poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 27.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
Wiersz - tytuł: Kiedy przekwitną kasztany
W kolorze tęcz babiego lata mam stary plecak połatany,
na wierzchu z wypisaną datą i o przekwitłych z nią kasztanach.
Kiedyś tam były zwykłe sprawy, teraz największe tajemnice,
z cieniutkim zdźbłem wyschniętej trawy wracam skruszony pod tablicę.

Czemu tak patrzysz jak szpak mokry? Rozwiąż kochasiu to zadanie,
a mnie się chciało tylko cmoknąć - wpatrzony w nie z zakłopotaniem.
Po lekcjach na zielonej łące rozwiązywałem z wielką wprawą,
podwiązki pani od rysunku, cieniutkie jak zdziebełka trawy.

Potem majteczki koronkowe, jak flaga powiewały z krzaka,
dziś nie dam sobie uciąć głowy czy to nie pani od polaka.
Mam potrzaskane okulary, pana co dziewczyn gimnastyki,
chciał uczyć tylko na wagarach, z zębem wybitym na chodniku.

Kredkę do ust wychowawczyni, gdy jako szatan z wyższej klasy,
byłem proszony na dywanik, by jej nie zdradzić - po co, czasem,
mówiła że chce tylko ukraść, wiatr z moich potarganych włosów,
zawsze kończyło się na ustach, gdy kradła wiatr z mojego głosu.

Otwartym oknem wprost na trawy, wyskakiwałem uskrzydlony,
niosąc w plecaku zwykłe sprawy, zadania nigdy nie skończone.
Dziś czekam na francuskiej plaży by wrócić kiedyś tam nad ranem,
znowu z plecakiem pełnym zdarzeń, kiedy przekwitną tu kasztany.
Dodane przez kozienski8 dnia 25.04.2010 19:34 ˇ 33 Komentarzy · 1639 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jerzy Arkadiusz Bielecki dnia 25.04.2010 19:39
Dużo treści w małym wierszu:) Podoba się:) Pozdrawiam.
kozienski8 dnia 25.04.2010 19:47
Serdecznę dzięki Jerzy,takie tam moje małe francuskie rozterki, zdrówka))
Bogdan Piątek dnia 25.04.2010 19:48
Oj, Bronku, Bronku, toż to szatan był z Ciebie nie kogut:)))Ech, panie nauczycielki...Dobrze mieć w sobie trochę dzikości, połączonej z czułością dla Pań. U nas kasztany dopiero będą kwitnąć. I też noszę w plecaku zwykłe sprawy i zadania nigdy nie skończone.
Pozdrawiam
kozienski8 dnia 25.04.2010 19:49
MODERATORZE DOBRY, pochyl się na chwilkę nad moim tekstem i wstaw mi kropeczki nad C których na obczyźnie mi poskąpili, masz za to moją grabę, i kawałek słonka z wybrzeża, pozdrawiam,B
kozienski8 dnia 25.04.2010 19:56
Jerzy, ,
[b]Bogdan[/b], nie gadaj BYłś,bo jeszcze teraz diabla natura ze mnie wyziera, jak mnie najdzie to ho-ho, pilnuj dobrze tych NASZYCH spraw, wracam jak kasztany przekwitną, chyba niebawem, B
Eulalia dnia 25.04.2010 19:58
Od kobiety podziękowania za delikatność nie tylko wiersza, mężczyzny też.
Janina dnia 25.04.2010 20:00
Bronku, o czym Ty podczas tych lekcji myślałeś, co? Aż strach pomyśleć. Prawdziwy szatan siedział w Tobie. A wiersz? Hi,hi, bardzo na tak, ku przestrodze belferek. Muszą jednak więcej zadawać i częściej kartkówki robić. Pozdrawiam rozbawiona.
kozienski8 dnia 25.04.2010 20:04
Eulalio,To Tobie należą się podziękowania, czynię, pogody zawsze,B
kozienski8 dnia 25.04.2010 20:07
Janina, No to Cię dopadłem,już od jakiegoś czasu szukam Pani od Polskiego coby mi te teksty poprawi pomogła, wracam za miesiąc, może o tomiku się pomyśli, co Ty na to? szatan nie szatan, dziewczyny szanuję, tylko rąk nie mogę utrzymac koło siebie, stoi??
Bogdan Piątek dnia 25.04.2010 20:12
Eche...Tego...te stoi, to zabrzmiało...Dobra, znikam, bo jakiś czart we mnie dziś siedzi:))))
Pozdrówka:)
kozienski8 dnia 25.04.2010 20:16
Bogdan,daj spokój stary nie zostawiaj mnie teraz , ja tylko pytam a nie twierdzę,
Bogdan Piątek dnia 25.04.2010 20:23
Bo namnożymy bytów pod Twoim wierszem, ale Tyś tu gospodarz, skoro zapraszasz...Spoko, jestem z Tobą:)
Janina dnia 25.04.2010 20:33
Bronku, oczywiście, sztama stoi! Już najwyższy czas na Ciebie. Bierz się do pracy! Pozdrawiam.
Madoo dnia 25.04.2010 20:40
Bronku dobry wiersz i ciekawy :)))
Ewka64 dnia 25.04.2010 20:40
Bron.wiesz,że takim Cię zawsze widze,rozbawiłeś mnie ale nie tylko:)pozdrówka i całuski przesyłam,hej.
sterany dnia 25.04.2010 20:52
zaskoczyłeś a wydawało się że jestem tak stary
że...
dobra znikam bo zaskoczę, wpadnę w nastrój
i Moderator będzie musiał mi coś wyciąć
:):)

pozdrawiam
JagodA dnia 25.04.2010 20:59
NIezły numer :)
No cóż. Szkoła powinna inwestować w zdolnych. Rozwijać talenty, organizować zajęcia pozalekcyjne. hehe.
kropek dnia 25.04.2010 21:03
ok, poczytałem. jako przerywnik, z uśmiechem,
pozdrówka druhu, pogody ducha :)
wiese dnia 25.04.2010 21:09
to se ne vrátí :)
tylko kasztanom stężały pnie...
hej
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 25.04.2010 21:23
I ja tez z usmiechem, nielichy rozrabiaka byl z peela:) Piekny spiewny jak zawsze u Ciebie - wiersz!
Pozdrawiam cieplo od serducha:)
Dobromir44 dnia 25.04.2010 21:37
No masz inne rymy fakt ale czy te Twoje są lepsze,może są -kwestia gustu:)Fajnie się czytało:)
Szady siebr Daniel dnia 25.04.2010 22:09
Czytam Cię Bronku. Pozdrawiam serdecznie
IRGA dnia 25.04.2010 22:25
BRONKU, no, no, no ! Czytałam z ogromnym zainteresowaniem. Powtórzę: no, no, no! Pozdrawiam z uśmiechem. Irga
patrysia91 dnia 25.04.2010 22:42
Świetne!:)
Henryk Owsianko dnia 25.04.2010 23:27
Odkrywasz tajemnice młodości. przezemnie głęboko skrywane.
Może i to jest temat ? Na wiersz ?
Ująłeś to po mistrzowsku.bez personaliów. Lecz mi uwierz, też tak miałem.
Pozdrawiam z Gandawy :)
Idzi dnia 26.04.2010 06:51
BRONKU, przeczytałem z zainteresowaniem, piękny wiersz. Coś mi się zdaje, że Ci coraz lepiej na plażach francuskich. Wiem jednak, że nad Dunajcowymi brzegami najładniej. Trzymaj się, Idzi
KASIA11 dnia 26.04.2010 12:31
bardzo fajny wiersz , a chłopcy w szkole to mają multum pomysłów ,
Bronek oczywiście też - umysł świetlany i te kasztany ...

Pozdrawiam słonecznie
Wojciech Roszkowski dnia 26.04.2010 13:17
Jest wiersz.

Miejscami interpunkcja do drobnych poprawek.

Pozdrawiam
ALUTKA dnia 26.04.2010 13:25
Pozdrawiam Bronku serdecznie i z uśmiechem po czytaniu - niepierwszym :)
Pozdrowienia :)
jacekjozefczyk dnia 26.04.2010 17:22
Super wspomnienia, dobre rymy. Mam tylko drobną uwagę do
szóstego wersu. Przy tej budowie zdania, prawidłowo powinno
być "wpatrzonemu" lub patrząc na (wzór) z zakłopotaniem.
To jeden z lepszych Twoich wierszy, czyli trochę erotyzmu, jak
widać, z górami się nie gryzie.

Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta dnia 26.04.2010 19:23
Bronek, super wierszydło, bardzo mi się spodobał. O drobnych poprawkach w interpunkcji już wiesz, więc pozostaje mi Cię tylko pozdrowić serdecznie :)
blondynka8 dnia 26.04.2010 20:12
Kasztany, gdy kwitną, to dopiero się chce hi hi hi żyć. Bronku toż to piękne dzieło stworzyłeś, cieszę się, że mogłam gościć u Ciebie. Jak zawsze warto było.
kozienski8 dnia 26.04.2010 20:39
Powiem Wam że bałem się wstawic ten tekst na pp, piszę na innych portalach ale Ten ma dla mie swoją wartośc, kiedyś jak zacząłem pomyślałem aby chociaż w małej części moje teksty znalazły tutaj jakieś uznanie, jest jak jest,Wam to oceniac i oceniacie.
Teraz serwus i wielkie dzięki, tylu Was jeszcze u mnie nie gościło, cieszą odwiedziny nowych użytkowników, cieszą i stare powroty, słowo do Henryka, miło Cię znowu widzie, powtarzam się ale byłeś ze mną od początku, dobrze prorokowałeś,był też Wojtek Raszkowski, uczył, doradzał, czasami wkurzał, na innym portalu, ale był i chwała mu za to, gratulacje Wojtek Twoim sukcesom konkursowym, wybacz ze tutaj, nie zdążę dzisiaj pogadac z każdym z osobna, wiecie, teraz jestem dopiero po pracy, kucharki nie mam a i rano trzeba znowu na budowę.
Skończymy ją chyba w maju, postaram się załatwi w firmie jakiś większy urlop i zajecha do kraju na trochę, odpocznę ze dwa dni, wezmę jakiś plecak wsadzę w niego zwyczajne sprawy i tak jak kiedyś , zwyczajnie pociągiem, autostopem pojadę w Polskę, mam trochę zaproszeń może mi się w końcu uda.
Następnie też zwyczajnie , chyba, pójdę do DRUKARNI,( nie dbam o prestiż) i pogadam z kim trzeba aby mi zrobił kilkaset sztuk egzemplarzy, wezmę też zwyczajnie do domu, kto będzie chciał dostanie, przynajmniej będę wiedział kto i gdzie, już nie chodzi , za ile, posiedzę trochę w mojej Obidzy, mam nadzieję że i ktoś z Was odwiedzi tam górala,wybaczcie teraz że nie rewanżuję się odwiedzinami pod Waszymi wierszykami, ale chyba nie o to nam chodzi, chłopaki, przybijcie góralowi po piątaku , dziewczyny dajcie po buziaku, cieszę się jak mało kiedy, dobrego, bronek z Obidzy
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67090596 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005