poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wiersz - tytuł: mam w domu głowę Jana Chrzciciela (16)
pewnego razu wypadła z samochodu
mojego kochanka ale to nie był on
głowa mrugnęła do mnie okiem
a oko głową uderzyło w nos
i krew się polała

wielkim strumieniem
na ulice na place pod nogi
wszystkich przechodzących obok

nie wzruszyło to jednak Heroda
bal nadal trwa
zabrałam głowę Jana
i schowałam między kostki lodu

od czasu do czasu mruga do mnie okiem
kiedy mój domniemany kochanek
zbyt długo snuje opowieści

Dodane przez Szklanka dnia 27.07.2013 02:33 ˇ 25 Komentarzy · 845 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 54 dnia 27.07.2013 09:40
Tytuł i do tego momentu: pewnego razu wypadła z samochodu
mojego kochanka- biorę. Reszta, to wg mnie pójście na skrót. Myślę też, że przez to wkradł się delikatny chaos, jak np. tu-a oko głową uderzyło w nos i krew się polała, chyba, że ja nie rozkminiam ;) takie mam wrażenia po przeczytaniu. Jeśli się nie zgadzasz, to luz. Jeśli jednak chcesz wziąć pod uwagę, to sobie przemyślisz, a uważam, że warto mocno nad nim popracować ;)
Szklanka dnia 27.07.2013 11:22
maciejowy
się czepiasz normalnie ;) ja lubię go takim jaki jest, właśnie z okiem, które uderza w nos :) a wszystko przez to, że nie mam głowy do myślenia ;) na poważnie: przemyślę, przemyślę.
jak masz pomysł co z tym fantem zrobić, to pokaż :) tylko mi nie zepsuj strumienia świadomości.

dzięki, że wpadłeś. pozdrawiam :)
potrzaskane zwierciadło dnia 27.07.2013 11:35
niestety też mam mieszane uczucia co do tego utworu uważam że napisany zbyt szybko chyba nie do końca przemyślany może powinien poleżeć trochę i dojść do siebie jak niedojrzałe owoce?
jest pomysł ale wykonanie kuleje o ile się nie mylę pozdrawiam
januszek dnia 27.07.2013 11:59
zanim wszedłem w wiersz już miałem gotowy komentarz:

'głowę daję' (swoją)
że nie!
konto usunięte 35 dnia 27.07.2013 15:10
Widzę, że rzeczywiście "dziwujesz" sobie dzisiaj? Ja mam trochę odmienne zdanie, bo pozbyłabym się pierwszego wersu - zalatuje mi wstępem do baśni, tudzież banalnego opowiadania.
Trochę okroiłabym jeszcze pierwszą strofę i pozbyła się trzeciego wersu drugiej. A z resztą tekstu kombinuj sama.
Poczucie humoru Ci dopisuje, jak widzę. To taki troszku "czarny" humor.
januszek dnia 27.07.2013 15:26
a po lekturze :
tak poniewierając głową świętego Jana Chrzciciela adorujesz tańcowi Salome i błędom jej matki czyli kazirodczemu związkowi.
i żaden poetycki wybieg , czy zabieg tego nie zasłoni.

sorki ale to mój patron i dam za niego głowę , nawet swoją.
zza Starego Testamentu jako nieliczny wszedł od razu do Nowego, a tym samym przysługuje mu prawo do: "niech odpoczywa w spokoju" !
RokGemino dnia 27.07.2013 15:44
temat wyeksploatowany, tu raczej przekombinowane
amila dnia 27.07.2013 16:50
Byłam tu już wcześniej, ale - prawdę powiedziawszy - nie wiem jak się odnieść... Pierwsza strofka wprowadza nerwowość i zagubienie na torze myslowo-obrazowym. Może o to chodziło, może nie, nie wiem.
Dalej też kadry z horroru - no, Szklanka sobie pofolgowała ;-)

Pozdrowię i zajrzę następnym razem :-)
Szklanka dnia 27.07.2013 22:07
ja rozumiem, że lubimy siedzieć w ramach. ja jednak wolę obrazy bez ram, zdecydowanie lepiej działają na moją wyobraźnię :)

dziękuję wszystkim za komentarze, pozdrawiam.
januszek dnia 27.07.2013 23:00
wolność , czyli : wszystko mi wolno robić
ale to nie oznacza że wszystko powinno się robić

pozdrawiam serdecznie.
Szklanka dnia 27.07.2013 23:26
januszek
najważniejsza jest miłość, co mnie obchodzą kazania, co powinnam, czego nie powinnam itp. dzisiaj już mnie to nie obchodzi. a jak nie rozumiesz istoty przesłania, no to sorry, kuj religijne miecze. to Twoja sprawa. ja nie musze mysleć Twoją głową, mam swoją :)
nie pouczaj mnie, ok?
pozdrawiam
bols dnia 28.07.2013 00:43
Fajny pomysł. Świeży, dynamiczny. absurdalny wiersz.
Poetyka absurdu jest tu rzadko prezentowana; jestem - za.

Usunęłabym -domniemany.
Zmarszczka dnia 28.07.2013 09:56
porażający surrealizm, niepokojące zamiłowania kolekcjonerskie - moim skromnym zdaniem.
nitjer dnia 28.07.2013 11:59
Świetny wiersz. Z bardzo żywą fabułą i tym niesamowitym mrugającym rekwizytem. To widowisko musi trwać. Napisz następny podobny ;)

Pozdrawiam Cię ciepło :)
Szklanka dnia 28.07.2013 13:23
bols
juz kiedys gdzies napisałam, że jestes inteligentna :) bardzo.
wierz mi, nie mogę usunąć domniemanego :) ale jak naprawdę będę miała kochanka, to ja dopiero będę pisać wiersze ;)
dzięki, pozdrawiam
:)

Zmarszczka
czego to ludzie nie wmówią...żadnego zamiłowania do kolekcji tu nie ma :) jedynie fascynacja osobowością Jana Chrzciciela, który nawet bez głowy zrobił to, co trzeba :)
dziękuję za szczerość :) pozdrawiam

nitjer
nie miałam na myśli widowiska :) raczej moc tej głowy, w sensie wymowności, nie relikwii czy cos w tym stylu. nie wiem kiedy wyjdzie spod mojej ręki taki podobny wiersz, bo następne z tej serii oceniam jako takiesobie :) ten i mnie zaskoczył. no, ale generalnie mam wrażenie, że rozwijam się, zatem, jak Bóg mnie nie zabierze za ten wiersz, to kto wie co będzie dalej ;)
dziękuję, pozdrawiam równie ciepło :)
kropek dnia 28.07.2013 15:54
przyjmuję. w kilku miejscach trzeba leciutko musnąć,
tak mi się wydaje. przemyśl,
pozdrawiam :)
kropek dnia 28.07.2013 15:58
myślę o zapisie w drugim i trzecim wersie pierwszej strofy,
ale po zastanowieniu odrzucam gdybanie. niech sobie, skoro w tej konwencji.
wk
wiese dnia 28.07.2013 18:53
uważaj, bo Ci z domu sanktuarium zrobią
relikwią tak wielką nie chwaliłbym się na tak szerokim forum
a może na części wiele podzielić i na allegro opchnąć ?

hey
Szklanka dnia 28.07.2013 22:08
kropek
tak czy siak, przemyślę :) choć mówiąc szczerze na ten moment mam poczucie, że tak ma zostać. i że dobrze mi z tym wierszem i jemu dobrze ze mną :)
dziękuję, pozdrawiam

wiese
muszę Cię rozczarować, mój dom pod żadnym względem nie przypomina sanktuarium :) a prawdziwą relikwią w nim jestem ja sama :)

hey
januszek dnia 28.07.2013 22:42
ok.
i tak ostatnie zdanie zawsze należy do autorki/tora.
pozdrawiam serdecznie.
Szklanka dnia 28.07.2013 23:01
januszek
niekoniecznie :) jednakże wiem, że w ścisłych ramach szeroko pojętej religijności ciężko pewne rzeczy przeskoczyć. dlatego czasami inaczej widzimy, ale cenię Twoje zdanie.
pozdrawiam
januszek dnia 29.07.2013 13:15
Myślę że krótka rozmowa, długości małej czarnej, wszystkie wątpliwości by ,pomiędzy nami rozwiała, portalowe ramy też są trudne;
Bo tak naprawdę dyskutuję nie z Tobą, ale z sobą.(!)

przed chwilą obejrzałem program :"Zaklinacz psów"
z psa o spuszczonym łbie goniącym przyziemne światełka,
'zaklinacz' przerobił na psa z podniesioną głową, respektującego "przywódcę stada"- człowieka, i nareszcie zadowolonego z siebie.
teraz przetwarzam to z relacji pies - człowiek na człowiek - Bóg,
i chyba wiem jak mieć duże "C" (Człowiek)
dla porównania:

"Pytanie Adama"

O, jakże ciężka jest oraczy praca
Podczas gdy na redyku może leżeć baca
I oglądać chmurki wysoko na niebie. Skąd więc ten dym tak nisko?
Nie rozumiem Ciebie? Przecież Kain nie jest niedołęga?

- Ale, w ziemię patrzy, Abel nieba sięga.
*
pozdrawiam serdecznie :)
Shalom Alejchem
Szklanka dnia 29.07.2013 17:18
januszek
jeśli z sobą, to bardzo ciekawe dyskusje powadzisz :) to prawda, respekt do przywódcy stada należy mieć bezwzględnie. nie oznacza to jednak ślepego respektu :) więc kiedy żal, to żal, a kiedy radość, to radość. żeby nie robić z siebie kogoś nieprawdziwego, bo cała gama uczuć jest po to stworzona, żeby ubogacała nasze życie, nie żeby ją ukrywać i tłamsić. fajnie, że się odezwałeś i nie obraziłeś :)

Szalom :)
Ewka64 dnia 29.07.2013 19:39
Wspaniały temat na wiersz,)
odczuwam pewien niedosyt,)
jakby zakończony zbyt pośpiesznie,czasem też tak mam,)
pozdrawiam cieplutko,Ewa.
Szklanka dnia 29.07.2013 23:41
Ewo
jak w życiu, nie wszystko dzieje się w pokoju, niepokój tez spełnia swoją pozytywną rolę :) niedosyt prowadzi w końcu do nasycenia itd :)
dziękuję za ciekawy komentarz, pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67078887 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005