poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 09.07.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Limeryki
Bank wysokooprocento...
playlista- niezapomn...
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
Ostatnio dodane Wiersze
Wówczas
Będzie cudnie
O pewnym marszałku
Mądrość
Sonet chiński
Ostatni seans przed ...
Metronom dla wtajemn...
Herbata z drugiego p...
dostałem dziś alert
Zakola
Wiersz - tytuł: Kontrefekt mimozy
Agacie Frączek.



Zbieram swoje niewidoczne reakcje
z czterech ścian terrarium.
Zasłoniłem nimi świat. Ten zza okna.
Dźwięki zagłuszyłem rosyjską pop kulturą.

Miałem się przywitać? Nie!
I tak podglądają moje piszczele i żebra,
okryte wyłącznie nagością.
Tak. Jestem nagi!
To ciało nie lubi szat.

Wiersz - ogródek z brzucha
w którego macicę wkładam nasiona.
Zbieram je wszędzie gdzie się pojawię.
Mięta, siemię, warzywa, owoce,
konopie przemycone poprzez czaszkę
i mandarynki, od których mam już zgagę.

Nie dotykaj, bo znów będę musiał się rozprysnąć!

Jestem zbyt wrażliwy, by utonąć
w szarości miejskich autobusów
i grafiku codziennych obowiązków.

A Ty się dziwisz, że przyszło nam chodzić po wodzie.

Lubię grad. Tłucze skorupy niewypełnionych kokosów.
Tych zdrowych jest tak niewiele.
Deszcz. Jego dłonie obmywają stopy.
Czy jest Jezusem, Janem, Bogiem - kim jest?

Lubię mleko - takie podgrzane z miodem,
zioła pachnące i dzikie pnące się po ograniczeniach winogrona.

Nie ma gradu, deszczu,
a od mleka w nadmiarze kręci się w głowie.
Miód nie jest prawdziwy.
Maszyny udają pszczoły, ludzie udają maszyny
i klikają w te klawiatury.

KLIKAJĄ!

A mogli by po prostu pisać listy, wiersze, słowa atramentu,
takie lekkie, zwiewne i nagie! Ale klikają i klikają...

Kurwa Mać!

A miałem przeczytać różaniec i iść po komunię.
I tak pójdę.
Dotknie mnie, a ja znów się rozprysnę
i będę zbierał swoje reakcje ze szklanych ścian.

Lubię gdy zima śpiewa po rosyjsku.
Śnieg zasypuje parapet i zakrywa okno.
To niedomknięte, przez które przemycasz chłód.

To nie wina. To łaska jaką pozwoliłaś schłodzić myśli.
Zamarznięte nie rozpływają się i łatwiej je złożyć.

Morela jest twoja.
Nie będę jej dotykał, kroił, czy obdzierał ze skóry.
Zostawiam morelę i meduzę z granatowej wojny.

Ale wełnę zabiorę. Nie. Pożyczę i oddam,
kiedy już minie sroga zima.
Może palce nie będą takie sztywne
i może spadnie deszcz.

Wełna, wełna, wełna.
Dodane przez Kloszard dnia 13.01.2009 20:38 ˇ 6 Komentarzy · 374 Czytań · Drukuj
Komentarze
jadwiha dnia 13.01.2009 22:11
Szkoda, że w polszczyźnie nie ma tego pięknego wschodniosłowiańskiego określenia popkultury: "popsa" z akcentem na ostatnią sylabę... ech...
A co do wiersza, to trudno mi go ogarnąć w całości, może już jestem śpiąca, a może po prostu jest nieczytelny, ale fragmenty, które mi się spodobały to:
"rosyjska popkultura" (gdyby tylko mogła być "popsą")
"mandarynki, od których mam już zgagę" (nie jestem w stanie rozszyfrować ich znaczenia w całej kompozycji, ale urzekło mnie to szczere wyznanie)
"kurwa mać!" (wdzięk nieśmiertelny ma to wyrażenie)
"śnieg zasypuje parapet" (fajna obserwacja)
W tych miejscach poczułam jakieś dotknięcie.
Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego!
Kloszard dnia 14.01.2009 05:10
W zasadzie słuszna uwaga z tą popsą... Bardziej by tu pasowała i uwzględnię to w przyszłości.

A tak dla rozrywki (na poprawę samopoczucia): h3;l3;n2;l2;l6;k9;k2;-k0;lk2;
http://www.lastfm.pl/music/%D0%93%D0%BB%D1%8E%D0%BA%D0%BE%D0%B7%D0%B0/+videos/+1-Nc-4YyxoqW0
Kloszard dnia 14.01.2009 05:13
Czcionkę rozbiło (cyrylica nie wchodzi). Miało być: Glyukoza - Yura
jadwiha dnia 14.01.2009 08:13
Nu, posmotriela, prikol! :)
Robert Furs dnia 14.01.2009 10:05
W powodzi słów zgubił się zamysł,
wata, wata, wata
Kloszard dnia 14.01.2009 17:08
...nie zgubił się.

Miała być wełna i jest wełna.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

78165354 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005