Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 23.04.2020 13:05 |
|
|
pewien pijak po odwyku
dostrzegł coś
co po kielichu
nigdy by się nie zdarzyło
takie życie mi pasuje
stwierdził
gdy nie piję
wtedy żyję wtedy czuję |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 23.04.2020 11:47 |
|
|
pewna mona z tefałenu
i dużemu i małemu
tak dołoży
wybatoży
i srebrniki sobie mnoży
Edytowane przez Alfred dnia 23.04.2020 12:20 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 22.04.2020 17:58 |
|
|
-:))))
pewna pani na alaskę
śle co roku sporą faskę
a w niej lody
dla ochłody
stąd te zimno tak tam straszne
-:))))
autor
Edytowane przez aleksanderulissestor dnia 23.04.2020 13:40 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
silva
Użytkownik
Postów: 1650
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 22.04.2020 12:18 |
|
|
Tak maseczki świat zmyliły,
że już nie ma na nie siły!
Kolor, blichtr
i smak, i szyk!
Czy myślimy, by chroniły? |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 22.04.2020 09:56 |
|
|
pewna dama spod Olkusza
chodzi w samych kapeluszach
gdy kwitną gaje
grzyba udaje
ponętnie biodrami rusza
raz grzybiarka ze wsi Wdzydze
poszła rankiem zbierać rydze
młody leśniczy
grzyby przeliczył
pięćset plus sprawił Jadwidze
Edytowane przez Alfred dnia 22.04.2020 15:19 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 21.04.2020 10:03 |
|
|
można dostać świrusa
na punkcie wirusa
maskę założyć
erem otworzyć
aby wirus nie dał susa
na łopatki go rozłożyć |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 20.04.2020 22:09 |
|
|
pewna dama spod Olkusza
testowała na wirusa
maseczkę miała
łono skrywała
załapała pięćset plusa
pewna dzierlatka z Kałkowa
by się nie dać wyautować
studia skończyła
za bat chwyciła
chłop się nie dał wykastrować |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 20.04.2020 12:46 |
|
|
-:)))
przyszły na nas czasy trudne
nieszczególne często smutne
całe szczęście
w każdym mieście
gdzie nie spojrzeć co krok burdel
-:))))
autor
Edytowane przez aleksanderulissestor dnia 22.04.2020 10:47 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 20.04.2020 12:03 |
|
|
-:))))
utonęła we łzach mamam
twa cenzurka to jest dramat
syn z uśmiechem
będzie w dechę
sejm nie oksford tam się nadam
-:))))
autor
Edytowane przez aleksanderulissestor dnia 22.04.2020 16:42 |
|
Autor |
RE: żaba |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 19.04.2020 13:36 |
|
|
żaba co się wyglądem
chwaliła od rana
zwabiła swym rechotem
głodnego bociana
bociany jej przyznał rację
tys jak księżna Diana
zanim się spostrzegła
była pożerana
a moral z tego taki
drodzy celebryci
łatwiej pożreć tych którzy
swej chwały nie syci |
|
Autor |
RE: Bocian Klekle |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 19.04.2020 05:41 |
|
|
kawalerem starym został bocian Klekle
całe życie trwał przy cnocie dla tej jednej
dla księżniczki Bocianowej strzegł męskości
będę szukał czarującej
poprzez wróżkę
maskowanej żabki mojej
szedł przez życie czasem biegnąc
człapiąc czasem
brzegiem rzeczek i strumyków
odpoczywał idąc lasem
chociaż w cieniu strach go zbierał
(niebociania jest to sfera w leśnym cieniu)
chociaż żabek tam jest wiele
na podmokłych leśnych kępach
ale może być rudzielec
chytrus z kitą jak sukienka
więc omijał zadrzewienia
cmokał łykał konsumował
nieksiężniczki
ile
nie wie
no bo co dzień same mu wchodziły w drogę
jakże żabkę minąć mogę
to męskości jest niesława
nie konsumpcja gdy zabawa się nadarza
na ten przykład wyszła z lasu
przy asfalcie biedna stoi
(pewnie się pojazdów boi) kiwa łapką
oj r30; niejedna
pewnie któraś z nich królewna
ale jak rozpoznam która
każdą cmoknę
po kolei
może brudna
miejsce z dala od kałuży
trochę Klekle już się znużył
i odrzucił higieniczne dylematy
zgarniał żabki pod skrzydełko
dość łapczywie konsumował
NIEKSIĘŻNICZKI
no i znów dalej wędrował
rety rety mam wysypkę uczulenie
żabka miała zakażenie
medykament jest konieczny
bolał nad tym Klekle grzeczny
bo z grzeczności nie omijał żadnej żabki
nie mógł splamić swej godności
by nie stracić czasu wiele
niemowlęta w dziobie nosił
tym co księcia oczekują
i nudzą się w samotności
w towarzystwie niemowlęcia
będzie takiej raźniej czekać
zanim los pozwoli
księcia z bajki wreszcie gościć
dziś bociany odleciały
bo jesienna pora zmusza
Klekle z cnotą dla księżniczki
już nie może skrzydłem ruszać
więc zostaje tu na zimę
niskie loty już dla niego
przy kurniku się posili
żabki to historia przeszłość
tajemnicze Klekle ego
(Wiersz znajduje się w książce mojego autorstwa - "Szlifować zdrowie" wydanej w 2016 roku, reklamującej Sanatorium "Marconi" w Busku Zdroju. Można ją wypożyczyć - Biblioteka Uzdrowiskowa. Wydano z pomocą finansową uzdrowiska.) |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.04.2020 22:02 |
|
|
pewna dama na Alasce
jeno twarz chowała w masce
przedpłaty brała
i flirtowała
w wirtualne chodząc chaszcze |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
silva
Użytkownik
Postów: 1650
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 18.04.2020 14:37 |
|
|
Pewnej pannie na kwarantannie
zdarzył się flirt we własnej wannie.
Jak Erato lubi vibrato
i ceni dolce pizzicato.
Adagiów słucha wszak nieustannie. |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.04.2020 11:45 |
|
|
,,pewnej pannie na kwarantannie
zdarzył się flirt we własnej wannie"
gąbka działa cuda
kiedy pieści uda
tuli czule wdzięki w pianie
dobrze droga Kazimiero
gdy samotność nas rozbiera
wśród kwarantanny
wskoczyć do wanny
wonnym zielem się nacierać
wszystkim Paniom oraz Panom
życzę żeby w każde rano
rzeźko wstawali
i w kraby brali
poranną raczyli kawą
zawsze jest stosowna pora
rwać boki z moderatora
gdy w tajemnicy
korekty ćwiczy
niechaj żyje w zdrowiu sto lat
i o sobie coś napiszę
czasem dziwne dźwięki słyszę
rozglądam wkoło
drapię się w czoło
aplikacje mącą ciszę
pewna pani z sioła Gwasz
maskowała sobie twarz
nieco szczerbata
deczko krościata
w piękne oczy teraz gra
w majestacie prawa dobie
zakrywają twarze sobie
również oszuści
i terroryści
z monitoringu kpią sobie
Pozdrawiam i życzę miłej soboty😊🐣🐢🌹 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 18.04.2020 10:24 |
|
|
pewnej pannie na kwarantannie
zdarzył się flirt we własnej wannie |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
silva
Użytkownik
Postów: 1650
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 17.04.2020 17:12 |
|
|
Pewna bździągwa spod Elbląga
wciąż mężowi tak urąga:
Zawsześ drętwy,
jesteś wstrętny.
Sąsiad ją dawno pociąga.
Cały świat na kwarantannie
pławi się w absurdu wannie.
Ten się biesi,
tamten czesi,
lecz myjemy się staranniej ...
Edytowane przez silva dnia 18.04.2020 14:31 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 17.04.2020 10:52 |
|
|
pewien dziadzio rzekł do babci
dziadków trzeba odosobnić
no bo jakże ich upodlić
w samotności niech zdychają
tak być musi
niech się wreszcie przyzwyczają
wirus lubi starsze ciała
młodość będzie górowała
ZUS kasy nie będzie dawał
dla budżetu grosza kawał |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 464
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 17.04.2020 07:01 |
|
|
zamknęli się w czterech ścianach
zalecenie - kwarantanna
nawet im to pasowało
śpi się dużo robi mało |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 16.04.2020 22:10 |
|
|
Europa zidiociała
gdy tęczowym glejt dawała
milion skrobanek
w każdy poranek
przed wirusem oszalała |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 630
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 14.04.2020 20:50 |
|
|
trudno pisać limeryki
gdy wirus zakłada wnyki
dając higienie
glejt na istnienie
nie oszczędził Ameryki
gdy wirusem świat zalało
bicie serca spowalniało
odnowić więzi
tkwiąc na uwięzi
wszak tego nam brakowało
młoda dama z kurnej chaty
nie widziała nigdy taty
w koronawirusie
przygląda mu się
sadzi mu na grobie kwiaty
😊🌷
Edytowane przez Alfred dnia 16.04.2020 22:02 |
|