|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: raport ze spaceru śródmieściem |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.06.2007 23:34
powiedz mi Radio - czy te treści ktoś próbował zaśpiewać? jakim krokiem należy je objąć by szło to, płynęło?
MN |
dnia 29.06.2007 23:58
hmm... myślę że równomiernym krokiem marszowym, albo świńskim truchtem :P |
dnia 30.06.2007 00:09
zmień, to tylko sugestia, wydaje mi się, że nie tędy winna poezja się poruszać
ale to tylko sugestia i moje zdanie
MN |
dnia 30.06.2007 13:43
jak ostatnio - do bólu udziwnione, przekombinowane, przesadzone, sztuczne, nadmiernie, niepotrzebnie dopowiadane różnego rodzaju przydawkami (i jak w przypadku poprzedniego tekstu znowu najbardziej drażnią w takim nagromadzeniu konstrukcje dopełniaczowe); na dłuższą metę - niestrawne i męczące.
no, w ostateczności do uratowania 4 pierwsze wersy 2. strofy - da się przeczytać, bez odpoczynku;)
poza tym: całość sprawia wrażenie, jakbyś za wszelką cenę chciał ukryć banalną treść (tyle, co w tytule + trochę paranoi) pod płaszczykiem "frazeologicznych wygibasów", jednocześnie naciągając "do swoich potrzeb" znaczenia różnego rodzaju pojęć. tym bardziej przy takiej ilości wspomnianych "zabiegów" nie dało się tego nie zauważyć;)
i jeszcze: grafomańskie pośladki mej duszy, w takiej formie po prostu rozśmieszające (inna sprawa - w XXI wieku, poza stylizacjami, zdecydowanie "mojej").
pozdrawiam.
PS: Podsiadły przeczytały mi się jako nazwisko, na pewno wbrew Twoim intencjom;) |
dnia 30.06.2007 16:44
Radio, Ty ściemniasz ile wlezie :)
Ale pozdrawiam po sąsiedzku. |
dnia 30.06.2007 18:08
Heheh nie ściemniam tylko jestem dziwakiem :)
Dzieki za komentarze i proszę o kolejne :) |
dnia 30.06.2007 18:30
Jeszcze? A proszę bardzo!
Gdybyś mnie na taki spacer zabrał, to ból głowy murowany.
Bo bo jak tu znieść "niesygnalizowany atak gazem bojowym, kwaśne deszcze wulgarnych treści żołądka" :) |
dnia 30.06.2007 23:01
Chyba jednak za dużo ciężkiej wody. Niektóre frazy generują lekki atak paniki. Takie np. jak: 'postępowa oczyszczalnia z cech ludzkich' czy 'dziesiątki ton wiosen nadgorliwości'. Podobają się natomiast żołądkowe kwaśne deszcze żrące niewybuchy nerwów. Intrygują: 'oczy z braku ciągłości akcji swobodnie fruwające po okolicy', 'usta pozbawione charyzmy kagańca' i 'pośladki duszy' - ale nie do znudzenia reinkarnowane polietylenem. Wrażenia ambiwalentne. Utrudniają jednoznaczne opowiedzenie się za zatrzymującym momentami tekstem.
Pozdrawiam. |
dnia 02.07.2007 18:04
Nijinter, a ja już straciłem nadzieję na pojawienie się obiektywnego komentarza :)
Dzieki za komentarz:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|