poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 07.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
"Na początku było sł...
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Wiersz - tytuł: Panta rhei
Jedynie mogłem poczekać co postanowi w mojej sprawie woda Ludwik Perney

nie wódź nas wodo nie kuś chłodem w krtani
zbaw nas w spokojnym dzisiaj oceanie
ale w atolu kuszących cząsteczek
płaszczka utraci obronne narzędzie
żółw miękki pancerz odda skorpionowi
a rybak złowi młodą latimerię

wodzisz nas zwodzisz ciekła i zaciekła
zbaw morze sztormem w odpowiedniej skali
w przesmyku ławic jakich są tysiące
co przejdą uskok przez Marjański rów
żeby usłyszeć gdzieś w Mariańskich Łaźniach
koncert Japonki grającej Chopina

gdy ultradźwiękiem sponad wód płodowych
płetwal błękitny czyta Heraklita
Dodane przez Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 27.03.2011 22:44 ˇ 31 Komentarzy · 1383 Czytań · Drukuj
Komentarze
Maryla Stelmach dnia 27.03.2011 22:58
jest coś w tym wierszu nieodgadnionego. jakaś zawarta na końcu wiersza magia. tak to najprościej potrafię wyjaśnić. działa. pozdrawiam.
Ewa Włodek dnia 27.03.2011 22:59
wszystko płynie...Jak woda... Woda życia...żywa woda...woda rytualnych ablucji...szklana wody spragnionemu...Spodobał mi się, poczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam, Ewa
Jerzy Beniamin Zimny dnia 27.03.2011 23:00
Celująco przywołane motto. Odkrywcze skojarzenie oceanicznej głębi z kurortem w Czechach. Hołd Japończykom którzy tak kochają Chopina. Jeszcze powiązanie tropów z wielu okresów Globu. Zaskakujące zderzenia przeciwieństw w symbiozie.
JBZ
IRGA dnia 27.03.2011 23:04
Zgodnie z przypowieścią. Urzekłeś mnie swoim wierszem, Jarku. Pozdrawiam. Irga
bols dnia 28.03.2011 00:25
-to co tu zaskakuje, to przywołanie, zestawienie obok siebie tak odległych znaków i symboli rozwoju cywilizacji;
można więc zapytać o kierunek, albo, jak w puencie, o to, co niezgłębione jeszcze...
widać zmianę formy, mocno i interesująco;)
pozdrawiam
sykomora dnia 28.03.2011 00:26
Można się zachłysnąć:) Można utonąć. W wierszu. Piękny jest, i w sposobie uwodzenia, i w przesłaniu.
wiese dnia 28.03.2011 01:13
pięknie odpłynąłeś na wysokiej fali
w drugim wersie 2. strofy zmieniłbym kolejność: morze zbaw sztormem,
żeby tym wyraźniej odróżnić odróżnić morze od może
co przejdą uskok- przeskoczą uskok ?- to byłby dodatkowa gierka ?
czyta heraklita- rym nie do uniknięcia? zaryzykowałbym: pożre ?
rena dnia 28.03.2011 08:07
dobre ujęcie. jest nad czym przystanąć.

pozdrawiam Jarku.
Jacom Jacam dnia 28.03.2011 08:44
płetwa Heraklita ;-))))
pozdr:-)
woka ketjof dnia 28.03.2011 09:19
Brzmi jak fantazyjna pieśń albo modły z odniesieniami do współczesnych wydarzeń. "Globalnie" w niej, i wczasie, i w przestrzeni. Udany wiersz.
Pozdrawiam.
Idzi dnia 28.03.2011 10:29
Urzekający wiersz, tonę w jego tresci nie łapiąc powietrza.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
wiese dnia 28.03.2011 10:31
sorry, Jotku, tak bezrozumnie chciałem
pożreć ultradźwiękiem heraklita :(
ale można dotknąć :) ?
Łukasz Jasiński dnia 28.03.2011 10:43
Po prostu nic nie jest trwałe. Wszystko się kruszy. I zamiera. Pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 28.03.2011 12:57
Marylko- serdecznie dziękuję:) A że magia i działa ?Och:)
Ewo -bardzo mi miło:) Serdecznie i płynnie:)
Jerzy -trafiłeś bezbłędnie. Ukłon!
Irgo też trafiłaś:) Serdecznie kłaniam się:)
Beato:):)o! Co za wnikliwość :):) Serdeczności:)
sykomoro aż się zarumieniłem:) Dziękuję !Bardzo !
wiese zastanawiałem się ,dotknąć można jak najbardziej:):) ale wszystko możliwe, ławice ryb słuchające Chopina i płetwal czytający greckich filozofów... Ukłon serdeczny!
rena :):) Buż!
woka -dzieki serdeczne !
Idzi :):) a masz kamizelkę ratunkową? Serdeczności:)
Łukaszu -oj nie jest... Dziękuję:)
Pozdrawiam wszystkich!
konto usunięte 58 dnia 28.03.2011 13:03
wooow, od pierwszego, który może być toastem, po ostatni wers jest poezja

pozdrawiam
stanley dnia 28.03.2011 15:03
Przeciw takiej przemocy
Trzeba nam duszy Cyda
Mitów Coneiller17;a
I Rolandowej włóczni
Homerowego trzeba nam śpiewu
I Homerowych rapsodów
Na bezimiennej drżącej od gniewu
Wardze narodów.

/tak pisał Wierzyński modlitewną ukrytą prośbę, w twoim wierszu nie przywołujesz symboli, budujesz swoje, przekonywująca jest naturalność twoich obrazów myśli, takar11;po prostu.

tak mi sie pokojarzyło, mistrzu.

pozdrawiam
mercedes_ka dnia 28.03.2011 15:42
Jarku, ukłon zostawiam i podziw dla Ciebie. Pomysł i wykonanie cudne.

serdeczności
kropek dnia 28.03.2011 16:11
lubię Twoją poezję. piękne słowa, piękny wiersz.
zasłuchałem się w tym, co mówisz. długo będę pamiętał.
dziękuję,
pozdrawiam serdecznie :)
cicho dnia 28.03.2011 16:15
ciekawy wiersz, jednak moim zdaniem można dopracować jeszcze. wskazówki, które zaprezentował wiese, trafne bardzo. proponuję również pozbyć się zaimka "nas" z pierwszego wersu:

nie wódź wodo nie kuś chłodem w krtani
zbaw nas w spokojnym dzisiaj oceanie
otulona dnia 28.03.2011 16:27
Tajemniczo, wręcz mistycznie. Szczególnie druga strofa.
Świetny wiersz. Serdecznie.
gammel grise dnia 28.03.2011 16:46
Chapeau bas!
judyta13 dnia 28.03.2011 18:20
Wiersz uwodzi.
Pozdrawiam
Ruth Porter dnia 28.03.2011 20:06
Jarku, wiersz błyszczy i płynie...Gratuluję !
Przeczytałam z ogromną przyjemnością - / żółwia zabieram, bo uwielbiam / :)
Pozdrawiam cieplutko - Ruth :)
andreas43 dnia 28.03.2011 23:21
Faktycznie wszystko tu płynie.

Pozdrawiam.
księżycowy rower dnia 28.03.2011 23:48
Gratuluję, Jarku. The best.
Serdecznie pozdrawiam.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.03.2011 07:10
Leszku- dziękuję:)
Stanleyu ,pięknie powiedziałeś!:):)
Basiu rozpieszczasz mnie:)
Kropku :):)dzięki serdeczne:):)
cicho masz rację , owo powtórzone"nas "przemyślę, jednak było celowo jako powtórzenie quasi modlitwy.;) Dziękuję serdecznie:).
Natalio - dzięki po stokroć:):)
Jarku dziękuje z serca ,och:)
Ruth :):)zezwalam zezwalam:):) Dziękuje pięknie:)
andreas 43 a bałem się że leję wodę:) dziękuję:)
Kocie z serca pięknie dziękuję!
Pozdrawiam wszystkich:)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 29.03.2011 13:00
Jacomie , płetwa jak najbardziej:) dziękuję i przepraszam, że Ci nie podziękowałem wcześniej:):)
otmiada dnia 29.03.2011 15:45
Jakże cudnie płyną te słowa - banalne stwierdzenie, że "podoba się", to za mało. Dziękuję :)
winter dnia 30.03.2011 20:56
piekne!
hewka dnia 05.04.2011 13:03
mistyka, jakby powrot do korzeni, woda... temat niezglebiony, jak czas i przestrzen, kursywa z Perneya, a wiersz plynie pieknie i bez niej, swietny wiersz (myka do ulubionych)

pozdrowienia sle:)
ElminCrudo dnia 09.04.2011 10:39
W atolu znajduję to samo, o czym już napisałam czytając Twój wiersz zamieszczony na innym portalu. Do poprzedniego wrażenia dokładam myśl o cząsteczkach - również podwójny ich obraz. To dobijanie się, dociekanie, rozbijanie cząstki, atomu, które skutkuje dwojako, służy lub zabija, zmiata - byłoby uzupełnieniem wizji o dwóch obrazach atolu. Jednak nie napisałeś jedynie tak, by odbiorca odczuwał możliwość zaistnienia chaosu, ten chaos jest na uwadze, o chaos zaczepia się myśl rodząca się w drugim planie przekazu. Cząstki z wiersza mogą stanowić zestawy, podstawę budowania, mogą być cząstkami wody, w której - w Twoim wierszu - dzieje się tak wiele, płynie, zatem płynnie wolno przejść do partytury, do nut, cząstek partytury - w końcu do większych fragmentów utworów - załóżmy klasycznych, fortepianowych - może do preludium, to dobry wstęp do zauważania.
Żywa skamieniałość - w tym wierszu młoda, złowiona - nie wiem dlaczego, ale to fakt, że czytając ten fragment myślę o "Starym człowieku i morzu" - dokładnie o rozmowach rybaka z rybą.
Nie umiem opisać swoich skojarzeń dokładnie - co uważam za duży plus, -:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67230050 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005