poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 05.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
wybiórczość
Strz... szcz... a id...
Strach - zapis snu 2...
wszyscy w domu
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Wiersz - tytuł: Dwór - Droga do dworu.
Wśród pól złotych, pszenicą, droga długa kręta,
W kilku miejscach tym samym strumykiem przecięta.
Jak powój pnący wiła, by zniknąć w wąwozie,
By w dolince wypłynąć, przy sierocej brzozie.
Łany złote szumiały, przesiąknięte chlebem,
Darem Bożym spływając pod błękitnym niebem,
Po horyzont ciągnęła. Granatową kępą,
Drzewa z dala kudłate okolice sępią.

Pośród dwoje olbrzymów, poszarpane burzą,
Nie zdradziły od wieku, osłaniając służą.
Rosłe silne topole, wciąż żywo szumiące,
W czasie wiatrów zimowych smutno zawodzące.
One świadki przysięgłe, Powstań Narodowych,
I okrucieństw, bandyctwa dwóch wojen światowych.
Wąska droga ginęła pomiędzy ich pniami,
Jako słupy strzelały, otwarte bramami.

Rosły graby żylaste, kiedyś obcinane,
Dzisiaj żywopłotem utworzyły ścianę.
Poplątawszy konary oparły o bramę,
Gęstą nie do przebycia, podszytą krzewami,
Tarniny niskopiennej, iglastej cierniami.

Wszystko to masywne, ogromne i większe,
Przeto się zdawało nad inne piękniejsze.
Lata wpisane czasem, było można czytać,
I pomniki przyrody o historię pytać.

Stara z drewna kapliczka, zębem czasu rwana,
Zawsze ozdobiona, latami zadbana.
W niej figurka z Dzieciątkiem, kryła Matkę Boską,
Piękną Panią Miłości, tak prawdziwie polską.

Okół który ogradzał ze grabowej ściany,
Był porosły bluszczem, pnączem pozwieszanym,
Tworząc wielką altanę, przez nią droga biegła,
Do parkowej ścieżyny w części równoległa.
Mrok zielony panował, chłód, świeżością tchnący,
Wiosną, latem, jesienią, zielenią pachnący.
Niespotykana cisza, potarga go wrzesień,
Z ptactwem się żegnający, oczekuje jesień.

Dalej gazon okrągły, jak talerz wypukły,
Głębiej tui orszak, stał szeregiem smukłym.
Grządki od strony ścieżki zrobione w gazonie,
Dały kwiatom początek jak w wielkim wazonie.
Rosła gęsto maciejka, nasturcje, goździki,
Nie te jednak z kwiaciarni, lecz kępkami dziki.
Nad nimi baldach rój białych motyli,
To siadał, to unosił, w podmuchu się chylił.

Ruda trawa zmierzwiona, kładła w ziemię kłosy,
Jak niedbale czesane, poszarpane włosy.
Pośrodku wielka tuja pokrywała płaszczem,
Środek gazonu kryjąc, niewidoczną paszczę.

Dwór stał poza gazonem, tuż za ścianą malwy,
Kolorze narodowym, biała - czerwień barwy.
Fronton długi, przykucły, zapadnięty w ziemię,
Dawał z razu odczucie, że od wieków drzemie.
Oprócz dużych kominów, wszystko małe było,
Jedno wcale nie widać, a reszty nie kryło.
Chociaż nie budowano ze wskazaną modą,
Nic mu ująć nie można, tchnął wieku urodą,
Kryty czasu patyną oraz dostojeństwa,
Wracał czasem młodości, panków i panieństwa.
Otoczony swoistą historią poezji,
Sztuki, piękna, tradycji, wiary i finezji.
Których duch się unosił, nad parkiem i domem,
I porażał przyjezdnych swym piękna ogromem.
Dodane przez jozef49 dnia 20.12.2009 18:46 ˇ 7 Komentarzy · 669 Czytań · Drukuj
Komentarze
Cecylia Pierugg dnia 20.12.2009 20:13
długi ten obrazek poetycki, aczkolwiek działa Pan tylko na bodźce wzrokowe, a szkoda. Czytelnik głębiej wszedłby w tekst gdyby były też odwołania do innych zmysłów, dotyku, dzwięku, zapachu, smaku.
No i wiem dlaczego nikt jeszcze nie napisał komentarza, trochę ciężko dojść do końca tekstu, bo jest to za bardzo zbite i miejscami przegadane. pozdrawiam:)
Janina dnia 20.12.2009 20:36
Czy to cd. Pana Tadeusza? Całkiem nieźle napisane, ale trochę powielony styl. Pozdrawiam serdecznie
ka_rn_ak dnia 20.12.2009 20:57
same się cisną słowa - "ale to już było", przykro mi ale to kalka

pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 20.12.2009 21:48
wtórne post Mickiewiczowskie i niestety ...tak sie juz nie pisze a Mickiewicz byl jeden.
Pozdrawiam
szarman dnia 21.12.2009 05:18
Bardzo ciężki tekst.Takie mam uczucie po przeczytaniu(nie do końca).
stanley dnia 21.12.2009 06:30
Lire c'est re-lire, czytać jeszcze raz, ach romantyzm , kocham w wydaniu Mickiewicza.

pozdrawiam
stanley dnia 21.12.2009 06:31
Ale i tu ciekawie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82978344 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005