poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 16.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Wiersz - tytuł: Piosenka Bohatera (1)
(Skl)erotyk

Kocham głęboko a żyję na patelni.
Sznurują się słowa, butów co nie mogą podnieść
nogi, zrobić kroku, choćby noc prędko się stała
a księżyc nabawił kataru. Łut szczęścia to łuska;

nie lubię karpia królewskiego. Potoki bystre
bardziej niż oko, woda kolońska przed kaskadą.
Ruczaj, kobieta pierze i wypina tyłek. Jest raj

ale nie ma Boga i kary. Zmaganie z uBogim wiatrem,
odłogi na plaży w Ustce; chcę loda Bambino i deskę.
Przekreśl mnie promieniu słońca przez kark;

woda i uroda, koń i koniak, trzy gwiazdki. Czwarta tonie,
wiosłuje upał pod wydmy. Wydry w grajdołach z
saską kępką, nurzec się nurza w piasku. Potrzasku szuka
sztuka mięsa, zwisa jej brązowe popiersie. Krokszok.

07.10.2009
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 11.10.2009 14:31 ˇ 29 Komentarzy · 2068 Czytań · Drukuj
Komentarze
Madoo dnia 11.10.2009 14:44
;) bardzo dobry wiersz, mozna go czytac po swjemu i interpretowac tez, a to dla mnie jest bardzo wazne. Pozdrowki :))))
Janina dnia 11.10.2009 14:46
Inny dziś klimat: świetne podejście z poczuciem humoru. Zabawa słowami wyśmienita- widzę w kierunku poezji lingwistycznej dzisiaj.
Bardzo na tak. Pozdrawiam serdecznie
Łukasz Jasiński dnia 11.10.2009 14:49
Tęsknota za młodością smażonej ryby?:) Tytuł sugeruje, że wiersz ma formę autobiograficzną. Ostry, dokładny i nie dający żadnych wątpliwości czyj to styl.

Pozdrawiam:)
IRGA dnia 11.10.2009 15:41
JERZY- piękna "spowiedź" Bohatera. Niezły z niego obserwator. Szkoda tylko tych biednych "odłogów" (hi!hi!) A kto nie jadł lodów Bambino- niech żałuje! Spodobała mi się ta Twoja zabawa słowem. Pozdrawiam ciepło. Irga.
konto usunięte 7 dnia 11.10.2009 15:53
Bez względu na to, jak ocenimy specyficzne poczucie humoru ( nieco egocentryczną wizję świata) ironiczną dykcję i uzależnienie od erotycznych obsesji, nie da się ukryć, iż Autor jest jednym z najoryginalniejszych i najbardziej wyrazistych poetów.
Podmiot liryczny patrzy na świat okiem erotomana-chociaż miewa sklerozę i nie może zasznurować buta. Zdaje sobie doskonale sprawę z rzeczywistego stanu, bierze życie w sposób prześmiewczy.
Trochę wzrusza, trochę bawi na pewno nie nudzi. Z tytułu można wywnioskować, że Autor zaserwuje nam nowy cykl. Czekam na dc. I pozdrawiam serdecznie.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 11.10.2009 16:05
Barbaro, przed Toba nic się nie ukryje. Moje uznanie. Ale tak trochę na wyrost mój bohater sposobi sie do stanu nieważkości.
Stan ten będzie miał różne barwy, w większości z przywarami, bo
oprócz modlitwy jest jeszcze grzech i inne ułomności. A szczery przekaz to moja postawa, mimo ryzyka utraty powagi wieku.
IRGA, faktycznie takich lodów dzisiaj nie zjesz. Latem w Mielnie, na plaży roznosili popcorn, nikt nie wpadł na pomysł aby serwować ogórki małosolne? Zawsze miały wzięcie. I jagodzianki?
Janina, fakt, lingwizm to moje początki, Karpowiczowska szkoła, jeszcze wracam do tego i odkrywam pewien uniwersalizm który potrafi się oprzeć nowemu.
Łukasz,może być i ryba smażona ale ciało też, choćby tylko jakieś połcie dobrze podpieczone. Nic że zwisające. co wisi nie utonie. Jak sie rozejrzysz to zawsze coś wisi, np topór?
JBZ.
Łukasz Jasiński dnia 11.10.2009 16:11
Bez przesady, Panie Jerzy. Nie walczę toporem, mieczem, nożem, karabinem itp. itd. Ale piórem - nie ma wojny - walczymy piórem o własne ideały. Jest wojna - do koszar marsz!:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 11.10.2009 16:14
Łukaszu, topór semantyczie, to największy uniwersalizm, wisi topór prawa, topór fiskusa, itd. Wojenny dopiero na końcu.
JBZ.
Idzi dnia 11.10.2009 16:24
Klimat wspomnień, młodości zawsze mnie pociągał. Tutaj przedstawiony w mistrzowski niedościgły sposób.( dla mnie).
Piękny utwór.
Pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 11.10.2009 17:06
nad jego głową wisiał topór prawa -
zadumał mocno - myślał pomału

z podniesioną głową wszedł na scenę
bez żadnej przemocy i z klasą

wysłuchał grzecznie kata - nawet
obdarzył go ironicznym uśmiechem

przyznał się do wszystkich stawianych
mu zarzutów - nawet tych wymyślonych

dla niektórych został męczennikiem
dla niektórych jeszcze wyrzutem sumienia

nie przejął się w ogóle tym teatrem
i jak zwykle - poszedł swoją drogą

Ł. J.
Fart dnia 11.10.2009 18:08
Odważny tekst, a ile w nim frywolności! Wielki plus za poczucie humoru. Rozśmieszył mnie "krokszok" w kontekście zwisającej sztuki mięsa. Panu i sobie życzę jeszcze wielu niespodzianek, jak ten wiersz i nie tylko :) Mówią, że najlepiej "pisać" po przebudzeniu :)
Znakomicie napisany, bez kompleksów.
pozdrawiam
Łukasz Jasiński dnia 11.10.2009 18:27
A ja proszę o wybaczenie, że spontanicznie palnąłem wierszydło. To było niechcący.
Henryk Owsianko dnia 11.10.2009 18:42
Ostatnia zwrotka sprawia wrażenie jakby koniecznie chciała być ostatnia. Gdyby polska żelatyna była tak skoncenterowana, to na słoik konfitury wystarczałaby jedna torebka a nie cztery.
Cały wiersz jest w moim odczuciu bardzo ascetyczny. To nowy język autora, może nawet eksperymentalny. Dowcip w jego wykonaniu jest bardziej wyuczony niż naturalny, co nie umniejsza jego wartości.
Bardzo jestem ciekaw, jak się w dalszym ciągu cyklu potoczą się losy Bohatera i jego języka.

Pozdrawiam z Gandawy
bols dnia 11.10.2009 18:42
(skl)erotyk, jak widać składa się z dwóch części- najpierw - hamowanie/refleksja/, a pózniej dopiero- pobudzenie;
pozdrawiam, z uśmiechem
konto usunięte 35 dnia 11.10.2009 18:45
Może najpierw odniosę się do tekstu J.B.Z.
Niełatwy, ale świetny. Odczucia podmiotu lirycznego; mysłe, że można go utożsamiać z autorem, chociaż nic o nim nie wiem, sugerują, że są to rozterki starszego mężczyzny borykajacego się z nieuchronnym upływem czasu. " Jest raj ale nie ma Boga i kary" to ironia, w której zawarty jest żal, ba, pretensja do Boga, o to, że pozwolił na taki stan rzeczy. A przecież jest wszechmocny! Świadczy o tym również neologizm " uBoga", gdzie Bóg zapisany jest z dużej litery.
Mogę tak dalej, ale nie mam czasu. Jest to moja interpretacja i tylko autor wie, czy słuszna.
Robert Furs dnia 11.10.2009 18:58
Noo, :) dosyć ciekawie się w tym wierszu dzieje, pozdrawiam
Bogumiła Jęcek - bona dnia 11.10.2009 20:34
No proszę, zaskoczyłeś wierszem i chyba nie tylko mnie:)
Pozdrawiam
:)
otulona dnia 11.10.2009 21:43
kocham głęboko, a co krok to szok.
Trzeba przyznać, że szokuje gierką słowną i obrazem
- szczególnie tymi upałami nad wydmami itd. Pozdrawiam :)
Elżbieta dnia 11.10.2009 23:43
:):):) Humorystycznie, przewrotnie i gra słówek wyborna. Tytuł świetnie zgrany z wierszem.
Pozdrawiam :)
mauricjo dnia 12.10.2009 08:31
Lubię bardzo takie manierystyczne natłoki obrazów, no i ta gra słów- jak chociażby "kocham głęboko a żyję na patelni" - od razu gdzieś z tyłu głowy "smażenie na głębokim tłuszczu".

Pozdrawiam i jeszcze tu wrócę.
nieza dnia 12.10.2009 09:41
Odważnie, bezpretensjonalnie, melodyjnie - się podoba :)
Pozdrawiam :)
Wojciech Roszkowski dnia 12.10.2009 09:47
Tym razem gra słów. Jest dobrze.
Pozdrawiam
nitjer dnia 12.10.2009 12:53
Na pewno jest dobrze. Trudno nie zauważyć pociągających świeżością myśli w tym wierszu gdy one w tak jednoznacznym stanie mocno ożywczego podniecenia. Są jak owe potoki bystre bardziej niż oko. Rzeczywiście przypominają żywo żwawo drgające sztuki mięsa. Potrzasku niby to szukające, a nie dające się przy tym w sposób łatwy jednoznacznie zaszufladkować. Ale wystarczy popatrzeć po ludziach. Co krok to szok. Nic dziwnego, że tak właśnie zasznurowały się tu te niby (skl)erotyczne słowa ;)

Pozdrawiam.
Grzegorz Wołoszyn dnia 12.10.2009 18:46
Podobne wrażenia do Barbary. Pozdrawiam serdecznie!
voytek72 dnia 12.10.2009 22:05
poczytałem, jest fajnie bardzo fajnie :))
zapraszam z powrotem do nas, dzieje się ;)
baribal dnia 13.10.2009 13:07
Prima sort.
Cykl zapowiada się niezwykle ciekawie.Właśnie po wierszach z cykli rozpoznaję jakim talentem pan dysponuje - wszechstronność.
Kiedyś już komuś o tym wspomniałem.Oczywiście są lepsze i gorsze wiersze w każdym cyklu, ale nawet te najsłabsze trzymają poziom.
Niskie ukłony.
Andrzej.
jANINA kozera dnia 14.10.2009 11:06
Czytam Twoją poezje, rozumiem teraz co chciałes przekazać tam gdzie na moment się zakotwiczyłeś.To zupelnie inny świat, wiersz wieloznaczny i ten stan nieważkości.Nie wiem czy można się przygotować, być może.Jeśli to ma być cykl, pewnie się dowiemy.Prawda, kto nie jadł lodów "Bambino" niech żałuje, ale to juz taki żart.Jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam:)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 14.10.2009 18:05
Jerzy świetna gra słow, majsztersztyk słowny:) i te lody bambino ...
Zachwycił.
Pozdrawiam ciepło:)
KASIA11 dnia 15.10.2009 12:00
Świetny wiersz i myślę sobie , że to będzie pewnie cały cykl .
" Kocham głęboko a żyję na patelni " te słowa są bardzo wymowne i wiele znaczą ...
Pozdrawiam serdecznie i jestem pod wrażeniem
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67265795 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005