poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: femme illusoire (francuska perspektywa)
opowiadam cię jak francuskie kino
mówi o kobietach, wciąż ta sama historia
odtwarzana na nowo, w dekoracjach Jeuneta
grającą na tubie Audrey Tautou, jeden koniec

jedyną stałą jest zmiana, wiesz o tym
o ostatnim roku mówiąc jak o zeszłym wieku
z nazistami zamykającymi wąski zaułek
między twoją stopą a moim ramieniem

nie patrzymy na zagładę miasta, ulic
przecinanych lejami zapalających słów
skwery porosłe sztucznym tworzywem

w letniej sukience na molo, kroisz rybę
ciepłym mięsem wabiąc ptaki, za prawo
odlotu na południe, przyjęcia karmiącej dłoni

szczątki mewy na promenadzie w Nicei
w powieści naturalistycznej, dobór naturalny
jak wybór pozostania postacią literacką

piszę księgę wyjścia
ptaków
Dodane przez Scandal Jackson dnia 22.10.2008 19:26 ˇ 11 Komentarzy · 1235 Czytań · Drukuj
Komentarze
Daniel Jeżow dnia 22.10.2008 19:49
ulic
przecinanych lejami zapalających słów
- tak jak w poprzednim wierszu tak i tutaj jeden z wersów mi nie zagrał :)

A tak poza tym, to ładnie opowiadasz. I podoba mi się zagranie z 'rybim mięsem'. Coś jak rzucenie krwistego ochłapu na jedwabny obrus :)

Pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.10.2008 20:06
Kocham francuskie kino, urokliwą Nicee odpychaną przez morze prawie na strome zbocza gór, i promenadę którą tak pięknie widzi się w tym wierszu.
Wiele głębokich przemyśleń zawiera ten teskt, leciutka narracja prowadzi aż do końca, i te frazy dobrane w sposób najwłaściwszy dla tekstu: //...jedyną stałą jest zmiana...// albo- ...dobór naturalny, jak wybór pozostania postacią literacką...//
Bardzo dobry wiersz.
pozdrawiam
Scandal Jackson dnia 22.10.2008 20:15
Daniel- a wiesz, że cały czas były "leje zapalających bomb"
ale kombinowałem, że nie było tak wprost i mi tylko...słowa zostały
jeszcze pomyślę
no i miała być jeszcze zamknięta zraniona dłoń z kropelkami krwi do wabienia rekinów (ale tu byłoby za wiele i tandetnie, no i nie wiem czy w Morzu Śródziemnym są rekiny) ;)
Jerzy- dzięki, ostatnio oglądam namiętnie filmy Jeuneta i mam słabość do Audrey ;)
Rafał Gawin dnia 22.10.2008 21:36
ogólnie, na pierwszy rzut oka - za dużo imiesłowów sztucznie spowalniających "narrację" (w kontekście podobnych wierszy chyba można sięgać po terminologię prozatorską;)); rozumiem, że tekst jest, mimo wszystko, statyczny (tzn. wszystko już tutaj wydarzyło się "przed" tekstem), ale nie przesadzałbym z podkreślaniem tej statyczności;)

a szczegóły - po kolei:

w tytule musi być "interpretacyjna" francuska perspektywa? wynika ona z tekstu już na poziomie pierwszej części tytułu i pierwszego wersu - darowałbym więc sobie tego rodzaju łopatologię;)

grającą, nie grająca? a może opowiadam cię [...] grającą? nie, zdecydowanie za daleko i za dużo kombinacji przy czytaniu;) chociaż? potrzebuję wsparcia Autora;)

zostawiłbym bomby zamiast słów, które w tym miejscu, w takim wydaniu są synonimem niewypałów;)

na pewno taka puenta?

interpunkcja, rozumiem, to tylko przecinki wewnątrz wersów - a więc ok:)

pozdrawiam.
Scandal Jackson dnia 22.10.2008 22:17
dodatek do tytułu nie jest konieczny, to wynik tego, że nie byłem zdecydowany, który wybrać- pierwszy czy ten drugi - właśnie bardziej dosadny. ale optuję za pierwszym właściwszym.

jest grającą, choć przyznaję, że i mnie kusi nieco grająca (bo to samo przy czytaniu się narzuca) a grającą i brzmi gorzej i faktycznie wprowadza za dużo kombinacji. W zasadzie chciałem, aby to było opowiadanie właśnie o Audrey a zarazem, aby była to jedynie jakaś postać stricte filmowa, fikcyjna. Ale chyba nie da się dwóch rzeczy naraz.

na bomby już przystałem, więc można czytać tak jakby były tam bomby już. przecinki u mnie głównie występują wewnątrz wersów ale czasami służą mi do przenośni (choć nie tutaj)

puentą zawsze staram się jakoś zaskoczyć, albo odejść od tematu i tutaj kończę wątek ptaków, który ciągnę od połowy- takie małe desinteresment (chyba tak się pisze) dla bohaterki a zarazem skojarzenie jej z ptakami (mewą).

Dzięki za przeczytanie i uwagi :)
Rafał Gawin dnia 22.10.2008 23:26
tak, zdecydowanie lepiej grająca:)

co do puenty - w porządku, jestem w stanie w to uwierzyć; moje pytanie miało charakter kontrolny, coś jak "sprawdzam" w pokerze;)

pozdrawiam.
Daniel Jeżow dnia 22.10.2008 23:46
Ano widzisz, ja coś ostatnio mam nosa w tych Twoich wierszach. Co mi zazgrzyta to się okazuje, że sam nie byłeś tego pewny :)

Ale to detale. Najważniejsze co chciałem napisać, to:

polecam film Jeunet'a "Foutaises" - film krótkometrażowy. Może Ci się spodoba, mnie uwiódł :) W ogóle lubię tego człowieka. Malarz wśród filmowców :)
magda gałkowska dnia 23.10.2008 13:25
ja tu dostrzegam inspirację pewnym poetą
to bardzo na plus
a wiersz - zaskoczyłeś mnie Patryk bardzo pozytywnie
aż będę czekać na kolejne Twoje :)
Scandal Jackson dnia 23.10.2008 14:31
wierszofil- komentarz jak partia pokera, hmm sprytne ;)

Daniel- można powiedzieć, że wprawne oko zauważa niepewności autora, ale faktycznie od pewnego czasu mam w każdym wierszu moment zawahania i liczę po cichu, że może nikt nie zauważy. Ale chyba lepiej jak zauważy i coś podpowie. O tym filmie krótkometrażowym słyszałem i na pewno zobaczę.

magda- no wiesz, ostatnio czytałem paru poetów o których była mowa i z którymi była mowa. lubię zaskakiwać :)
otulona dnia 24.10.2008 22:48
uroczo
choc bomby i leje, naziści
przychylam sie do opinii, że imiesłołów można się pozbyć

piękna puenta

pozdrawiam
cicho dnia 17.01.2009 15:39
to jest taki wiersz, w którym pozornie spokojnie mieszkają emocje, statyczność jakaś faktycznie, ale to pozornie, pozornie. obrazowo pysznie. no i moja słabość do a.t.
pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271227 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005