Autor |
RE: Nie tylko tuńczyki... |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 01.12.2017 15:55 |
|
|
Płynie pod nurt
nieprzytomny z miłości łosoś
siklawą chłodzi skrzela
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: Re slam? |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 01.12.2017 15:04 |
|
|
Odpowiedź na tekst metysa z dnia 01.12.17 godz.14.48
zobacz
alegorie
na balkonie w Portobello
nagość
pręży w amoku błękitne
ścieżki żył
niebo
na wyciągnięcie ręki szampan
i ostrygi
języki jak słowa
okruszki srebra
podawane z ust do ust
przecież wiesz
tuńczyki
płyną
pod prąd
I...?
Wyzwanko kto podejmie?
Edytowane przez Ola Cichy dnia 02.12.2017 07:10 |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 01.12.2017 13:58 |
|
|
Zobacz, alegorie wypełniają im czas. Zupełnie
jak wtedy: prężyłaś się na balkonie i niebo
na wyciągnięcie dłoni, języka, który był w amoku.
Pod skórą przepływał prąd i dało się odczuć
kryształki soli, okruszki srebra, szkwał.
|
|
Autor |
RE: F.Chopin: Etiuda h-moll op.25 nr10 |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 01.12.2017 12:45 |
|
|
Wiatr nadmorski
chabrowe
niebo przewiewa -
Fosforyzuje
zieleń skrząca - -
gdy zamiast
płaskodennego
mokrego horyzontu - - -
Falochron Pogórza
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: cd.Slam? |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 01.12.2017 11:56 |
|
|
Odp. do ostatniego Abi:) z dnia 1.12.17 godz.01.04
lubię
zapach werbeny i róż
ciała cierpkie tymianki
eterycznie
i
zwiewnie
nad lagunami mgła
opalizuje fiołkami
potrącasz czułe
struny językiem
wyobraźni
jesteś
muzyką
zapewne
:):)
O.
PS. Zmienilam odrobinę weryfikację.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 17:54 |
|
Autor |
RE: Nie zapominaj o Maestro A.V., któremu |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 01.12.2017 00:04 |
|
|
Zapewne pachniały
z klasztornych wirydarzy
szorstkolistne wargowe śródziemnomorskie
majeranki bazylie lawendy
szałwie rozmaryny melisy mięty
baldaszkowe palące anyżki
cytrusy mirty kolendry
róże i werbeny - trójlistne lippie
cierpkie tymianki
*
Malachitowe obrzękłe Słońce
zodiakalną dogrzewało Pannę
dęły pyzate
bora i scirocco
niekoniecznie pomyślne wiatry
Jak fiolka z Murano
opalizowała nad lagunami
zwiewna i adriatycka
nimfa eteryczna - Aura...
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: Slam? re re Niby La Serenissima |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 22:50 |
|
|
Och Abi jaki miły mi tekst!
Odp. na tekst Abi z dnia 30.11.17 godz.3.38
Remix na dwa:
Donna-mia
Azzurra Laguna
włosy czesane melodią
słoną jak kryształ
dla
ciebie
falbany
i
koronki
koralem
przyciągasz
rozgrzane powietrze
PS. Tu zrobiłam drobne korekty wersyfikacyjne.
O.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 16:17 |
|
Autor |
RE: Niby La Serenissima |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 30.11.2017 22:38 |
|
|
Wciągasz - Przyciągasz
Odpychasz - Dociskasz
Wsysasz - Zasysasz
Jak policzki wydymasz
pasiaste markizy skwaru
Ty - Donna-mia
pokruszona beza
na koronkowej serwecie -
Azzurra Laguna
Teraz tupiesz na morze -
ono złe przed tobą umyka
jazgoczący pinczer
Co za nogawki szarpie kanały
za falbany zmurszałe palazzi
za koronki mury świątynne...
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 30.11.2017 21:27 |
|
|
@ abirecka
Zobacz jaki fałsz. Kryształ zakupiony wczoraj
od Filipińczyków. A jednak jest w tym jakiś smutek,
sinigang, puto. Nie potrzeba soli. Ornament z bryzy
nabiera formy, nabiera ciała.
|
|
Autor |
RE: re re slam: |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 21:27 |
|
|
No to... re. na tekst ostatni metysa 30.11.17 godz.22.13
z żebra Adama
sól ziemi
nagiego ciała
alegorie
dotykasz
cicha fala
o klif
gdybym była tobą
wybrałabym
pod prąd
zapach mgły o poranku
deszczu srebrną
świeżość
otwierasz
drzwi
jej
skóra
jest czekaniem
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 13:52 |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 30.11.2017 21:13 |
|
|
Z prochu powstałaś w sól się obrócisz. Zobacz,
ławice w amoku, pod prąd, pod prąd. Twoje
nagie ciało zlewa się ze srebrem, fala uderza o klif.
Gdybym miał teraz Cię nazwać, wybrałbym tylko
ciche dialekty, dwuznaczne analogie.
|
|
Autor |
RE: Slam cd:) |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 20:57 |
|
|
Abi, tak dużo wątków u Cb i rozbudowanej wyobraźni, nie wiem, czy udźwignę.
Ale pomyslę.:) |
|
Autor |
RE: Slam? rozkręca się |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 20:53 |
|
|
Odpowiedź dla metysa do poprzedzającego wiersza z dnia 30.11.17 godz.21.15
nocą
język bada struktury
słów przekłada jęk
na melodię
przypływy
i
odpływy
nuty
poorane ścieżkami
żebyś nie mógł się zgubić
kochanku
twoje dłonie
pełne srebrnych ławic
zobacz
nimfy i owoce morza
moje ciało
na brzegu
opłakuje utracone
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 21:33 |
|
Autor |
RE: To ta Dogaressy |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 30.11.2017 20:48 |
|
|
miłość nieodwzajemniona
do Monsignore
Vivaldiego Antonia
zasłuchanej
stamtąd skąd
Tetydy Ocean
zostawił łzy
poza sobą -
sól zielono-witrażową
Rozpisaną
con molti instrumenti
kryształ melodii
ciągnącej
za kryształem kryształek
muzyki mozaikowej
Na ścianach chodników
spizowej soli ornamenty
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 30.11.2017 20:15 |
|
|
Język nie wypełnia pustki. Owoce morza,
nimfy, kochanki, syreny, całkiem nagie
i słone. Badam ich strukturę, szukam ścieżek,
zupełnie nowych słów, żeby przełożyć
ich jęk na melodię. Zobacz, mogłabyś wejść
pomiędzy i całkiem się zgubić. Po czym
Cię wtedy poznam?
|
|
Autor |
RE: slam? |
abirecka
Użytkownik
Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11 |
Dodane dnia 30.11.2017 18:05 |
|
|
Jak giezło z siebie zdjąć
surowy jantar i za horyzont
odrzucić kiedy ciało twe żwirem krwawi
przemielonym na piasek a ty
tulisz mnie słońca uściskiem miażdżącym
Wyczesać z włosów pasemka zieleni
morszczynu pęcherzykowatego - pozaplatać
jasne warkocze w gretkę na zawsze już
zapomniawszy o rodzinnym domu - na
przykład w trójzębnym królestwie Neptuna
Rozpachnieć się tęsknotą dali falujących -
nostalgiczną bryzą i bursztynu wonnością
arabską. Gorzką solą szafirem ukwiału
choć ten niczym przecież nie pachnie
tyle że świeżością sosen i złocistych żarnowców
Milczenia twego słuchać
uchem ciszy absolutnej
mojej muszli potężniejącej sztormem
By drzewa koralem powoli - powoli
ponad poziom morza wyrastać tą
wydmą miłości naszej pełni ubywającej
"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana) |
|
Autor |
RE: cd.Salm? Jakieś komenty? |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 15:30 |
|
|
cd... odpowiedź na tekst metysa z dnia 30.11.17 godz. 16.21
woda w błękitach
sensualnie
słona
żłobi klify językiem
twardość
i
miękkość
żongluje falami
ścieżki wyobraźni
między udami
pieszczoty nie wypełnią
pustki
morze wypluwa
ciało kochanki
Safo
która powraca
miętą
cdn...????????
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 20:47 |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 30.11.2017 15:21 |
|
|
Woda żłobi ścieżki w twojej skórze, całkiem
nowe obszary. Próbuję wymyć sól , która wraca.
Język nie wypełni pustki, nie nazwie i nie dotknie
miejsc opisanych na ciele. Stoję na klifie,
morze wypluwa imię kochanki. Bierzesz w dłonie
miętę i pocierasz o uda. Ciepło, ciepło. |
|
Autor |
RE: cd.Slam? Może aktywnie? |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 562
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 30.11.2017 15:15 |
|
|
Cóż.
Odp. na wiersz metysa z dnia 30.11.17 godz.15.57
zobacz
Gala w błękitach
wygina balustrady
wyobraźni
nagość
sensualnie słona
żłobi ścieżki
które możesz dotknąć językiem
między udami
napis na skórze
ślad dotkliwego braku
kochanka
wspina się na palce
lubię
patrzeć
tu i teraz
liście mięty
kotka na blaszanym dachu
i port
Może jakieś komenty?
Abo cuś?
cdn.
Pozdróweczka.O.
Edytowane przez Ola Cichy dnia 01.12.2017 21:22 |
|
Autor |
RE: slam? |
metys
Użytkownik
Postów: 26
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 19.04.07 |
Dodane dnia 30.11.2017 14:57 |
|
|
Zobacz, ktoś w amoku wydziergał napis.
Koty? Coś lżejszego od nich? Lubię patrzeć
kiedy się wspinasz na palcach, wyginając
balustradę próbujesz odczytać, zrozumieć.
Niebo, które możesz dotknąć językiem,
gala w błękitach, strumień światła padający
dokładnie pomiędzy uda. Więc kochaj mnie
tu i teraz, więc kochaj mnie tam i wtedy.
Dopisz ścieżki, port i wyjście w morze. Odtąd
zawsze będziesz już słona, nie zmyje tego burza. |
|