poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 07.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Wiersz - tytuł: SĄ TAKIE TORY NA BOCZNICY ŻYCIA
żar uliczny ucieka po bramach
pijak stary drzwi karczmy otwiera
bucha zapach wiśniówki w oparach
płynie w niebo dalekie jak żagle
stary pijak ubiera kapotę
bierze skrzypce wygrywa żałośnie
słońce wścibskie zagląda do okien
igra w szybach na piętrze w niedzielę

gdzie pod czyjąś koszulą dogasa
pierwsza miłość piękniejsza niż nasza



podchmielony pisarz stary
w kącie gdzieś przy oknie siadł
zapatrzony w nieboskłony
z chmur błękitu skręca bat
z dna kielicha szemrze wino
niesie się po karczmie żal
czemu żeś go zła dziewczyno
wypędziła w siną dal



puste kobiety stoją nocą w bramach
chłód ich poznały przed ucieczką w miłość
za krótką chwile spędzoną pod ścianą
cierpkie napiwki przyjmują łapczywie
ktoś je przytuli albo zelży dłonią
popatrzy w oczy przybije do ściany
wiszą tam potem jak obrazki święte
patrzą spojrzeniem Matki z Ostrej Bramy





są takie tory na bocznicy życia
gdzie musisz postać jeden dzień lub więcej
ktoś ci podłożył tory pod pociągi
stacje wymazał z mapy twego świata

są takie tory na bocznicy życia
bardziej od smutku popękane żarem
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 15:32 ˇ 51 Komentarzy · 3018 Czytań · Drukuj
Komentarze
zalesianin1 dnia 30.01.2011 15:43
Wiele tu wieloznaczności, a ta mnie ujęła "puste kobiety stoją nocą w bramach" - pojemna ta pustota i takież te bramy.
Madoo dnia 30.01.2011 15:46
lirycznie Marylko ale smutnie :)
JagodA dnia 30.01.2011 15:53
niby łagodna niby piosenka
a mocno daje do myslenia, bo mądra
i
wiszą tam potem jak obrazki święte
patrzą spojrzeniem Matki z Ostrej Bramy

- poraża

są takie tory na bocznicy życia
bardziej od smutku popękane żarem

no są, szlag.

pełna uznania
Marylo, niezmiennie
serdecznie
wiese dnia 30.01.2011 16:36
w pogoni za sensem przegranego życia
błądzisz po peronach stacji zapomnianej
a w nieczynnych kasach bilet bez pokrycia
sprzedają strażniczki przyszłości nieznanej


dotykasz strun nastrojonych na gamy molowe
i toniesz w smutnych refleksjach, umiesz to robić

kilka wybranych rzeczy pokazałbym inaczej chyba, ale ja tylko dzielę się
odczuciami, może odmiennymi trochę:
ucieka po bramach- o ile motyw ucieczki nie jest najważniejszy,
to bardziej : snuje się lub podobnie;
puste- nawet gdyby chodziło o wnętrze, to i tak wolałbym
dosłowne: smutne
zelżenie dłonią jest jakby sztuczne, wydumane, kto tak powie?
musisz postać- może czekać? pełniejsze chyba?
ktoś ci podłożył tory pod pociągi, stacje wymazał...
jest tu pewna sprzeczność logiczna, w moim pojmowaniu tych fraz,
raczej chyba: ktoś ci rozkręcił, rozebrał tory przed pociągiem... ?

mam nadzieję, że nie oburzysz się na uwagi dróżnika
ślepego toru mimo woli ...

hey
dzunga dnia 30.01.2011 16:39
Podoba mi się. Smutny, ale sensowny.
Bogdan Piątek dnia 30.01.2011 16:58
Niestety, są.Strzeż się tych miejsc...Smutno u Ciebie, ale wymazać się tych miejsc nie da. Pozdrawiam serdecznie.
JagodA dnia 30.01.2011 17:13
ktoś ci podłożył tory pod pociągi
stacje wymazał z mapy twego świata


nie widzę tu sprzeczności logicznej, wiese
coś Cię kieruje na dziwny tor i pędzisz, bez możliwości zatrzymania się. zmiany toru, bo nie ma stacji /pomocnej dłoni, chwili wytchnienia,... sobie nie dajesz szansy, tak bywa.

jedyne, nad czym pomyslałabym, to puste.
może uliczne, może smutne, może zagubione.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:19
Jagodo - tak właśnie rozumiem tory pod pociągi, ale wiese ma też rację , że mogę popracować nad tekstem. jest zbyt świeży.
na tym etapie popełniam oczywiste błędy, dziękuję bardzo za komentarz, cieszę się, że dajesz znak, bbbbbbbbbbrdzo gorącoo pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:21
Kazik1 - dziękuję za wizytę, i ślad w postaci komentarza, pozdrowienia.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:24
wiese - - nie mogę nie brać pod uwagę fachowych, życzliwych komentarzy. mam świadomość swoich prób i błędów. dzięki za pochylenie, nad tekstem. pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:27
dzungo - dzięki, ale dla równowagi emocjonalnej próbuję patrzeć na życie, bez uciekania od rzeczywistości. pozdrawiam serdecznie.
księżycowy rower dnia 30.01.2011 17:29
Mruczę na tak.
Serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:30
Bogdanie - dziękuję za komentarz, właśnie idę się pomodlić zaraz za moje grzeszne myśli. ale myśli przychodzą i tupią po głowie, mam nadzieję, że nie robię za dewotkę. pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:30
Kocie - fajny komentarz, tak mało a tak wiele.pozdrawiam.
JagodA dnia 30.01.2011 17:34
Dodam jeszcze /do ostatniej mojej wypowiedzi/, że tacy ludzie czesto plują na pomocną dłoń
bowiem
pogrzebali siebie
za życia.

też Cię Marylo baaardzo pozdrawiam :)
poprawić zawsze. można. byle nie zgubić charakteru. to jest dość specyficzny język, tam.
bols dnia 30.01.2011 17:36
gładko się czyta, jest melodia,
a smutek- lokomotywą tego wiersza:)

przesłałam wiadomość o spotkaniu, pozdrawiam:)
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:41
[b]Madoo -[/b - w pośpiechu zapomniałam Ci podziękować, wybacz, dziękuje i pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:43
bols - dziękuję,teraz tak krótko bo muszę wyjść z domu.
jacekjozefczyk dnia 30.01.2011 17:43
Ładnie. Podoba mi się.

Pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:43
Jagodo - odpiszę za jakiś czas, dzięki.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 17:44
jacekjozefczyk - dziękuję, pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 30.01.2011 17:50
Coś mi się wydaję, że twórczość Pani (to co dotąd czytałem), zahacza o obszar zainteresowań Instytutu Oskara Kolberga. Tyle tu
staroci, przyśpiewek rytmicznych, zamierzchła przeszłość, tęsknota
nostalgia. Tylko język jakby ugładzony. A szkoda bo razi wyrażając archaiczne tematy. Pozdrawiam.
JBZ.
wiese dnia 30.01.2011 18:05
ad vocem JagodziE, gwoli wyjaśnienie, nie sporu, boże uchowaj

ktoś ci podłożył tory pod pociągi
stacje wymazał z mapy twego świata


wymazanie stacji z mapy jest, bez wątpliwości, szykaną; uniemożliwia podróż świadomą;
podłożenie torów pod pociągi, w moim czytaniu, jest działaniem
sprzyjającym; nie było torów- nie ma podróży,; ktoś tory podkłada
- umożliwia tę podróż; tak to przeczytałem; jest i inny wariant, na istniejące tory ktoś rzuca szynę, czyli kawał toru, tak, to też byłaby szykana; to tyle dla wyjaśnienia, niekoniecznie dla usprawiedliwienia; o czym innym- u Maryli- nie śmiem; i tak chyba
nadużyłem jej gościnności :)

hey
JagodA dnia 30.01.2011 18:20
wiese

ktoś podkłada - umożliwia podróż
tu: pewnie podświadomoć, pcha do piekła.

nie było torów- nie ma podróży
nie ma. jest ciężka deprecha.

i jedno i drugie to śmierć za życia. zwykle po ciężkiej traumie.
jakże często w wyniku durnego odrzucenia.
i z jednego, i z drugiego można wyjść.

tak rozumiałam ten dwuwers w kontekście. mniej więcej.
przyjdzie Autorka, wyjaśni. jej zdanie jest tu
najważniejsze.
Ewa Włodek dnia 30.01.2011 19:21
Boczny tor, bocznica życia - to brzmi jak peryferie życia. Smutno, i prawie beznadziejnie, bo jakże trudno wrócić... Przeczytałam i zamyśliłam się... Podoba mi się. Pozdrawiam
Christos Kargas dnia 30.01.2011 19:24
Cały tekst wymaga sporego przemyślenia i to na każdym kroku, chodzi o frazeologię, zastosowany język, składnię, rodzaj rymów. Jest tu duży potencjał i można z tego ułożyć bardzo dobry wiersz, ale to zaledwie idea. Trzeba włożyć dużo pracy, ale przede wszystkim spojrzeć nań z dystansu i zastanowić się nie nad intencjami, ale nad tym, co rzeczywiście wynika z zapisu.
Przykładowo dla pierwszej cząstki:

"żar uliczny ucieka po bramach"
czy na pewno "po" bramach i co to implikuje. Może ucieka "do" bram, albo "przez" bramy, albo jeszcze inaczej, może "przebiega" a nie ucieka? Jak to właściwie z tym jest?

"pijak stary drzwi karczmy otwiera"
Np. dlaczego nie "stary pijak" (zgodnie ze współczesnym językiem polskim), a "pijak stary" czy to "poetyzowanie"?

"bucha zapach wiśniówki w oparach"
Zapach bucha w oparach? Co to dokładnie ma zobrazować? Czy nie lepiej zamiast tego połączyć to "organoleptycznie" zmysłowo ze starym pijakiem?

"płynie w niebo dalekie jak żagle"
To ten zapach, który bucha w karczmie w oparach płynie w niebo (skąd to niebo nagle w karczmie), które jest dalekie jak żagle? i czemuś to te żagle są tak dalekie? Czy to nie próba upoetycznienia sceny, która tego raczej nie wymaga?

"stary pijak ubiera kapotę"
To też ciekawe, dlaczego stary pijak wszedłszy do karczmy pełnej oparów ubiera dopiero kapotę?

"bierze skrzypce wygrywa żałośnie"
Bierze skrzypce, które są już w karczmie, czy to jego skrzypce? To nie jest nadmierna dociekliwość. Sytuacja liryczna w wierszu, który jest ewidentnie balladowy i narracyjny powinna być klarowna, a nie jest. Czy ten "stary pijak" pracuje w karczmie? Jeśli tak dlaczego wiemy o nim tylko tyle, że jest starym pijakiem? Może przydałoby się kilka wersów o nim?

"słońce wścibskie zagląda do okien"
ok. to "kuglarski zabieg" ale literacko usprawiedliwiony.

"igra w szybach na piętrze w niedzielę"
czy aby na pewno "igra" (czas teraźniejszy - ndk) a nie "zaigra" (czas przyszły - dk) "w" szybach a nie "na", dlaczego "na piętrze" i dlaczego tylko "w niedzielę"?

Drobiazgowość to praca poety nad swoim dziełem, analogicznie należałoby prześwietlić całość.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 20:15
Jerzy Beniamin Zimny - Panie Jerzy dziękuję za komentarz. każdy biorę pod rozwagę, pozdrawiam..
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 20:19
Ewo Włodek - wszyscy zmierzamy w tym kierunku, świadomie - możemy mieć jakiś wpływ na to, każdy z nas kiedyś zacumuje w porcie, pozdrawiam.
Henryk Owsianko dnia 30.01.2011 20:36
maryla, nikt z nas nie lubi, kiedy znajdzie się na niewłaściwych torach. Dobrze mieć wtedy świadomość, że ktoś nam je podstawił. Najczęściej sie jednak zdarza, że to sami staczamy sie na te tory.
Podjęłaś bardzo ciekawą próbę zobrazowania tego stanu, stworzyłaś pewien klimat, jednak powinnaś ten wiersz traktować, jako materię "w trakcie" :)
Pozdrawiam z Gandawy
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 20:36
Jagodo, wiese - - jeżeli chodzi o ten fragment z torami, to ja to rozumiem tak. pomimo buntu, walki, jesteśmy uzależnieni jednak od sił sprawczych. innych ludzi, rodziny, naszego sumienia, przyjętych wartości. nie żyjemy w zgodzie z pragnieniami, idziemy na kompromis, żyjemy w zorganizowanych społecznościach, przyjmując istniejące prawo pisane i umowne, często podporządkowując samych siebie wyższym wartościom i oczekiwaniom. tak więc jedziemy po torach, w tym kierunku, w jakim tory biegną. trzeba tu także wziąć pod uwagę nasze uzależnienie od sił przyrody, instynktu, popędu i wszystkiego tego, co człowieka ogranicza. czasami sami poddajemy się, albo ktoś nas, walcząc o nową, rolę zepchnie ze sceny. jeżeli człowiek posiada w sobie chęć walki i żar życia, zawsze będzie próbował na takich torach się zatrzymać, na bocznicy życia, która musi nadejść, tak, aby ta bocznica nie była wygnaniem, przegraną, ale tylko zwykłą koleją losu człowieka.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 20:44
Christosie - oczywiście, że zawsze analizuję wszystkie sugestie, ponieważ po to zamieszczam tutaj wiersze, aby je poddać rzetelnej krytyce, ponieważ brakuje mi dystansu do wiersza. dziękuję bardzo, przeanalizuję na spokojnie wszystkie propozycje, pozdrawiam serdecznie.
frank01 dnia 30.01.2011 21:10
wydaje mi się, że można by z tego jednego zrobić przynajmniej dwa, a dobre
pozdrawiam wieczornie:)
woody dnia 30.01.2011 21:21
Christos wyraził i moje odczucia. Stary pijak otwiera drzwi - brzmi lepiej, poprawnie. Całość ma potencjał.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:25
bols - napisałam do Ciebie na PW, ponieważ jak napisałam wiadomość do mnie nie dotarła. nie wiem gdzie jej szukać. nie ma jej na mojej prywatnej poczcie i-mailowej, ani na PP w Prywatnych wiadomościach.pozostaje mi czekać.pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:27
frankO1 - dziękuje za głos w dyskusji, komentarz, w pierwotnej wersji tak miałam ale ponieważ poniżej jest powtórzenie, zmieniłam szyk zdania, pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:30
sorry - powyższy komentarz jest do woody, pozdrawiam.
JagodA dnia 30.01.2011 21:30
są takie tory na bocznicy życia
gdzie musisz postać jeden dzień lub więcej
ktoś ci podłożył tory pod pociągi
stacje wymazał z mapy twego świata


tak, ja tylko opisałam moje odczucia, dotyczące tej strofy, w odniesieniu do podchmielonego, pustej, żaru. tylko taką bocznicę i takie tory mając na uwadze.

nie rozumiem dlaczego nie wolno pod żadnym pozorem używać inwersji. akcent na człowiek - pasuje mi tutaj.
w szybach - mi umknęło. jeszcze gdyby w oknie, skrzynkowym ;)

interesująca dyskusja, wiele cennych uwag.
pomagają, a nie niszczą. to dobry znak, Marylo. Znaczy, że warto :)
Ciesz się, jako i się cieszę :)

powodzenia :)
wiercipieta dnia 30.01.2011 21:31
ach ty podstępna tak rytmem manipulujesz ;)
fajne
gratul :)
sztos
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:32
frankO1 - masz rację, to kilka wierszy powiązanych tematycznie, dziękuję za czytanie i czas poświęcony, pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:41
Jagodo - tak, teraz to jest to, masz rację, o to właśnie mi chodziło.dobrze, że masz taki polot, pozdrawiam. napisze do Ciebie na pocztę i-mailową, pozdrawiam,
Maryla Stelmach dnia 30.01.2011 21:44
wiercipięto - dzięki, bardziej zależy mi na świadomym stawaniu się, na dyskusji, którą wiersze wywołują. pozdrawiam serdecznie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 30.01.2011 23:47
Marylo przeczytałem z przyjemnością , tak są takie tory...uchwyciłaś po Marylowemu atmosferę.Bardzo.
Pozdrawiam ciepło:)
wiercipieta dnia 31.01.2011 00:11
MarStel: wybacz, mój pociąg nie zatrzymał się jeszcze na stacji "językoznawstwo", wybacz. emocjonalnie pod_chodzę. nie będę jeślim ci nie-taktow-nie.
dobrej i spokojnej :)
piętek
Maryla Stelmach dnia 31.01.2011 00:22
Henryk Owsianko - bardzo dziękuję, za wizytę, a wiersz do dopracowania.pozdrawiam serdecznie.
Maryla Stelmach dnia 31.01.2011 00:23
wiercipięto -również dobrej i spokojnej.
Maryla Stelmach dnia 31.01.2011 00:27
Jarku - bardzo dziękuję i gratuluję wiersza na stronie Liternet.pl. bardzo mi się podoba. zasłużenie wygrał w grudniowym konkursie, jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam.
Idzi dnia 31.01.2011 06:52
Smutny, ale lirycznie piękny, szczególna atmosfera.
Pozdrawiam, Idzi
Maryla Stelmach dnia 31.01.2011 08:23
Idzi - - dziękuję, za poranne odwiedziny, komentarz, cieszy mnie. pozdrawiam.
woka ketjof dnia 31.01.2011 09:12
ładny, smutny wiersz,
pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 31.01.2011 19:22
woka ketjof - dziękuję, za czytanie i komentarz, wiersz smutny ale ze światełkiem w tunelu, pozdrawiam.
qier dnia 04.02.2011 11:25
życie

jakże niesprawiedliwe i brutalne.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67230606 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005