poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: rak
pamiętasz niebieską sukienkę? weszłaś wtedy od kuchni
z nożem. mogłem tylko patrzeć - zupełnie jak w filmie
puszczonym od końca: z włosów schodził szron,
śnieg, potem kilka liści zżółkło, zieleniało, zmieniło się w pąki.

samochód na wstecznym, pod prąd. w górę
rzeki uciekają fale, byle dalej od morza,
unoszą się, skraplają, całkiem jak kobieta,
której ktoś powiedział ,że właśnie zmarł Bergman,
(a tam, gdzie poziomki, teraz rośnie beton).

wcześniej tylko potop, pary zwierząt w arce,
dookoła algi, wczesne życie, embrion.
coś się w nas wykluło, odcięło minuty,
jak stawonóg stworzony by chodzić do tyłu.

Łódź 28.03.2007
Dodane przez Robert Miniak - Wierszofan dnia 09.04.2008 01:08 ˇ 23 Komentarzy · 1300 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fenrir dnia 09.04.2008 01:14
Bardzo ładnie, dobrze prowadzony wiersz. Tak jak lubię, z takim właśnie klimatem. Brawwo, p. Robercie!
Bergmana uwielbiam. Mam nawet o nim wiersz... Dzięki za przypomnienie.
Pozdrawiam.
Czarownik dnia 09.04.2008 05:57
Znakomicie!
Ućko dnia 09.04.2008 06:42
a tam, gdzie poziomki, teraz rośnie beton - to szczególnie.Pozdrawiam.
m-gosia dnia 09.04.2008 06:45
Bardzo dobry! Jestem pod wrażeniem....
Pozdrawiam serdecznie :)))
Lesław dnia 09.04.2008 07:23
Pięknie napisane. Jak się przeczta taki wiersz z rana, to cały dzień powinien być piękny.Gratuluję.
Pozdrawiam
kukor dnia 09.04.2008 07:31
pomysł nienowy, niemniej wykonanie niezłe - widać rękę solidnego rzemieślnika; szczególnie przychylam się do komentarza pana Lesława oraz pani Fenrir w części dotyczącej klimatu.
pozdrawiam o poranku, kuk
kiane dnia 09.04.2008 08:34
Robercie! Jak zawsze u Ciebie jest niesamowicie!
Zanurzyłam się i puściłam ten film od końca.
Świetny!
Pozdr. cieplutko Aś
konto usunięte 6 dnia 09.04.2008 08:57
dobry i mnie się podoba
Janek dnia 09.04.2008 09:03
Parę razy" puszczałem " ten Wiersz na zwolnionych obrotach, aby nic z niego nie uronić.
konto usunięte 1 dnia 09.04.2008 09:32
bardzo dobry wiersz :) nawiasik mi się spodobał :)
arekogarek dnia 09.04.2008 11:19
naf.ewakeic.endęzczso.ewolyts.ułsymop ęjulutarg.
!eicrebor ęic maiwardzop
magda gałkowska dnia 09.04.2008 11:25
Robert - mam spore wątpliwości co do pierwszej strofy, wg mnie poprzez taki zapis - traci na czytelności, kolejne już bardzo dobre
pozdrawiam
paweł dnia 09.04.2008 12:32
nie zagrało. jakies cofanie się, do embrionów, bo rak. u Bergmana retrospekcja wyjasnia teraźniejszośc, funkcja pamięci, tu efektownie warsztatowo, ale przyznam że wstaję od wiersza i nie dowiedziałem sie za wiele.
(do przeczytania:)
Robert Miniak - Wierszofan dnia 09.04.2008 12:41
Witam serdecznie, i dziękuję za dotychczasowe komentarze.

Black - pierwsza strofa jest pisana w innym metrum, to trochę tak jakby wszystko po niej się rozkręcało, przyspieszało, dlatego następne są krótsze - (jedyną stopklatką jest nawias). Chodziło mi o ukazanie w wierszu ruchu, i to właśnie takiego "do tyłu" coraz szybciej, szybciej. W ostatniej strofie - aż do puenty- są już tylko pojedyńcze hasła. Taka struktura ruchu przypomina odwijany kłębek, szpulkę - im mniej pozostało tym szybciej się odwija aż do zerwania. Ale nie ukrywam ,że jestem ciekaw Twojej propozycji.
arekogarek dnia 09.04.2008 13:39
jeszcze raz:pozdrawiam robercie gratuluję pomysłu.stylowe oszczędne.ciekawe

po odautorskim komentarzu-utwór malowniczy, ino traci dynamike pod koniec.

całosc smakowita.fan
Robert Miniak - Wierszofan dnia 09.04.2008 14:03
Arku, dopiero teraz skojarzyłem Twój komentarz. hahaha, sympatyczny, dziękuję.
arekogarek dnia 09.04.2008 14:16
rakiem robercie, rakiem.
a rak chodzi wspak.
pomysł twój. pamietaj że warto stsosować prosta formę.choc ty przecież wytrawny pisatiel.
z wiosennno-krakowskim pozdrowieniem
Piotr Gajda dnia 09.04.2008 19:35
Robert, po co to - "weszłaś wtedy od kuchni
z nożem"?

skupiłbym się na:

pamiętasz niebieską sukienkę? mogłem tylko patrzeć -
zupełnie jak w filmie puszczonym od końca: z włosów
schodził szron, śnieg, potem kilka liści zżółkło,
zieleniało, zmieniło się w pąki.

pozdr! (gratulację za Kulkę, pięknie, pięknie!) :))))
Robert Miniak - Wierszofan dnia 10.04.2008 08:55
Piotrze,
hahaha to clou wiersza - wejście z nożem sygnalizuje możliwy atak, zbliżający się koniec. Podobno człowiekowi przed końcem całe życie przesuwa się przed oczami. Dlatego ten fragment niezbędny. Pozdrawiam. Robert
Piotr Gajda dnia 10.04.2008 17:00
Robson, ee tam clou :))

pamiętasz niebieską sukienkę? /mogłem tylko patrzeć - zupełnie jak w filmie puszczonym od końca

tu masz retrospekcję życia, a kontekst ostateczny tłumaczy jednoznaczny tytuł - rak.

weszłaś wtedy od kuchni z nożem - raz, że fraza brzydka, dwa - zbyt dramatyczne dopowiedzenie. zbędne.

pozdry!!!!
arekogarek dnia 10.04.2008 19:32
piotr ma duzo racji .warto przemysleć 1 wers.nadać mu wiecej płynnosci.
el-rosa dnia 12.04.2008 13:28
Drapiący ten nóż , zaskakujący, wybija z lirycznego początku.Podobno mężczyźni wśród kobiecych strojów najszybciej zauważają suknie w kolorze niebieskim.Bardzo zmysłowe i wrażliwe, jednakże z pazurem, który nie pozwala przepłynąć marząc przez ten wiersz:))Pozdrawiam Eliza
Krzysztof Kleszcz dnia 19.04.2008 15:17
piękny wiersz, rzucający na kolanka.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Użytkownicy Online: Gloinnen

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67059834 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005