Autor |
RE: Piwo i mrówki... |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 30.04.2016 20:23 |
|
|
Tuż, obok kiosku z piwem w mieście Warszawie
pewien gość "zmęczony" chciał pospać na trawie.
Rozłożył się wygodnie;
nawet zdjął z siebie spodnie.
Nie pospał zbyt długo... obok mrówek mrowie. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 30.04.2016 20:21 |
|
|
Bronmusie, jest tu opcja usuwania, klikasz edycję i masz na dole okienko do usuwania. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 30.04.2016 20:17 |
|
|
silva napisał/a:
Bronmusie, nie podoba mi się ten limeryk, ponieważ obraża konkretne osoby. Jeśli możesz, to go usuń razem z obrazkiem. Limeryk powinien być wieloznaczny, ma mieć charakter satyryczny, ale bez wskazania na konkretne postacie. W limerykach mile widziane są słowa pewien, jakiś, co poszerza odbiór. Pozdrawiam.
...ależ ja tutaj nikogo nie obrażam..!!! To był i jest okolicznościowy tekst na śmigus dyngus ... Z jednego i drugiego się "podśmiewuję" przecież.
Każdy limeryk z reguły musi wskazywać jakieś postacie.
Natomiast w żaden sposób nie mam możliwości jego usunięcia. To może zrobić jedynie moderator, więc zgłoś go jako niezgodny z Twoją "ścieżką i kursem" rozumowania...
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 30.04.2016 20:09 |
|
|
PaNZeT napisał/a:
- pisanie limeryków, to sztuka ... a tu - takie sobie polewanie gówna ...
Śp. Profesor UJ - anglista Jerzy Strzetelski (1924-1994) niezmiennie - czy to na swoich wykładach, czy w wypowiedziach prywatnych - nazywał limeryki "literaturą klozetową"... Zwłaszcza, gdy dotyczyły one satyry.
Niektóre - moim skromnym zdaniem - te pure-nonsensowne potrafią być całkiem fajne. Ale to - niestety - rzadkość, co widać na zaprezentowanym przez Bronmusa45 przykładzie :]
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: Limeryki |
PaNZeT
Użytkownik
Postów: 107
Miejscowość: ,,,
Data rejestracji: 25.01.11 |
Dodane dnia 30.04.2016 19:15 |
|
|
- pisanie limeryków, to sztuka ... a tu - takie sobie polewanie gówna ... |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 30.04.2016 18:55 |
|
|
Bronmusie, nie podoba mi się ten limeryk, ponieważ obraża konkretne osoby. Jeśli możesz, to go usuń razem z obrazkiem. Limeryk powinien być wieloznaczny, ma mieć charakter satyryczny, ale bez wskazania na konkretne postacie. W limerykach mile widziane są słowa pewien, jakiś, co poszerza odbiór. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 30.04.2016 17:59 |
|
|

Na śmigus-dyngus Tusek i Kaczor
dla nas przykładem obaj być raczą.
Wyższy z nich leje wodę
niższy w beczce po brodę
Diogenes Kaczor prawie... man macho
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: Trawka |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 29.04.2016 17:36 |
|
|

Pewien znany polityk - z Warszawy,
twierdzi; że pracować dla sprawy
to poważne wezwanie.
Stąd to jego gadanie
wspomagane często działką... trawy...
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 29.04.2016 15:39 |
|
|
Bronmusie, na Forum nie obowiązuje limit, możesz zamieszczać, ile masz ochotę, właśnie po to powstały wątki Limeryki i HAIKU, bo szkoda portalowego okienka na takie drobiazgi. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 29.04.2016 09:17 |
|
|
silva napisał/a:
Bronmusie, witaj na limerykowisku, bardzo udane wejście. Pozdrawiam.
Witam. Nie bardzo wiedziałem, czy wolno mi pisać komentarze wierszowane, jeśli już wcześniej umieściłem "coś tam... coś tam" również dzisiaj. Bałem się po prostu reakcji administracji za przekroczenie tygodniowego limitu... A już raz miałem kłopoty.
Pozdrawiam.
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 29.04.2016 09:07 |
|
|
Bronmusie, witaj na limerykowisku, bardzo udane wejście. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
bronmus45
Użytkownik
Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15 |
Dodane dnia 29.04.2016 09:03 |
|
|
Gorąca dziewucha, co mieszkała w Spale
chciała poznać kogoś na dni w karnawale.
Wypatrywała jurnego chłopa;
bardzo śwarnego, a nie jełopa.
Znalazła impotenta. Był więc bez... zalet.
^

.
W karnawałowych szaleństwach, Andzia z miasta Piła
tak na serio - do końca - "na fest" się rozpuściła.
Co dzień zmieniała partnerów,
w wiadomo, jakim to celu.
Powiadano więc o niej, że mocno... grzeszyła
Prawdziwym twórcą jest ten, który skomplikowane zdarzenia, obrazy, przemyślenia, potrafi opisywać jak najprostszym, zrozumiałym dla wszystkich językiem - bronmus45 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
PaNZeT
Użytkownik
Postów: 107
Miejscowość: ,,,
Data rejestracji: 25.01.11 |
Dodane dnia 26.04.2016 09:38 |
|
|
ORYGINAŁ:
A mosquito was heard to complain,
A chemist has poisoned my brain!
The cause of his sorrow
was paradichloro -
triphenyldichloroethane.
A to po mojemu:
Pewien komar - gdy miał bóle głowy
- rzekł: Mój centralny układ nerwowy
zatruto aerozolem
z karbometylofenolem
trójhydrodwuchloroetanowym.
|
|
Autor |
RE: Limeryki |
Hardy
Użytkownik
Postów: 4
Miejscowość: Grudziądz
Data rejestracji: 24.11.15 |
Dodane dnia 25.04.2016 23:07 |
|
|
silva napisał/a:
Hardy, witaj na limerykowisku (termin PaNZeTa). Już było 2851 wejść. Pozdrawiam.
No tak... dałem się kupić. W ten sposób limeryki będę już umieszczał chyba tylko na Forum, zamiast na głównej stronie ;) Ną tę główną co innego będzie trzeba... ;) |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 25.04.2016 23:00 |
|
|
Hardy, witaj na limerykowisku (termin PaNZeTa). Już było 2851 wejść. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Hrabina |
Hardy
Użytkownik
Postów: 4
Miejscowość: Grudziądz
Data rejestracji: 24.11.15 |
Dodane dnia 25.04.2016 22:57 |
|
|
Pewna damulka z miasta Wrocławia,
grała hrabinę, ciągle na wabia.
Myśląc, że złapie się który,
Wciąż uderzała w konkury.
Od lat nikt nie wie, co dziś porabia. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 25.04.2016 14:46 |
|
|
Pewien sommelier z Pernambuco
lubił robić klientów w bambuko.
Dekontował sikacze,
chardonnay chrzcił inaczej,
z trybuszonem nie raz sobie ukląkł.
Edytowane przez silva dnia 02.05.2016 15:46 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
PaNZeT
Użytkownik
Postów: 107
Miejscowość: ,,,
Data rejestracji: 25.01.11 |
Dodane dnia 22.04.2016 11:15 |
|
|
- to utworki z "bitwy limerykowej" na Poemie - na temat "Tłuszcz" ... oprócz pierwszego wszystkie były pisane "na gorąco"
Edytowane przez PaNZeT dnia 22.04.2016 11:16 |
|
Autor |
RE: Limeryki |
silva
Użytkownik
Postów: 1589
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 22.04.2016 10:47 |
|
|
Wybieram pierwszy i drugi. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Limeryki |
PaNZeT
Użytkownik
Postów: 107
Miejscowość: ,,,
Data rejestracji: 25.01.11 |
Dodane dnia 22.04.2016 10:34 |
|
|
Pewnemu facetowi z Tłuszcza
źle się kojarzy słowo "puszcza",
więc - gdy go użyć miałby już
- mawia: "Żona mi poszła w busz".
Jednak szczegółów nie wyłuszcza.
Gdy w kościele ludzi tłuszcza
proboszcz raźno bąki puszcza,
bo mu woń kadzidła
dawno już obrzydła
- wiernym także - tak przypuszcza.
Pewna mieszkanka centrum Tłuszcza
plotki o mężu w miasto puszcza
- że ledwo zipie i że
umrze, lub się wyliże,
że ciut popuszcza i w klomb róż szcza.
Ksiądz z parafii koło Tłuszcza
polskie dzieci cięgiem zruszcza,
bo - przyznam ze wstrętem
- ruskim jest agentem
i do wojny nas podpuszcza.
Zapytano chłopa z Tłuszcza
z kim na ksiuty się wypuszcza,
no i skąd ta lala
z nim se tak pozwala.
Odrzekł: "Z Pruszcza ... kurwa ... z Pruszcza". |
|