poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: Piosenka Bohatera (9)
Już wszystko było; ścielenie łóżka, granie
na pile, wyjątkowe pozycje w miłości. Jesień
szczególna, olbrzymie piersi i zima. Jak się

powstrzymać od zadłużania w poezji. Nie wiem
gdzie czerpie się energię, skąd biegnie linia
prosta. Kto ma prawo ginąć bez wieści, za kim

ślą listy gończe; tęsknota, nostalgia i miłość. Co
z wiedeńskim walcem zakończonym upadkiem.
Słone ceny trzeba płacić, jeszcze z czasów targu

o każdą chwilę bez wichrów historii. Zbierać siły
na tamtą stronę, Bóg nie może czekać z psalmem.
Jasne są zamiary i utarte schematy śmierci, wina

uwiera jak drzazga, honor zszedł ze świecznika.
Po zaszczytach i laurach przychodzi bohema, małe
formy na scenie; z garbusem, Kolombiną i karłem.

Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 17.01.2010 15:02 ˇ 25 Komentarzy · 2574 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 17.01.2010 15:08
JERZY, mogę Ci tylko podziękować za ten piękny WIERSZ. Pozdrawiam serdecznie. Irga
baribal dnia 17.01.2010 15:19
Oj, Tu jest znakomicie.
Bardzo dobry wiersz Panie Jerzy - przemówił w całości.
Pierwsze dwie cząstki, to poezja najwyższych lotów.
Tak samo ostatnia.
Wzruszył mnie Pan prawdą zawartą w wierszu i szczerością.
Panie Jerzy, jedna mała, bardzo luźna sugestia - w 5 wersie - zamienić - gdzie - na - skąd.
Dziękuję za lekcję pierwszorzędnego pisania.
Pozdrawiam.
konto usunięte 7 dnia 17.01.2010 15:21
Tak, można podpisać się pod pisać pod Twoimi słowami Jerzy...
Już wszystko było; ścielenie łóżka, granie
na pile, wyjątkowe pozycje w miłości

i jeszcze to:
Jasne są zamiary i utarte schematy śmierci, wina
uwiera jak drzazga, honor zszedł ze świecznika.
Po zaszczytach i laurach przychodzi bohema

Jakże wymownie :)
Pozdrawiam serdecznie
konto usunięte 7 dnia 17.01.2010 15:22
*Można podpisać się pod Twoimi słowami Jerzy :)
Sorry
zoja dnia 17.01.2010 15:27
bardzo interesująco:)
leosia dnia 17.01.2010 15:59
I ja pozdrawiam , wiersz godny uwagi, bardzo prawdziwy.
Elżbieta dnia 17.01.2010 16:20
Dużo ciekawych fraz w wierszu, refleksyjnie.

Pozdrawiam serdecznie
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 17.01.2010 16:23
Tak, wszystko juz było:) Ale jeszcze bedzie:) bo : Jak sie /powstrzymać od zadłuzania w poezji.Nie wiem :) Jerzy mistrzowska fraza. !!!! Dziekuje Ci za mądry,piekny i bardszo dobry wiersz. Z przyjemnoscia wroce tu jeszcze.
Pozdrawiam serdecznie z mroznego Polnocnego Mazowsza:)
JagodA dnia 17.01.2010 17:23
Tacy jak Ty niewątpliwie wiedzą gdzie czerpie się energię. :)
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
komaj dnia 17.01.2010 17:44
Jest dokładnie tak, jak chciałabym pisać, a nie umiem:) Głęboka to i mądra poezja.
Pozdrawiam.
jacekjozefczyk dnia 17.01.2010 18:00
Podoba mi się w całości. Po "w poezji" dałbym znak zapytania.

Pozdrawiam.
bols dnia 17.01.2010 18:28
mocno, wyraznie, swobodnie,

pozdrawiam
Bogumiła Jęcek - bona dnia 17.01.2010 19:08
Podpiszę się pod Elą i pozdrawiam.
Fart dnia 17.01.2010 19:10
Bez uwznioślania i upiększania rzeczywistości, a pięknie i prawdziwie.
pozdrawiam
Janina dnia 17.01.2010 19:57
Najbardziej zatrzymała mnie myśl, że wszystko już było, a tyle pytań bez odpowiedzi jeszcze pozostało. Dwa ostanie wersy bolesne prawdą.
Pozdrawiam .
Grzegorz Wołoszyn dnia 17.01.2010 20:43
Hmm... Nie za łatwo, nie za lekko, Jerzy? Czy trzecia strofa nie wpada w zbyt ckliwy ton? Przemyślałbym jeszcze kilka rzeczy na Twoim miejscu. Ogólnie ok, swobody Ci, jak zwykle, nie brakuje, ale bywa ona pułapką. Pozdrawiam serdecznie.
Wojciech Roszkowski dnia 17.01.2010 20:50
Się czyta.

Pozdrawiam
księżycowy rower dnia 17.01.2010 21:53
Relizm to kości, ości. Zostaje więc grać dalej
małe formy na scenie, jak bohater śpiewać
psalm? Jest wiersz. Gra.
Idzi dnia 18.01.2010 07:24
Wszystko o tym wierszy juz powiedzieli poprzednicy.
Z przyjemnościa przyłączam sie do ich opinii.
Pozdrawiam, Idzi
kropek dnia 18.01.2010 10:38
mądrości tu wiele. wyczuwam jakby zbyt pospieszne rozliczanie z czasem i historią życia. odnoszę wrażenie, że miejscami słowa padają wyrzucane zbyt szybko, przez to brzmią, niczym hasła.
pozdrawiam serdecznie :)
KASIA11 dnia 18.01.2010 13:00
ja też przyłączam się do pozytywnych komentarzy poprzedników .

Pozdrawiam serdecznie
Robert Rudiak dnia 19.01.2010 15:11
Witam serdecznie Kolegę z Poznania. Dziekuję za wpis (zaistniałem tutaj, jak obiecywałem na spotkaniu w bibliotece). Widzę, że Kolega ma tutaj istny fanklub, czego tylko pogratulować. Po odsłonach i komentarazach widać, że bije Pan rekordy czytalności na portalu. Zresztą też nie ma się co dziwić, bo wiersze są iście perfekcyjne. Mam nadzieję, że będziemy się częściej odwiedzać w sieci. Życzę samych sukcesów i do następnego napisania :)
jANINA kozera dnia 22.01.2010 14:53
Panie Jerzy, wielka to dla mnie przyjemność, przeczytać wiersz poruszający do głębi serca.Czuje ten żal i smutek, przecież jeszcze wszystko może się zdarzyć, powtórzyć.To jeszcze nie koniec.Dziękuję za tę chwilę zadumy i piękna.Pozdrawiam oszołomona, że można mieć tyle "odsłon", jedną znam...
otulona dnia 23.01.2010 12:12
Wiersz rozliczeniowy. Bohater dochodzi do wniosku,
że "światek artystyczny" nic nie wart to tylko komedia dell'arte.
W życiu są ważniejsze sprawy niż np.pisanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 23.01.2010 14:16
Natalia, raczej odwrotność w porównaniu kariery zawodowej z artystyczną. Zaszczyty i laury zawodowe po przejściu na emeryturę
ulegają zapomnieniu, człowiek nagle znajduje się w próżni, natomiast sztukę tworzy do końca żywota. Z reguły, coraz doskonalej.
JBZ.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67203745 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005