poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 16.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
O pierwszej kurze
Razem
Efekt błazna
zmysł
Listopadowo
Władcy przestrzeni
Kompendium czasu
Poranek (zapis snu 3...
Bajka w baśni o poże...
zamykam po tobie wsz...
Wiersz - tytuł: W drodze
rano o 5 to nawet deszcz pachnie pościelą
białą krochmaloną aż szczypie w pośladki
autobus z brudnymi szybami wyprawia cuda
pisk dziwne że zdążył ten w kapeluszu
wygląda śmiesznie z czarną teczuszką jak inkasent
z czasów gdy można było pędzić

migają odrapane frontony z twórczością
godną Picassa XXI wieku
trzaski nie dają szansy Gosi Andrzejewicz
w rytmie wycieraczki niknie tembr głosu
trzaskają drzwi bez gumy
oczy bez wyrazu
ktoś czyta

o 5 rano rześkie powietrze wdziera się nachalnie
powoli gasną uliczne latarnie
jedynie neony dają znać że to czas pierników i kutii
krzyczy promocja na ryby
jakby od tego miało zależeć cokolwiek
ktoś wysiada
Dodane przez blondynka8 dnia 26.12.2008 18:19 ˇ 8 Komentarzy · 862 Czytań · Drukuj
Komentarze
Zbyszek63 dnia 26.12.2008 18:28
Jak dla mnie - fatalne.
kukor dnia 26.12.2008 19:03
nie najgorszy obrazek, z kilkoma wyjątkami, które psuja obraz całości:
pierwsze dwa wersy ok, nawet bardzo, dobre otwarcie;
trzeci również;
z czwartego wyrzuciłbym "pisk" jako zbytnie dopowiedzenie;
dwa następne nie sa rewelacją i nieszczególnie potrzebne...;
z drugiej cząstki niemalże wszystko do kosza, po kolei:
pierwszy wers może zostać;
drugi i trzeci stanowczo na nie, po cóż wrzucać do wiersza wątpliwej wartości gwiazdeczkę; niczego to nie wnosi...;
następne do przemyślenia, bo zaczyna pachnieć wyliczankowością;
trzecia cząstka:
pierwsze trzy wersy niczego nie wnoszą;
jedynie trzy ostatnie jako płońta nie najgorsze...

oto moja propozycja:

rano o piątej nawet deszcz pachnie pościelą
białą krochmaloną aż szczypie w pośladki
autobus z brudnymi szybami wyprawia cuda
dziwne że zdążył ten w kapeluszu z teczuszką
jak inkasent z czasów gdy można było pędzić

migają odrapane frontony z twórczością
w rytmie wycieraczki trzaskają drzwi
ktoś czyta: krzyczy promocja ryby
jakby od tego miało zależeć
cokolwiek; ktoś wysiada

pozdrawiam jeszcze światecznie, kukor
ozon dnia 26.12.2008 19:25
tragedia pościelowa... Pozdro.
magda gałkowska dnia 27.12.2008 12:04
deszcz pachnie aż szczypie? i dalej podobne stylistyczne i logiczne kfiatki
problem z tym wierszem polega na tym, ze o czymś tak autorka chciała, ale jeszcze nie potrafi i efektem kombinacji jest chaos i chyba złe pojmowanie tzw. poezji współczesnej
własnego stylu trzeba szukać
przemek_f dnia 27.12.2008 12:20
mi też podoba sie otwarcie, czyli pierwsze dwa wersy.
co do reszty, trochę beż ikry spisana ta relacja; pan w kapeluszu wygląda śmiesznie i nie musisz już dodawać że "wygląda śmiesznie"
podobnie nie musisz pisać że "twórczość jest godna Picassa XXI wieku"; jak napiszesz twórczość Picassa wystarczy, nikt przecież nie pomyśli że to autentyczny Picasso.
Końcówka trochę bezpłciowa, myślę że powinien nastąpić znów powrót z obserwowania do 'cielesnych' odczuć peela, czyli taka klamra spinająca z początkiem wiersza. Może powinnaś jeszcze wysiąść z tego autobusu, bo narracja urywa się 'gdzieś w drodze' przypadkowo.


rano o 5 to nawet deszcz pachnie pościelą
białą krochmaloną aż szczypie w pośladki
autobus z brudnymi szybami wyprawia cuda
zdążył pan w kapeluszu z czarną teczuszką
inkasent z czasów gdy było

można pędzić

migają odrapane frontony
z twórczością Picassa
trzaski w rytmie wycieraczki
nie dają szans Gosi Andrzejewicz
trzaski drzwi
bez gumy
oczy bez wyrazu
ktoś czyta

neony dają znać że to czas
pierników i kutii
rześkie powietrze wdziera się nachalnie
...



podzrawiam,
Przemek
blondynka8 dnia 27.12.2008 12:44
dziękuję za komentarze kukor, magdo, przemku zbyszku i ozonie
Przemku pasuje mi twoja wersja, przemyslę i popracuje nad nim
przemek_f dnia 27.12.2008 17:20
Przeglądnąłem Twoje wcześniejsze wiersze.
Myślę że fajnie idzie ci opowiadanie historii. "opowiedz o Kosowie, tato" to najstarszy twój wiersz jaki mi się spodobał. "Pani Ela" ma dużo ciepła. Podoba mi się też sposób narracji w dwu pierwszych częściach "do twarzy jej było w czerwonym".
W paru wierszach fajnie widać Ciebie; "Poznajmy się" i "Nie jestem już małą dziewczynką" "Rachunek za telefon": to dobry materiał, który jednak wymaga dopracowania.

ukłony, P.
blondynka8 dnia 27.12.2008 19:03
Dziękuję, miły jesteś. Pozdrawiam cieplo:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

83334036 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005