dnia 01.07.2010 23:10
,,był" a nie ,,bym" chyba ?
Ciekawy nie powiem;)
Pozdrawiam
Angus |
dnia 02.07.2010 06:58
Bardzo ciepły, misternie "utkany" wiersz, wyczuwam jakby narastający lęk przed samotnością. Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 02.07.2010 08:55
Kropku bardzo dobry wiersz. Cytat Camusa odzwierciedla tresc. Refleksyjnie, daje do myslenia.
pozdrawiam serdecznie |
dnia 02.07.2010 09:37
KROPKU, czytałam z przyjemnością Twoje przemyślenia. Szczególnie lirycznie i delikatnie brzmi ostatnia stofka. Pozdrawiam słonecznie. Irga |
dnia 02.07.2010 11:34
Czym jest samotność? Jest wspominaniem, rozpamiętywaniem przeszłego czasu... Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.07.2010 13:34
najbardziej przemawia do mnie pierwsza zwrotka, ale i caly wiersz super, pozdrawiam |
dnia 02.07.2010 13:54
zabieram go sobie - pozdrawiam ciepło - i nic więcej nie powiem żeby nie drażnić:) |
dnia 02.07.2010 14:17
Górna półka. Pozdrawiam. |
dnia 02.07.2010 14:46
wow, Kropku, swietny wiersz, moje klimaty, brawo, czytalam z duza przyjemnoscia :)))) |
dnia 02.07.2010 15:38
Angus Prus, faktycznie. dziękuję za oko,
pozdrawiam |
dnia 02.07.2010 15:43
Idzi, być może tak. większość ludzi bardzo boi się samotności, traktując ją niesłusznie na równi z opuszczeniem. ale tak jest.
dziękuję za refleksję,
pozdrawiam :) |
dnia 02.07.2010 15:47
Jarku, tak, cytat jest ważnym elementem wiersza. poszerza treść, dopowiada,
takie były założenia. jak wyszło, nie mnie to oceniać.
serdeczności :) |
dnia 02.07.2010 16:03
IRGO, dziękuję. hm, przed wklepaniem, ostatnią przyjaciel mi skopał.
pozdrawiam serdecznie :)
JAB, hm, na pewno, ale nie tylko. samotność, to także teraźniejszość, to także przyszłość. aktywna samotność oczyszcza, uszlachetnia i dodaje sił.
serdeczności, hej!
lady winter. cieszę się, że wybrałaś z tego coś dla siebie. wiesz, przez ten wiersz spóźniłem się do pracy. pisałem trzy dni temu, pomiędzy piątą trzydzieści, a szóstą, o szóstej miałem zameldować się w pracy. jak nachodzi zegary stają.
pozdrawiam :)
ALUTKA, zabieraj! miło, że aż tak. trochę mi wstyd, bo nie wiem, czy jeszcze nie pomieszam w nim trochę. korci mnie pierwsza.
pozdrówka :) |
dnia 02.07.2010 16:05
Łukasz Jasiński, skoro podoba się, oki
miłego, tymczasem :) |
dnia 02.07.2010 16:07
Madoo,w takiej chwili, nawet wielka woda, kałużą ledwie.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 02.07.2010 19:31
dzisiaj poznałem nowe słowo.
ono jest ważne Zweisamkeit
i jest w twoim wierszu, choć go nie ma.
teraz przynajmniej będzie pod wierszem
a łaskotanie może być takie inspirujące
hej |
dnia 02.07.2010 20:50
czytałem i tu i tam :) Szacuneczek :) |
dnia 02.07.2010 21:01
A mnie czegoś mało, może za spokojny, bo ani w tę anie we-wtę na czterdziestolatka za stary siedemdziesięcio, ciut za młody, sam nie wiem, pozdrawiam, Stary))) |
dnia 02.07.2010 22:25
Od więc się nie zaczyna..., a tu jeszcze jednak i
naprawdę. Wystarczy jeden z nich by wprowadzić w wiersz.
A wiersz całkiem niezły, i Camus na swoim miejscu.
pozdrawiam |
dnia 02.07.2010 23:09
wiese, tak. dziękuję.
.....było dopisane jeszcze mnóstwo wiele, ale na szczęście uciąłem sobie język.
tymczasem, hej!
Dobrymirze, wiem, że masz tę możliwość. trzym się, przyjacielu :)
Bronku, może jak na rogatą duszę górala za spokojnie. ale też to innego rodzaju zmaganie. jak zawsze, nie wszystko nam się podoba. ileż to razy dziwimy się, że komuś coś się podoba, gdy nam wcale. nie mam żalu. przeciwnie, cieszę się, że potrafisz powiedzieć prawdziwie i szczerze.
dzięki ci, druhu.
pogody ducha, ahoj! |
dnia 02.07.2010 23:59
a poco ten neandertalczyk, czy homofobus: zbędna ironia. a może
gdybym był starszy
moje horyzonty
znacznie wyprzedziłyby bieg czasu
jestem zaledwie dojrzały
wciąż tylko oczekiwaniem
na dopełnienie puski
pozdrawiam |
dnia 03.07.2010 09:04
Poza trzema ostatnimi wersami jest to bardzo dobry tekst, kropku. Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.07.2010 09:47
Podoba mi się a najbardziej:
wyciągniętych dłoni i kosmyk
włosów niezdarnie spadających
na mój pierwszy szron
Pozdrawiam |
dnia 03.07.2010 10:13
ująłeś mnie- intymnie, blisko, ciepło,
pozdrawiam |
dnia 03.07.2010 20:19
dobry wiersz kropku, a slowo "Zweisamkeit", ktore przytacza wiese znaczy: samotnosc we dwoje. |
dnia 04.07.2010 16:44
kobiety
sa czasami tak halasliwe nawet w cichych wypowiedziach ;>>>
mojej sie neandertalczyk spodobal, ale nie wrozy mi wyprzedzenia jego epoki ;DDD
no coz...
homofobus (ale nie o autobus tu chodzi?;>) moze nie bardzo, ale homo zasapiens jak najbardziej ;>
i szron mi sie podoba (pierwszy) - niby oczywiste, a jednak odlegle (mam nadzieje)
;> |
dnia 04.07.2010 17:46
Dobry wiersz .
Gratulacje i pozdrowienia |
dnia 04.07.2010 19:17
Wyznanie poety, portret we wnętrzu rodzinnym, odwieczna różnica
dzieląca w sferze zainteresowań obojga obcujących. To nie powinno dzielić, ale skoro kotwica jest mocno przytwierdzona do gruntu domowego- poeta może egzystować ku uciesze nie tylko swojej. Zaczynasz rozdział rozliczeń, a to już początek klasycyzacji i początek dobrego pisania.
JBZ |
dnia 04.07.2010 19:54
hubertk, przecież to takie proste. neandertalczyk miał większe łuki brwiowe, większy rozstaw oczu, a jedno plus drugie daje większe pole widzenia, szerszy/większy horyzont. nic tu z ironii [uśmiechnij się, brachu]. wiesz, skrzywienie, kiedyś musiałem zaliczać antropologię.
homofobus, to daleko idący skrót myślowy; tutaj bardzo wieloznaczne.
można przyjąć, jako osobnik przepełniony fobiami. to uproszczenie, ale z grubsza trafne.
hubert, wiek jako taki, nie ma większego znaczenia. jest tylko informacją. gdy ktoś się uprze i nazwie to upiększaczem, nie będę marudził. tak więc w proponowany przez ciebie sposób zmian w tekście dokonywać nie mogę.
mam cholerny dystans do siebie, jak mało kto. wiedzą o tym ci, co mnie znają [są tu tacy, są], a skoro nie szczędzę sobie, to i peelowi musi się oberwać.
dziękuję i pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie :) |
dnia 04.07.2010 20:31
Tak czytam:
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
A. Camus
nasze krzesła zbliżyły się choć
pozostają wciąż na swoich miejscach
o długość ramion
wyciągniętych dłoni i kosmyk
włosów spadających
na mój pierwszy szron
w brwiach dostrzegasz inność
rysujesz łuki przenosisz
punkt widzenia twierdzisz
że gdybym był neandertalczykiem
moje horyzonty
znacznie wyprzedziłyby czas
a ja jestem wciąż tylko oczekiwaniem
na wypełnienie pustki
naszych doznań światów
ty w moim zakotwiczyłaś trwale
drażnisz i łaskoczesz
w uchu
Piękny klimat. Z przyjemnościa sobie przy nim posiedziałam.
Mam nadzieję, że się nie gniewasz. Z opóźnieniem ale bardzo serdecznie :) |
dnia 04.07.2010 21:21
Fart, być może. gdy zwracam na ewidentne byki językowe, to otrzymuję odpowiedź, że poezję pisze podświadomość, a tam wiadomo, wszystkie chwyty [językowe] dozwolone.
być może jest to zdecydowanie źle i wbrew. jeżeli tak, dokonam zmian. ja prawie zawsze dokonuję zmian. wyłączam z tego teksty nagradzane lub publikowane.
dziękuję za uwagi, tę językową przede wszystkim.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 04.07.2010 21:30
Danielu, dzięki. przyznam, że mnie znacznie więcej się w tym wierszu nie podoba, ale też przy wszystkich swoich ułomnościach, nie jestem w stanie dokonać naprawy.
serdeczności :) |
dnia 04.07.2010 21:49
Eulalio, to naprawdę miłe, gdy ktoś w tobie odnajduje cokolwiek dla siebie. dziękuję,
pozdrawiam :) |
dnia 04.07.2010 22:12
Kropku, bardzo na tak. Piękny cytat i urzekający wiersz. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 05.07.2010 00:15
Mądrze i ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 05.07.2010 12:22
beti, jeżeli piszesz prawdę [właściwie, czemu by nie], jest mi szczególnie przyjemnie. podkreślam - przyjemnie!
dziękuję i pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 05.07.2010 12:31
lady winter - dzięki za objaśnienie. czytałem lekko inaczej, bardziej
jako jedno obok drugiego.
rodi - jak zwykle, uśmiech. cokolwiek zatrzymało jest już
sygnałem dla mnie. dzięki, pozdrówka :)
KASIA11 - dziękuję. pozdrawiam :) |
dnia 05.07.2010 12:45
Jerzy, nie tylko fajnie piszesz. dziękuję ci za wszystko :) |
dnia 05.07.2010 12:51
Jagódko, nie gniewam się. podoba mi się twoje czytanie.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 05.07.2010 12:56
Elżbieto
Janeczko
dziękuję, miło mi. serdecznie pozdrawiam :)) |
dnia 06.07.2010 22:45
ty w moim zakotwiczyłaś trwale
drażnisz i łaskoczesz w uchu
połaskotały mnie Twoje przemyślenia |
dnia 07.07.2010 22:05
elafel, dzięki. sympatycznie,
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 28.07.2010 13:08
coś co czuję w sobie, więc poezja doskonała. |