poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: Daleko daleko Jeszcze dalej (za nami horyzont)
Nie skruszysz mnie Wyprostuję stopy
odlecę zanim się spostrzeżesz Dobrze wiem
jak to się robi Teraz jestem tylko chwilą ale
za dzień
może dwa
zamienię się w skałę

Wtedy nauczę się brać dla siebie tyle ile
potrzeba abym się rozrastała
gotowa na przyjście lodowca

Jaki to problem zapominać
Mijam ja mijają mnie

Na dnie
na miejscu skały pojawi się morze
Rozmyje obraz zawłaszczy przestrzeń
Ważne by uchwycić ten moment i iść
póki można
Zdecydowanym krokiem
Nie oglądając się
za siebie
Dodane przez Bożena dnia 29.09.2010 18:10 ˇ 41 Komentarzy · 1614 Czytań · Drukuj
Komentarze
Janina dnia 29.09.2010 18:32
W ciekawy sposób ukazałaś procesy, którym podlega jednostka: odlatywanie, rozrastanie się skały, umacnianie, erupcję, odchodzenie. Ważne, by uchwycić ten właściwy moment i iść przed siebie. Ale to przecież też smutne: "dopokąd idę". Dobry wiersz napisałaś Bożenko. Pozdrawiam serdecznie.
Sosna dnia 29.09.2010 18:35
Bożenko, a może pozbyć się tego "dla mnie samej", coś mi nie pasuje to. I skończyłabym na zdecydowanym kroku. To tak na gorąco:). Fajne przemyślenia. Pozdrawiam
Bożena dnia 29.09.2010 18:42
Sosenko- tak, tak tak. Zdecydowanie tak :)
Własnie napisałam w tej sprawie do moderatora :)
Serdecznie :)

JaneczkoCieszy taka opinia. Ważne jest Twoje zdanie.
Serdecznie :)
Bożena dnia 29.09.2010 18:45
Prośba do Moderatora:
Aby wywalić z drugiej zwrotki : " dla mnie samej"

z góry dziekuję
moderator4 dnia 29.09.2010 19:00
Sugestia Autorki została przed chwilką spełniona. Dotychczas druga strofka wyglądała jak poniżej:

Wtedy nauczę się brać dla siebie tyle ile potrzeba
dla mnie samej abym rozrastała się gotowa
na przyjście lodowca


Pozdrawiam.
Bożena dnia 29.09.2010 19:10
Moderator4
Dziękuje bardzo. Pozdrawiam przy okazji :)
Madoo dnia 29.09.2010 19:23
u mnie duzy + :)))
IRGA dnia 29.09.2010 20:04
Bożenko, wiesz, że nie lubię się rozpisywać, więc powiem tylko: bardzo mi się podoba. Serdeczności. Irga
winter dnia 29.09.2010 20:44
na miejscu skaly pojawi sie morze...
zadumalam sie...
Bożena dnia 29.09.2010 21:49
Moniko za ten + masz buziaka:)

IRGO wielkich słów nie oczekuję, stawiam na jakość, nie ilość he he :)
Bożena dnia 29.09.2010 21:54
winter- ja też się zadumałam, hm, globalne ocieplenie jest procesem nieodwracalnym.zatem wszystko jest niewiadomą :)
pozdrawiam serdecznie :)
wiese dnia 29.09.2010 22:03
chwila ze stopami jest fajna,
choć w pierwszej chwili pomyśłałem,
że może na miotełce odlecisz?
być może za prędko skorzystałaś
z podpowiedzi Sosny,
bo sądzę, że brać dla siebie tyle ile potrzeba
można zamienić na brać tyle ile potrzebuję,
co jest, wydaje się, zgrabniejsze;

lepsze byłoby przemijam ja, lepiej oddaje
upływ czasu aniżeli mijam, bardziej odnoszące
się do innej kategorii fizycznej, drogi;

no i na miejscu skały pojawi się morze
oznaczałoby substytucję, podmianę, podczas gdy
w istocie byłoby to raczej zalanie, zatopienie, pokrycie skały,
która w swojej materii nie zaniknie, chyba że Twoim celem
byłoby ukazanie metamorfozy skały w ocean;
lubię wpisywać się pod słowami, które coś znaczą;

hej
Bożena dnia 29.09.2010 22:26
wiese mam dla ciebie propozycję.
przeczytaj wiersz jeszcze raz, z uwagą przeczytaj.
zupełnie o innych skojarzeniach mówimy.
( he he )
Odnośnie Sosenki- tak się składa, że zanim napisała tu, ja na priv pisalam już do moderatora, dokładnie z prośbą o- to samo.
może i wiedźma ze mnie?
kukor dnia 29.09.2010 22:32
pozory dobrego pisania tutaj zamienione w bełkocik.
wiem, że trudno utrafić w dobre wzorce, skoro nie ma się własnego pomysłu....
czasami nie warto wierzyć pochlebcom.
pozdrawiam, kuk
Bożena dnia 29.09.2010 23:01
kukor pozory to pozory, niech pan szuka ich u siebie.
gusta pana nie stanowią dla mnie wyznacznika.
czy to wiersz? czy bełkot.? nie pan na szczęście o tym decyduje.
Nie wzoruję się na panu, nie zamierzam.
proszę pamiętać, że świat nie dzieli się tylko na pana widzimisię.
i całe szczęście. bo to dopiero były bełkot ( mam na myśli ostanie pana dzieło).
I dlaczego mnie pod nim nie było? może dlatego, że nie piję, a na trzeźwo się nie da czytać.

I tak na koniec. wyraził pan swoją opinię? o oki.
[---].
to pana komentarz, mogę potraktować jako bełkot pozbawiony sensu.

_____________________________________
Fragment komentarza zawierający wycieczki osobiste został usunięty. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
kukor dnia 29.09.2010 23:07
Bożena:
o ile pamiętam - rozmawiamy o tekstach, a nie o osobach komentujących.
pani się zapomina!
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.09.2010 23:08
Bożenko. ważne by uchwycić ten moment. Uchwyciłaś:):) Bardzo dobrze:):)
Pozdrawiam serdecznie:).
Bożena dnia 29.09.2010 23:14
drogi panie- to pan się zapomina obrażając komentujących i ich gusta.
nie zamierzam kontynuować tej prowokacji.
proszę się powstrzymywać [---] pod moimi wierszami.
kto dał panu prawo nazywania czyjegoś utworu: bełkotem.
[---]. naprawdę.

_______________________________
Fragmenty komentarza zawierające wycieczki osobiste zostały usunięte. Prosimy o powstrzymanie się od takowych.

moderator2
kukor dnia 29.09.2010 23:37
jest pan żałosny. na prawdę
by przed chwilą:
to pan się zapomina obrażając komentujących

i nic się pani nie kłóci we własnej wypowiedzi?
gratuluję dobrego samopoczucia :)
nadal przypominam, że zgodnie z regulaminem portalu komentujemy teksty, a nie osoby komentujących. pani wypowiedzi w sporej mierze nie mają nic wspolnego nie tylko z odpowiedziami na konkretne komentarze, nawet nie dotyczą samych komentarzy jako takich.
pani zapomina się atakując komentujących (oczywiście tych, ktorzy nie raczyli w tekście powyższym dostrzec głębi, czy jakich innych wartości).
proszę stosować się do regulaminu portalu, na który to regulamin zgodziła się pani logując się pod swoim nickiem!
Silvio_bez_koni dnia 29.09.2010 23:40
niezbyt przemawia ten wiersz do mojej wyobraźni
widzę krzywe stopy i dalej też niezbyt
pozdrawiam
wojtu dnia 30.09.2010 00:48
to skały umieją coś dla siebie brać? i się rozrastać?
"jaki to problem zapominać" - składnia niejasna (czy peel rozważa, o jakim by tu problemie zapomnieć, czy kolokwialną retoryką oświadcza, że zapominanie to dla peela pestka, czy może analityczne pytanie zadaje o to, jakiego rodzaju problemem jest zjawisko zapominania?)
i rodzi się też pytanie: czego dnem jest rzeczone dno, zanim na nim pojawi się morze?
Który z momentów tego rozbudowanego procesu (m.in. prostowania, odlotu, kamienienia, rozmywania, zawłaszczania) pragnie peel uchwycić - i po co chce chwytać moment, skoro potem się nie chce za siebie odwracać?
Na czym polega prostowanie stóp?
Podsumowując: odnoszę wrażenie, że autorka jeszcze nie wie, ze dobre pisanie to uważanie na słowa
Tomasz Kowalczyk dnia 30.09.2010 06:26
Ostatnie dwie zwrotki zbyt dosłownie - jak dla mnie - przedstawiły temat.
A szkoda.

Pozdrawiam - Tomek
Idzi dnia 30.09.2010 06:47
Podoba mi się ta metamorfoza, duże tak dla wiersza.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
Bożena dnia 30.09.2010 09:42
Andrzeju - tego co będzie, nie wie nikt, ale zastanawiać się warto!
to jedno jest pewne.
Bożena dnia 30.09.2010 09:46
kukor czyżby szukanie igły w stogu siana?
bo nie rozumiem tych wywodów? liczę na to, że o przestrzeganiu regulaminu
i pan sobie raczy przypomnieć.
Bożena dnia 30.09.2010 09:48
Jarku teraz i ja widzę po komentarzach, że uchwyciłam:)
Bożena dnia 30.09.2010 09:49
Silvio- wierzę na słowo, choć ja widzę zupełnie co innego.
ale jestem tolerancyjna :) krzywe stopy powiada pan?
gratuluje wyobraźni.
Bożena dnia 30.09.2010 09:50
Silvio*
Bożena dnia 30.09.2010 09:51
Tomku- skoro tak uważasz, masz do tego prawo.
Wojciech Roszkowski dnia 30.09.2010 11:38
wojtu wyłożył istotę rzeczy.

Myślę, że powinno się to przydać także czytelnikom, tym bardziej że niektórzy sami próbują pisać.

Pozdrawiam
IRGA dnia 30.09.2010 12:21
Bożenko, wróciłam , żeby kolejny raz poczytać Twój dobry wiersz. Odpowiada mi Twoje obrazowanie, sposób przekazu. "Chwyciłam" Twoją myśl. Pozdrawiam jeszcze raz. Irga
kropek dnia 30.09.2010 13:44
bez Na dnie, wiersz będzie bardziej czytelny, a jeżeli z Na dnie, to wtedy Na miejscu skały. przekaz oczywiście rozumiem, takie to czytelne i jasne, aż dziw iż tyle kłopotu niektórym sprawia.
jestem jeszcze ciepły radami Marii Cyranowicz, Jacka Dehnela, Tomasza Jastruna. Marty Podgórnik czy Zbigniewa Jerzyna, tyczącymi nie tylko pisania, ale także przyjmowania komentarzy krytyków, tedy niektóre komentarze pogodnie przyjmuję.

na obronę autorki powiem, że we współczesnej poezji nie ma żelaznych reguł nakazujących bezwzględnego trzymania się zasad składni i budowy związków frazeologicznych [pop. metafor].
wręcz przeciwnie, łamanie zasad i wychodzenie naprzeciw ustaleniom ogólnym wpływa na bogacenie języka i językowych środków wyrazu, tym samym wpływa na uatrakcyjnienie poezji.

Autorkę pozdrawiam serdecznie :)
Wojciech Roszkowski dnia 30.09.2010 14:00
nie ma żelaznych reguł nakazujących bezwzględnego trzymania się zasad składni i budowy związków frazeologicznych [pop. metafor]

kropku, nie zdajesz sobie sprawy, ile błędów merytorycznych i językowych zrobiłeś w dwóch niepełnych linijkach.
Proponowałbym najpierw przeczytać z uwagą elementarz, np. Falskiego. Potem jakiś podręcznik dla starszych klas szkoły podstawowej. To na początek. Reguły łamać możesz dopiero, jak ich się nauczysz. Po wielu, wielu latach.
To nie jest złośliwa rada.
kropek dnia 30.09.2010 15:02
Wojtku, na takie gadanie, to ja idę, podśpiewuję sobie i podskakując na jednej nodze radośnie wołam, hop, hop!
to nie jest złośliwość. to pogoda ducha.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.09.2010 16:28
Moja wyobraźnia i wiedza bez problemu ogarnia ten tekst. Dobry tekst.
JBZ
kozienski8 dnia 30.09.2010 16:53
Wtedy nauczę się brać dla siebie tyle ile
potrzeba abym się rozrastała
gotowa na przyjście lodowca " to naj, reszta też niczego sobie, słonka))
Bożena dnia 30.09.2010 18:00
Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Dziękuję za opiniowanie wiersza.
Dobrze, że są to opinie różne.

Za przeciwstawianie się prowokacyjnym stwierdzeniom, typu: treść wiersza jako bełkot, otrzymałam upomnienie od moderatora2.
Nie będę więc kontynuowała tej dyskusji.
Wnioski pozostawiam czytelnikom.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
Artur Miścicki dnia 02.10.2010 08:28
Bo to jest bełkot Bożeno jeno bełkot komentatorów (kilku). Jam ci ograniczony, spocony naiwnością paru "wielkich"; albo może nadczłowieczeństwem:))). Jam prostak i poczytalność ma niezdrowa. I chlupoce mię ta fala boć stopy mam brudne; wędrowcze. Uważam na słowa co więdną tuż za progiem po wejściu na piedestał.
Bez granic jest bowiem poezja.
Jak przyjdą te lodowce - stop je po prostu. Takimi wierszami jak ten
Cóż ja?
Że wiersz mi się podoba?
Jak jasna choliera!
Dawaj następny!
Jędrzej Kuzyn dnia 02.10.2010 14:09
gotowa na przyjście lodowca- to jest to o czym my faceci gdzieś w głebi duszy marzymy. A w tej dyskusji staję po Twojej stronie.
Pozdrawiam
JagodA dnia 03.10.2010 19:50
Dla mnie - przepiękny wiersz.

Nie skruszysz mnie
nigdy nie mów nigdy ;)
Bożena dnia 03.10.2010 20:07
Jeszcze raz WSZYSTKIM serdecznie dziękuję. Nie miałam pojęcia, że wpisze się
jeszcze tyle osób pod takim " bełkocikiem ":)
kłaniam się pieknie
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67059928 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005