dnia 08.11.2009 16:51
Tak, JERZY, właśnie tak trzeba. "Jest konieczne stać się sobą w każdej osobie i liczbie". Wiele mądrości kryje się w Twoim wierszu. "a tak pięknie w sercu koczuje miłość, i zbiera zioła"- bez względu na wszystko. Piękny wiersz, piękne przesłanie. Pozdrawiam ciepło. Irga. |
dnia 08.11.2009 19:44
Tętno nie wytrzymuje tempa. Łuszczy się skóra, a
oczy zapadają w próżnię.
szczególnie :) |
dnia 08.11.2009 20:07
Po lekturze wiersza, naszły mnie wspomnienia o mojej zmarłej rok temu 95 letniej babci. Odchodziła z pełną świadomością i spełniona, a jednak żal, choć to już czas najwyższy-mawiała.
Pewnie poetom jest łatwiej, któż to wie (piołun czy rumianek).
Zawsze jakaś nutka u mnie drga po p. wierszach
pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 20:09
skrzynka u Pana zapchana!
prosi się o jesienne sprzątanko:)
...ważne sprawy nie dochodzą:(
wysłałam na NK. |
dnia 08.11.2009 20:09
Trochę błądzę, nie wszystkie wersy widzę tak, jak życzyłby sobie tego autor.
To zabieram:
(a tak pięknie w sercu koczuje miłość, i zbiera zioła)
Pozdrawiam
:) |
dnia 08.11.2009 21:26
pomimo sugestii pasywnego kierunku refleksji- bardzo energetycznie,
ciepło,
pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 21:38
Ciekawie, zastanawiam się czy nie można by jeszcze deczko skrócić, ale pewno tracę czas, jest dobrze, pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 21:38
co to ja chciałam wyartykułować w swoim komentarzy powyżej/?/,
-już wiem- a to, że podoba mi się wiersz |
dnia 08.11.2009 22:05
najbardziej czyta mi się od drugiej strofie
a u mnie zakoczowała choroba :( i też trzeba mi ziółek.
pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 22:19
A jednak klamry, w które spięta cała reszta najwięcej mówią o peelu.
Podoba mi się szczególnie wers o zawieruszonej pamięci. Taki temat chodzi ostatnio za mną. Przeczytałam jak zwykle z ogromnym zainteresowaniem i przyjemnością ( intelektualno- dociekliwą) Gimnastyka umysłu- to jest to! Pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 22:20
Surowa ta piosenka dzielnego bohatera, na miarę czasu, a w sercu miłość zbiera zioła; jak w życiu - smak piołunu i zapach macierzanki. Refleksyjnie.
Pozdrawiam. |
dnia 08.11.2009 23:27
I chciało by się powiedzieć...takie to buty!!
Zastanawiam się jak to jest....co robi z nami czas, czy co my robimy z czasem?
Kolejny b. dobry wiersz Jerzy.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.11.2009 23:40
Robert Furs- ja też mam podobne odczucie, ale skracać trzeba umieć, Ty to potrafisz jak nikt.
JBZ. |
dnia 08.11.2009 23:48
nie ciumkam, nie skracac, niech zostanie, warto bylo wejsc i poczytac, pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 09.11.2009 00:48
Przykro mi ale numer 4 do mnie zupełnie nie dotarł.
)))
Pozdrawiam |
dnia 09.11.2009 09:11
Tak sobie tym razem, a jednak śledzę uważnie wszystkie zmagania bohatera. Pozdrawiam. |
dnia 09.11.2009 11:32
Jerzy wybacz ze zanucę :) Znów buty buty buty tupot nóg i ptaków oszalalych czarnych krag, Kobiety stoja na rozstajach drog Okudzawa mi sie od razu skojarzyl:) (Piosenka o soldatskich sapogach) .Retrospekcja i zarazem refleksja. Zarezerwaowane dla śmierci ,maszynerii w najmniejszym ruchu. ( skojarzxyło mi sie z Susan Sontag " Zestaw do śmierci")Spodobala mi sie bardzo ostatnia refleksyjna fraza będąca zarazem pointą. Czy Piosenki będa w "Castingu na clocharda"?
Pozdrawiam serdecznie:):):) |
dnia 09.11.2009 11:39
W pierwszej zwrotce trochę mi zgrzyta pierwszy wers, ten przecinek po i zawsze.
W pozostałych zaczytałem się.
Pozdrawiam. |
dnia 09.11.2009 12:26
Następny świetny wiersz jest kroniką przeżyć , z których " zawieruszona pamięć szuka drogi do teraz "
Gratuluję |
dnia 11.11.2009 00:17
Czas pożera śrubki, tryby.
Ciepłe koce dziurawi i ocieplane buty,
słowa trzebi, strząsa włosy.
Jeśli - jak mniemam - w podkreślonym fragmencie nadal chodzi o czas, to płynniej byłoby (dla mnie rzecz jasna): "dziurawi ciepłe koce". Kwestia przyzwyczajenia do szyku :)
Dobrze przeczytać coś dobrego - dziękuję za tę możliwość, a wolnej dłuższej chwili zajrzę do poprzednich "Piosenek Bohatera".
Pozdrawiam. |
dnia 12.11.2009 20:52
Poczytałem, podumałem. Koczująca miłość i ciepłe buty - zabieram. |
dnia 12.11.2009 20:53
Właśnie właśnie: Ciepłe koce dziurawi -> Dziurawi ciepłe koce |
dnia 24.11.2009 20:51
Przepiękny i mądry wiersz.
Szczególnie pierwsza i trzecia cząstka i to co w nawiasie... też.
Pozdrawiam.
Dobrze, że zetknąłem się z pańską twórczością. |