poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
Wiersz - tytuł: wasenstrasse7
żona gorana z poddasza odchodzi, znalazła nowego;
goran odkrywa możliwość jednoczesnego użycia belki
stropowej stołka sznura do wieszania bielizny oraz grawitacji

na pierwszym piętrze blond liselotte wraz z małżonkiem z
pakistanu naśladują własne papużki nierozłączki; również na
schodach nie zapominają o całusach

pani fitzner gotuje soczewicę, zapach stara się dotrzeć wszędzie,
jakby chciał dorównać wiedzy wdowy z parteru, o wszystkim
co zdarza się w domu

wracam z pracy u "ruecker'a" (wkrótce ogłosi plajtę), przez
uchylone drzwi pani fitzner pyta, ile kosztowała moja kurtka,
wchodzę na drugie piętro, bukowe schody skrzypią jak tamten czas
Dodane przez woka ketjof dnia 06.12.2010 11:37 ˇ 21 Komentarzy · 971 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 06.12.2010 11:50
woka :):):) bardzo sensualistyczny wiersz, zagęszczony, świetny .
wielokulturowość UE w jednym. bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie:)
kukor dnia 06.12.2010 11:56
pierwsza cząstka dobra, niemniej jakby zbyt dopowiedziana (to ulotne wrażenie), zbyt doslowna, albo przegadana.....
z drugiej cząstki wyrzuciłbym również - to ni z gruszki, ni z pietruszki...
w trzeciej po soczewicy raczej dwukropek, aniżeli przecinek - to rozwiązanie nadałoby płynność narracji....; przed o wszystkim przecinek zbędny!
ostatnia cząstka ok, za wyjątkiem jak tamten czas - do wycięcia! trywializuje niepotrzebnie wymowę wiersza, wprowadza niepotrzebny element patosu (przecież i tak wiadomo o co chodzi...., po co dopowiadać?)
dobry materiał na dobry wiersz!
Idzi dnia 06.12.2010 12:06
Współistnienie, wielokulturowość, tolerancja. Bardzo na czasie, dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam, Idzi
woka ketjof dnia 06.12.2010 12:17
Dziękuję Jarosławie za przeczytanie i pochlebny komentarz;
Pozdrawiam serdecznie;

Dzięki kukorze, Twoje propozycje zmian przemyślę; W tym utworze podobnie jak w poprzednim, brzmienie decydowało o takim właśnie wyborze słów oraz interpunkcji.
Pozdrawiam serdecznie,

Dzięki Idzi za przeczytanie i pozytywny komentarz;
Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 16 dnia 06.12.2010 12:21
Witam. Krótko: podoba sie, a nawet wiecej. Jedyne, do czego sie przyczepie to naciagane przerzutnie, o koncówce wspomnial juz szanowny kukor.
Nie chce sie panoszyc, to tylko propozycja:

żona gorana z poddasza odchodzi, znalazła nowego;
goran odkrywa możliwość jednoczesnego użycia belki
stropowej stołka sznura do wieszania bielizny oraz grawitacji


na pierwszym piętrze blond liselotte wraz z małżonkiem z
pakistanu naśladują własne papużki nierozłączki; również na
schodach nie zapominają o całusach


Podkreslone - spokojnie mozna z tych zapychaczy zrezygnowac.
W drugiej strofie i drugim wersie "na" az sie prosi na poczatek w trzecim. Ale to wylacznie moje zdanie :)
Pomarudzilabym jeszcze nad trzecia strofa (zapachowo), ale juz nie bede taka okropna. :)
Milego, J.
woka ketjof dnia 06.12.2010 12:50
Józefino!
Przerzutnie oraz "nadmiar" słów wynikają w tym utworze z mówienia wiersza a nie z jego czytania, nie dąży tu podmiot liryczny do maksymalnej precyzji znaczeń a do tego, żeby tekst było słychać, zgodnie z wyobrażeniami autora, co dobrze brzmi a co nie. Takie podejście do tekstu to kwestia gustu.

Dziękuję za przecztanie i zawsze, jaki by nie był, mile widziany komentarz;
Serdecznie pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 06.12.2010 12:54
Podoba się to zagęszczenie soczewicy:) i wiersza. Pozdrawiam.
woka ketjof dnia 06.12.2010 13:07
Dziękuję Bogdanie za komentarz;
Serdecznie pozdrawiam
bols dnia 06.12.2010 13:46
przypomina film Amelia; podobny w sposobie opowiadania o ludziach; jest, mimo wszystko, optymistyczny,

pozdrawiam
Elżbieta dnia 06.12.2010 14:09
Ciekawy wiersz plus wskazówki Józefiny.
Pozdrawiam serdecznie :)
woka ketjof dnia 06.12.2010 14:16
Dziękuję bolsie za komentarz, miałem cichą nadzieję, że ktoś wspomni o optymiźmie; filmu Amelia nie widziałem, teraz muszę obejrzeć.
Pozdrawiam serdecznie
woka ketjof dnia 06.12.2010 14:17
Dziękuję Elżbieto za przeczytanie i komentarz;
Serdecznie pozdrawiam
konto usunięte 16 dnia 06.12.2010 14:39
Woko, tak sobie mysle... Pewnie masz racje, ale ten wiersz brzmialby o niebo lepiej w niemieckim przekladzie (w ogóle przelecialo mi przez glowe, ze w tym wlasnie jezyku zostal napisany pierwotnie). I/bo wtedy i przerzutnie pasuja, i moje podkreslenia nie maja prawa bytu.
Ale, oczywiscie, jestesmy na PP ;)
Milego, J.
woka ketjof dnia 06.12.2010 15:00
Nie Józefino, Twoje przypuszczenia są niesłuszne, nigdy nie napisałem wiersza po niemiecku, owszem próbowałem kilka wierszy przetłumaczyć z tego języka.

Równie dobrze ten wiersz mógłby "dziać się" w innym europejskim państwie.
Przyjemnego dnia
IRGA dnia 06.12.2010 15:01
Podoba mi się. Pozdrawiam. Irga
woka ketjof dnia 06.12.2010 15:29
Dziękuję Irgo za zajrzenie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
pawel kowalczyk dnia 06.12.2010 16:51
Przeczytalem tu wiele wierszy - opowiadan (lubie ta kategorie) i musze stwierdzic ze ten jest bardzo swiezy i wciagajacy, z pewnoscia rzuca nowe swiatlo na sposob pisania tego typu utworow. No i na cale szczescie obylo sie bez watku "Polak za granica" . Mam wrazenie ze osoba opowiadajaca ta historie zapuscila juz korzenie na Wasenstrasse 7. Pozdrawiam.
woka ketjof dnia 06.12.2010 17:06
Dziękuję Pawle za interesujący komentarz.
Z wiersza nie można ,moim zdaniem , wywnioskować, że peel zapuscil juz korzenie na Wasenstrasse 7, ponieważ mówi na końcu o "tamtym czasie"; daje do zrozumienia, że to działo się kiedyś.

A wątku "Polak za granicą" też wolałbym uniknąć.

Pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 06.12.2010 18:52
wiersz ciekawy, ostatnia fraza bardzo, bardzo mi się podoba,
bukowe schody skrzypią jak tamten czas - pozdrawiam.
stanley dnia 06.12.2010 20:09
kobiety widzą więcej
ale czy to poezja
woka ketjof dnia 06.12.2010 20:50
Dziękuję Marylo za przeczytanie i komentarz
Serdecznie pozdrawiam

Dziękuję Stanleyu za kmentarz
Serdecznie pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67082345 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005