poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Wiersz - tytuł: OBLICZA RYZYKA. INSTRUMENTY POCHODNE
Babci znowu chcą odłączyć tlen - głuchy odbiornik i rozmowy
rzeczywiście niedokończone; tak łatwo się nie wdroży, nie
udrożni. Dywersyfikacja jest trudnym słowem, każda informacja na jej temat

to kłamstwo. Babcia wierzy i nie da się zmanipulować
pierwszym lepszym - wara. Wiadomo, komu należy się królestwo, gdzie
wieszać obrazki, by światło było po właściwej stronie i tylko

znak krzyża nie jest znakiem czasu. Wszystkie anteny emitują
nieczystości - pola do popisu dla złych duchów, platformy
cyfrowe dla bezdusznych materialistów - masowi masoni

i ludzie dają się złowić, i siedzą w Internecie. Babcia wierzy w przekaz
pocztowy i celowe działania pod powierzchnią - żyłki wodne
będą parować, na kolejnych stopniach wtajemniczenia zasłonią niebo

i wszystko się spłaszczy jak w wybiórczej prasie. Babcia już w koszmarach
widziała, czym wybrukowane jest piekło. Nie będzie ratunku,
tylko wspólny kocioł z kuroniówką i pornograficzne mikrofilmy.
Dodane przez Rafał Gawin dnia 03.04.2007 08:10 ˇ 41 Komentarzy · 2055 Czytań · Drukuj
Komentarze
ElminCrudo dnia 03.04.2007 09:54
Witaj Wierszofilu:) Praktycznie daje się przełożyć na skojarzenia,obrazki--no widać tą babcinę zasłuchaną w pewną audycję radiową,do której już nie jest w stanie dotrzeć żaden inny przekaz rzeczywistości tylko ten zapodany,utwierdzony i "jedyny słuszny".Ale...ale jest też coś w tym obrazie przerysowanego,może akurat tu-w tym miejscu"Babcia już w koszmarach
widziała, czym wybrukowane jest piekło. "-dlaczego?-otóż piszesz o osobie wiekowej-i teraz dzieje się następująca rzecz-kiedy to przeczyta ktoś mający naście lat-przyjmie te słowa jako jego wykładnik na prawdę o staruszkach-zapamięta ,że babcia po wysłuchaniu tych audycji widzi obecne życie tylko jak koszmar--a to chyba nie do końca tak jest--starzy ludzie ,odchodzący ludzie i 100 lat temu mieli bardzo krytyczny stosunek do nowych,nadchodzących czasów-typowe gderanie i niezadowolenie objawiali zawsze-niezależnie od wszystkiego-dlatego na ich tle niegderliwi staruszkowie tak bardzo sympatycznie są postrzegani---to raz, a dwa--czy wiesz ,że czytajacy cię ludzie starsi,ci którzy parę koszmarów wojennych,głodówek,wygnań, i nie tylko jednak przeżyli, i naprawdę wiedzą jakimi kamolami są piekła wybrukowane-czy zatem wiesz ,że oni zupełnie inaczej odczytają ten fragment?I jest jeszcze coś--jaki wiek ma ta babcia? bo o ile mnie nochal tropiciela nie myli to musi już być dobrze po siedemsiątce-dlaczego ? bo sama znam sporo osób po sześćdziesiątym roku życia siedzących pod komputerem-chwalących sobie dostęp do informacji,komunikacji-tych tuż po pięćdzisiątce jest ogrom-a często gęsto są już babciami,dziadkami-chyba trzeba zrewidować parę utartych poglądów na starość w obecnych czasach.I jeszcze jedna uwaga--manipulacja--młodzi mają również swięte przekonanie,że nie dadzą się zmanipulować-:)Takie mam drobne uwagi do autora.Pozdrawiam :)
ile_wazysz dnia 03.04.2007 09:56
Da się to czytać babciofilu;> Szczególnie trzecia zwrotka się jak dla mnie wyróznia.
kron dnia 03.04.2007 10:01
jestem wiecej niż na tak :) pod lekkim, chwilowo nawet krotochwilnym sztafażem, postać Babci jawi się jako postać pełnokrwista i określona. niewymuszony i żwawy język. pozdrawiam
Martuska dnia 03.04.2007 10:27
hmm

Całość test bardzo zgrabna i z babcią to też udany zabieg.
Tylko dlaczego ten wiersz tak naszpikowany nowoczesnymi wyrazami...? Osobiście staram się tego unikać.
Ale to tylko mój punkt widzenia języka poezji:)
Fenrir dnia 03.04.2007 10:36
Podoba się. Tak lubię. Pozdrawiam.
steppenwolf dnia 03.04.2007 10:47
podobać się podoba - owszem. ale trzecia zwrotka mi spowalnia. i puenta nie dociera jak Wiersh O'feel by chciał. tak po prawdzie to pierwsza jest najmocniejsza. czyż nie?

ale mnie nie słuchaj - ja jestem stary
The Godfather
li_an dnia 03.04.2007 11:05
witam wierszowilku ;)
wkierszyk zgrany ale bez lśnienia, a kocioł i tak jest jeden: nie ważne jak postępujesz i kim jesteś wszyscy trafimy do jednego kotła

pozdrawiam serdecznie
tomm
el-rosa dnia 03.04.2007 13:08
Puenta życiowa i dobrze się wczytuje, dobry powrót do korzeni, działa w tym przekładzie na teraźniejszość, czyta się:)Pozdrawiam
reteska dnia 03.04.2007 17:13
aż odszukałam ten wiersz gdzie indziej przekonana, że już musiałam go czytać. w ogóle to mi się łączy z wierszami niektórymi ze starej pp Twoimi. lubię patrzenie na różne sprawy przez pryzmat kogoś, a Ty uprawiasz takie pisanie. to prawda, że najlepsze dwie pierwsze, że potem tempo nieco zwalnia i się tekst przegaduje. co nie zmienia jednak faktu, że czyta się nieźle. :)
henpust dnia 03.04.2007 17:43
Ja już kiedyś napisałem, że zawsze będę po stronie Babci. Pozdrawiam.Henryk
boz dnia 03.04.2007 17:58
babcia we współczesnym świecie, gdzie już tylko jej krzyż nie uległ dywersyfikacji...
myślę , że treść oddaje bardzo prwdziwy obraz świata widziany oczami starych ludzi
serdecznie:)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 03.04.2007 18:26
Dobry dobry - dopieszczałeś czy nowy? Do powrotów
Pozdrawiam:)

znak krzyża nie jest znakiem czasu. - do tego momentu najbardziej
Mirka Szychowiak dnia 03.04.2007 20:26
pornograficzne mikrofilmy plus Babcia tak , a nie inaczej opisana, to jest powód do uciechy z tekstu.
Trzecia część rzeczywiście robi mi małą czkawkę. Ale to pikuś.
Michał Murowaniecki dnia 03.04.2007 23:50
za pierwszym razem lekko byłem zawiedziony. długo czekałem na nowe w-filskie wklejki, a zastała mnie babcia i masoni. ja wiem, że mowa pozorna itd., ale mimo to trzecia strofa odstrasza mnie od "bezdusznych"; nie wiem dlaczego, nie lubię takich wierszy. mikrofilmy jako takie są okej, jednak nie wiem, czy wystarczają z kuroniówką na spuentowanie. gdybym znalazł w środku wiersza, pewnie bym tylko zapiał, a tu jednak pozostał mi niedosyt. i widzę również analogię konstrukcyjną pierwszych wersów ostatnich 2 strof - jak gdyby dwa podobne zakończenia (niekoniecznie, aczkolwiek można sobie dorobić taką interpretację).

wiersz jest. i to całkiem dobry. chciałbym jednak powiedzieć, że wszystko jest wprost super, ale musiałem być sobą i podzielić się wątpliwościami. pozdrawiam.
Michał Murowaniecki dnia 03.04.2007 23:52
sprostowanie: mówiąc "nie lubię takich wierszy" miałem na myśli końcówkę 3. strofki - a nie całość. :)
Rafał Gawin dnia 04.04.2007 00:34
Quasi - po kolei:
- cały tekst jest przerysowany, jak najbardziej z premedytacją:)
- babcia dobija osiemdziesiątki, czyli z Twojej strony strzał w środek tarczy:)
- odczytanie każdego fragmentu tego tekstu należy do czytelnika, niezależnie od jego wieku:)
- tak, młodzi mają przekonanie, że nie dadzą soba manipulować, niezależnie od tego, jak często ulegali różnorakim manipulacjom; jestem przykładem potwierdzającym regułę;)

Ile_wazysz - dzięki za przeczytanie.

Kron - dzięki, cieszę się, że trafiło.

Martuska - a dlaczego nie? oczywiście, nie mam prawa polemizować z subiektywnymi odczuciami.

Fenrir - dziękuję.

My Name Is Ejcz - pierwsza najmocniejsza? ciekawe;) w zamierzeniu "moc" miała tu być rozłożona względnie równomiernie.
puenta może nie docierać - na to jestem przygotowany; spotkałem się z opiniami, że za bardzo ją przerysowałem. na obecną chwilę jednak - nic na to nie poradzę:)

Tommas - dziękuję za przeczytanie i podzielenie się wnioskami z lektury;)
w kazdym razie - nie mam pretensji, żeby ten tekst "lśnił';)

El-rosa - cieszę się, że "się czyta":)

Retesko - w takim razie zamieniam się w słuch i chętnie dowiem się, w których miejscach w strofkach 3-5 tekst się przegaduje:) (a już miałem niczego nie zmieniać, ale się nie upieram;)).

Henpust - dziękuję za ponowne zajrzenie.

Boz - dzięki. chciałem, żeby przedstawiona "wizja", mimo pewnego przerysowania, pozostała wiarygodna.

Druga - przeklejony z NS, z poprawioną literówką. dzięki za zajrzenie.

Mirka - dzięki, trzecia w pierwotnej wersji była jeszcze bardziej przeładowana. w obecnej wydaje mi się akuratna, ale jeszcze przyjrzę się jej dokładniej, za 2-3 miesiące.

51fu - ja u Ciebie, a Ty u mnie;)
jeśli chodzi o koncówkę trzeciej - nic na to nie poradzę, przynajmniej teraz:)
natomiast w związku z puentą sam miałem wątpliwości, długo się do niej przekonywałem; oczywiście nie wymagam od Ciebie, żebyś również się z nią "męczył";) w każdym razie - nie znalazłem w moim odczuciu bardziej akuratnej frazy na zamknięcie tego tekstu.

pozdrawiam wszystkich.
nitjer dnia 04.04.2007 09:42
Sympatycznie ukazana babcia. Wiersz w całości interesujący i sprawnie w moim odczuciu napisany. Z tytułu zostawiłbym tylko 'Oblicza ryzyka'. Najbardziej oprócz całych trzeciej i czwartej strofy, podobają mi się:

Babci znowu chcą odłączyć tlen - głuchy odbiornik i rozmowy
rzeczywiście niedokończone

Babcia wierzy i nie da się zmanipulować
pierwszym lepszym - wara.

Nie będzie ratunku,
tylko wspólny kocioł z kuroniówką i pornograficzne mikrofilmy


Pozdrawiam.
Piotr Picheta dnia 04.04.2007 11:09
Hmm... tekst w pełnym wymiarze. Podoba się i forma i treść. Zgrabnie, nie bede sie rozpisywał, tyle już powiedziano. Mnie sie podoba.

Pozdrawiam
reteska dnia 04.04.2007 14:22
Wszystkie anteny emitują
nieczystości - pola do popisu dla złych duchów, platformy
cyfrowe dla bezdusznych materialistów - masowi masoni


tu właściwie miele się to samo.

potem
i ludzie dają się złowić, i siedzą w Internecie.
reteska dnia 04.04.2007 14:25
(wrr, kliknęłam nie na to co trzeba)

KONTYNUUJĘ:

ten wers z netem fajny, bo ładnie grają frazy. ale kolejna cząstka:

Babcia wierzy w przekaz
pocztowy i celowe działania pod powierzchnią - żyłki wodne
będą parować, na kolejnych stopniach wtajemniczenia zasłonią niebo

i wszystko się spłaszczy jak w wybiórczej prasie. Babcia już w koszmarach
widziała, czym wybrukowane jest piekło. Nie będzie ratunku,
tylko wspólny kocioł z kuroniówką i pornograficzne mikrofilmy.


to podobne wracanie do tego, co powiedziane tylko ze innymi słowami teraz. no i "nie będzie ratunku" cięłabym. niech czytelnik sam wnioski wyciąga.

ale mi łatwo powiedzieć, natomiast sama lubię rozgadywać się w tekstach. ;)
reteska dnia 04.04.2007 14:25
znaczy puenta nie do wycięcia, tylko ratunek. :)
Krzysztof Kleszcz dnia 04.04.2007 18:00
Dobra satyra zgodna z duchem W.Młynarskiego (Po co babcię denerwować niech się babcia cieszy)

Popracowałbym nad formą wiersza.
Martinezz123 dnia 05.04.2007 12:17
No wiec tak - ogolnie bardzo fajne. Pomysl i prowadzenie narracji. Jedno glowne zastrzezenie to nadmiarowosc tych samych tresci, ktore czytelnik juz zrozumial po "Wszystkie anteny emitują
nieczystości - pola do popisu dla złych duchów" - to wystarzczy. Jest calkowicie wystarczajace i otwierajace. Czytelnik nie potrzebuje informacji o zlym internecie i cyfrowych platwormach. Babcia zostala juz w tym pierwszym momencie wystarczajaco dookreslona i jej stosunek do swiata tez - reszta jest dopowiedzeniem.
Mozna pojsc w cyfrowe platwormy o ile pojawi sie tam zupelnie nowe odkrywcze spostrzezenie - wymyslam teraz - na przyklad gdyby babcia w swojej ludzkiej zlozonosci nie byla tak jednoznaczna w negatywnej ocenie i "robila wyjatek" dla erotycznych filmow z RTL7 i to nie dla samej podniety ale z jakiegs ludycznego lub osobistego powodu - np. uwazala by ze tak u niemcow jest naprawde i miala z tgo satysfakcje bo niemcy to swinie - w koncu telewizja zawsze mowi prawde. Zmyslam teraz ale nie o to chodzi - chodzi o to ze te dalsze rzeczy bez nowego kontekstu sa tylko dopowiedzeniem- przelatuje sie przez nie jako przez cos co juz jest oczywiste. Zbyt prosto i oczywiscie to wyliczone:
"ludzie dają się złowić, i siedzą w Internecie"

Dalej od "celowych dzialan pod powierzchnia" jest znow ciekawie.
Swietne:
"żyłki wodne będą parować, na kolejnych stopniach wtajemniczenia zasłonią niebo"

Niestety zakonczenie zbyt wprost. Kuroniowka ma dla mnie zbyt wiele oczywistych skojarzen w tym wierszu a mikrofilmy niepotrzebnie sa pornograficzne - to znow zbyt wprost. To tak jakby autor chcial dopowiedziac czytelnikowi co ma zrozumiec zeby tamten nie pomyslal czego innego. Zatem za wasko i za wprost na koniec.

Natomiast poczatek swietny:
"Dywersyfikacja jest trudnym słowem, każda informacja na jej temat to kłamstwo" - swietne, daje pomyslec, otwiera. Ta cala zlosc na to slowo - swietne omowienie moim zdaniem. Ciekawy wglad.
Ponadto:
"komu należy się królestwo, gdzie
wieszać obrazki, by światło było po właściwej stronie" - to bardzo dobry obraz i opis babci - po tym ja juz wiem wszystko. Zwiezle i trafnie.

Ja bym zatem popracowal nad srodkiem wiersza - nad kolejnymi opisami nieprzystawania babci do rzeczywistosci - zeby w nich bylo cos wiecej, inne spojzenie ujecie z innej strony.
Ogolnie to dobry wiersz. Chociaz do lekkiego szlifu.
Pozdrawiam.
Grzegorz Wołoszyn dnia 05.04.2007 14:40
"i tylko / znak krzyża nie jest znakiem czasu" - ten fragment uderza. Świetnie uchwycone. Pozdrawiam!
Krzysztof Sobczak dnia 05.04.2007 15:39
Przypada mi do gustu. To jest ta swieżość, której się szuka.
Dużo trafnych spostrzeżeń śwadczących o wytężonym zmyśle obserwacji. Przydałoby się popracować nad WERSYFIKACJą
sowa dnia 05.04.2007 16:26
Podoba sie wiersz, bo daje do myślenia i kołacze po glowie chociaż oczy siedzą już na innej stronie:) Fajna ta babcia i ma wiele cech moich:) Mam nadzieję, że ja jeszcze nie zostałam "złowiona" :)
Wesoluchnych świąt:) sowa
Rafał Gawin dnia 05.04.2007 18:59
Nitjer - dzięki za zajrzenie.
co do tytułu - uważasz, że za bardzo dopowiedziany?

Piotr Picheta - dzięki, cieszę się, że trafia.

Reteska - po kolei:
3. strofka: ogólnie rzecz biorąc jednym z naistotniejszych elementów tematu tego tekstu są media, dlatego pozwoliłem sobie na ich szersze potraktowanie. inna sprawa - w moim odczuciu w podobnej wizji nie mogło zabraknąć "platformy", "masonów" i "bezdusznych materialistów", które to pojęcia wychodzą od mediów, ale nie są tu tylko z nimi związane.
4. i 5. strofka - to samo? ciekawe;) 5. strofka stanowi po prostu dalszy ciąg 4.
"nie będzie ratunku" w moim odczuciu konieczne dla przygotowania "gruntu" pod puentę wprost, potrzebny mi tutaj był taki ironiczny "dramatyzm". ale się nie upieram;)

Krzysztof Kleszcz - dzięki.
co do formy - wiem, że mogę przesadzać z przerzutniami.

Martinezz123 - po kolei:
"platforma" nie tylko "cyfrowa", wcześniej nieprzypadkowo pojawił się "popis";) w każdym razie ten fragment chyba mógłby sobie poradzić bez "cyfrowe".
jesli chodzi o Twoje rozważania, czym mógłbym tutaj zaskoczyć - nie ma sprawy, ale nie w tym tekście, tu trzymam się tylko jednej, "słusznej" linii (;)), babcia koło osiemdziesiątki po prostu nie przeżyłaby podobnych wyjątków;)
co do zakończenia - tak, "kuroniówka" z premedytacją oczywista, tak się miała kojarzyć, tak samo mikrofilmy z premedytacją porograficzne, jako apogeum absurdu. czy to najlepsze rozwiązanie? nie mam pojęcia, w moim odczuciu nie znalazłem bardziej akuratnego:)

Grzegorz Wołoszyn - dziękuję.

Krzysztof Sobczak - dziękuję, wciąż jeszcze szukam własnej "świeżości" i wydaje mi się, że jestem coraz bliżej:)
co do wersyfikacji - jak już napisałem innemu Krzysztofowi - wiem, że mogę przesadzać z przerzutniami.

Sowa - cieszę się, że dociera. również życzę wszystkiego dobrego:)

pozdrawiam wszystkich.
amila dnia 05.04.2007 22:24
WIerszofilu,
z przyjemnością przeczytałam to, co o babci :)

Tym razem do niczego się nie przyczepiam, bo to naprawdę dopracowany tekst (moim skromnym zdaniem...).

Serdecznie pozdrawiam!
ellena dnia 07.04.2007 14:04
jak dla mnie bardzo ładnie zrealizowany temat, zatrzymuje zwłaszcza pewna wizyjność ;
Wiadomo, komu należy się królestwo, gdzie
wieszać obrazki, by światło było po właściwej stronie
żyłki wodne
będą parować, na kolejnych stopniach wtajemniczenia zasłonią niebo

i wszystko się spłaszczy jak w wybiórczej prasie. Babcia już w koszmarach
widziała, czym wybrukowane jest piekło.

do końcówki mam mieszane uczucia,
pozdrawiam ciepło;)
ellena
paweł dnia 07.04.2007 19:51
no cóż, mamy tu do czynienia z blekotem poetyckim, z wszystkimi utartymi trikami wspolczesnymi jak podwojny tytul z kropką w środku, przerzutniami irede
można by speuntować: taki młody a już zmanierowany..
o czym to jest? prawdop o babci
paweł dnia 07.04.2007 19:52
itede
;)
Rafał Gawin dnia 07.04.2007 21:01
Amila - dziękuję:)

Ellena - cieszę się, że zatrzymało; co do końcówki - tak, jak się spodziewałem;)

Paweł - "bełkot poetycki"? ciekawe, będę wdzięczny, jak rozwiniesz temat. na razie nie mam z czym dyskutować.
przerzutnie, tytuł z kropką - kwestia gustu, więc nie polemizuję. nie trafia w takiej "współczesnej" formie? - nic na to nie poradzę i do niczego nie zmuszam.

pozdrawiam, życząc wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt.
ellena dnia 07.04.2007 23:02
po mnie się nie można spodziewać;P sama nie wiem jakie mam uczucia, ale mieszane z tego powodu, iż taka za spokojna, prosto-logiczna mi się ona wydaje, nie zła, ale nie taka, żeby mnie wmurowała w ziemię albo cokolwiek innego i dokładam się do życzeń:D
darecki dnia 08.04.2007 05:51
mnie się podoba, pozdrowienia dla babci i wesołych świąt (:
Rafał Gawin dnia 08.04.2007 13:49
Ellena - spodziewałem się "ogólnie", jeśli chodzi o reakcje związane z taką właśnie "prosto-logiczną" puentą;)
inna sprawa - nie jestem murarzem;)

Darecki - dzięki za przeczytanie. również życzę wszystkiego dobrego.

pozdrawiam.
Kuba Sajkowski dnia 09.04.2007 19:13
Dobry tytuł, i literacko właściwie bez uwag. Satyra celna, a jednocześnie ze sporą dozą sympatii:

Wiadomo, komu należy się królestwo, gdzie
wieszać obrazki, by światło było po właściwej stronie i tylko

znak krzyża nie jest znakiem czasu.

Jedyna uwaga co do przekazu - gdzieniegdzie trochę zbyt stereotypowo, szczególnie ta kuroniówka w puencie i masoni - mojej babci nie przeszkadza ani jedno, ani drugie ;)

Pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 09.04.2007 19:36
Jakub Jacobsen - nie miałem wyjścia, chciałem "przejechać się" po stereotypach, zgodnie ze wzorcem;)

pozdrawiam.
rena dnia 16.04.2007 07:54
No masz. Czepiał się mojej pani ani a sam ma babcię:)
ale czepić, to ja nie mam się czego, nawet jakbym chciała:)
wypracowany, dopracowany a i wypieszczony można by powiedzieć.
No ładnie Rafał, co tu innego dodać:)
Rafał Gawin dnia 16.04.2007 14:06
Rena - dzięki, cieszę się, że dotarło.

pozdrawiam.
cicho dnia 18.04.2007 16:53
skojarzył mi się ten tekst z książką o pewnej babci, niejakiego Jacka D. (uśmiałam się, czytając, wzruszyłam też), także z kimś mi bliskim - stąd poruszył mnie też jakoś bardzo. pewnie i jakieś drobiazgi znalazłabym do pokombinowania, ale niech tam:)
Rafał Gawin dnia 19.04.2007 10:59
Cicho - doczytam, skonfrontuję;)
wzrusza? tym bardziej się cieszę:)

pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 9% [1 Głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 64% [7 Głosów]
Dobre Dobre 27% [3 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 0% [Żadnych głosów]
Słabe Słabe 0% [Żadnych głosów]
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67028118 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005