dnia 23.08.2008 20:10
Bardzo... Nie uśmiechnę sie tylko, bo taki smutny...
Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie znalazła, ale: dlaczego taki tytuł?
Ale wiersz dobry msz.
p.s. 'w tafli wyraźnie odbija się obraz
poza którym jestem pojedynczy'
to chyba najbardziej |
dnia 23.08.2008 20:14
nono , ale ładnie :)) skróciłeś wiersz nie okaleczając go(składam się z rozbitych fragmentów przestrzeni drżących o zmierzchu- cudne)
i ta klamra
- przesunięcie ostatniego wersu do samej góry
- bardzo misię ten wiersz
podoba
pozdrawiam ciepło :) |
dnia 23.08.2008 20:14
Wiersz podoba mi się. Szczególnie w pierwszej i trzeciej strofie. Najbardziej w moim guście pierwszy wers ostatniej cząstki. Nie jestem natomiast przekonany co do tytułu.
Pozdrawiam. |
dnia 23.08.2008 21:32
Popracuj nad końcowym fragmentem drugiej strofy, od słów: "do kolejnych nagrobków" Zdecydowanie odstaje od pozostałych wersów? W miarę dobrych i przekonywujących. |
dnia 23.08.2008 22:03
Tak, ładnie wyważone. Lecz przeładowanie drugiej strofy, o którym wspomina Jerzy B. Zinmy, jes tu faktycznie widoczne.
a co jesli ją tak przeczytać? :
zapach trawy nie ma w nim mnie ciebie
wpatrzonego w wierzby płaczące nad drogą
do kolejnych nagrobków zostawionych
poza spojrzeniem pisałeś tatusiu
Pozdrawiam :) |
dnia 23.08.2008 23:14
powiem tak...brakowało mi Ciebie... |
dnia 24.08.2008 11:10
To dobry wiersz. Winszuję. |
dnia 24.08.2008 14:15
Również coś mi zgrzyta w drugiej połowie drugiej cząstki, poza tym, dobra poetycka dykcja. |
dnia 24.08.2008 20:02
podpisuję się pod uwagami co do druiej strofy (jego końca)
i zmiany tytułu.
A tak bardzo, jest klimat, zaduma. Ważny wiersz
Pozdrawiam |
dnia 24.08.2008 21:45
dziękuję wszystkim za komentarze. Nieza :). Vigi, jezeli wkleję ten tekst po raz trzeci, to własnie tak będzie wyglądać druga strofa, Zimny dobrze wyczuł a Ty ujęłaś ją jak być powinna, choć trochę szkoda mi tego na pamiątkę, bo autentyczne to słowa brata ze zdjęcia które znalazłem przeglądając piwnicę. No ale utentyzm żle wykorzystany szkodzi. Dzięki wielkie.
Rena - mi też. Będę starał się zaglądać i wklejać, kiedy tylko czas pozwoli.
O |
dnia 25.08.2008 11:56
"zapach trawy nie ma w nim mnie ciebie" - tu brakuje mi jakiegoś znaku, albo innego układu, jeśli znaków nie stosujesz. I tu też "ciężko uwierzyć w przyszłość była babim latem" już mniej odczuwam brak czegoś, ale jednak uczucie jest. Pierwsza strofa - mistrzostwo.
Ps. może myślnik przynajmniej;-) |
dnia 25.08.2008 13:54
tak, raczej z drugą strofką w wersji vigilante - bez zbędnych dookreśleń. na pamiątkę już jest tutaj w znaczeniach, w końcu cały tekst wychodzi od fotografii => nic nie straciłeś, wprost przeciwnie;)
jeśli chodzi o nowy tytuł - stado rzeczywiście może budzić wątpliwości jako - w tym kontekście i w tej poetyce - zbyt "wulgarne" określenie;)
ogólnmie: w porządku, trafne cięcia i wycięcia. i tekst bez interpunkcji nie wymaga "myślikowego" wsparcia;)
pozdrawiam. |
dnia 25.08.2008 18:51
Jak Otulona, od początku do końca.
Pozdrawiam
:) |
dnia 25.08.2008 21:54
No tak, Wierszofil jak widzę nie stracił sowjego słynnego nosa :). też jestem za wersją Vigi i zgadzam się z Tobą, że w znaczeniach jest zawarty przekaz, niepotrzebnie przegadany w drugiej. Miło widzieć Ciebie i Twoje cenne komentarze ponownie po przerwie.
Promyczku, jednak zostanie bez myślników :). Dobrze że choć pierwsza Ci trafia :).
Bona - miło mi :). |
dnia 26.08.2008 20:32
skłania do refleksji .smutne .ciekawe |
dnia 24.09.2008 00:03
zapach trawy nie ma w nim mnie ciebie
wpatrzonego w wierzby płaczące nad drogą
do kolejnych nagrobków zostawionych poza
zdobywczym spojrzeniem
a to, kiedyś jako wstęp wezmę..jeśli pozwolisz... |
dnia 08.10.2008 13:30
Tobie pewnie ze pozwolę :). |
dnia 25.11.2008 10:02
cudny wiersz...warto było się tutuaj rogościć...pozdrawiam |
dnia 19.02.2009 00:51
piękny wiersz:) |
dnia 04.04.2009 12:00
luiza, szakal - miło mi :). dzięki. |