koniecznie by się ponad szachownicę pól wznosić?

i takie małe zmiany:

tak naprawdę o nic więcej nie chodzi,
tylko o wiatr , o ten pęd w sobie,
, a przed sobą cumulonimbusy



chodzi mi o to -
- aby mieć ten wiatr w głowie i pod skórą.
chociaż inni mówią - to tylko warkot jakiś,
ja wiem,



Podoba mi się wiersz-też tak lubię polać i często śmigam sobie tu i tam:)

pozdrawiam
Bożena dnia 08.09.2009 13:10
Podoba mi sie szczególnie fragment , który wskazała ulotna

pozdrawiam raz jeszcze
stanley dnia 08.09.2009 17:29
a nic więcej nie chodzi-nic nie mówiący-wers, bo Nic-nie chodzi nawet nie biega, a tak naprawdę-Nic-napewno nie chodzi..itd.

pozdrawiam
Elżbieta dnia 08.09.2009 19:49
.
Wojtku, to, co wielkie gra w peelu, to pewnie jego radość, którą chce wyśpiewać :)

Wierszopisie, chyba to dobrze, kiedy chce się latać ? :)

Barbaro, tak, właśnie o ten wiatr chodz :)

Idzi0, bardzo mnie cieszy, że się spodobał :)

Serdecznie dziękuję za czytanie i wpisy.
Pozdrawiam ciepło i bezwietrznie :)
Elżbieta dnia 08.09.2009 20:04
mercedes_ka. Basiu, dziękuję Ci za ten piękny komentarz; będę rozważać wszystkie opinie i może drobną kosmetykę wprowadzę, jednak zdecydowanie już widzę, że bez skracania. Musi pozostać taki, jak go "zaprojektowałam"; jeśli zacznę przycinać, wiersz zmieni swój styl, (a chcę, by go zachował) i czytać mi się będzie inaczej. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Elżbieta dnia 08.09.2009 20:10
Robercie, jeżeli to był odblask szczęśliwy, radosny i inspirujący do tworzenia, to życzę ich więcej za Twoim oknem. Pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 08.09.2009 20:16
.
Bożeno, ten wiatr w uszach, wyobrażam sobie, jako muzykę natury z zewnątrz, a pęd - od wewnątrz. No, ale jeszcze go sobie poczytam. Dzięki i serdecznie pozdrawiam :)

Stanleyu, miło, że zajrzałeś. Pozdrawiam serdecznie :)
Bożena dnia 08.09.2009 21:13
Elu
każdemu inaczej:)
-rozumiem przekaz.
Mi natomiast wiatr "w uszach"- kojarzy się z nieprzyjemnym uczuciem-zwłaszcza jak mroźny- przewiało mnie kilka razy- to nie tęstknię za takim:)
Ten , który unosi powinien byś "w głowie i pod skórą"
i w twoim wierszu jest:)

Moja drobna sugestia nie musi być zasadą:)
Celowo jednak wycięłam / wybacz mi to barbarzyństwo/
"w uszach'- aby uwydatnić znaczenie frazę; "w głowie i pod skórą"

Ale sama zdecydujesz:)

Mam nadzieję ,że nie gniewasz się
Zapraszam i do mnie do dłubania się w wierszu- jeśli będzie
w czym:)

pozdrawiam
kropek dnia 08.09.2009 21:33
Elżbieto, doskonale rozumiem intencję pociągnięcia wiersza
przez drugą strofę. czytającemu często wystarczy mały obrazek piękna, mniej interesuje go dusza autora. mnie interesuje i to bardzo, gdy autor wystawia się jak na sprzedaż. sam często to czynię,a komentujący wtedy zwykle obruszają się , jakby widzieli taniec nagiej czarownicy.
rzeczywiście, gdyby przyjąć propozycję pana Jerzego, to poezja niczego by nie straciła, ale ten wiersz na pewno tak.
zapracowany mocno, a więc i rzadziej na portalu,
pozdrawiam serdecznie, bardzo bardzo :)
Elżbieta dnia 08.09.2009 23:09
Bożeno, wygląda na to, że będę się jeszcze tekstowi przyglądać, ale u mnie to trochę trwa. Pewnie, że się nie gniewam, raczej dziękuję, że zainteresował Cię mój wiersz. Wpadaj pod moje pisanie, kiedy tylko zechcesz, zawsze jesteś mile widziana:)
Elżbieta dnia 08.09.2009 23:24
Kropku, hm...taniec nagiej czarownicy ;), ale może i tak jest, jak piszesz; wiadomo, że każdy ma swoje widzenie poezji, rozumienie i wrażliwość. Ja to szanuję i jestem szczęśliwa, że nie ma takiej siły odgórnej, która nakazywałaby wszystkim poetom pisać jednakowo.
Ta, co żyje w ciągłym rozpędzeniu, życzy CI, abyś miał czas na odpoczynek :)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 09.09.2009 20:33
Serdecznie dziękuję wszystkim za przeczytanie i komentarze :)
Berkanan dnia 09.09.2009 22:01
"dobrze wiem co mnie gna" - no właśnie, to można wspaniale odczuć, bo wiersz jest tak energetyczny, że porywa czytelnika na skrzydłach autorki :-)
Elżbieta dnia 09.09.2009 22:21
Berkanan - miło mi :) dziękuję serdecznie.
Henryk Owsianko dnia 10.09.2009 13:06
Wiersz bardzo spontaniczny.
W całości.
Gdy się go czyta, wyobraźnia sama biegnie w stronę latania, lewitowania. Zadziałał.

Pozdrawiam z Gandawy
Elżbieta dnia 10.09.2009 21:26
Miło, że zajrzałeś, pozdrawiam serdecznie. :)
Czy to ta Gandawa we Flandrii?
Marcin Nawrocki dnia 11.09.2009 14:18
Sprawia,że człowiek zaczyna sobie wiele wyobrażac, a to dobrze,,,,pozdrawiam
blondynka8 dnia 11.09.2009 20:05
Boję się wysokości, ale ten wiersz zniwelował moją awersję do latania.
Świetne pisanie, dla mnie to warsztaty poetyckie.:)
baribal dnia 11.09.2009 22:34
Elu, jak zwykle zaskakujesz formą i nie tylko formą.
Z szacunkiem.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 12.09.2009 19:32
Elu z racji klopotow z siecia w Lebie,nie mogłem nawet napisac na spokojnie jak piekny jest Twoj wiersz i zwlaszcza ten wiatr w uszach , -wiesz dlaczego:) Do mnie trafił, zarowno w pierwszej czesci jak i w drugiej , i jedna jest tak samo wazna jak i druga.
Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie :) Do zobaczenia w Darłowie:):):)
Elżbieta dnia 12.09.2009 21:53
Blondynko, Andrzeju i Jarku - dziękuję Wam za odwiedziny i takie serdeczne komentarze. Pozdrawiam ciepło :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66802097 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005