poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 17.06.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Limeryki
Bank wysokooprocento...
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
Ostatnio dodane Wiersze
O pewnym narządzie
Przez chwilę
Samoobrona usprawied...
parabolak
uwierzmy w duchy
Miłość między kropla...
Za duża miłość
Anna Janko „Za...
Świetlikowy
Lektor
Wiersz - tytuł: Gula
Już wiesz, nie chodziło o wyjadanie
rodzynków z żółtej masy sernika
ani o praliny ukryte za tapczanem.
Nie powinieneś. A jednak.

Diabłu ogarek, Panu Bogu świeczkę.
Nieśpiesznie dopala się ogień.
W koszyku na ganku pomarszczone
kadłuby marchewek. Mówiłeś

wieloma językami. Żaden z nich
nie był twoim. Biegły w sztuce
oswajania, beztrosko połykałeś
krajobrazy - zgniłe jabłka

w sadzie, rozgrzane resztki asfaltu
strome piersi kobiet. Trudno było
zachować miarę. Łapczywie wygarniałeś
ustami jagody, ciepłe jeszcze, pomieszane

z wonią potu. Jednocześnie ta druga
odrębna rzeczywistość domagała się głosu.
I naprawdę wierzyłeś, że któregoś dnia
się spełni. Co było zasłonięte

będzie odsłonięte. I będziesz miał
w tym swój udział. Żywioły
rozprysną się w krzyku drozda
albo perlistych kroplach moczu.
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 14.07.2008 20:05 ˇ 12 Komentarzy · 842 Czytań · Drukuj
Komentarze
miś dnia 14.07.2008 20:17
dziwne. przeczytałem dzis duzo tekstów na tej stronie, i duzo skojarzeń mam tego tekstu z tymi wierszami. oczywiscie nie odbieram wszystkiego. np końcówki i moczu. ale coś tam dociera. pozdrawiam.
baribal dnia 14.07.2008 20:18
Bardzo dobry wiersz.
Tyle,że końcówka zawiera za mało Żywiołów...to żart.
Pod wrażeniem.
Pozdrawiam.
miś dnia 14.07.2008 20:28
pomyslałem sobie, że to moze ten diabeł, jako duch jest ironią którą widzi wariatka herbertowska. mam nadzieję, że to jest tez odpowiedź, ze dla poteżnej, miłującej schizofrenii jest cała swieczka. no troche jestem do przodu. dziękuję za lekturę. pozdrawiam.
rena dnia 14.07.2008 20:39
mimo moczu w puencie...dobrze się czyta, ja na tak. bez rozwlekania dlaczego.
Krzysztof Kleszcz dnia 14.07.2008 21:31
Ciekawy wiersz. ;) zakoczył mnie mocz - ale ok
Szanti dnia 15.07.2008 05:38
ciężko mi było doczytać do końca, ale może to za wczesna pora
pozdrawiam
arekogarek dnia 15.07.2008 06:17
jak zwykle ciekawie.i dobrze skrojone.nareszcice dłuższa forma.tu pokazujesze talent do opisów.ale zastanowiłbym sie czy proporcje cześci opisaowej(pierwsz 4 strofki) i "metaforycznej"(2 ostatnie strfoki) nie kóoca sę ze soba.końcówka chyba zbyt mocna i zagmatwana...nie wiem...a potrafisz łagodnie i lirycznie...klimatyczne
Krzysztof Kleszcz dnia 15.07.2008 08:28
Szanti -> zrób sobie kawę, naprawdę pomaga.
amonit dnia 15.07.2008 10:22
nie podoba się wycieczka w stronę ogarków i świeczek, w stronę języków (obcych) i oswajania - to blotki, którymi nie wiele się wygra.
poty, mocz hmm czytam trochę jak usilne zrzucenie z piedestału, chyba nieco zbyt usilne. i mocz w wygłosie ostatniej strofy jak dla mnie zbyt nachalny - przynajmniej nie w tym miejscu tekstu.
całość odbieram bardzo na dwoje - z jednej strony potrafię się w to wczytać i dać się porwać z drugiej potrafię wytykać kolejne niezgrabności (przynajmniej dla mnie niezgrabności).
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 16.07.2008 06:57
miś - dziękuję, pozdrawiam.
baribal - dziękuję, pozdrawiam.
rena - dziękuję.
Krzysztof Kleszcz - dziękuję.
Szanti - :)
amonit - dziękuję za opinię.
miś dnia 22.07.2008 16:10
witam,

mam pytanie odnośnie tekstu pt.: Gula. nie bardzo rozumiem, co z tym ogarkiem dla diabła i świeczką dla Pana Boga. jeśli peel może ich zobaczyć dopiero w oczach kogoś, to znaczy, że też nie może im dać tych rekwizytów. czy to znaczy, że ma je dać ta osoba, żeby, jako odbicie peela, spróbowała go przekonać, że to on tak naprawdę robi i ma z nimi kontakt? proszę o odpowiedź.
Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 12.08.2008 14:37
miś - hm, nie wiem, co odpowiedzieć, wszystko, co chciałem powiedzieć zostało już napisane. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

77249817 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005