poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 20.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
O, słońce!
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
Wiersz - tytuł: zeszłoroczny oscypek z Łeby
męczący urlop zaczęliśmy od powrotu
słońcem pod ścianami kamienic które odsłaniała pościel

w tumanach pyłu po niewidzialnych samochodach
ustaliłeś jeden refren i zaraziłeś nim krtań

jestem pewien że te dwa tygodnie raju wystarczą ci
znając życie jeszcze będziesz miał rację
leżę więc na balkonie w esencji nieba które wyraźnie się rozpada

brzoza przez przypadek wpuszczona w ziemię rozkłada kolor
unoszą się tęcze jedna po drugiej pachną benzyną

telewizja zapowiedziała na dziś upał który nas zabije
Dodane przez ewa waits dnia 11.05.2009 18:35 ˇ 6 Komentarzy · 792 Czytań · Drukuj
Komentarze
Robert Furs dnia 11.05.2009 22:03
męczący urlop zaczęliśmy od powrotu słońcem pod ścianami kamienic które odsłaniała pościel - dla mnie to zdanie jest zupełnie nie jasne.

Dzisiaj juz czytałem wiersz z podobną manierą:

które odsłaniała,
które wyraźnie,
który nas,


i do razy buro mi się robi, :)
Robert Furs dnia 11.05.2009 22:06
* niejasne.
* i od, - sorry za orty i literówki :) pozdrawiam
Fenrir dnia 11.05.2009 22:29
Nie podoba się - szczególnie - esencja nieba, brzoza przez przypadek wpuszczona w ziemię rozkłada kolor, ...

I nie pojmuję co taka naprawdę Autorce w tekscie chodziło.
Tekst/migawka? Nie przekonała mnie tutaj żadna fraza.
Udziwnione i w sumie nudne wersy w tekscie.

Pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 11.05.2009 23:23
Oscypki jak wiadomo tylko kupisz na plazy Łebie a muszelki nad Morskim Okiem albo na Krupowkach w Zakopanem :) urlop widac mocno wymeczył i nastapilo pomieszanie pojęc:)
konto usunięte 36 dnia 12.05.2009 10:44
Moja skromna wersja wydarzeń, jeśli Ewa pozwoli :)

rzeszłoroczny oscypek z Łebyr1; postrzegam jako taki fake, fałszerstwo uczucia podrzucone parterowi, mistyfikację, która zaszła w rŁebier1;
rMęczący urlopr1; r11; to separacja partnerów, mentalna lub fizyczna po tym incydencier30;
Zawisła żelazna kurtyna nad łożem, z rodsłoniętą pościeląr1;, pod ostrzałem wzroku rkamienicyr1;, wszyscy o tym huczą?
rJeden refrenr1; r11; sfingowana na zapotrzebowanie sytuacji typowa argumentacja faceta, jego mantra
rjestem pewien że te dwa tygodnie raju wystarczą ci
znając życie jeszcze będziesz miał racjęr1; - walka płci na ringu związku, kto kogo przetrzyma, kto pierwszy wymięknie?
Podmiot rleży więc na balkonier1;, wystawiony na działanie słońca, które tu pełni dość intrygującą rolę, imho - pozostawienia wszystkiego biegowi wydarzeń, PL zdaje się nie szukać w sobie decyzji, choć rniebo się rozpadar1;, przez które wychodzą rtęczer1;, alegorie pojednania, z tym że po pierwsze jest ich dużo, tyle ile było powrotów?, a po drugie pachną rbenzynąr1; (która napędzała ten związek?) rz niewidzialnych samochodówr1; (nieuzasadnionych powodów do bycia ze sobą). Są to zatem mechaniczne pojednania, recydywa.
Kulminacja sytuacji następuje w rupaler1;, zapowiadanym przez telewizję, której prognozy jak wiadomo, są przynajmniej problematyczne, zatem wszystko jest otwarte?

Pozdr.
konto usunięte 36 dnia 12.05.2009 14:22
brzoza przez przypadek wpuszczona w ziemię rozkłada kolor - a zwłaczcza jej biel, czy nie chodzi tu czasem o jakieś okoliczności łagodzące "winę" adresata, które wzięte pod uwagę, kończą się porażką "rozkładem koloru", w kontekście zniknięcia koloru /jak rozkład ciała/ oraz rozkładem w sensie rozszczepieniem koloru w "tęczy", i tak xle i tak niedobrze...coś na rzeczy jest, pszepani? :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433452 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005