poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: święte szkło
nie przynoś mi ściółki z lasu synu,
ani żadnej rzecz, która jego jest
(R.M. Przerastanie)

tej wsi już nie ma, tylko niektóre kamienie
łaszą się jak dusze kotów. mech jest miękką
sierścią. gładzisz pod włos a za palcem pozostaje
smuga, jakby ktoś po zielonym przesunął samolot.

w chałupie po prawej mieszkał batko Kostia:
(ten, który obiecał, że nigdy nie dorośnie do cmentarza -
bo po co latem zakładać na siebie trawę,
kiedy ciepło, lepiej z krowami pójść, pozwolić im

skubać
). straszył dzieciaki, że pod ziemią rosną
ludziom włosy. wyłażą jak trawa między kamieniami,
plączą stopy w kołtun. wszystko się rozpadało jak ta
stara cerkiew. z witrażowych okien wypadali

święci. najdłużej trzymał się Chrystus. widać, że się szarpał,
próbował zmartwychwstać, choć przez święte dziury
wlatywały muchy. w ruinach zbierałem kolorowe
szkiełka. kiedyś były Ciałem.
Dodane przez Robert Miniak - Wierszofan dnia 16.11.2009 10:05 ˇ 29 Komentarzy · 1689 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 16.11.2009 10:33
Bardzo dobry wiersz panie Robercie:) Metafizyka plus witraż ikonostasowy . Kazde slowo jest na swoim miejscu. I Miniakowa fraza:)
Pozdrawiam serdecznie:)
stanley dnia 16.11.2009 10:49
Nic dodać-można ująć kilka jaków i jakby.

pozdrawiam
Jędrzej Kuzyn dnia 16.11.2009 11:33
W listopadzie wielu zamieszczająch tutaj swoje wiersze schodzi pod ziemię. Widać taki czas, taka depresja. I największych to nie omija.
Pozdrawiam
Jacom Jacam dnia 16.11.2009 12:18
ostatnia bardzo obrazowa

pozdr
Łucja d dnia 16.11.2009 13:12
Fajnie Cię znów przeczytać ;) :)
konto usunięte 36 dnia 16.11.2009 13:23
najdłużej trzymał się Chrystus. widać, że się szarpał,
próbował zmartwychwstać, choć przez święte dziury
wlatywały muchy

mocne jak nie wiem co /dobre jednocześnie/ :)
pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 16.11.2009 13:26
Robecie, jak zawsze przeczytałam z przyjemnością, lubię Twoje historie :) i gdybym miała wskazać wersy, to to którymi ubiegł mnie już whambam - tak dobre i mocne :).
pozdrawiam serdecznie :).
Katarzyna Zając - ulotna dnia 16.11.2009 13:29
* to te którymi
Idzi dnia 16.11.2009 13:31
Przeczytałem z przyjemnością i wróciłem. Bardzo dobry, mocny wiersz, wyważone słowa i ten fragment, który zaznaczył Whambam. Takie teksty się pamięta.
Pozdrawiam, Idzi
IRGA dnia 16.11.2009 14:05
ROBERCIE- bardzo dobry wiersz. Wywarł na mnie wrażenie. Motyw Chrystusa -bardzo. Pozdrawiam. Irga
timbuku dnia 16.11.2009 14:26
Dobry wiersz. Jestem pod wrażeniem Pańskiego tomiku.
Pozdrawiam
Robert Miniak - Wierszofan dnia 16.11.2009 15:01
Dziękuję Państwu za wszystkie komentarze. Wiersz pochodzi z tomiku "Boganin", który ma szansę ukazać się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Mam nadzieję, że zostanie równie życzliwie przyjęty przez Państwa jak Czarne Wesele.
ursula dnia 16.11.2009 16:53
dawno pana tu nie czytałam i cieszę się, że teraz mam okazję :) Bardzo plastyczny, wyrazisty obraz, genialna retrospekcja. Jestem jak najbardziej za i z chęcią siegną po nowy tomik. Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Kleszcz dnia 16.11.2009 17:46
Robercie - idziesz za ciosem
pawel kowalczyk dnia 16.11.2009 17:54
Najbradziej poruszyla mnie jakosc ostatniej zwrotki, utwor bardziej by mi sie podobal gdyby caly byl napisany tym stylem. Co do reszty musze przyznac ze dobrze napisane i ciezko mi to zinterpretowac (nie najlatwiejszy to utwor). Jedyna rzecz, ktora nieco mnie razi to cytowanie samego siebie w dedykacji (?!) - z czyms takim to troche bym przyhamowal Panie Autorze. Pozdrawiam
Janina dnia 16.11.2009 18:21
Podoba mi się bardzo. Motyw ojca i wspomnienia z dzieciństwa peela, czynią go jeszcze wyraźniejszym. Tak na marginesie - klimatycznie przypomina balladę kowieńską. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam.
bols dnia 16.11.2009 18:35
ciekawy, mocno zagęszczony z ciekawymi, malarskimi fakturami
wiersz,

pozdrawiam
konto usunięte 59 dnia 16.11.2009 19:05
Bardzo mi się podoba pański wiersz.Batko Kostia bardzo mi,poczuciem humoru,przypomina mojego ojca.I ta cerkiew...Pozdrawiam serdecznie
otulona dnia 16.11.2009 19:18
W klimacie, który najlepiej lubisz. To dobrze pisać tak, jak się lubi.
Przeczytałam z przyjemnością.
Ps. a uśmiałam się czytając Twój " Las Kubusia Batalisty" :)),
poprawiający humrek jak nie wiem. Serdecznie :)
nieza dnia 16.11.2009 19:51
Ładne pomieszanie obrazów i czasu i ta walka do samego końca o przetrwanie - przyjemnie się czytało
Pozdrawiam :)
Madoo dnia 16.11.2009 20:47
dobry :))
Wojciech Roszkowski dnia 17.11.2009 11:41
Jednak zobaczyłem nowy wiersz Roberta Miniaka na PP.
Zgadzam się z przedmówcami - najmocniejsza jest ostatnia cząstka.
Ale najbardziej zafrapował otwierający autocytat.

Pozdrawiam
m-gosia dnia 17.11.2009 22:38
Nowy wiersz, jednak zapowiedź, pewne jego smaczki można było wychwycić już w maju - w komentarzach autora do "zaklinacza koni" (...) ważne jest , co dzieje się w człowieku, gdzie są jego granice, do czego jest zdolny. Jeżeli używam frazy - Chrystus rozpada się, a przez święte dziury przelatują muchy (...) to nie piszę o konkretnym witrażu z kościoła na Zgierskiej w Łodzi, tylko wykorzystuję ten obraz do zastanowienia się, w którym miejscu jest moja wiara, czym współcześnie jest " świete szkiełko" , czy mam je zabrać do domu i czcić, czy wyrzucić do śmietnika i zapomnieć...i dalej...mówi o schyłku systemu wartości, którego symbolem jest zwykła mucha, chodząca po sacrum.
Świete szkło, zaklinacz koni, drzwi, stygmaty....zapowiada się interesujący tomik z doskonałym tytułem BOGANIN. Być może w tzw. międzyczasie przeczytamy na pp kolejne wiersze.
PS Gratki dla Roberta i Wojtka - laureatów konkursów w Szczecinku " Malowanie słowem" i Płocku im. Broniewskiego "O liść dębu". Tak trzymać ! Chłopaki!
doktorowa dnia 18.11.2009 16:07
No, tak. Taki Twój - płynący, układający się w uchu i w głowie. Lubię Cię czytać. Pozdrawiam.
julia jaz dnia 11.12.2009 17:30
bardzo dobry wiersz. ktoś kiedyś powiedział mi, że zachwyciły go twoje wiersze - nie dziwię się.
voytek72 dnia 01.01.2010 22:41
do autora:
wiersz z gatunku które lubię, malowany słowem :)
do julia jaz:
to ja tak powiedziałem hehe... i podtrzymuje :]
Abell dnia 28.03.2010 12:34
Super wiersz. A przeczytany przez Roberta Miniaka w Radomiu dał gęsią skórkę:) Mam ją do dzisiaj. Pozdrawiam.
Grzegorz Wołoszyn dnia 19.07.2010 15:50
Pointa rozwalająca na kawałki, że się tak wyrażę. Rewela.
winter dnia 25.11.2010 08:52
pieknie piszesz!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67178072 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005