poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Wiersz - tytuł: Spotkanie na trasie Gliwice-Opole
Starzy kolejarze znają każdy metr torów,
stukot trasy na skórze.

Szyny zawijają się jak skorupa ślimaka,
tylko wydaje się wam, że to gruba stal.
Zima jest niczym w porównaniu do lata,
gdzie ukrop robi z metalem co chce,
zginając w ósemkę, figurę nieskończoności.

Starzy kolejarze śpią w mundurach,
budzą się w parowozowni nieznanego miasta.
Milcząca sprzątaczka zabiera szkło spod stóp,
ogląda legitymacje, na których nagle blakną zdjęcia.

Tory muszą być na grubej warstwie betonu i metalu,
pod tym guma. U nas podstawa to drewno do końca trasy,
- tylko drewno i metal miękki jak dotyk.

Tą odległość powinniśmy pokonać w dziesięć minut,
jesteśmy tu od lat. Za granicą
czyste pociągi pędzą z szybkością światła.
Dodane przez meriba dnia 30.11.2010 14:54 ˇ 14 Komentarzy · 1119 Czytań · Drukuj
Komentarze
srebro dnia 30.11.2010 15:09
Jest jakaś melancholia w tym opisie.
nitjer dnia 30.11.2010 20:13
Wiersz zdecydowanie w moim guście. Może w tytule zmieniłbym słowo "Spotkanie" na "Dłuższy postój na trasie Gliwice-Opole".

Pozdrawiam.
przemek_f dnia 30.11.2010 20:30
Wiersz brzmi poczciwie.
Zdumiewa jednak indolencja techniczna narratora: "Tory muszą być na grubej warstwie betonu i metalu, pod tym guma" - takie wyobrażenie może mieć dziecko z podstawówki, nie stary kolejarz. "Szyny zawijają się jak skorupa ślimaka". Brakuje jeszcze świstaka, który siedzi i zawija sreberka.
meriba dnia 30.11.2010 22:50
srebro - dzięki za przeczytanie mojej melancholii :)

nitjer - cieszę się, że dla Ciebie był to dłuższy postój.

przemek_f - wiersz skonstruowany jest z wypowiedzi starego kolejarza (to cytaty), stąd takie dziwne kwestie techniczne. Metafora ze skorupą jest również z jego wypowiedzi - było to ujmujące, szczególnie, że dosyć "prosty człowiek" operował takim językiem (choć z wielką pasją opisywał pracę na kolei).
meriba dnia 30.11.2010 23:05
przemek_f - specjalnie dla Ciebie wklejam fragment artykułu o podkładach betonowych pod tory - takie podkłady stosuje się na zachodzie (tak powinno być... plus guma!! :))), w Polsce niestety stosuje się podkłady drewnianie. To tyle, jeśli chodzi o "indolencję techniczną narratora"...

Podkłady betonowe ze względu na kształt dzielą się na: podkłady blokowe, podkłady belkowe i płyty betonowe, a ze względu na sposób zbrojenia - na żelbetowe i strunobetonowe. Beton nie zbrojony z uwagi na kruchość i niską wytrzymałość na rozciąganie nie nadaje się jako materiał konstrukcyjny na podkłady kolejowe. Z tego powodu stosuje się zbrojenie betonu, które zwiększa jego wytrzymałość, lecz w mniejszym stopniu podwyższa odporność na powstawanie rys i pęknięć.
Zastosowanie jako podkładu dwóch krótkich u wysokich bloków połączonych sztywnym stalowym łącznikiem zwiększa wybitnie jego wytrzymałość i zmniejsza naprężenia rozciągające przy zginaniu. Przykładem podkładu blokowego (żelbetowego) jest podkład typu Bl-3. Zwiększenie odporności betonu na rysy można uzyskać przez wprowadzenie wstepnego sprężania betonu, co zastosowano przy produkcji podkładów strunobetonowych.
konto usunięte 58 dnia 01.12.2010 00:16
Kolejarsko zahaczasz o rzeczy ostateczne;
moim zdaniem jeśli idzie o tożsamość, zapóźnienie technologiczne ale też i mentalne, w dłuższej perspektywie na dobrze nam polakom wyjdzie ( to do puenty) no i plus, że lekko ocierasz się o Hrabala, którego lubię

pozdrawiam
Henryk Owsianko dnia 01.12.2010 00:47
Tą odległość powinniśmy pokonać w dziesięć minut, , powinno być
Zupełnie fajnie mi sie przeczytało.
Jeżdże tymi pociągami na poduszkach, po Belgii. Może nie pędżą z prędkością światła, ale bardzo szybko, cichutko i wygodnie. Istotne jest również, że są bardzo, ale to bardzo punktualne, a rozkład jazdy na danej trasie zapamiętuje dię w sekundzie.
Czego mieszkańcom Polski bardzo życzę
Pozdrawiam z Gandawy.
Arti dnia 01.12.2010 03:57
ja tego nie kupuję...wydumane o niczym, taki trochę jeden wielki blef


Pozdro
przemek_f dnia 01.12.2010 06:41
meriba - przeczytaj jeszcze raz fragment, który wzbudził mój protest. Nie piszesz tam o betonowych podkładach. Beton, stal i gumę stosuje się do konstruowania elementów podtorza, ale nie w opisany przez ciebie sposób.
Poza tym mylisz się co do faktów; w Polsce wydaje się rocznie miliardy na modernizację torowisk i wiele szlaków ma już nowoczesną konstrukcję, nie trzeba szukać za granicą.
Wiem że miało być wzruszająco, ale trzeba wiedzieć o czym się pisze.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 01.12.2010 08:51
Modernizacja modernizacją, ale jest wiersz, nostalgia i uchwycenie tego co mija. Czy musimy być dosłowni? Przecież ten wiersz to nie rozprawką o modernizacji kolei.Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie:)
meriba dnia 01.12.2010 14:45
Leszek S - dzięki za przeczytanie!

Henryk Owsianko - zazdroszczę poduszkowego pokonywania trasy :)

Arti - a ja niczego nie sprzedaję :P

przemek_f - wybacz, ale opis nie zawiera ani stwierdzenia o podtorzu, ani o podkładach - chyba coś źle przeczytałeś. Swoją drogą jeśli szkopułem tego tekstu jest dla Ciebie kwestia modernizacja kolei, to ja wysiadam z tego pociągu :P Pomijając już kwestię, że bynajmniej nie miałem zamiaru zmusić czytelnika do dywagacji na temat tego ile PKP wydaje na tory rocznie - to chyba jakiś absurd... Najwyraźniej nie trafia do Ciebie taka poetyka, bo odczytujesz ją potwornie dosłownie.

Jarosław Trześniewski - dzięki za wsparcie i też pozdrawiam!
Maryla Stelmach dnia 01.12.2010 22:37
dobry, bardzo na tak. zastanowił, wzbudził wspomnienia.pozdrawiam.
meriba dnia 02.12.2010 13:25
maryla stelmach - dzięki za przeczytanie!
blondynka8 dnia 16.12.2010 20:33
Uwielbiam koleje, pociągi:)) zboczenie___ nie. Wiersz na tak.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67188471 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005