 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: kiedy liżę... |
 |
 |
kiedy liżę twego ptaka, co tak rzadko mi się zdarza
jego prężność, sztywność, rozmiar cały umysł mój poraża
wnet to wszystko co tak wiernie w dzień układam w swoich myślach
ginie, niknie bezpowrotnie wobec siły ciał jamistych
cała wiedza i logika, to co w niebie i pod lupą,
kwarki, gwiazdy, mrówki, słonie stają się wnet jedną zupą
ta na gazie się przypala bo nic wiecej się nie liczy
byleś szybciej, byleś mocniej doszedł aż na same szczyty
kiedy liżę twego ptaka...
nic to, że przez pile, fimbrie, pokładełka, nogogłaszczki
u bakterii, żuka, stonki, u kondora, małpy, płaszczki
samolubny i zuchwały nasz materiał genetyczny
sam wytworzył tę strukturę mężną i majestatyczną
co tam darwin, ewolucja, prawa, wzory - walę wszystko
dzisiaj jestem fetyszystką, kabalistką i sofistką
kilodżule wraz z materią się skupiają w jednej formie
czakrę czakr i czakram świata dziś ujmują moje dłonie
kiedy liżę twego ptaka...
amok, obłęd i splątanie moim całym ciałem rządzą
jaźń wyparta jest gwałtownie jedną materialną żądzą
byś jak dąb jak jesion mocny urósł wielki i wysoki
by wydobyć z ciemnej próżni jasne życiodajne soki
drży już, rośnie i pęcznieje, obwód dawno zwielokrotnił
ja przechodzę w ruch odmienny, śmiały, posuwisto zwrotny
dusza moja razem z ptakiem wprost ku niebu ulatuje
ściskam czule twoje lędźwie, mruczysz, stękasz i szczytujesz
kiedy liżę twego ptaka...
Dodane przez lila
dnia 05.03.2009 13:33 ˇ
7 Komentarzy ·
1093 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 05.03.2009 13:42
"kiedy liżę twego ptaka, co tak rzadko mi się zdarza
jego prężność, sztywność, rozmiar cały umysł mój poraża"
(...)
"dusza moja razem z ptakiem wprost ku niebu ulatuje
ściskam czule twoje lędźwie, mruczysz, stękasz i szczytujesz"
wow |
dnia 05.03.2009 15:35
Jak dla mnie autorka zdradzila swoja plec, ktora, czy to sie komu podoba czy nie, zawsze sklaniala sie do bycia ta delikatniejsza w gescie i wymowie. Co do walorow artystycznych: szkola podstawowa. |
dnia 05.03.2009 17:01
panie kowalczyk pisząc parodię z zamysłem nie silę się na artystyczne wyżyny |
dnia 05.03.2009 20:38
.. bardzo ciekawa kpina kapryśnicy z wyobraźnią i z dobrą dozą namęskiej złośliwości , ubawiłem się coooodnie , pozdrawiam , , ten paszkwil JEsT SUPER , poezji tu nie widzę , ale na p-p mogą prowokacyjne kocie załatwic różne sprawy , .. hehe , pozdrawiam lędźwiowo , pęczniejąc w czytaniu , ze ptakiem np. gęsią na obiad , w życiodajne soki pieczeni , pozdrawiam prowokatorkę , co sama nie wi co zrobić by być ., a może plakat zrób na jakimś murze manifestując swoją indywidualność , pozdro hey |
dnia 05.03.2009 23:22
panie stani to miło że się pan ubawił, bo o humor tu chodziło
I zaręczam , że nie muszę publikować by być i prowokować by zaistnieć a swą indywidualność podpieram na bardziej introwertycznych filarach, btw dziwny to komentarz przed którym czuję się człowiek jak na kozetce . pozdrawiam |
dnia 06.03.2009 01:12
Wiersz jest ostry,z humorem,z ikrą i nie jest wulgarny.To mi sie podoba.Świetna zabawa. Wiersz zgrabnie napisany. Gratuluję.
Chyba bedę miał problemy z zaśnieciem.
Pozdrawiam baaaaaaardzo gorąco! |
dnia 06.03.2009 09:06
Napisane zgrabnie, ja przynajmniej braku dbałości o formę nie mogę zarzucić, rytm konsekwentnie zachowany.
Uśmiałem się:)
Pozdrawiam. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|