|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Pornografia poetycka |
|
|
Starym zwyczajem znudzona czekaniem.
Nad wyraz przyjemne ono jest.
Bo na ciebie czekam ukochany -
ukochany przez serce me.
Tak dobrze. Tak najlepiej jak leżę.
Twoje ujarzmione zwierzę.
Na twych lędźwiach.
Dyszę z pożądania, łososiowy język odsłaniam.
Leżysz na brzuchu grzbietem do góry, nogi rozkładasz.
A ja czuję ukwiał napuchnięty. Między moimi udami, między twoimi pośladkami. Węszę.
Śliny coraz więcej w ustach i kapie z języka,
gdy się zagłębiam nim w ciepłe wnętrze pupy.
Z mojego wycieka mokry nektar bogini. Podnosisz się z ramion znęcony klaczą krwi słowiańskiej zapachem.Zaraz będę
dla ciała Pana mego ruchliwym dywanem.
Pod uderzeniem ciężkiego kopyta w wargi sromu,
gorącą lancą tłoczone powietrze do środka. Zwilżenie obfite, rozwarte należycie. Idealna pochwa dla twego miecza.
Chcesz, więc sprawdzić me usta.
Tam, więc wkładasz.
Znajoma tarka języczka, który tańczyć zaczyna.
Z twardego fletu lepka muzyka. Idealna jama dla twego węża.
Sprawdzasz następny otwór, powoli, delikatnie.
Aby nie bolało zbyt mocno. Ostry masz korzeń.
Potem wpychasz go mocno, bez żadnego oporu.
Całą mocą we mnie wjeżdżasz. Idealne miejsce dla twego rumaka.
Galopem w szybki cwał go wpędzasz.
Paruje rozgrzana skóra mego carskiego ogiera,
gdy bezbronną lwicę ujeżdża do nieprzytomności.
Spina go, aż sperma tryska.
Cała w konwulsjach.
Nadziana na pal jestem.
Dodane przez KalisKalis
dnia 02.07.2007 14:37 ˇ
33 Komentarzy ·
2034 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 02.07.2007 16:32
Bleeeeeeeeeeeeeeeeee....obrzydliwe!!!!!to nawet turpizm nie jest!!!! pornol niemiecki jest bardziej poetycki niz te opisy...;/;/;/;/;/;/;/;/wybacz ale jesli tak wyglada twoj seks to milego zycze zycia, bo ja juz piekniej sie kocham...;/;/;/;/;/zaraz chyba zwymiotuje...tu nawet poezji nie ma!!! Moderatorowie!!!! gdzie jestescie???!!!!jak mozna bylo cos takiego tutaj wrzucic!!! jest mi wstyd za was!!! wstyd.dajcie mi wiadro :???? |
dnia 02.07.2007 17:18
całość ble i fe. i ten łososiowy język. a dzisiaj miałam rybę na obiad zjeść :/ |
dnia 02.07.2007 17:54
a był orgazm?
wąska czołówka najgorszych tekstów, jakie w całym przeczytałem. |
dnia 02.07.2007 17:55
*w całym życiu |
dnia 02.07.2007 18:57
oł jeeeee
zaś wysyp |
dnia 02.07.2007 19:32
ożesz! |
dnia 02.07.2007 21:14
ludzie, to zwyczajna prowokacja. phi |
dnia 02.07.2007 21:20
Łomatka się krzywi i amiś też:( |
dnia 02.07.2007 23:29
ukwiał heheh
matko złota, o grzybie słyszałam, ale że się można nabawić ukwiałów, tego nie byłam świadoma |
dnia 03.07.2007 00:10
Jest pornografia, jest to literacki onanizm, może to komuś potrzebne i jako takie możnaby sprzedawać w seks szopie dla osób z problemami, jest prowokacja i napewno nie jest to poezja.Może żart, ale niesmaczny, kiczowaty, jedno jest faktem dużo osób zajrzało do tego tworu i go czytało.No cóż zawsze jakoś można zwrócić na siebie uwagę w dzisiejszych czasach takie formy się sprawdzają.KalisKalis napisz w końcu jakiś pożądny wiersz, pokaż się od tej poetyckiej strony.Pozdrawiam |
dnia 03.07.2007 10:09
podzielam zdanie el-rosy.Pozdrawiam. |
dnia 03.07.2007 21:29
No to poszły konie po betonie. Dziękuję za komentarze - zdziwiona wielce reakcją - wyrazów brzydkich wszak nie ma. Ogłaszam tedy konkurs na erotyk opisujący TO czym Kant ponoć powiedział: czynność sama w sobie przyjemna, ale ruchy nie godne filozofa. Trudno pisać, bo większość w naszym kraju, by tak napisała: Upiłem/am się i nic nie pamiętam. |
dnia 03.07.2007 22:18
El - rosa - to wyjątkowo pożądny wiersz o seksie oralnym, analnym i waginalnym - wiekszość kobiet lubi w trakcie wąchać bratki, a później zdziwka, że faceci niet |
dnia 04.07.2007 01:39
erotyk opisujący TO czym Kant ponoć powiedział: czynność sama w sobie przyjemna, ale ruchy nie godne filozofa
Kalis, a o czym innym może być erotyk? |
dnia 04.07.2007 13:24
tematyka seksualna - nie ma problemu, również w wydaniu wulgarnym.
ale tutaj problemem jest sama "realizacja" tekstu/pomysłu na tekst, warsztat, a raczej jego całkowity brak. to nie jest wiersz, tym bardziej porządny (tak, to jest prawidłowa pisownia tego słowa): jak najbardziej burdel (;)). ale jeśli chodzi o "organizację" tekstu - pomieszanie z poplątaniem (nieporadna mieszanka dosłowności i peryfraz), brak panowania nad językiem, nad poszczególnymi frazami i metaforami, swoją drogą głównie kiczowatymi i grafomańskimi (zapewne miało wyjść perwersyjnie - wyszło żenująco i rozśmieszająco), naciągana stylizacja (na zmianę "mego"/"twego" i "mojego"/"twojego", inna sprawa - zaimki zdecydowanie w nadmiarze; inwersje, zresztą stosowane niekonsekwentnie), brak pomysłu na wersyfikację (sprawia wrażenie przypadkowej), problemy z interpunkcją (m. in. przecinki przed więc, po chcesz i tam).
pozdrawiam.
PS: proszę spróbować poszukać pornograficznych tekstów z przeszłości, porównać, wyciągnąć wnioski. w ostatnim Redzie jest coś niecoś na ten temat, tak samo również w starych numerach Literatury na świecie - w jednym znalazła się m. in. kilkunastostronowa Oda do pizdy.
pozdrawiam. |
dnia 04.07.2007 14:39
Bardzo odwazny wiersz szkoda tylko ze szczegolowe opisy sa tu metoda sama w sobie zamiast prowadzic do jakichs bardziej odkrywczych konkluzji poza ta ze autorka lubi seks. |
dnia 04.07.2007 16:59
a kto seksu nie lubi? :) ja lubie, ale ten wiersz jest dla mnie taki jak rozmowa z moim facetem typu: "Masz tam taka sliczna zarumieniona skorke i tak wilgotno tam jest i slodko"- on mowi, a ja:" no to zerznij ja porzadnie bo ta Peach'a jest mokra!"
od razu mu sie odechciewa czegokolwiek ze mna;/ |
dnia 05.07.2007 13:50
Moi wszyscy drodzy komentatorzy - ten wiersz jest stylizowanym małym fagmentem "Listów kochanki" i taki w zamierzeniu miał być - bowiem autorka Laura Ores w nieporadny sposób i grafomański przeżywa swoją miłość do żonatego Alka Blamsztajna. Miesza konwencje, style - przyznacie, że to wyszło mi znakomicie - i jest to pewien rodzaj poetyckiej prowokacji. Kobieta jest zakochana i czekajac na swego ukochanego wyobraża sobie z nim seks: waginalny,oralny i analny i opisuje. Taki sposób na to znalazła i ja nie znajduję w tym nic wulgarnego: nie ma tam ani jednego wulgarnego słowa typu : rżnięcie, pizda i itp. Jestem naprawdę zdumiona Waszą reakcję. |
dnia 05.07.2007 13:57
Ten zwykły akt genitalny jest aktem totalnego poddania się temu mężczyźnie i tej miłości - o tym jest ten wiersz. |
dnia 05.07.2007 13:59
I jeszcze raz ogłaszam: proszę napisać lepszy erotyk - bez brzydkich i potocznych wyrazów. Kto się odważy? |
dnia 05.07.2007 14:13
KalisKalis - właśnie w tym problem, że zupełnie Ci to nie wyszło, tym bardziej w kontekście "mieszania konwencji". jak już wspomniałem - powyższa wklejka to od strony warsztatowej i literackiej kompletne nieporozumienie. dlaczego? wszystko napisałem w poprzednim komentarzu.
a temat, język - jak sobie życzysz, może być ostro, wulgarnie i pornograficznie, z "chujami", "pizdami" i "rżnięciem". w przypadku tego tekstu problemem nie jest "o czym", tylko "jak".
pozdrawiam. |
dnia 05.07.2007 14:40
Wierszofil - Twój wcześniejszy komentarz potwierdza w 100%, że wyszło znakomicie - tak właśnie miało wyjść. |
dnia 05.07.2007 20:33
uparciuch i do tego samochwała:)))
Mnie niewiele zgorszy i nie o to tu chodzi. Chodzi o brak wiersza a nawet prowokacji!
z sympatią:) |
dnia 06.07.2007 17:12
w takim razie - tym gorzej dla tego tekstu, bo zupełnie nie widać, że jakakolwiek jego nieporadność była zaplanowana.
pozdrawiam. |
dnia 07.07.2007 06:15
Wierszofil - i o to chodzi, i o to chodzi... |
dnia 07.07.2007 11:50
KalisKalis - niestety, wprost przeciwnie.
dlatego proponuję, żebyś spróbowała odłożyć ten tekst gdzieś na bok, na jakiś czas, w celu nabrania do niego dystansu. może po paru tygodniach zauważysz chociaż niektóre jego niedociągnięcia?
pozdrawiam. |
dnia 07.07.2007 12:16
Nie, ani styl ani forma ani wydanie ani... nic dla mnie. Po takim wierszu widzę te panie stojące, które mijaliśmy z mężem jadąc gdzieś tam. Pozdrawiam serdecznie i życzę weny ale tej poetyckiej, ta taka przydrożna:))) |
dnia 07.07.2007 14:30
popieram wierszofila...troche pokory zreszta...proowkujesz mnie tylko do wymitow...to nawet nie powinno byc tu zamieszczone, bo to nie poezja... |
dnia 07.07.2007 15:34
nic tu dla mnie w tym mizernym tekścidle. |
dnia 09.07.2007 08:24
I nikt jak widzę nie podjął rękawicy - erotyku opisującego seks waginalny, oralny i analny bez używania brzydkich wyrazów - ani widu ani słychu... |
dnia 09.07.2007 09:51
Wiersz dla mnie na nie. Dobry erotyk to taki, gdzie podczas czytania czuje się połączenie z odczuwaniem. A w twoim wierszu jest tylko nazywanie , a nie ma tego doznaia. Trzeba się nie bać mówić o tym co się czuję -wtedy jest dobrze. Zasłanasz się nazwami. Cała sztuka w takim wierszu polega na tym, żeby rozpalić zmysły i to tak, żeby stworzyc obraz , a nie dac zasłony. Erotyk jest jednym z najtrudniejszych wierszy. |
dnia 09.07.2007 13:41
Ech ...nie jest tak żle z erotyczną poezja ...na forum gazeta. pl w dziale Erotica Nova - jak się zalogujesz w poezji erotycznej przeczytasz z kilkanaście moich erotyków tyż bez szczypty wulgaryzmów |
dnia 10.07.2007 09:47
ja wypunktuje, żeby nie było kłopotów ze zrozumieniem:
1) nie bulwersuje w tym tekście erotyzm, czy pornografia, ale jego beznadziejny poziom poetycki; to jest kiepski tekst - z resztą pornografii tu nie ma, a erotyzmu tyle co w "ukwiałach, korzeniach, łososiu" i całej reszcie, którą wrzuciłaś do tego bigosu.
2) erotyków poszukaj sama - w starej wersji było na pęczki - lepszych i gorszych |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|