poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 29.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
O przedświątecznym m...
mam urodziny !!
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
Wiersz - tytuł: Na palcu
tężeje wosk. Chyli się świeczka w stroiku. Powoli
zmiękcza zadaną w progu sztywność. Niechcianą,
ale obecną. W wir wpadają krzesła, opada krochmal
z mlecznych kołnierzy, Płatki śniegu lądują na gres
przypominający wafle - kiedy wchodzimy na balkon.

Wcześniej opłatek wylatuje z rąk, zanim się połamał.
Kobieca dłoń jak miotła w dywan, zaplątana w rękaw.
Mama się dwoi, by rozlać na czas czerwony barszcz,
okrasić pierogi. Wczoraj do późna kleiła i zaginała im
te swoje fałdki, kształtowała dziubki. A potem nazwała

rzeczy po imieniu. Dzisiaj rozpływa się ryba w ustach,
a od tej ryby nie odstają uszka. Boże - czego tu nie ma!
Jest pusty talerz, są srebrne sztućce, lecz w korcu maku
jakby stygnące. Dla bydła sianko, dla nas wypieki. Dość!
Dość, bo w głowie wyrasta ciało na stole. I obrus. I metka
Dodane przez Maciej Sawa dnia 05.03.2022 23:54 ˇ 27 Komentarzy · 458 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 06.03.2022 01:03
Niedługo będzie Wielkanoc? A tu??? Niczym ta wciąż jarząca się choinka na stronie głównej Portalu ;-)
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 10:00
abirecka
Swoje odleżakował, niecierpliwy jest. Lekko szkicowaty. Dzięki za ślad pod wierszem.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 06.03.2022 10:44
Wszystko fajnie, czuć wrażliwość i szacunek do Mamy, tradycji i wdzięczność za wigilijne przygotowania. To jest piękne((: Ale jest niepokój, i tak się zastanawiam dlaczego? Może wiersz napisany w drugim dniu świąt, po odpoczynku będzie już na wydechu(((: pozdrawiam mocno, D.
zdzislawis dnia 06.03.2022 10:49
Gdy te płatki śniegu tak będą sobie spadać na gres to go odparzą. Ale tak poważnie poprzez te nadmierne wyliczenia mamy natłok obrazów, z których niewiele wynika, zarówno w zakresie prawd logicznych, ani empirycznych. Pozdrawiam
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 10:55
Ja tylko dla wyjaśnienia pewnych zjawisk położę nacisk na ostatnią strofę mocno związaną z tytułem.
konto zablokowane nr 2 z 2023 dnia 06.03.2022 14:55
Nie zrozumiesz puenty, nie zrozumiałeś wiersza, pono taka jest reguła.
Więc, co znaczy
ciało wyrasta w głowie [która leży] na stole, a może na stole [czyli] w głowie, albo na stole wyrasta ciało, a w głowie wyrasta cóś zupełnie inszego... I obrus. I metka, to jak rozumiem scenografia tego wyrastania... A może nie? No, dobra się zgubiłem...
małgorzata sochoń dnia 06.03.2022 15:14
Na palcu tężeje wosk... Co zostanie na wosku, po jego zdjęciu z palca? Obraz linii papilarnych. Maska pośmiertna. I na dodatek - troszkę porwana.
Niełatwo taki wosk zdjąć z palca. Jest jak metka, którą czasem też trudno odciąć do końca. Coś zostaje, łaskocze ciało.

Mnie odrobinę przeszkadzają dwie rzeczy:

- "Płatki śniegu lądują na gres" - napisałabym "na gresie", nie "na gres".("Samolot ląduje na lotnisku", nie "na lotnisko", rakieta - "na księżycu", nie "na księżyc", itd.).

- Mama kleiła i zaginała "te swoje fałdki". To nawet fajne, ale w pierwszym czytaniu uśmiechnęłam się, bo zobaczyłam mamę, zaginającą fałdki na własnym ciele, pod fartuchem:)
Może to i fajne, ale dopiero po zatrzymaniu się, po chwili zadumy. Bo wtedy już myślę, że tę dwuznaczność dałeś specjalnie.
No to piszę, że zauważyłam i się uśmiechnęłam. Ale...

:)
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 15:47
Dagny
zdzisławis
adaszewski
małorzata sochoń


słowa klucze;
pusty talerz, ciało na stole, "obrus", metka na palcu
małgorzata sochoń dnia 06.03.2022 15:57
Maciej Sawa, OK. "metka na palcu". Chyba wyłowiłam to w komentarzu, pisząc: "Niełatwo taki wosk zdjąć z palca. Jest jak metka, którą czasem też trudno odciąć do końca. Coś zostaje, łaskocze ciało."

A co z "lądowaniem na gres"?
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 16:14
Niełatwo taki wosk zdjąć z palca
No niełatwo, a samemu to nawet niemożliwością jest. Miałem dylemat związany z obrusem, czy wystarczająco prześcieradłowy jest, a przemycić jakoś musiałem.
Dagny też coś zwąchała, się wykazała detektywistycznym zacięciem.

Wychodzi na to, że lądowanie przyniosło "temu samolotu" uszczerbek na zdrowiu, chociaż...
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 06.03.2022 16:41
Macieju 😂- taaak, to moje detektywistyczne zacięcie jak mówisz, w tym miejscu odczytuję jako pochodne od zacinania się; doprawdy, to już nie pierwszy raz, gdy zacina mi się interpretacja Twoich kalamburów - tylko tak sobie myślę - jak długo mogę to jeszcze zrzucać na tzw. mgłę pocovidovą😉😂😂, pozdrawiam((;
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 16:49
Dagny
Ale jest niepokój, i tak się zastanawiam dlaczego?
Wywąchałaś mówię! Żadna tam mgła. No i ten Twój niepokój - z "nie pokojem" w ostatnim wersie, to jak wywołanie wilka z lasu.
małgorzata sochoń dnia 06.03.2022 17:43
Ach więc jest to wizja najbliższej Wielkanocy. Ciało wyrasta w wyobraźni (wyrasta - dorośleje, a także - "pojawia się przed nami" ), a później leży jak w kostnicy ze zwisającą, przymocowaną do palca u nogi "metką", na której jest także "cena". Wcześniej odebrałam wiersz inaczej. Linie papilarne na palcu bardziej kojarzyły mi się z tradycją, rodziną, kruszeniem się, a teraz zobaczyłam przedstawienie umarłego świata. Umarł Bóg, znowu wojna. Może zginął każdy mężczyzna, który jeszcze 24 grudnia 2021 siedział przy tym stole. Straszna wizja.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 06.03.2022 17:56
A więc stąd ta zadana w progu sztywność. Dlatego wszystko leci, bo była wcześniej śmierć. Ciało wyrasta przed oczami poprzez wspomnienia, smutno . Pozdrawiam serdecznie i pozdrawiam też Małgorzatę - bez Niej nic😳.
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 06.03.2022 17:58
I wosk. Woskowy kolor twarzy w kostnicy. I obrus przypomina prześcieradło, tak? No naprawdę smutno🥺
jaceksojan dnia 06.03.2022 18:04
śmierć okazuje się równie obecna jak zebrani przy zastawionym świątecznie stole najbliźsi - zwłaszcza gdy odchodzi ktoś tak mocno związany z celebrą stołu - zapomniana poezja biesiadna zmieniła się w filmową, melancholijną scenkę- - - - jak to Różewicz mawiał: nie porównuj i nie przenoś, dotknij...a co wiarygodniej dotyka jak nie rzecz, zwłaszcza tak udomowiana jak talerz.
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 19:24
małgorzata sochoń
Małgoś, stać Cię na więcej. Tym razem 5 ale z minusem. Za minus trafisz kiedyś do kąta, mówię Ci. ;)

Dagny
Siadaj, 5 ;)

jacek sojan
Jacek uderzył w punkt. 5 z plusem. Nie przewidziałem nagród za plusy, a już na pewno nie za dodatnie ;)
aleksanderulissestor dnia 06.03.2022 19:35
-:))

czy to prosektoryjny wiersz z reminiscencją wigilii w tle
tak mi się te dwa obrazy na siebie nakładają
jeśli
tak bym zakończył
i po co to wszystko było

pozdrawiam -:))
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 20:07
aleksanderulissestor
Te obrazy - one wiedzą, co robią. Pozdro.
małgorzata sochoń dnia 06.03.2022 20:13
Może powinnam wspomnieć o skojarzeniach z seansem spirytystycznym, które miałam przy lekturze pierwszej strofy? Może. Ale nie miałam czasu. Teraz też wpadłam tylko na chwilkę:)
Maciej Sawa dnia 06.03.2022 20:27
małgorzata sochoń
Nie czas na tłumaczenia. Ocena wpisana już do dziennika. Ale szanse na poprawę pod następnym wierszem nie zmalały. Powiem więcej - wzrosły :)
A przy okazji - godzina lekcyjna trwa 45 minut. Nie wychodzi się ot tak, kiedy chce. Coś mi się widzi, że czerwony pasek, który właściwie miałaś w kieszeni to przy takich wyskokach bardzo odległa perspektywa :)))
konto zablokowane nr 4 z 2023 dnia 06.03.2022 21:17
Uffff😁😉
jaceksojan dnia 07.03.2022 00:51
Maciej Sawa; ha! co za rozrzutność! ale jak pomyślę, że to wspaniałomyślność... ... ...
Robert Furs dnia 07.03.2022 17:43
to taki; Kszyk bez piórka, ulotno-lotny :) pozdr,
Maciej Sawa dnia 07.03.2022 18:37
Robert Furs
kszyk bez piórka to mój niegdysiejszy nick na NS. Dzięki za przypomnienie.
michalok dnia 10.03.2022 07:24
Aleś płodnyś Macieju łojeju. Korci mnie kurczyć na stan ten. A tobie ten nie obcy. U nas stan wre. Jak ulica all left instead allright. Ogarniam. Pozdrawiam was kochanne pasifiołki nawilgłe. Przyjdzie pora.
Maciej Sawa dnia 10.03.2022 13:19
Cieszy mnie, że jesteś, Michaloku, naprawdę.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66817969 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005